Dawidziuk: Łukasz już podjął rywalizację

16.07.2007, 11:05, Patryk Bielski 0 komentarzy

Łukasz Fabiański ma już za sobą debiut w barwach Arsenalu. Polak zagrał 45 minut w pierwszym sparingowym meczu "Kanonierów", a przeciwnikiem londyńczyków były... Pszczoły, bo taki właśnie przydomek noszą piłkarze trzecioligowego Barnet. Na szczęście Polak nie dał się "użądlić" i Arsenal wygrał 2:0.

"Pozycja Lehmanna jest niby niepodważalna, ale Łukasz już podjął rywalizację." - przekonuje Andrzej Dawidziuk, wychowawca "Fabiana".

"Moim zdaniem Fabiański może wejść do bramki Arsenalu wcześniej, niż nam się wszystkim wydaje."

"Presja, trema? Nie, tym się nie ma co martwić. Łukaszowi wszystko jedno, czy gra przy pięciu kibicach, czy przy 50 tysiącach. On mało mówi, a dużo robi. Najpierw chce pokazać co potrafi, a później może o tym opowiadać. I dobrze, tak powinno być." - chwali Fabiańskiego trener bramkarzy naszej reprezentacji.

A oto co powiedział sam Fabiański o swoim debiucie i sytuacji, w której Kolo Toure w 66 minucie podarował mu opaskę kapitana.

"Kiedy odwoził mnie do domu powiedział, że jego zdaniem spośród obecnych na boisku ja na nią zasługiwałem. Choć to zaledwie sparing, bardzo się cieszę. Może Toure zauważył, że na treningach daję z siebie wszystko." - powiedział Fabiański.

źródło: sport.onet.pl, pilka.pl