Dobrze wykorzystać Carabao Cup: Preston vs Arsenal

@Garfield_pl: To nie jest kwestia pełnych gaci tylko w miarę realnego patrzenia na sytuację. Ile razy zespoły Guardioli roztrwanialy takie przewagi punktowe? Dlatego też uważam, że najbliższe mecze są cholernie ważne i nie możemy sobie pozwolić na stratę punktów. @Garfield_pl napisał: "cofnęliśmy się w rozwoju to na pewno, nie wypadniemy póki co z wyścigu, a mało tego, taka narracja była dokładnie rok temu, też strata, do City, jeśli się nie mylę potem i ch wyprzedziliśmy ( do sprawdzenia, nie wiem czy nie poniedziałem) a wszystko to mieliśmy z dużo gorsza ławka, gdzie obecni rezerwowi byli nasza podstawą choćby."

A to nie było tak, że oni mieli mecze zaległe? Czy mi się już sezony pomyliły :P

@Garfield_pl napisał: "Ja przed sezonem czytałem, że mamy już na starcie przegrany sezon z tym terminarzem, a to najbliższe 2 mecze mają decydować xD przypomnę w jakich okolicznościach graliśmy 9 kolejek( trudniejszych niż rok temu) a jednak mamy tylko 5pkt straty do City."

Tylko? :D W tej lidze nie istnieje coś takiego jak łatwy/trudny terminarz. Wystarczy spojrzeć z kim traciliśmy punkty na przestrzeni ostatnich 3 sezonów. Decydujące okazywały się wpadki z zespołami poniżej 6 miejsca w tabeli, a nie mecze z topką. @Garfield_pl napisał: "Nie cofnęliśmy się w rozwoju to na pewno,"
No tak Szachtar zamykający nas pod naszą bramką czy Bournemouth deklasujące nas w każdym aspekcie gry to w sumie kontynuacja wysokiej formy z końcówki zeszłego sezonu. Ciężko się nie zgodzić... W sumie w zeszłym sezonie też zremisowaliśmy z LFC i BH u siebie, a nie czekaj... Wiem, że na to jak teraz gramy kluczowy wpływ mają/miały absencje Ode, Saki i Timbera. Jednak w letnie okienko nie zostało poczynione absolutnie nic żeby tego typu sytuacjom zapobiec.

W ofensywie się osłabiliśmy, GJ wydaje się być jeszcze słabszy, dodatkowo odeszło 4 zawodników, a w ich miejsce przyszedł Sterling... który nie wnosi do naszej gry więcej niż Nelson. Zawodnicy, którzy kolejny rok z rzędu zawodzą czy to pod względem piłkarskim czy zdrowotnym powinny być sprzedani bez większych sentymentów. Nasz klub ma w zwyczaju "głaskać" zawodników typu właśnie GJ czy wcześniej Mustafi, Auba czy Laca, aż ich wartość na rynku spadnie do takiego poziomu, że będzie trzeba ich oddać za free lub rozwiązać kontrakt. Ostatni moment kiedy mogliśmy sprzedać Zine i GJ za porządne pieniądze minął bezpowrotnie. Teraz nie wiem czy realnym jest dostać 30-40mln za ten duet. @Garfield_pl napisał: "taka narracja była dokładnie rok temu, też strata, do City, jeśli się nie mylę potem i ch wyprzedziliśmy"
I jak się skończyło? O braku mistrzostwa zadecydowały właśnie wpadki z pierwszej części sezonu.

@Be4Again napisał: "Dwa ciężkie spotkania przed nami i jak nie ugramy kompletu punktów to tak naprawdę będzie można już skupić się w pełni na pucharach."
Ja przed sezonem czytałem, że mamy już na starcie przegrany sezon z tym terminarzem, a to najbliższe 2 mecze mają decydować xD przypomnę w jakich okolicznościach graliśmy 9 kolejek( trudniejszych niż rok temu) a jednak mamy tylko 5pkt straty do City. O tym że wymienieni piłkarze wkrótce opuszcza Arsenal już dawno mówiłem, ale też krótka pamięć kibiców, bo to właśnie tacy dali nam kopa mentalnego i jesteśmy gdzie jesteśmy dzięki nim, niestety nie wymienisz sobie co okienko wszystkich ( fajnie że w zasadzie narzekamy na te nazwiska, bo jeszcze nie dawno były spełnieniem marzeń), i trochę w sumie kibice za bardzo się przyzwyczaili do skoku 3 kroki do przodu w ostatnich sezonach. Nie cofnęliśmy się w rozwoju to na pewno, nie wypadniemy póki co z wyścigu, a mało tego, taka narracja była dokładnie rok temu, też strata, do City, jeśli się nie mylę potem i ch wyprzedziliśmy ( do sprawdzenia, nie wiem czy nie poniedziałem) a wszystko to mieliśmy z dużo gorsza ławka, gdzie obecni rezerwowi byli nasza podstawą choćby.

https://x.com/charles_watts/status/1851631871098028430?t=4XLT1wVAnow3IenWAiETJA&s=19

To był mecz pucharowy!

Ale w następnym sezonie już na pewno się uda :D

Jurrien Timber and Bukayo Saka are with the Arsenal squad for Preston. [@ConMarbleHalls]

@Kaczaza: Co by nie mówić trafił w punkt... Tak jak mówiłem wcześniej, zadecydowało słabe okienko transferowe w lato tego roku. W nowy sezon weszliśmy z tymi samymi bolączkami, które trapiły nasz w ubiegłym sezonie.

- Brak alternatywy dla Havertza na 9tce
- Brak alternatywy dla Saki
- Brak alternatywy dla Ode
- W klubie pozostali zawodnicy, którzy już w zeszłym sezonie odstawali poziomem piłkarskim od reszty zespołu lub ciągle są kontuzjowani - GJ, Zina, Tomiyasu i Kiwior. Pozostawienie tej czwórki będzie kosztować nas utratę szansy na mistrzostwo lub zwycięstwo w CL. Dlaczego? Nikt nie ma wpływu na kontuzje Ode/Saki/Timbera/Gabriela/Havertza, ale osoby decyzyjne w tym klubie mają wpływ na to kto w razie kontuzji wchodzi na boisko. Efekt grania GJ, Kiwiorem czy Sterlingiem widzimy jak na dłoni w bieżącym sezonie. Sterling nawet za 100k tygodniowo to nadal jest grabież w biały dzień, GJ i Zina powinni być wypchani z klubu zaraz po sezonie, jeden jest po prostu nieskuteczny i mało efektywny, a wystawiając drugiego sami sabotujemy swoją grę w obronie. Kiwior to nie ten poziom, zarówno mentalnie jak i piłkarsko, a Tomiyasu to po prostu marnowanie miejsca i $ na pensję dla zawodnika, który sezon w sezon jest kontuzjowany.

Jak się skończy sezon tak naprawdę nie wiemy, ale póki co wyglądamy jakbyśmy się cofnęli w rozwoju, a nie skrócili dystans do City. Wyniki mamy mimo wszystko duże lepsze niż gra... Dystans 5pkt do City na tak wczesnym etapie sezonu to już niestety przepaść. City na pewno straci punkty, to oczywiste. Nie zanosi się jednak żebyśmy my mieli wygrać wszystko do końca sezonu... Dwa ciężkie spotkania przed nami i jak nie ugramy kompletu punktów to tak naprawdę będzie można już skupić się w pełni na pucharach.

Tak to niestety wygląda na ten moment. Boli to tym bardziej, że mogliśmy tego uniknąć... Gdyby nie "sentymenty" względem GJ i Ziny to z ich sprzedaży moglibyśmy mieć przynajmniej jednego solidnego ofensywnego gracza pokroju Kudusa, Eze, Diaza, Millota czy nawet Gibbs-White`a. Każdy z nich musiałby się wybitnie postarać by być słabszym do GJ, a każdy z nich w obecnym momencie byłby zbawieniem dla naszej ofensywy. Pozbyliśmy się 4 ofensywnych zawodników, a pozyskaliśmy z "wystawki" bubla na jeden sezon w postaci Sterlinga... i dziwne, ze nasza gra z przodu kuleje...

Saliba był zawieszony za czerwo tylko na 1 mecz, faul ostatniego obrońcy jest liczony inaczej niż brutalny faul skutkujący bezpośrednią czerwoną (3 mecze).

@MarkOvermars: Saliba dziś może grać

Vinicius Junior zorganizował w niedzielę całonocną imprezę z najbliższymi przyjaciółmi.

Po imprezie odkrył, że nie wygra Złotej Piłki! Wpadł w szał i wyrzucił wszystkich ze swojej villi!

Vini był tak pewny Złotej Piłki, że wcześniej obiecał dać każdemu graczowi Realu Madryt zegarek marki Rolex

Relevo

@MarkOvermars: A Saliba to nie odhaczył już swojego zawieszenia w meczu z Liverpoolem?

Rozumiem se dzisiejszy mecz zaliczą się Salibir do tych w zawieszeniu tak? To jest drugi mecz?

@Elastico07 napisał: "To jest city mordo.Oni mieli 2pkt przewagi nad nami i utrzymali w 8 meczach a my nad nimi 8 w połowie sezonu i nie dowieźliśmy.Okolo 8-10pkt do nich będzie nie do odrobienia.Nie bądź naiwny"
Każda seria kiedyś się kończy;) mogą to powtórzyć a mogą i wypaść z top4 , jak każda inna drużyna. Jeszcze bym w te obawy wierzył 4 lata temu, że już nie da się odrobić, ale z obecnym składem jestem spokojny, patrząc gdzie jesteśmy mimo kontuzji, terminarza i dziwnych kartek, a choćby City zagra z live, może też być remis i cyk 2pkt odrobione:) no chyba że tylko AFC ma gubić punkty Twoim zdaniem, no to nie ma szans na nic, choć uważam że to jest złe podejście do życia.

@Ups147 napisał: "Jasne, że się gra do końca, ale tak jak kolega niżej napisał, jak pogubimy punkty w najbliższych 2 meczach, to możemy mieć już straty do lidera 11 punktów. To już duży zapas ,a tym bardziej dla drużyny takiej jak City. No chyba, że jesteś aż takim optymistą i sądzisz, że i tak pogubią punkty i my odrobimy :P"
Oczywiście że pogubią, i już wyjaśniałem, że wśród części kibiców AFC zawsze jest tylko możliwa nasza strata, a rywali nie, gdy rywal ledwo wyszarpie z beniaminkiem to to jest mistrzowski styl, jak AFC wygra na spokojnie, to gadka że zlać 6:0 powinniśmy xD a idąc tokiem myślenia kolegi to w takim razie, liczą się fakty, a są takie, że nie da się powiedzieć jaka będzie ewentualna sytuacja po 2 kolejkach najbliższych i jak to wpłynie na ostateczny wynik sezonu;) ale jeśli już kibice mają pełne gacie, to czego oczekują potem od zawodników? Bo zalatuje hipokryzja;)

@Elastico07 napisał: "No właśnie jakby.Widze że żyjesz w świecie jakby.Jakbysmy dowiezli 3 pkt z city j Liverpoolem to byśmy byli na 1 miejscu ale jest jak jest.Licza się fakty a nie gdybanie.Najblize 2 kolejki zadecydują o naszych aspiracjach w tym sezonie"
To fakty są takie, że sezon na 38 kolejek, a nie najbliższe 2, więc nie gdybaj, idąc Twoim tokiem myślenia;)

@Garfield_pl: Jasne, że się gra do końca, ale tak jak kolega niżej napisał, jak pogubimy punkty w najbliższych 2 meczach, to możemy mieć już straty do lidera 11 punktów. To już duży zapas ,a tym bardziej dla drużyny takiej jak City. No chyba, że jesteś aż takim optymistą i sądzisz, że i tak pogubią punkty i my odrobimy :P

Ben White misses out on tonight's squad due to load management. [@ConMarbleHalls]

@Elastico07 napisał: "gdybanie.Najblize 2 kolejki zadecydują o naszych aspiracjach w tym sezonie"

O niczym nie zadecydują jeszcze, jedyne to ustawią nas jako goniących albo idących łeb w łeb z City na najbliższe tygodnie. Nie zachowujcie się tak jakby araby miały wygrać już wszystkie mecze do maja. Nie wiemy co będzie za miesiąc, natomiast aspiracje mistrzowskie towarzyszą nam od tamtego sezonu i czy będziemy w grudniu 3,5 czy 8 punktów za City tych aspiracji jeszcze nie zmieni. To że City w tamtym sezonie nie oddało juz prowadzenia w końcówce to też żaden argument, mamy nowe rozdanie, są kluby w czubie mocniejsze niż rok temu, więc różnie może być.

Na oficjalnej stronie pokazało się video z treningu przed Preston. Już nawet nasi monterzy wzięli do filmiku tylko niecelne strzały Jesusa ^^

@Be4Again: zaorał

"Watching Arsenal is like watching Netflix... You always have ti wait for the next season."

- Patrice Evra on Arsenal via Rio Ferdinand Presents

@Garfield_pl napisał: "jednak tracą, tyle że my też , natomiast pisanie o tym, że oni nie mają łatwe mecze i wyścig kończy się już teraz jest dla mnie śmieszne, i to jakieś kompleksy ludzi, bo jak mieliśmy przewagę punktowa, to wtedy i tak te osoby gadały, że City dogoni ( dogoniło, choć mogło być różnie, dlatego gra się 38 kolejek a nie 9 czy 10). Nie widzę sensu oglądania i kibicowania z takim nastawieniem szczerze mówiąc, bo ludzie sobie sami psyche psują tym. I nie mogę pojąć co jest z metalem w sumie ludzi, że w " swoim" przypadku widzą zawsze wszystko w najgorszej opcji, a identyczna sytuacja u kogoś jest dla nich odwrotna xD z takim nastawieniem to nigdy nie da się czegokolwiek osiągnąć, skoro zakłada się z góry porażkę, już nieistotne czy to w przypadku kibicowania,czy życia codziennego, no tak nie można, bo inaczej nie dziwię się , że ludzie mają depresję i inne problemy.

No a tak poza tym, kiedyś musi nastąpić odwrócenie trendu, więc i City go doświadczy, i trzymajmy kciuki, żeby jak najszybciej i jak najwięcej:D"
Nic dodać, nic ująć. Bierz moje plusy!

@Garfield_pl napisał: "Jestem pewien, że jakby 3pkt z live zostały"
No właśnie jakby.Widze że żyjesz w świecie jakby.Jakbysmy dowiezli 3 pkt z city j Liverpoolem to byśmy byli na 1 miejscu ale jest jak jest.Licza się fakty a nie gdybanie.Najblize 2 kolejki zadecydują o naszych aspiracjach w tym sezonie

@Garfield_pl napisał: "xD ale wiesz że do końca sezonu nie 2, a 29 kolejek? City może z wisienkami choćby stracić punkty, patrząc na to jak im szło z wilkami czy Soton, to Bou może wykorzystać szanse lepiej, o czym się przekonaliśmy sami :)"
To jest city mordo.Oni mieli 2pkt przewagi nad nami i utrzymali w 8 meczach a my nad nimi 8 w połowie sezonu i nie dowieźliśmy.Okolo 8-10pkt do nich będzie nie do odrobienia.Nie bądź naiwny

@Dziadyga napisał: "Te gadki o traceniu przez City to już nudne są.Ale rozumiem,że każdy ma inne podejście."
To po co w ogóle tutaj przeżywać mecze, i użalać się, jak mistrza znamy przed sezonem? I oczywiście, że my też nie musimy tracić punktów, ale, że przypomnę tylko City już 2 razy straciło punkty choćby w tym sezonie, i było blisko straty w 2 innych. No ale oczywiście jak oni wyszarpia, to tak gra mistrz, jak my tak wygramy, to padaka itd. Jestem pewien, że jakby 3pkt z live zostały, to by narracja sporej grupy ,tych samych osób zmieniła się o 180 stopni;) jak to się mówi klasyczne chorągiewki, chyba sam to widzisz, bo często tu jesteś, a jak nie to zwróć na to uwagę;)

@Ups147 napisał: "Już od 2 sezonów piszesz, że City ma tracić punkty i coś nie chcą ich tracić xd"
A jednak tracą, tyle że my też , natomiast pisanie o tym, że oni nie mają łatwe mecze i wyścig kończy się już teraz jest dla mnie śmieszne, i to jakieś kompleksy ludzi, bo jak mieliśmy przewagę punktowa, to wtedy i tak te osoby gadały, że City dogoni ( dogoniło, choć mogło być różnie, dlatego gra się 38 kolejek a nie 9 czy 10). Nie widzę sensu oglądania i kibicowania z takim nastawieniem szczerze mówiąc, bo ludzie sobie sami psyche psują tym. I nie mogę pojąć co jest z metalem w sumie ludzi, że w " swoim" przypadku widzą zawsze wszystko w najgorszej opcji, a identyczna sytuacja u kogoś jest dla nich odwrotna xD z takim nastawieniem to nigdy nie da się czegokolwiek osiągnąć, skoro zakłada się z góry porażkę, już nieistotne czy to w przypadku kibicowania,czy życia codziennego, no tak nie można, bo inaczej nie dziwię się , że ludzie mają depresję i inne problemy.

No a tak poza tym, kiedyś musi nastąpić odwrócenie trendu, więc i City go doświadczy, i trzymajmy kciuki, żeby jak najszybciej i jak najwięcej:D

@Garfield_pl napisał: "ale wiesz że do końca sezonu nie 2, a 29 kolejek? City może z wisienkami choćby stracić punkty, patrząc na to jak im szło z wilkami czy Soton, to Bou może wykorzystać szanse lepiej, o czym się przekonaliśmy sami :)"

Te gadki o traceniu przez City to już nudne są.Ale rozumiem,że każdy ma inne podejście.

@Garfield_pl: Już od 2 sezonów piszesz, że City ma tracić punkty i coś nie chcą ich tracić xd

@Elastico07 napisał: ".Jezeli w nich stracimy pkt (duże prawdopodobieństwo) to raczej pożegnamy się z walka o tytuł bo city ma łatwe dwa najbliższe mecze i już ich nie dogonimy"
xD ale wiesz że do końca sezonu nie 2, a 29 kolejek? City może z wisienkami choćby stracić punkty, patrząc na to jak im szło z wilkami czy Soton, to Bou może wykorzystać szanse lepiej, o czym się przekonaliśmy sami :)

Nie no calafiori to jest absurdalna szklanka.Drugi Tomi się zyskuje

Timber trenował więc nie jest źle.Jeszcse jakby big Gabi był dostępny na Newcastle to bajka.Najblize 2 mecze są kluczowe.Jezeli w nich stracimy pkt (duże prawdopodobieństwo) to raczej pożegnamy się z walka o tytuł bo city ma łatwe dwa najbliższe mecze i już ich nie dogonimy

Ktoś jeszcze nie wierzy w „Dark Arts” Artety? Zawsze traktowałem Carabao Cup jednak ciut po macoszemu a teraz nasz wirtuoz marketingu sprawił, że z powodu Nwaneriego ten puchar jest dużo bardziej wyjątkowy! W ten sposób nadał rozgrywkom dużego znaczenia dla kibiców, jako sprytne zabezpieczenie przed fiasko w PL i LM. Mikel Ty czarowniku!

@Mario145 napisał: "Calafiori wypada na kilka tygodni podobno,czyli w tym roku już nie zagra znając te nasze "kilka tygodni"Oby to się nie potwierdziło"

zasadniczo do końca roku zostało mniej niż 10 tyg a więc słowo kilka się zgadza :P
Na poważnie to i tak nie jest źle widząc jak mu się to kolano wygięło miałem obawy czy zagra w tym sezonie.

Calafiori wypada na kilka tygodni podobno,czyli w tym roku już nie zagra znając te nasze "kilka tygodni"Oby to się nie potwierdziło

@OldGunner87 napisał: "Bedzie na via play?"
Tak, już zaktualizowałem info w newsie. :)

@OldGunner87: tak

Nwaneri obowiązkowo w pierwszym składzie. Skelly również.

Bedzie na via play?

Na to czekał cały piłkarski świat. Wielki pojedynek dwóch drużyn z mianem "The Invincibles".

Puchar będzie nasz! :D

Pierwszy jak co roku Arsenal