Eduardo: Nie potrafię zastąpić Henry'ego

20.07.2007, 11:33, Patryk Bielski 0 komentarzy

Nowy nabytek Arsenalu Londyn, Eduardo da Silva wierzy, że może zrobić duże wrażenie na wszystkich fanach "Kanonierów" w następnym sezonie, lecz przyznaje także, iż nie będzie w stanie powtórzyć osiągnięć Thierry'ego Henry dla klubu.

Arsene Wenger nabył Chorwata zaraz po utracie legendy klubu, Francuza Titiego. Da Silva jak dotąd miał wspaniały bilans bramek, a także podań w swojej lidze. Pytanie brzmi. Czy poradzi sobie w Premiership?

Jednakże były napastnik Dinamo Zagrzeb wie, że pójście śladami Henry'ego może okazać się nie lada zadaniem i ostrzega fanów, aby nie oczekiwali od niego zbyt dużo.

"Nie sądzę, że ktoś jest w stanie zastąpić Henry'ego. Piłkarz, który zrobi dla Arsenalu tyle ile Henry, trafia się raz na 50 lat." - powiedział Da Silva dla Arsenal Magazine.

"To niemożliwe, abym zrobił dla klubu tyle, ile on uczynił. Mam tylko nadzieję, że zadowolę klub, trenera i fanów."

Da Silva jest przekonany, że w pierwszym sezonie na Emirates Stadium może być bardzo przydatny dla klubu, ponieważ jak sam mówi zawsze był godnym zaufania graczem zespołowym.

Opisując swój styl powiedział: "Jestem graczem, który dużo biega, narzuca dyscyplinę i zdobywa bramki."

"Zazwyczaj grałem jakoś środkowy napastnik, lecz teraz gram bardziej na lewej lub prawej stronie. Jestem zespołowym graczem i zawsze biegnę z powrotem, aby uwydatnić grę."

"Mój styl jest bliżej Europy - nie gram jak Robinho albo jeden z tych brazylijskich graczy, którzy kochają dryblować."

"Jestem graczem, który lubi wykonać swoją pracę, którą trener mu daje. Wtedy robię to z szybkością i siłą."

Dal Silva rozumie, iż nie jest łatwo przystosować się szybko do stylu gry w Premier League, lecz wierzy, że Arsene Wenger jest w takich sytuacjach wspaniałym mentorem dla młodych graczy.

"Angielski futbol jest szybszy i bardziej fizyczny, dlatego jeśli szybko przystosuję się do niego, stanę się lepszy." - wyjaśnił.

"Arsene Wenger jest bardzo dobry. Ludzie mówią, że jest najlepszym trenerem na świecie." - zakończył Chorwat.

źródło: skysports.com