Dziadkowie wygrywają! … Nie młodzieniaszki.

Dziadkowie wygrywają! … Nie młodzieniaszki. 25.05.2007, 05:22, Patryk Bielski 1 komentarzy

Kolejny sezon za nami, jaki on był dla Arsenalu wszyscy wiemy. Bardziej interesujące jest to, co wydarzyło się ostatniej środy, kiedy to Milan pokonał w finale Ligi Mistrzów kolejną drużynę z Premiership. Po ManU nastał czas na Liverpool. Byłoby niezwykle miło gdyby nasz ukochany trener Arsene Wenger wziął sobie do serca to, że finał Ligi Mistrzów wygrali „dziadkowie”. Nie chodzi tutaj bynajmniej o 39-letniego Maldiniego, ale o całą drużynę składająca się niemal w całości z graczy po trzydziestce. Najmłodszymi zawodnikami są gwiazda drużyny 25-letni Kaka i jego rówieśnik napastnik Alberto Gilardino. Pozostali gracze są albo bardzo blisko trzydziestki, albo zdecydowanie za nią. O losach meczu przesądził 34-letni napastnik. Nasz trener jeszcze długo może się bawić w rozwijanie młodych talentów, z których tak naprawdę jest niewielki pożytek. Prawda jest taka, że poza świetnie grającym Fabregasem, który jest wielką gwiazdą zarówno Arsenalu jak i całej ligi oraz Robinie van Persim pozostali młodzi nie prezentują o światowego poziomu. Toure, który miał być filarem naszej obrony często się myli, Senderos dwukrotnie „zawalił” nam puchary, Clichy to cień Cashleya, jaki poziom prezentuje Aliadiere wszyscy wiemy, można tak długo wymieniać.

Doświadczenie jest niewątpliwie atutem drużyny Milanu. Naszej drużynie tego doświadczenia brakuje i tak naprawdę niewiadomo ile sezonów będzie musiało minąć aż to doświadczenie zdobędziemy. W tej sytuacji niezrozumiała jest polityka Wengera przedłużania jedynie o rok kontraktu zawodnikom, którzy ukończyli 30 rok życia. Już teraz Milan przedłuża, bądź myśli o przedłużeniu umów z zawodnikami zdecydowanie po trzydziestce na kilka sezonów. Kolejnym aspektem, nad którym powinien popracować klub to kontrola stanu zdrowia piłkarzy. Arsene tłumaczy złe wyniki między innymi kontuzjami. Niezrozumiałe jest jednak dla mnie to, że Henry nie został dokładnie zbadany i poddany odpowiedniemu leczeniu, aby uniknąć ciągnącym się kontuzjom. Taka sama sytuacja tyczy się Gallasa, który przez zbytni pośpiech fizjoterapeutów i brak cierpliwości nie potrafił „wyjść” z kontuzji. Kolejnym błędem jest złe wprowadzenie do Premiership Rosickiego i Baptisty. Nie można zawodnikom nieprzyzwyczajonym do takiego reżimu treningowego od razu kazać trenować tak intensywnie jak pozostałym zawodnikom, a jeśli tak to pod ścisłą kontrolą. Czym się to skończyło to pamiętamy wszyscy. Możemy mieć tylko nadzieję, że Wenger pomyśli również o kibicach, a nie tylko o swojej rządzy promowania młodych zawodników i doczekamy się sukcesów na miarę osiągnięć Milanu, bo niewątpliwie Arsenal na takie sukcesy zasługuje.

autor: Patryk Bielski źrodło: Kanonierzy.com
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
TimoQ komentarzy: 60610.09.2007, 21:11

Troche w tym prawdy...doswiadczenie = bramki = wygrane! Choc to w polowie tylko prawda!

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
West Ham - Arsenal 30.11.2024 - godzina 18:30
? : ?
Arsenal - Nottingham Forest 23.11.2024 - godzina 16:00
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool1191128
2. Manchester City1172223
3. Chelsea1154219
4. Arsenal1154219
5. Nottingham Forest1154219
6. Brighton1154219
7. Fulham1153318
8. Newcastle1153318
9. Aston Villa1153318
10. Tottenham1151516
11. Brentford1151516
12. Bournemouth1143415
13. Manchester United1143415
14. West Ham1133512
15. Leicester1124510
16. Everton1124510
17. Ipswich111558
18. Crystal Palace111467
19. Wolves111376
20. Southampton111194
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland120
Mohamed Salah86
B. Mbeumo81
C. Wood80
C. Palmer75
Y. Wissa71
N. Jackson63
D. Welbeck62
L. Delap61
O. Watkins52
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady