Elneny: Arsenal to mój klub i moja rodzina

16.05.2022, 16:55, Mateusz Kubacki 9 komentarzy

"Wszystko jest w naszych rękach. Będziemy walczyć o to ze wszystkich sił" - tak mówi Mohamed Elneny przed dzisiejszym arcyważnym spotkaniem Arsenalu z Newcastle na St. James' Park.

Presja na Kanonierach po czwartkowej dotkliwej porażce z Tottenhamem jest ogromna. Tylko komplet zwycięstw w ostatnich dwóch kolejkach sezonu zagwarantuje Arsenalowi grę w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie.

- Rozmawialiśmy o naszym czwartkowym występie, to już za nami. W pełni koncentrujemy się na tym, aby w poniedziałek wygrać mecz. Oczywiście, będzie ciężko, ale nie myślimy o dobrej formie rywali, tylko o naszej dyspozycji - mówił Elneny w ostatnim wywiadzie dla Sky Sports.

- Jesteśmy silną drużyną. Udowodniliśmy to w tym sezonie. Czwartek niczego nie zmienia. Mamy przed sobą dwa mecze i jeśli je wygramy, to będziemy w pierwszej czwórce. Nie musimy patrzeć na wyniki innych.

Jeszcze na początku roku wydawało się, że dni Egipcjanina na Emirates są już policzone. Zawodnik właściwie nie podnosił się z ławki rezerwowych, a nawet często oglądał poczynania swoich kolegów z wysokości trybun. Ta sytuacja zmieniła się od spotkania z Chelsea w zeszłym miesiącu - od tamtej pory 29-latek występuje w każdym meczu i poprawnie wywiązuje się ze swoich obowiązków. Czy zatem zawodnik ma szansę na przedłużenie swojego pobytu w Londynie i podpisanie nowego kontraktu?

- Zawsze wierzyłem. Po prostu wykonywałem swoją robotę i pozwoliłem Mikelowi Artecie wykonywać swoją. Szanowałem jego decyzje. Zawsze postępuje właściwie dla zespołu i ja w pełni mu ufam. Thomas Partey i Granit Xhaka grali regularnie i radzili sobie naprawdę dobrze. W pełni rozumiałem swoją sytuację i nie potrzebowałem żadnych wyjaśnień. Po prostu wiedziałem, że zawsze muszę być w pełni gotowy na nagłe wypadki. Pracujemy razem jako zespół, a w piłce nożnej wszystko się może zmienić w ciągu sekundy - dodał pomocnik.

- W końcu zdarzyła się okazja, że mogłem pograć i czułem, że robię to dobrze. Zawsze jestem niesamowicie dumny, gdy słyszę o sobie jakieś dobre słowa od fanów. Oni też widzą, jak ciężko pracuję dla tego klubu.

Na razie tajemnicą jest, czy Elneny otrzymał już od klubu warunki przedłużenia umowy, ale sam zawodnik nie ukrywa chęci pozostania na Emirates Stadium.

- Mówiłem wcześniej - jeśli Arsenal mnie chce, to zostanę. To mój klub i moja rodzina. Nie jest to jednak moja decyzja. Muszę poczekać aż przyjdą do mnie i powiedzą: "Mo, chcemy cię!". Od pierwszego dnia w tym klubie czuję się jak członek rodziny. Tak to tutaj wygląda, to naprawdę wspaniały klub - wyznał.