Edu nie wyklucza powrotu do Anglii

11.10.2011, 16:30, Marcin Stefaniak 10 komentarzy

Były pomocnik Arsenalu - Edu - przyznał, ze nie wyklucza powrotu do Anglii w przyszłości, jednak na tę chwilę jest szczęśliwy w Brazylii.

Edu należał do ekipy "The Invincibles", która w sezonie 2003/04 zdołała wygrać angielską Premier League nie przegrywając ani jednego spotkania. Później jednak Brazylijczyk postanowił odejść do Valencii, od tamtej pory jego kariera była zdziesiątkowana kontuzjami.

W marcu tego roku Edu został mianowany dyrektorem finansowym Corinthians. Brazylijczyk zdołał zatrzymać w drużynie jednego z ważniejszych zawodników. 33-latek złożył również ofertę za gwiazdę Manchesteru City - Carlosa Teveza, jednak The Citizens odrzucili tę propozycję.

Edu nie jest jedynym Kanonierem, który po zakończeniu kariery zdecydował się na dalszą przygodę z futbolem. Innymi byłymi graczami Arsenalu, nadal zajmującymi się piłką nożną są Patrick Vieira i Dennis Bergkamp. Francuz jest dyrektorem do spraw rozwoju młodzieży w Manchesterze City, natomiast Holender pełni rolę asystenta trenera w Ajaxie Amsterdam. Edu przyznał, że być może i on kiedyś spróbuje swych sił w europejskim futbolu.

- Być może kiedyś wrócę do Anglii, ale na pewno nie teraz. Na tę chwilę jestem zadowolony z pracy jaką wykonuję w Brazylii. Cieszę się, że mogę obserwować skład i patrzeć na rozwój poszczególnych zawodników. Myślę, że nie jestem jeszcze gotów na karierę menedżera, ale może kiedyś spróbuję swych sił, kto wie.

Edu powrócił do Londynu i odwiedził The Emirates, by pomóć swojemu klubowi w projekcie budowy nowego stadionu. 33-latek przyznał, że nigdy wcześniej nie był tak zajęty pracą, ale cieszy się, że może pomóc drużynie.

- Rozmawiałem z prezydentem klubu i przyznałem, że chcę zakończyć karierę. Po podjęciu decyzji dostałem propozycję sprawdzenia się na innym stanowisku w klubie. Oczywiście zaakceptowałem ten pomysł i na pewno nie żałuję. Mogę spojrzeć na futbol z całkiem innej strony, cały czas się uczę, ale mam nadzieję, że będzie mi szło coraz lepiej i zdołam osiągnąć tyle, ile osiągnąłem jako piłkarz.