Elneny: To były najlepsze lata w moim życiu

04.06.2024, 12:13, Pitek 16 komentarzy

Mohamed Elneny i Arsenal to już przeszłość. Wraz z końcem obecnego sezonu wygasa kontrakt wiążący Egipcjanina z klubem prowadzonym przez Mikela Artetę.

31-letni pomocnik przybył do północnego Londynu z FC Basel w 2016 roku, w tym czasie wystąpił w 161 spotkaniach, strzelając przy tym 6 bramek. Podczas 8 lat spędzonych na The Emirates piłkarz zdobył Puchar Anglii oraz dwie Tarcze Wspólnoty. Zawodnik określa przygodę w Arsenalu jako najlepszy czas w jego życiu, a samo pożegnanie budzi w nim bardzo wiele emocji.

- Ten cały okres spędzony w klubie bardzo wiele dla mnie znaczył. To było najlepsze osiem lat w moim życiu. Bardzo kocham ten klub, fanów, kocham wszystko w Arsenalu.

- To łamie mi serce – dlatego odmówiłem przejścia rundy honorowej po spotkaniu z Evertonem. Takie jest życie, mój czas tutaj dobiegł końca i jestem dumny z tego, co zrobiłem dla tego klubu.

- Doceniam wszystko co zrobili dla mnie fani zarówno w dobrych, jak i złych chwilach. Będą w moim sercu na zawsze.

Mohamend jest jednym z ostatnich piłkarzy, który łączy erę Arsene Wengera oraz Mikela Artety. Legendarny Francuz podpisał kontrakt z Egipcjaninem, następnie ten grał u boku aktualnego szkoleniowca na środku pola, aby teraz kończyć przygodę z klubem pod skrzydłami 42-letniego Hiszpana.

- Grałem z Mikelem przez sześć miesięcy, zanim przeszedł na emeryturę i został trenerem. Lubiłem z nim grać, ponieważ wiele mogłem się wtedy nauczyć. Doceniam wszystko to, co Mikel zrobił dla mnie oraz tego klubu.

- Był bardzo inteligentnym piłkarzem, a poza tym miał wokół siebie wielu dobrych trenerów. Wyróżniał się przywództwem i tym, że mógł stać się kimś wyjątkowym.

- Nigdy nie widziałem takiej grupy zawodników. Wszyscy się wspierają z należytym szacunkiem, bardzo dużo pracują i są dla siebie jak rodzina. Będzie mi ich brakować.

- Będziemy przyjaciółmi na zawsze. Będę im teraz kibicować przed telewizorem, czasami przyjdę na stadion, aby ich obejrzeć. Jestem pewny, że przyszły rok będzie dla całego zespołu wyjątkowy, ponieważ na to zasługuje.