Drogba: Gallas zasłużył na więcej szacunku

Wiadomo ze Gallasowi nalezy sie szcacunek od wszystkich kibicow. Inna sprawa jest z Colem. I nie mowie to dlatego ze Gallasa lubie a Cola nienawidze tylko wspomnijcie chociazby styl w jakim sie obaj zawodnicy rozstawali ze swoimi klubami. A co do tej malpy to po prostu zawiodlem sie na tobie redaktorze.

Arsen, napisałeś: "nazywam go małpą nie dlatego że jest czarny, tylko dlatego, że zachowuje się i gada jak małpa."
To u Ciebie widzę błędy w logice. Po pierwsze małpy nie gadają, więc Drogba nie może gadać jak małpa. Zachowywać się jak ona też nie może, bo małpy nie strzelają dwudziestu goli w sezonie, czy ile on tam razy przeciętnie trafia.

Mimo wszystko Gallas zasłużył na większy szacunek, a tu gwizdy gdy tylko był przy piłce.

SZACUNEK się należy każdemu zawodnikowi, ale pojęcie te jest obce u niektórych pseudokibiców.

sam jestes koles MALPA

"Małpa"? Opanuj się człowieku, bo zachowujesz się jak gówniarz...

Q_Bert i JKowalczyk - nazywam go małpą nie dlatego że jest czarny, tylko dlatego, że zachowuje się i gada jak małpa. Jak można być rasistą kibicując drużynie, w której jeszcze niedawno 95% stanowili murzyni? Po drugie jestem tylko jedną z wielu osób, które nazywają go małpą. Po trzecie, Drogba jeśli popatrzy się na cały mecz to miał kilka sytuacji. Dwa razy był sam na sam i nie wiedzieć czemu poczekał na Gallasa. Może chciał, żeby wyrobił sobie szacunek u kibiców. Potem strzelił bramkę i z tym się zgadzam. Bramka jak każda inna. Druga bramka też ok chociaż to bardziej Almunia nie obronił niż Drogba strzelił. Drogba struga teraz wielkiego przyjaciela Gallasa, a wcześniej było co innego - Gallas powiedział: Didier Drogba zawsze powtarza mi: "Jesteś kapitanem Arsenalu po Thierrym Henry, Tony'm Adamsie i Patricku Vieirze. To nie jest żadne osiągnięcie" - czy tak mówi ktoś zachowujący się w stosunku do kogoś chociażby neutralnie? A tutaj słowa Drogby - - William [Gallas] wie, że jeżeli przyjedzie na Stamford Bridge, zostanie wygwizdany, podobnie jak Ashley Cole [na stadionie Arsenalu]., zgadzam się z tym że wie, ale po co jeszcze podjudzać kibiców?

ciekawe jak my przyjmiemy Henriego:D:D

kibice to kibice

każdy powinien mieć odrobinę szacunku..ale nie ma to jak kibice..

tyle ze gallas opuscil czelsi bo go nie potrzebowali i malo gral, to byl normalny transfer...cole odszedl ze skandalem...wladze czesli nielegalnie dogadywaly sie z Ashleyem zamiast rozmawiac od razu z klubem...gallas odszedl od czelsi a cole zdradzil arsenal i wybral kase, dlatego cola wygwizdywali tak bardzo w londynie

Albo to kwestia przesyłu danych albo kibice Chelsea są inteligentniejsi i bardziej tolerancyjni niż kibice Arsenalu, bo wydaje mi się gwizdy pod adresem Gallasa to była miniatura tego, co spotkało Cole'a na Emirates.
A Drogba nie jest żadną małpą, Arsen, tylko zachował się w porządku, że powiedział to, co powiedział. Nikogo wcześniej nie namawiał do wygwizdywania Gallasa, więc nie wiem skąd inwektywy pod adresem logiki w myśleniu tego piłkarza.

Rozumiem, że strzelił nam dwa gole, ale bez przesady. Nie można od razu kogoś małpą nazywać.

maja prawo sie cieszyc wkoncu nie tak dawno mieli sporo straty do nas i ManU a obecnie sa przed nami i depcza po pietwch liderowi! Drogba ma racje co do zachowania kibiców w stosunku do Gallasa ale tu nie ma sie co dziwic fani Arsenalu tak samo powitali Cole'a! To normalnosc w piłce

@Arsen258 - Ehhh coż za rasistowska wypowiedz, na dodatek z "ust" redaktora.

Drogba po części ma racje, lecz takiego bezwarunkowego odruchu (gwizdy) z strony kibiców się nie wylecz.

Jednak widać, że małpa i nie myśli logicznie. Wcześniej mówił, że kibice go wygwizdają tak jak wygwizdali u na Cole'a a teraz się dziwi, że go wygwizdali

Tak Gallas zasługuje na ogromny szacunek kibiców tak jak Chelsea jak i Arsenalu.Ja osobiście dażę go ogromnym szacunkiem.

A miało być tak pięknie...

Chelsea ma powody aby się cieszyć,my niestety nie,nasza forma spadła i to bardzo,4 remisy pod rząd z przeciętnymi drużynami,i teraz przegrana z Chelsea!!!

Szkoda kur** ze my takich zmienników nie mamy...