Dlaczego gol Eberechiego Eze przeciwko Tottenhamowi został uznany?

Dlaczego gol Eberechiego Eze przeciwko Tottenhamowi został uznany? 23.11.2025, 19:41, Mateusz Kolebuk 13 komentarzy

Eberechi Eze swoim pierwszym trafieniem w derbach północnego Londynu ponownie rozgrzał dyskusję na temat zasady spalonego w Premier League. Napastnik Arsenalu znalazł lukę w obronie Tottenhamu i pewnym strzałem podwyższył prowadzenie Kanonierów na 2:0 jeszcze przed przerwą na Emirates.

Bramkarz Spurs, Guglielmo Vicario, zgłaszał jednak, że nie widział piłki, ponieważ kilku zawodników Arsenalu zasłaniało mu widok. Martin Zubimendi i Leandro Trossard znajdowali się na pozycji spalonej, gdy Eze oddawał strzał.

VAR przeanalizował sytuację, a Premier League Match Centre wydało oświadczenie: - Decyzja sędziego o uznaniu gola została potwierdzona przez VAR. Uznano, że żaden z zawodników Arsenalu nie znajdował się w linii widzenia bramkarza i nie wpłynął na przeciwnika będąc na pozycji spalonej.

Gol Eze padł zaledwie kilka tygodni po tym, jak wyrównujące trafienie Virgila van Dijka przeciwko Manchesterowi City zostało anulowane. W tamtym przypadku Andy Robertson został uznany za zawodnika, który "wyraźnie wpłynął na widoczność bramkarza" będąc na spalonym. Powtórki pokazały, że Zubimendi i Trossard rzeczywiście zasłaniali Vicario widok na strzał Eze, choć znajdowali się za obrońcami Tottenhamu, Micky'm van de Venem i Kevinem Danso.

Na antenie Sky Sports były napastnik Tottenhamu, Les Ferdinand, krytykował defensywną postawę Spurs w derbach, ale przyznał, że nie rozumie, dlaczego gol Eze nie został anulowany. - Nie rozumiem, jak to [zawodnicy Arsenalu] nie wpływa na widoczność bramkarza przy drugim golu - powiedział Ferdinand. - Nie jestem pewien, dlaczego to nie zostało dokładniej przeanalizowane.

Eze zakończył mecz z hat-trickiem, a Arsenal wygrał 4:1. Tym samym stał się pierwszym zawodnikiem od czasów Alana Sunderlanda w 1978 roku, który zdobył hat-tricka w derbach północnego Londynu.

Eberechi EzeTottenhamVAR autor: Mateusz Kolebuk źrodło: uk.sports.yahoo.com
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
kepha komentarzy: 21625.11.2025, 07:18

@krzykus1990: raczej "to wiara" :)

"That’s what I prayed for: a hat-trick and I got it. I’m grateful to God. God gave it to me, that’s faith."

Ale Eze bardzo otwarcie mówi o swoim chrześcijaństwie i relacji z Jezusem. Podobnie zresztą jak Saka.

krzykus1990 komentarzy: 612224.11.2025, 10:44

Eberechi Eze: "To wyjątkowe. MODLIŁAM SIĘ dzisiaj o hattricka i go dostałem, więc jestem wdzięczny Bogu. To LOS”.

siersciu komentarzy: 690 newsów: 124.11.2025, 10:00

Na powtórkach zza bramki Vicario widać ustawienie sędziego,który miał całą sytuację jak na dłoni.
Nikt nic nie zasłaniał. Przy okazji... Mimo iż pozwalał na wiele,to dobre sędziowanie.

notopyk komentarzy: 402624.11.2025, 09:22

niech się lepiej cieszą, że więcej im nie wrzuciliśmy :)
4-1 to najmniejszy wymiar kary ; ]]

NeverLie2Me komentarzy: 43224.11.2025, 02:31

4-1... Nie szukajmy sensacji na siłę.

mck95 komentarzy: 55124.11.2025, 01:13

W żadnym momencie Vicario nie zgłaszał tego, że nie widział piłki. Wymachiwał rękami na to co jego parodyści w obronie wyprawiają

zwierz komentarzy: 242123.11.2025, 22:11

Znając tych asów, to uznali, bo wypadła reszka.

piter1908 komentarzy: 586223.11.2025, 21:18

Już im się totalnie jepie w głowach jak szukają takich pretekstów do anulowania bramki...
Najpierw Roberts on przeciwko City gdzie bramkarz nie miał żadnych szans bez względu na pozycję piłkarza lfc.
Wczoraj w meczu Nottingham też...

Kiedy wreszcie te przepisy będą zrozumiałe i oczywiste dla każdego a nie tylko dla sędziów którzy wytłumaczą się z każdej sytuacji na swoją korzyść?

mel75 komentarzy: 92623.11.2025, 21:07

Vicario raczej nie protestował tylko się wkoorwił ,że obrońcy dopuścili do strzału. Ani przez moment zawodnicy Arsenalu nie zasłaniali mu widoczności.

Lehu komentarzy: 16223.11.2025, 21:01

Dla mnie ta interpretacja z zasłanianiem widoczności bramkarzowi jest bez sensu. Rozumiem próbę wybloku bramkarza czy sytuację, gdy zawodnik drużyny przeciwnej celowo ustawi się przed twarzą bramkarzowi, ale nie w momencie gdy gra się toczy i sytuacja jest dynamiczna. Odwołanie gola VVD w meczu z City było kuriozalne i tak samo rozważanie czy gol Eze powinien być uznany jest kuriozalne. Przeciwko Arsenalowi dużo drużyn stawia autobus w polu karnym i podejrzewam, że taka jest taktyka trenera. Autobus powoduje, że w polu karnym jest tłok i bramkarz może wtedy też nie widzieć lotu piłki gdy zawodnik uderza zza pola karnego, a co to za różnica czy bramkarzowi zasłania jego kolega z drużyny czy przeciwnik, jeśli nie robi tego celowo tylko akurat znalazł się w tym w związku z przebiegiem akcji? Z jednej strony powstają pomysły jak ten Wengera ze spalonym, które podobno mają spowodować, że gra będzie bardziej ofensywna i atrakcyjna (choć moim zdaniem będzie odwrotnie), a z drugiej zabiera piłkarzom takie bramki jak Van Dijkowi z City i takie karne jak Trossarda w meczu z Newcastle

Marcel90 komentarzy: 990723.11.2025, 20:45

Nie ma co sie zaglebiac w to, dzisiaj zostal uznany a nastepnym razem takie gola odwolaja. Nie ma konsekwencji w sedziowaniu

fabregas1987 komentarzy: 2686123.11.2025, 20:06

Tez mi sie wydawało w powtórce ze widzial pilke cały czas. Swoja droga jest to jedna z gorszych zasad w obecnej pilce

Ranczomen komentarzy: 1329723.11.2025, 19:45

Widać było ze stop klatki, że Vicario ma okienko na piłkę.

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
ZawodnikBramkiAsysty
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady