Derby o 6 punktów, Tottenham vs Arsenal!

01.03.2019, 11:30, Kamil 1176 komentarzy

Są w życiu rzeczy ważne i ważniejsze. W najbliższą sobotę dla każdego kibica, fana i zawodnika zatrzyma się czas. Będziemy świadkami derbów północnego Londynu, derbów dwóch zwaśnionych zespołów, które od lat rywalizują na najwyższym poziomie. W tym sezonie sytuacja wygląda podobnie, a Arsenal ma szanse, żeby znowu świętować St Totteringham's Day, jednak do tego potrzebne jest zwycięstwo na Wembley. Początek jednego z najważniejszych meczów w sezonie już w sobotę o godzinie 13:30.

Wygląda na to, że Arsenal wreszcie złapał odpowiedni rytm. Dwa spokojne i pewne zwycięstwa w lidze poprzedzone awansem do kolejnej rundy Ligi Europy dobrze wpłynęły na zespół. Blok defensywny kierowany przez Sokratisa i Koscielnego popełnia coraz mniej błędów. Dobrą formę wreszcie złapał Bernd Leno. W ataku do wysokiej formy powrócił Henrikh Mchitarian. O klasie Aubameyanga oraz Lacazette'a nie trzeba wspominać.

Czwarte miejsce w tabeli i dobra forma w ostatnich meczach to powód do dumy dla Unaia Emery'ego. Wróciła iskra w oczach hiszpańskiego trenera, którą widzieliśmy na początku jego pracy w północnym Londynie. Duży wpływ ma załagodzenie sporu z Mesutem Ozilem. Wygląda na to, że obaj panowie doszli do porozumienia. Hiszpański szkoleniowiec wreszcie obdarzył zaufaniem Mesuta, a ten odpłaca mu się dobrą grą.

Tottenham wpadł w lekki dołek. Od pewnego zwycięstwa z Borussią Dortmund w Lidze Mistrzów Spurs przegrali 2 ligowe mecze. Również gra w tych meczach nie powalała. Bardzo mało sytuacji podbramkowych to największy ból głowy dla Mauricio Pochettino. Do zdrowia powrócił już Harry Kane jednak trzeba czasu, aby wrócił do optymalnej formy. Koguty jeszcze 2 tygodnie temu walczyli o mistrza, jednak teraz muszą skupić się na batalii o TOP4. Zajmują obecnie 3. miejsce w tabeli z przewagą czterech punktów nad Arsenalem.

Sytuacja kadrowa jest stabilna w ostatnim czasie. Długie urazy leczą Hector Bellerin, Rob Holding oraz Danny Welbeck. W ostatnim meczu, gdy Lauren Koscielny upadł na boisko i trzymał się za nogę to powróciły koszmary i każdy kibic Arsenalu miał w głowie najstraszniejszy scenariusz. Na szczęście powtórki pokazały, że został tylko nadepnięty i prawdopodobnie będzie do dyspozycji. Do składu Tottenhamu powrócił niedawno Harry Kane. Tylko Dele Alli nie będzie mógł zagrać.

Historia spotkań pomiędzy Arsenalem a Tottenhamem jest bardzo bogata. Pierwsze mecze sięgają XIX wieku, gdzie nasi ulubieńcy grali pod nazwą Wolwich Arsenal. Mecze w początkowych latach rywalizacji były bardzo wyrównane jednak z biegiem czasu to Kanonierzy osiągali przewagę. Na dziś to 82 zwycięstwa przy 64. tryumfach Tottenhamu. Remis padał 51 razy. Warto na tym etapie przypomnieć pierwsze starcie na Emirates Stadum. Podopieczni Unaia Emery'ego rozegrali jeden z najlepszych meczów w tym sezonie i wygrali 4-2. Bramki zdobyli Aubameyang x2, Lacazette oraz zdecydowany MVP spotkania - Lucas Torreira. Dla gości trafili Eric Dier oraz Harry Kane. Powtórka mile widziana.

Zapowiadają się fantastyczne derby. Tym razem o przysłowiowe 6 punktów. Gospodarze będą chcieli się zrewanżować za niepowodzenie sprzed kilu miesięcy. To jeden z najważniejszych meczów w sezonie, gdzie nikt nie odkłada nogi. Wspaniale byłoby zrobić dublet na Tottenhamie, ale będzie o to bardzo ciężko. Wembley nie leży Kanonierom, ale kiedy z nimi wygrać jak nie w teraz? To oni są w dołku, a Arsenal wręcz przeciwnie. Ewentualne zwycięstwo byłoby bezcenne w walce o powrót do upragnionej Ligi Mistrzów.

Transmisję przeprowadzi Canal+ Sport 2.

Tottenham vs Arsenal

Rozgrywki: Premier League

Miejsce: Anglia, Londyn, Wembley

Data: 2 marca, 2019

Skład Kanonierzy.com: Leno - Lichtsteiner, Sokratis, Koscielny, Monreal, Kolasinac - Torreira, Ramsey, Mchitarian - Lacazette, Aubameyang

Typ: 2-4