Djourou: Pokazaliśmy swoją siłę
20.10.2010, 16:34,
9 komentarzy
Według Johana Djourou cała piłkarska Europa zacznie z większą uwagą i respektem obserwować poczynania Arsenalu, który zaliczył fantastyczny start w Lidze Mistrzów. Kanonierzy rozgromili minionego wieczoru Szachtar Donieck 5-1, a w trzech pierwszych meczach Champions League zdobyli łącznie aż 14 bramek.
Swoją cegiełkę do wczorajszego zwycięstwa dołożył Djourou, który najpierw zachował przytomność umysłu i asystował przy golu Alexa Songa, a później wywalczył rzut karny, zamieniony następnie na bramkę przez Ceska Fabregasa.
- Myślę, że liczba goli zdobyta przez nas w obecnej edycji Ligi Mistrzów pokazuje, że jesteśmy w stanie dojść w tych rozgrywkach tak daleko, jak to jest tylko możliwe. Co prawda mamy za sobą jedynie półmetek fazy grupowej, ale to ważne, że już na samym początku zademonstrowaliśmy swoja siłę i pokazaliśmy na co nas stać. Mam nadzieję, że ten sezon uda nam się zwieńczyć jakimś trofeum - powiedział Szwajcar.
- Według mnie Szachtar jest dobrym zespołem. To drużyna, która dysponuje świetnymi napastnikami, a swoje umiejętności pokazała w starciach z Partizanem Belgrad oraz Sportingiem Braga. Jednak ten wieczór należał do nas, wspaniale czuliśmy się na murawie. Wiedzieliśmy, że musimy naciskać na rywali od pierwszego gwizdka i udało nam się to zrobić.
- Jesteśmy bliscy zdobycia przepustki do kolejnej rundy, ale czekają nas jeszcze trzy spotkania fazy grupowej, do których musimy podejść w 100% skoncentrowani. Po trzech zwycięstwach jesteśmy w komfortowej sytuacji.
Podczas ostatniej przerwy od rozgrywek klubowych na mecze reprezentacyjne Djourou pozostał w północnym Londynie i ciężko pracował na boisku treningowym, aby powrócić do optymalnej dyspozycji. Ten trud nie poszedł na marne, ponieważ po wznowieniu rozgrywek ligowych Johan spędził na murawie pełne 90 minut zarówno w spotkaniu z Birmingham City, jak i we wczorajszym meczu z Szachtarem.
Kanonierzy wyjechali wówczas na zgrupowania swoich kadr narodowych po zdobyciu zaledwie jednego oczka w trzech ligowych potyczkach. Teraz jednak w szatni The Gunners panują zupełnie inne nastroje.
- Mecze z Szachtarem oraz Birmingham City były niezwykle ważne, ponieważ pomogły nam nabrać pewności siebie po wcześniejszych porażkach w Premier League. W niedzielę czeka nas wyjazdowe spotkanie z Manchesterem City, z którego, mam nadzieję, również uda nam się wyjść zwycięsko.
- Wszystkie pojedynki na podwórku ligowym są istotne, ale starcie na Eastlands będzie z pewnością szczególnie trudne i wymagające. Jesteśmy dopiero na początku drogi po puchary, ale do Manchesteru pojedziemy z jednym celem - zdobycia trzech punktów.
źrodło: Arsenal.com
51 minut temu 0 komentarzy

09.09.2025, 20:46 7 komentarzy

09.09.2025, 05:17 14 komentarzy

03.09.2025, 23:30 8 komentarzy

03.09.2025, 08:41 19 komentarzy

03.09.2025, 08:39 8 komentarzy

03.09.2025, 08:38 5 komentarzy

02.09.2025, 07:46 7 komentarzy

02.09.2025, 07:43 15 komentarzy

02.09.2025, 07:39 2 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 7 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 6 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
-
Powrót do domu: Jak Arsenal odzyskał wychowanka po 14 latach
- 25.08.2025 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #36: Trzy punkty na trudnym terenie
- 19.08.2025 13 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Djourou gra moim zdaniem coraz pewniej i lepiej, oby było jeszcze lepiej :)
zagrał dobrze ..i oby tak dalej a nawet żeby stawał się coraz lepszy..
Szwajcar zagrał wczoraj bardzo dobrze, chyba najlepszy mecz w bieżącym sezonie :)
Dobry występ Szwajcara. Chciałbym pod, żeby pod nieobecność Vermy to on i Kościelny stanowili o naszej defensywie. Jakoś Squillaci nic nie pokazuje.
A w meczu z Birmingham, Partizanem czy Tottenhamem Djourou nie grał 90 minut czy nawet więcej?
Widać że Kanonierzy bardzo się cieszą z tego zwycięstwa, i nic dziwnego rozegrali fenomenalne spotkanie, oby takich jak najwięcej :]
z MC musimy wygrać, i pokazać że jesteśmy gotowi na wygranie ligi. Mecz będzie trudny ale mam nadzieję że wczorajszy mecz wprowadził Walcotta i Fabsa w rytm.
O swojej sile będziecie mogli mówić, gdy pokonacie MC.
pokazaliśmy tylko, że aż tak słabi nie jesteśmy żeby przegrywać ze słabszymi drużynami, ale czy potrafimy zwyciężać z elitą? W niedziele kolejny ważny test, oby nie oblany bo nie zniosę kolejnej porażki!