Demolka na Emirates Stadium: Arsenal 4-0 Atletico!
22.10.2025, 08:14, Patryk Bielski
537 komentarzy
Arsenal nie pozostawił złudzeń Atlético Madryt, wygrywając na Emirates Stadium aż 4:0. To już trzecie z rzędu zwycięstwo Kanonierów w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów, a kluczowe okazało się szalone 13 minut w drugiej połowie. Bohaterem wieczoru był Viktor Gyökeres, który po dziewięciu meczach bez gola w końcu trafił do siatki dwukrotnie. Na listę strzelców wpisali się także Gabriel Magalhães i Gabriel Martinelli.
Od pierwszego gwizdka Arsenal pokazał, że zamierza narzucić swoje tempo. Już w szóstej minucie Eberechi Eze uderzył z dystansu, ale piłka odbiła się od poprzeczki. Chwilę później Declan Rice próbował dobić, jednak minimalnie chybił.
Choć pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowo, emocji nie brakowało. Arsenal dominował, stwarzając liczne sytuacje pod bramką Jana Oblaka. Atlético skupiło się głównie na defensywie, skutecznie blokując strzały gospodarzy.
W połowie pierwszej części meczu David Raya popełnił poważny błąd, opuszczając swoją strefę. Julián Alvarez z Atlético próbował to wykorzystać, ale jego strzał minął bramkę.
Jurriën Timber miał szansę na otwarcie wyniku w 26. minucie, jednak jego strzał wylądował prosto w rękach Oblaka. Arsenal nie ustawał w atakach, a Bukayo Saka był motorem napędowym zespołu. Jego precyzyjne podanie do Gabriela Martinellego zakończyło się golem, który jednak został anulowany przez VAR z powodu spalonego.
Po przerwie Atlético wyglądało na bardziej zmotywowane i przez pierwsze dziesięć minut drugiej połowy dominowało. Dávid Hancko i Alvarez stworzyli groźną sytuację, ale strzał Argentyńczyka trafił w poprzeczkę.
Przełamanie przyszło dla Arsenalu w 56. minucie. Po faulu Marcosa Llorente na Martinellim, Rice wykonał rzut wolny, a Gabriel Magalhães głową skierował piłkę do siatki.
Atlético próbowało odpowiedzieć, ale Arsenal nie zamierzał oddać inicjatywy. Martinelli podwyższył prowadzenie po dynamicznej akcji Mylesa Lewisa-Skelly'ego. Brazylijczyk strzelał już w każdym z trzech meczów Ligi Mistrzów tego sezonu.
Nie minęło wiele czasu, a Gyökeres dołożył dwa kolejne trafienia w ciągu czterech minut, przypieczętowując zwycięstwo Arsenalu i uciszając krytyków kwestionujących jego formę.
Końcówka meczu to desperackie próby Atlético uniknięcia jeszcze większej porażki. Hiszpanie opuszczają Londyn z poczuciem niedosytu, podczas gdy Arsenal z optymizmem patrzy na kolejne wyzwania. Mikel Arteta ma teraz pięć dni na przygotowanie zespołu do starcia z Crystal Palace.
Arsenal: Raya; Timber, Saliba, Gabriel, Lewis-Skelly, Zubimendi, Rice, Eze, Martinelli, Gyökeres; Saka.
Atletico: Oblak; Llorente, Giménez, Le Normand, Hancko, Simeone, Koke, Barrios, Gonzalez, Alvarez; Sørloth.
źrodło: fromthespot.co.uk
10.11.2025, 09:25 7 komentarzy
10.11.2025, 09:24 1 komentarzy
10.11.2025, 09:20 0 komentarzy
10.11.2025, 09:18 0 komentarzy
08.11.2025, 21:11 9 komentarzy
07.11.2025, 14:18 14 komentarzy
07.11.2025, 13:51 3 komentarzy
07.11.2025, 12:43 1 komentarzy
07.11.2025, 12:41 1 komentarzy
07.11.2025, 12:37 1 komentarzy
| Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
|---|
| Zawodnik | Bramki | Asysty |
|---|
-
Zagadnienia Taktyczne #39: Skrzynka narzędziowa
- 16.10.2025 6 komentarzy
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Be4Again napisał: "brak darmowych lub uprzywilejowanych miejsc parkingowych"
Ciekawe jak długo tak będą dopieszczać użytkowników EV. Wszystko do czasu. Wszystko ma jakiś cel, póki co typowo na zachete
@Be4Again: Jak byś sobie tego nie tłumaczył, niezależnie co uznajesz za uniedogodnienie, czego by użytkownicy nie mówili, jak byś tego nie nazwał, jak silna masz psyche, to nie jest to żadna oszczędność czasu, zadna zaleta tylko upierdliwosc związana z użytkowaniem takiego pojazdu i tyle. Tankowanie zwykłego auta to też upierdliwość ale robisz to na szczęście rzadziej
Myślę, ze nikt tu nie robi nagonki na EV. Małe obalanko mitów. Do miasta, po bolki do sklepu, jako alternatywa dla klasycznej motoryzacji spoko iiii tyle. Nie jako jedyny wybór. Mają wady, mają zalety tak jak klasyczne auta spalinowe ale na pewno nie są we wszystkim lepsze i dopoki nie będą powinniśmy mieć wybór. Amen
Gabriel Magalhaes injury update:
"Big Gabi had to leave the pitch with an issue, and he hasn't been able to train yet. Let's see how he trains over the next 24 hours."
@SunTzu napisał: "Ale ja to wszystko wiem ziomek. W dalszym ciągu czas ładowania to nie jest zaletą a uniedogodnienie i potrzebujesz ciągłego dostępu do ładowarek gdzie zwykle auto tankujesz raz w tygodniu np."
Zależy co kto uznaje za nieudogodnienie. Dla Ciebie to czas ładowania, a dla użytkowania EV to po prostu oszczędność czasu. Podjeżdża pod dom, wkłada wtyczkę i idzie się relaksować. Nie musi nigdzie specjalnie zajeżdżać. EV na ten moment to auta o przeznaczeniu miejskim i do jeżdżenia na krótkich dystansach. W tym przeznaczeniu sprawdzają się bardzo dobrze bez konieczności korzystania z infrastruktury "zewnętrznej". Do takiego użytkowania w 90% wystarczy ładowanie w domu, w nocy jak auto stoi.
Użytkownik EV powie Ci, że dla niego nieudogodnieniem jest awaryjność spalinówek, serwisy, oleje, naprawy, mniejszy komfort użytkowania, słabsze osiągi, brak darmowych lub uprzywilejowanych miejsc parkingowych i ceny paliw.
Reasumując, EV to raczkująca technologia w porównaniu do tego od ilu lat użytkuje się auta spalinowe. Zestawianie "raczkujące" technologii z aktualnymi autami spalinowymi, które są efektem ewolucji od ponad 100lat jest trochę bez sensu. Bo to tak jakby porównywać parowozy z szybkimi kolejami TGV. Jednak EV ma swoje argumenty. W ruchu miejskim, do jeżdżenia "wokół komina", dla użytkownika, który ma wydajny system PV w domu to opcja tańsza i lepsza. Dla reszty póki co rozsądniejsze są spalinówki lub hybrydy.
@songoku95: Bo jako dodatek to się może sprawdzać, no bo czemu nie
@vitold napisał: "Chińczyki zacierają ręce ;))"
Chińczyki trzymają łapę na metalach ziem rzadkich, ich firmy są dotowane, mogą sprzedawać po dampingowych cenach i często stosują gówniane materiały. Ostatnio było wideo jak chlop wyrwał kierownice sila własnych rąk z jednego takiego chińskiego samochodu OMODA https://youtube.com/shorts/bFfwOnkxLsg . Samochody z gównolitu jednym slowem
Nigdy nie byłem fanem elektryków, natomiast wzięliśmy dla mojej mamy BMW iX1 w tym leasingu z dużym wykupem. Szczerze? Super auto, nie spodziewałem się. Realny zasięg 400 km więc wkoło komina to wystarcza. Natomiast nie ma co jest to fajny dodatek do x6 40i, które jest głównym samochodem w domu.
@Be4Again napisał: "Sama produkcja jest tańsza i łatwiejsza niż w przypadku aut spalinowych."
Gdyby była tańsza to EV byly zawsze tańsze a są tańsze lub porównywalnych cenach tylko wtedy kiedy są dotacje które napędzają popyt. W norwegi dotacje się skończyły, popyt spadł na mordę. Produkcja baterii może i staniała w ostatnich latach ale nadal stanowi lwia część kosztu produkcji EV
Coraz więcej firm wycofuje się z elektrykami, z wielu powodow. Jedynie niewielka część produkcji to będą elektryki
Chińczyki zacierają ręce ;))
@volginxy napisał: "Naturalne złoża się nie kończą ale jak mamy być pchani w eko to wolę jednak bio paliwa niż baterie"
No ale właśnie biopaliwa wcale nie są takie eko ale sa bio. Chłyt małketindodi. Ze spalania etanolu też masz CO², potrzebujesz nawozy do uprawy roślin, wodę, spalania paliwa do napędzania maszyn rolniczych, zabierasz obszar gleby, który nie zostanie wykorzystany do produkcji żywności, a jest to zasob wyjątkowo ograniczony. Musisz potem z tego wyprodukować etanol, poddać go destylacji, to również pochłania energię i tworzy emisje, albo przetwarzac nasiona na bio dizla. Wszystko ładnie brzmi bo jest bio ale kosztuje więcej niż wyprodukowanie klasycznego paliwa z ropy i pochłania cenne zasoby jak ziemia pod uprawy
@volginxy napisał: "Ludzie podniecają się samochodami ev a czemu nie zostawić tego tak jak jest obecnie i wymienić paliwo? Czemu nie idziemy w stronę bio paliw a na siłę uzależniamy się od baterii jak w EU praktycznie nie mamy (są ale tak małe ,że nie liczące się) wydobycia metali niezbędnych do ich produkcji. Nawe mając zbudowaną infrastrukture, elektrownie atomowe to jakikolwiek konflikt z chinami i leżymy. Po co się jeszcze bardziej uzależniać?
Druga rzecz co pokazały dane z krajów skandynawskich lekka stłuczka i leci całka. Który zakład weźmie na siebie ryzyko naprawy takiego samochodu ,który w każdej chwili może się zapalić i puścić z dymem cały warsztat?"
Nikt się nie podnieca EV. Rośnie na nie popyt i tyle. Branża motoryzacyjna też jest za, ponieważ w pojazdach EV póki co najdroższa jest technologia. Sama produkcja jest tańsza i łatwiejsza niż w przypadku aut spalinowych. Z biegiem lat skala się odwróci i jestem o tym przekonany. Auta EV będą tańsze od spalinowych.
Co do uzależniania się to jest wręcz przeciwnie. Po pierwsze mają EV i PV na dachu jesteś w stanie odciąć się od cen gazu, energii elektrycznej i ropy. Mniejszy popyt na ropę to mniejsze uzależnienie się państw t.j. Polska, które nie mają wystarczających złóż do zaspokajania swoich potrzeb np. od dostawców "surowców" tj. jak np. Rosja. Więc nie do końca rozumiem o jakim uzależnieniu mówisz?
Co do Skandynawii i wpisywaniu "całki" nawet przy małych stłuczkach to jest to efekt bardzo wysokich cen napraw aut w tych państwach plus fakt, że takie zdarzenia są rejestrowane. Podobnie jest w USA i to wcale nie dotyczy tylko EV. Odpal sobie pierwszą lepszą grupę na FB z grupami gdzie ściągają auta z USA. Sam kiedyś ściągałem, auto od ubezpieczalni z USA, minimalna szkoda, pierwszy właściciel i szkoda całkowita. Auto Europejskie i jego koszt naprawy w USA był kilkukrotnie wyższy nić w Europie dodatkowo auto miało title Salvage co wiąże się z tym, że jest praktycznie niesprzedawalne na terenie USA. Więc jaki sens je tam naprawiać? Lepiej wziąć z OC/AC kasę i kupić nowe. Podobnie jest w uk, auta po szkodach są praktycznie niesprzedawalne na rynku wtórnym. Dlatego takie auta jadą do wschodniej Europy... W Polsce jak sobie nie wykupisz jakiś raportów prywatnych to się o szkodzie nie dowiesz, w USA czy w UK masz to w papierach auta.
@Be4Again: Ale ja to wszystko wiem ziomek. W dalszym ciągu czas ładowania to nie jest zaletą a uniedogodnienie i potrzebujesz ciągłego dostępu do ładowarek gdzie zwykle auto tankujesz raz w tygodniu np.
Podałem przykład, w którym EV będą miały absolutna przewagę nad autami tradycyjnymi. Dopóki tak się nie stanie to produkcja powinna iść równolegle, żeby ludzie mieli wybór i tyle
@SunTzu
źle odczytałem Twoje pytanie sorry.
Naturalne złoża się nie kończą ale jak mamy być pchani w eko to wolę jednak bio paliwa niż baterie
@miki9971: Idelanie, by zarobione pieniądze przeznaczyć na jakiegoś 30 letniego Słoweńca 8)
@SunTzu
Nie kończą się ale my tych metali nie mamy u siebie.
Złoża litu na całą europe to 1-2%, kobaltu 3-4%
@SunTzu napisał: "Zaraz zaraz. Jaka to przewaga jak stacje benzynowe masz na każdym kroku a auto tankujesz 5 min. Niemniej rozbudowa infrastruktury będzie konieczna a koszty nie kryjmy się bardzo wysokie."
Taka, że musisz na tą stację pojechać, a to nie zawsze jest 500m, a tak idziesz na zakupy do Lidla, a w tym czasu auto Ci się ładuje. @SunTzu napisał: "Myślę, ze EV bedzie mialo absolutna przewagę nad spalinowkami kiedy edzie sie je ladowala 5min do pelna i wyrównają pojemność energetyczna baterii względem paliwa konwencjonalnego względem masy."
Ładowanie baterii, która będzie miała zasięg na 1 000 km, w 5min to sci-fi na ten moment. Dla większości użytkowników EV czas ładowania nie jest problemem, ponieważ użytkowanie i ładowanie elektryka różni się od użytkowania auta spalinowego. EV ładujesz w momencie kiedy auto stoi, a Ty oglądasz w domu Netflix, pracujesz w miejscu pracy lub jesteś w kinie. Nie ma sensu porównywać tego z czasem tankowania na klasycznej stacji. Stąd czas ładowania nie ma większego znaczenia. Znam użytkowników EV, którzy nie mają pod domem szybkich ładowarek DC tylko klasyczne AC i nie widzą w tym problemu, ponieważ jak większość użytkowników EV, ładują auta w nocy. Czy to trwa 3h czy 10h to jakie to ma znaczenie? Auto i tak stoi.
Koledzy z pracy, którzy mają Tesle też ładują je w trakcie pracy na parkingu firmowym lub w domu i to wystarcza.
Czas ładowania odgrywa rolę jak jedziesz gdzieś w trasę, ale czy na ten moment EV to auta na dłuższe trasy? Moim zdaniem, póki co, nie takie mają zadanie. EV to auta miejskie, do jeżdżenia "wokół" komina. Póki nie udoskonalą baterii to się raczej nie zmieni. Używane do celów do których zostały stworzone sprawdzają się znakomicie. Jak ktoś chce udowodnić, że są do niczego na podstawie testu w trasie na odcinku 1 000 km to to udowodni. Tyle, że to nie są pojazdy produkowane z myślą o trasach... Trochę tak jakby ktoś dzisiaj wziął BMW X5 w offroadowy teren żeby wszystkim udowodnić, że to nie jest żadna "terenówka". Spoko, tyle że nikt nie kupuje X5 z myślą o jeżdżeniu po bezdrożach. Tak samo nikt nie kupuje EV z myślą o podróżowaniu 500km na strzał w jedną stronę, a jeżeli już to liczy się z tym, że przystanek na ładowanie swoje potrwa...
@Dziadyga napisał: "I po co? By się z Gibraltarami kompromitowali?"
Po to, że np taka Jaga gra coraz lepiej na Europejskim podwórku i komu jak komu , ale akurat im pieniądze za grę w Lide Mistrzów by się przydały, żeby dalej się ten klub rozwijał. Nie jestem kibicem Jagielloni jestem kibicem polskich drużyn.
Więc im szybciej Nasze ekipy będą w Europie i dostaną kasę, tym lepiej dla wszystkich - łącznie z reprezentacją...
Ale pewnie, najlepiej napisać, że porażka Lecha z Giblartarem to kwas...
Fisker Karma to był bardzo ciekawy pomysł. Samochód o napędzie elektrospalinowym który działał w specyficzny sposób: silniki elektryczne napędzały koła, a silnik spalinowy (turbodoładowany 2.0l) służył jako generator prądu do ładowania baterii i zasilania silników elektrycznych, gdy skończył się prąd z baterii. Dostępna była opcja przejechania na samym prądzie około 80 km, a następnie silnik spalinowy włączał się automatycznie, zapewniając dalszą generację prądu.
Spalanie 3-5l na 100km, 403KM na kołach, 1300nm momentu.
Ale to była nisza i firma zbankrutowała
@volginxy napisał: "Czemu nie idziemy w stronę bio paliw"
A co? naturalne zloza się kończą czy coś mnie ominęło. Bio jako dodatek ok ale pamiętaj, ze uprawa roślin potrzebnych do Bio zabiera dużo miejsca, pochłania zasoby a to wszystko kosztem produkcji żywnosci więc amciu byś miał drozsze
@Kaczaza napisał: "Mam obawy odnośnie meczu z CP, będzie widać zmęczenie."
Ich czy nasze? CP grało wczoraj w lidze konferencji i dostało u siebie w czape od AEC Larnaca. Wiesz co to za klub? Ja też nie ;)
Zmęczenie nie powinno być problemem a koncentracja. Bardzo często dostawaliśmy od slabeuszy albo się męczyliśmy przez lekceważenie przeciwnika.
Ludzie podniecają się samochodami ev a czemu nie zostawić tego tak jak jest obecnie i wymienić paliwo? Czemu nie idziemy w stronę bio paliw a na siłę uzależniamy się od baterii jak w EU praktycznie nie mamy (są ale tak małe ,że nie liczące się) wydobycia metali niezbędnych do ich produkcji. Nawe mając zbudowaną infrastrukture, elektrownie atomowe to jakikolwiek konflikt z chinami i leżymy. Po co się jeszcze bardziej uzależniać?
Druga rzecz co pokazały dane z krajów skandynawskich lekka stłuczka i leci całka. Który zakład weźmie na siebie ryzyko naprawy takiego samochodu ,który w każdej chwili może się zapalić i puścić z dymem cały warsztat?
@Be4Again napisał: "Przewaga EV jest taka, że tak naprawdę pojazd będzie można ładować wszędzie."
Zaraz zaraz. Jaka to przewaga jak stacje benzynowe masz na każdym kroku a auto tankujesz 5 min. Niemniej rozbudowa infrastruktury będzie konieczna a koszty nie kryjmy się bardzo wysokie.
Myślę, ze EV bedzie mialo absolutna przewagę nad spalinowkami kiedy edzie sie je ladowala 5min do pelna i wyrównają pojemność energetyczna baterii względem paliwa konwencjonalnego względem masy.
Approximately 9 to 10 kg of weight in current lithium-ion batteries is needed to match the energy in 1 liter of gasoline, though this does not account for the inefficiencies of the combustion engine. A liter of gasoline contains about 8.9 kWh of energy and weighs approximately 0.8 kg. When accounting for an internal combustion engine's low efficiency (around 15-30%) and an electric motor's higher efficiency (around 60-80%), the required battery weight for equivalent effective energy is still significantly higher, often estimated between 6.8 kg to 10 kg or more.
Czyli załóżmy ze standardowo masz bak 60l w którym paliwo waży 48kg, żeby uzyskać tyle samo energi potrzebujesz w EV 600kg baterii.
Kończąc temat być może EV będą przyszłością ale muszą być lepsze od współczesnych spalinowek a na tą chwilę jeszcze daleka droga do tego.
Koniec. Teraz football
@Kaczaza napisał: "Mam obawy odnośnie meczu z CP, będzie widać zmęczenie."
Kogo zmęczenie, graliśmy we wtorek, większość graczy została zmieniona, mecz z Atletico też nie miał szalonego tempa
CP grało w czwartek i do tego większość ich graczy zaznaje pierwszy raz grania co 3 dni
Mam obawy odnośnie meczu z CP, będzie widać zmęczenie.
Dziwnie cicho wśród naszych rodzimych "dziennikarzy", którzy bili ochy i achy nad transferem Kiwiora do "topowego europejskiego" klubu jakim jest Porto. Po każdym ich ligowym zwycięstwie z jakimś klubem nie wiadomo skąd "Polski mur", "topowy duet obrońców w Europie". Przyszedł mecz z 18 drużyną EPL, która jest w kryzysie i w lidze potyka się o własne nogi i się okazało że Forest rozbija potężne Porto 2:0. Z siermiężnym Dychem na ławce :D
@Dzulian: Tak się kończy robienie z zawodnika niewolnika. Watkins chciał odejść, mówił to otwarcie. AV na początku postawiła cenę zaporową, a później ofert już nie było. Ostatni pociąg jadący do klubu z topu mu odjechał...
Wcale mi ich nie żal.
@Dziadyga napisał: "I po co? By się z Gibraltarami kompromitowali? Zresztą za tą LK powinno być liczone mniej punktów,bo jednak inny poziom rozgrywek.Coś jak w stylu złotego buta."
Żeby brać udział w coraz to lepszych pucharach i wyciągać więcej kasy z UEFA
Ale fakt z tymi rozgrywkami euroepjskimi powinna być jakaś gradacja pkt, chociaż z drugiej strony akurat chyba największym beneficjentem obecnej formuły jesteśmy my, wiec nie ma co plakac
Watkins w tym sezonie 12 meczów = 822 minuty = 1 gol
Największy pewniak z lata jest największym flopem póki co.
Zaraz stuka 30.
Po fakcie to byłaby niezła skórka od banana za 50/60 mln funtów
Watkins oddał ledwo 4 celne strzały w 12 meczach z łącznym xG 2,61.
Nie ma sytuacji, nie ma strzałów, nie ma goli. Nie ma niczego.
I po co? By się z Gibraltarami kompromitowali? Zresztą za tą LK powinno być liczone mniej punktów,bo jednak inny poziom rozgrywek.Coś jak w stylu złotego buta.
@miki9971: bo te 2 punkty są dzielone na 4 drużyny które Ekstraklasa wystawiła do pucharów
@miki9971 napisał: "To czemu Legia nie dostała 2pkt za zwycięstwo?"
Bo do rankingu krajowego są te pkt dzielone jeszcze przez liczbę drużyn
@miki9971 napisał: "gdyby wszystkie drużyny Czeskie odpadły - a Nasi powiedzmy wygrali jeszcze z 8 spotkań, to jakaś tam szansa jest przegonić Pepików?"
Myślę, że szansa jest ale musimy się solidnie przyłożyć do pozostałych meczów i liczyć, że Czesi będą się potykać
Ale w przyszłym roku odpada nam słaby sezon gdzie mieliśmy tylko 4 pkt z hakiem, a im odpada sezon gdzie mieli ponad 6 pkt, czyli na starcie już ich nadgonimi, więc myślę że jak najbardziej realnym jest że w sezonie 28/29 jeśli dobrze liczę będziemy mieli awans do fazy ligowej LM
@adek504: To czemu Legia nie dostała 2pkt za zwycięstwo?
Czyli w sumie, gdyby wszystkie drużyny Czeskie odpadły - a Nasi powiedzmy wygrali jeszcze z 8 spotkań, to jakaś tam szansa jest przegonić Pepików?
@miki9971: mała poprawka, w fazie ligowej już jest 2pkt za zwycięstwo i 1 za remis czyli do rankingu krajowego odpowiednio 0.5 i 0.25
Czyli wczoraj za wygraną Legii zdobyliśmy 0.5 pkt i za dwa remisy po 0.25 co daje łącznie dodatkowy pkt do rankingu
@miki9971 napisał: "Kanonierzy, mam pytanie - bo nie ogarniam a nie mogę znaleźć w necie jakiejś łopatologicznej strony.
Czechy mają 42,300 pkt w rankingu
Grecja, 39,112
Polska 38,375
To jest w tysiącach pkt? czy po prostu 38 i 375 tysięcznych po przecinku?
Ile pkt dostajemy za wygranie spotkania itd?"
To jest po prostu w pkt czyli jest ich 38 i po przecinku końcówka
Bodajże, za wygraną jest 1 pkt, a za remis chyba 0.5, ale jest to dzielone na ilość druzyn które federacja mogła wystawić, czyli defekto za zwycięstwo do rankingu krajowego jest 0.250 pkt
@Artetaballer napisał: "Baleba to więcej w szpitalu niż gra i jest strasznie elekryczny. Inwestowanie w niego 80 mln, to jest trochę żart."
Czyli brzmi jak idealny transfer dla UTD :D @Artetaballer napisał: "W Brighton najwięszy talent to obecnie Minteh, który zaczyna przypominać mi mocno Mane (oczywiście chodzi mi bardziej o styl gry i potencjał, a nie że jest już teraz tak dobry)..."
Pełna zgoda. Mi chodziło o podejście klubu. Takie Bournemouth robiło wszystko żeby zatrzymać Huijsena (miał klauzule, proponowali mu nową umowę) czy Semenyo. Brighton robi wszystko żeby sprzedać jak najdrożej. CP też próbowało zatrzymać Eze, ale tam wchodziły już ustalenia z samym zawodnikiem, który chciał odejść. Guehiego zatrzymali, oferty za Whartona odrzucali.
Kanonierzy, mam pytanie - bo nie ogarniam a nie mogę znaleźć w necie jakiejś łopatologicznej strony.
Czechy mają 42,300 pkt w rankingu
Grecja, 39,112
Polska 38,375
To jest w tysiącach pkt? czy po prostu 38 i 375 tysięcznych po przecinku?
Ile pkt dostajemy za wygranie spotkania itd?
@SunTzu napisał: "Technologia brzmi ciekawie, ale jak z trwaloscia takiej drogi, jakie beda koszty wymiany choćby nawiezchni elementów odpowiedzialnych za odzyskiwanie energii itd.
Ciekawszym rozwiązaniem bylo by ładowanie bezprzewodowe, za pomocą "niewiedzialnego" pantografu, tylko co z mniej uczęszczanymi drogami itd. Itd wszystko będzie droższe niż obecne drogi."
Przewaga EV jest taka, że tak naprawdę pojazd będzie można ładować wszędzie. Pod sklepem w trakcie zakupów, na parkingu pod pracą, pod domem itd. Tego typu drogi to raczej rozwiązania na autostrady lub ekspresówki żeby zwiększyć zasięg aut EV. Mniej uczęszczane drogi to raczej krótkie dystanse. Wszystko w promieniu 200km od domu powinieneś móc ogarnąć z ładowania "domowego".
Infrastruktura pod EV rozwija się szybko, może nie tak szybko jak w Chinach, ale sieć "ładowarek" stale rośnie. W Pradze w Czechach praktycznie każdy większy market spożywczy na parkingu ma ładowarkę dla EV. Nawet ludzie prywatnie otwierają swoje stacje ładowania i odsprzedają w ten sposób energię z swoich PV. Nie wiem czy w Polsce jest to legalne, ale w Czechach tak jest. Szczególnie w turystycznych miejscowościach.
@Be4Again napisał: "CP to obok Bournemouth najciekawszy projekt w lidze spoza klubów z tzw. mainstreamu. Brighton trochę poszło w kierunku ekonomii... sprzedawali dużo i drogo, jak wiadomo nie tylko zawodników, ale też trenerów. Niestety odbiło się to na jakości sportowej. Po sezonie 22/23 wydawało się, że na stale zagoszczą w top 6. Niestety do tej pory nie udało się powtórzyć tego wyniku. Mówi się, że Baleba może być sprzedany już w styczniu... Podobno ManU jest gotowe wyłożyć za niego 80mln. Więc tam raczej ważniejszy jest $ od celów sportowych... Bournemouth zatrzymało Semenyo mimo sporego zainteresowania jego osobą. Przedłużyli z nim kontrakt i postawili zaporową cenę co skutecznie zniechęciło większe kluby."
Baleba to więcej w szpitalu niż gra i jest strasznie elekryczny. Inwestowanie w niego 80 mln, to jest trochę żart. Wiem... ma genialne warunki fizyczne i momentami przypomina "większego" Parteya, ale mimo wszystko za całokształt jest jak dla mnie mocno przehajpowany.
W Brighton najwięszy talent to obecnie Minteh, który zaczyna przypominać mi mocno Mane (oczywiście chodzi mi bardziej o styl gry i potencjał, a nie że jest już teraz tak dobry)...
Świetny jest też Rutter - genialne warunki fizyczne, technika użytkowa... materiał na TOP 9tke, choć myślę, że kariery nie zrobi. Często w szpitalu, rzucany po różnych pozycjach, ma taki syndrom Havertza i potrzebuje swojego Artety.
No i z takich ciekawszych graczy jest również Gruda. To bardzo techniczny piłkarz ze świetnym uderzeniem, ale trzeba mu zmienić pozycję bo 10-tkami już się nie gra, a w tej roli czułby się najlepiej.
Obecnie żaden piłkarz Brighton nie jest wystarczająco dobry dla Arsenalu. Za 2 sezony może Minteh bo czuje, że wystrzeli z formą jak Mbeuemo i Semenyo.
@Be4Again: Technologia brzmi ciekawie, ale jak z trwaloscia takiej drogi, jakie beda koszty wymiany choćby nawiezchni elementów odpowiedzialnych za odzyskiwanie energii itd.
Ciekawszym rozwiązaniem bylo by ładowanie bezprzewodowe, za pomocą "niewiedzialnego" pantografu, tylko co z mniej uczęszczanymi drogami itd. Itd wszystko będzie droższe niż obecne drogi.
To tak jak UK, przegapiło moment an elektryfikacje kolei, doszli więc do wniosku, ze elektryfikacja będzie astronimicznym kosztem więc po dziś dzień korzystają z lokomotyw elektrospalinowych
@SunTzu napisał: "Dobrze, ze testuja nowe technologie. Ciekawe tylko jaki bedzie rachunek ekonomiczny takiej energetycznej drogi"
Jak to zwykł mawiać Sławciu Mentzen; tanio to już było :)
@Artetaballer napisał: "W Crystal Palace zawodnicy rozwijają się i to jest chyba najlepsza reklama dla Glasnera. Inna ważna rzecz, to umiejętność sprzedaży i nie od razu wszystkich na raz jak to zrobiło np. Brenford czy swego czasu Brighton. Oni sobie co rok sprzedają po troszkę kupując inne talenty.
Podoba mi się też przekazywanie liderowania w zespole na kolejnych graczy.. był Olise z Eze, teraz Mateta, następnie będzie Sarr i Pino. Wykreowali też liderów w formacji defensywnej jak Guehi, Lacroix i Munoz... mają olbrzymi potencjał w środku Whartona oraz dobrze przy nim wygląda Kamada (bo on na skrzydle był kiepski)"
CP to obok Bournemouth najciekawszy projekt w lidze spoza klubów z tzw. mainstreamu. Brighton trochę poszło w kierunku ekonomii... sprzedawali dużo i drogo, jak wiadomo nie tylko zawodników, ale też trenerów. Niestety odbiło się to na jakości sportowej. Po sezonie 22/23 wydawało się, że na stale zagoszczą w top 6. Niestety do tej pory nie udało się powtórzyć tego wyniku. Mówi się, że Baleba może być sprzedany już w styczniu... Podobno ManU jest gotowe wyłożyć za niego 80mln. Więc tam raczej ważniejszy jest $ od celów sportowych... Bournemouth zatrzymało Semenyo mimo sporego zainteresowania jego osobą. Przedłużyli z nim kontrakt i postawili zaporową cenę co skutecznie zniechęciło większe kluby.
To troche daleko posuniete wnioski, ale mozliwe
@SunTzu: I pewnie kontrole, bo wszystko do tego dazy, do coraz wiekszego autorytaryzmu. Jak bedziesz niegrzeczny to jednym pstryknieciem bedziesz uziemiony. Tesla ma taka kontrole. Nie ma nic bardziej kuszacego dla władzy niz posiadanie kontrolo absolutnej
@SunTzu: Dodam tylko, ze nowa technologia musi byc na typle dobra i atrakcyjna, zeby ludzie sami chcieli z niej masowo skorzystac a byc do niej zmuszani. Nikt nie zmuszal ludzi do przesiadki na smartfony,do porzucona lamp nawtowych na rzecz zarowek elektrycznych, do przesiadki z furmanek do automobili.
Jesli jest tak swietnie to skad ten przymus? Nie sa to kwestie ekologiczne, to juz dawno zostalo wyjasnione. Chyba rozchodzi sie o public relations bo nic nie leci z rurki wydechowej, marna pociecha.
@Be4Again: Dobrze, ze testuja nowe technologie. Ciekawe tylko jaki bedzie rachunek ekonomiczny takiej energetycznej drogi
@lapins napisał: "polecacie jakies stronki darmowe stronki do sprawdzania statystyk, cos typu OPTA"
fbref.com
whoscored.com
@SunTzu napisał: "Wszystko rozbiega sie o kwestie dostarczania energii. Paliwa plynne to spory, lekki, szybko dostepy magazyn energii. Wiec najwieksza boloczka EV byly, sa i jeszcze jakis czas pozostana baterie."
W Chinach już testują nawierzchnie drogowe, które będą w stanie ładować pojazd EV w trakcie jazdy. Mają odzyskiwać energię z siły nacisku pojazdu na nawierzchnię oraz z promieni słonecznych. Ładowanie baterii w takim rozwiązaniu jak mamy teraz to po prostu początek. Trochę jak silniki parowe w kontekście silników spalinowych.
Tak jak mówiłem, ta technologia jest w fazie raczkowania. Mankamenty i minusy są oczywiste, począwszy od wysokiej ceny na mało wydajnych bateriach kończąc. Awaryjność silników EV też będzie sporo niższa z prostego względu. Silniki elektryczne mają o wiele mniej części i podzespołów, które podlegają pracy. Naprawy elektryków, docelowo, będą polegały na wymianie "modułów". Serwis też będzie znikomy. Żywotność tych silników jest na razie badana, ale są już pierwsze modele użytkowane przez normalnych właścicieli, które mają 500k+ przebiegu. Więc można uznać, że pod względem "żywtoności" tych jednostek będzie podobnie jak z najnowszymi silnikami spalinowymi. Pytanie jak z kosztami ew. serwisów/napraw? Na początku na pewno będzie drogo.
W końcu weekend z Arsenałem