"Dążymy do finalizacji transferu latem"

@ostriket napisał: "Ogromny zawód, transfer na lata a dał od siebie minimum i jeszcze płaczę co chwilę że język nie ten, pogoda zła albo że ziemia ojca wzywa..."
Dokladnie.Zbyt wrażliwy chloptas.

Ktoś się orientuje czy w Boca gra teraz jakiś ciekawy młody grajek którego moglibyśmy zgarnąć w zamian, w stylu Juve z Bentacurem.

A ta jego rodzina dupy nie może ruszyć żeby wspierać go gdy ten zapierdala na nich w Europie?

Jak Boca zapłaci 20 mln euro

Arsenal powinien go trzymać w Londynie dopóki nie wpłynie za niego sensowna oferta. Jak ojciec Toreirry przyjedzie do Londynu i powie, że jego synowi jest smutno w Londynie, a Arsenal powie jasne niech jedzie do Ameryki Południowej za free to wyjdą znowu na frajerów.

Taaa klasyczny transfer do ameryki będzie, najlepiej za darmo albo za symboliczną kwotę no bo przecież chce odejść...

Przepraszam bardzo ale jak Boca nie da odpowiednich pieniędzy to niech sobie Lucas szuka klubu w Europie. Ma kontrakt obowiązujący a my musimy się skupiać na dobru klubu a nie płaczliwego zawodnika.

Ogromny zawód, transfer na lata a dał od siebie minimum i jeszcze płaczę co chwilę że język nie ten, pogoda zła albo że ziemia ojca wzywa...

Nie ma mentalności na gracza światowego formatu. To jest akceptowalne, szkoda że wszyscy się o tym przekonali po tym jak Arsenal wydał na tego pana 30 milionów

Bardzo mnie ten piłkarz zawiódł.

DP na lata...

Niech chociaż jakiegoś Pavona w zamian dadzą.

Oczywiście AFC nie ma jaj i puści Urugwajczyka za darmo .

Raju ale płaksa... Jak mu nie zależy na kasie, to niech zrywa kontrakt i ucieka :D na pewno jeszcze cos chce ugrać, może się zorientował, że wielka piłka nie jest dla niego, trudno

@Paul77 napisał: "Nie każdy ma mocną psychikę, nie każdy czuje się w danym miejscu dobrze. Może go to przerosło, może faktycznie pieniądze to nie wszystko dla niego. Stracił matkę, to ktoś, kogo żadne pieniądze nie zastąpią."
To niech nie mówi, że jest sam.. Poza tym stwierdzenie, że źle się czuję w Londynie to chcąc nie chcąc, jest pewna szpileczka dla Arsenalu, że nie potrafili odpowiednio otoczyć opieką Urusa. Całkowicie niepotrzebne, zważywszy, że wszystko można było załatwiać za zamkniętymi drzwiami, a na koniec wydać przemyślane oświadczenie.

Może nie miał, zbyt dużego wsparcia od klubu i drużyny i przez to chce odejść? Ma swoje powody i tyle,ale jedno można o nim powiedzieć, nie zależy mu na kasie.

Nie każdy ma mocną psychikę, nie każdy czuje się w danym miejscu dobrze. Może go to przerosło, może faktycznie pieniądze to nie wszystko dla niego. Stracił matkę, to ktoś, kogo żadne pieniądze nie zastąpią.
Wynegocjować dobrą kwotę i niech chłopak idzie.

Dobrze, że łaskawie jeszcze biorą pod uwagę zapytać Arsenal, czy się zgadza na odejście Argentyńczyka do Boca Juniors.

Co za pajacerka w wykonaniu tego "zawodnika".

jedyne co ciśnie się na usta to: piotruś pan, dzieciak który nie chce dorosnąć... niech go wykupią za rozsądne pieniądze i niech spada do nibylandii :)