Emery po meczu z Eintrachtem
20.09.2019, 00:42, Michał Kruczkowski 24 komentarzy
Arsenal udanie rozpoczął swoją przygodę w tegorocznej edycji Ligi Europy. Finaliści poprzedniej edycji pokonali na wyjeździe Eintracht Frankfurt 3:0. Patrząc na skład naszej grupy, dzisiejszy mecz miał być teoretycznie najtrudniejszym wyzwaniem ze wszystkich sześciu spotkań. Oto co Unai Emery miał do powiedzenia na pomeczowej konferencji:
O meczu...
Dobry wieczór. Wiedzieliśmy, że dziś czeka nas spore wyzwanie, ponieważ Eintracht jest ofensywną drużyną, która świetnie spisuje się na własnym boisku. Czasami musieliśmy głęboko się bronić, dotyczyło to też bocznych obrońców, gdyż nasi przeciwnicy często próbowali zagrozić nam dośrodkowaniami na swojego napastnika. Rozmawialiśmy i pracowaliśmy nad przejściami między formacjami. Zdawaliśmy sobie sprawę, że zorganizowana gra defensywna i właściwie nakładany pressing dadzą nam możliwość przechwytywania piłki. Udało nam się to zrealizować. Mamy możliwość dawania szans młodym zawodnikom, jednocześnie pomagając im je wykorzystywać wraz z bardziej doświadczonymi graczami. Młodzi dobrze się dzisiaj zaprezentowali. Dzisiejszego wieczoru pokazaliśmy nasz styl i ducha gry.
O Bukayo Sace...
Był mocny fizycznie, jego gol i cały występ mogą mu dodać pewności. To samo dotyczy Emile’a. Wyleczył kontuzję i zagrał dla nas po raz pierwszy w tym sezonie, notując pozytywny występ. Willock był agresywny i dobrze pracował w linii pomocy. Z minuty na minutę wyglądał coraz lepiej. Ciężko pracowali też dzisiaj Torreira i Chambers. Wszyscy mogą być zadowoleni. Teraz najważniejsze jest kontynuowanie tego, co dzisiaj zaczęliśmy. Te rozgrywki są dla nas dużym wyzwaniem i z ekscytacją podchodzimy do tego, żeby osiągnąć w nich coś wyjątkowego. Dzisiejsze zwycięstwo przeciwko mocnej drużynie na pewno nam pomoże.
O tym, co powiedział Emile’owi przy jego zmianie...
Nadal musimy z nim więcej pracować na boisku, jak i poza nim. W zeszłym roku zagrał dla nas w kilku spotkaniach. Potem udał się na wypożyczenie do Niemiec, a po powrocie zmagał się z kontuzją. Wystąpił w kilku meczach drużyny młodzieżowej, dlatego dzisiaj stanął przed poważnym wyzwaniem. Bardzo dobrze się spisał i byłem zadowolony z jego gry. Właśnie to mu powiedziałem.
O tym, że Eintracht oddał więcej strzałów...
Analizowaliśmy ich grę, jest to zespół nastawiony ofensywnie. Wystąpili z trzema środkowymi obrońcami, jednak ich wahadłowi grają do przodu. Wiedzieliśmy, że będą naciskać na naszą obronę, jednak w większości nasz pressing był skuteczny. Potrafiliśmy wykreować sobie sytuacje, przechodząc z obrony do ataku.
O Lucasie Torreirze, grającym bardziej do przodu...
Dzisiaj rozegrał bardzo dobre zawody, w tym sezonie to pierwszy mecz, w którym czuł się świetnie pod względem fizycznym. Był w stanie przemieszczać się od jednego pola karnego do drugiego. Lucas dobrze gra pressingiem, potrafi wysoko odbierać piłkę, dając całej drużynie szansy do zdobywania goli. Dzisiaj to zaprezentował. Może on być bardzo pomocny w budowaniu akcji, chcę wykorzystywać jego umiejętności w kolejnych meczach.
O dobrym wieczorze dla młodych piłkarzy...
Mamy kilku nowych zawodników, z którymi musimy pracować, aby dalej się adaptowali do zespołu. Z meczu na mecz wygląda to coraz lepiej. Przykładowo Pepe rozegrał dzisiaj trzydzieści minut, z których możemy być zadowoleni. Wiem jednak, że stać go na więcej. To samo dotyczy Mustafiego, który zagrał swój pierwszy mecz w sezonie. Chambers wystąpił na prawej obronie. Dzięki temu David Luiz współpracował w defensywie z kolejnymi obrońcami. Rob Holding jest coraz bliżej powrotu. Jutro Hector Bellerin i Kieran Tierney zagrają z zespołem U-23. Uważam, że każdy zawodnik może nam się przydać. Chcę budować ducha zespołu na takich meczach, jak ten dzisiejszy. Czasami będziemy musieli zmieniać nasz plan gry, wystawiając innych zawodników w danym meczu. Nasi dzisiejsi rywale mocno na nas naciskali, jestem przekonany, że mecz z Aston Villą będzie już wyglądał inaczej. Właściwie przygotujemy się do następnego spotkania, tak aby wcielić w życie nasze pomysły. Myślę, że dysponujemy różnymi opcjami w defensywie i ofensywie, które będziemy mogli wykorzystać we właściwych momentach.
O Seadzie Kolasinacu...
Grał w niedzielę, wystąpił też dzisiaj. Poczuł pewien ból, jednak myślę, że nic mu nie jest.
źrodło:Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@KapitanJack10 napisał: "Bez stylu i taktyki na wyjeździe 3:0 do przodu. Strach pomyśleć ile by było, jakbyśmy zagrali dobrze."
Pewnie tyle samo,może 1-2 więcej ale przynajmniej środek pola byśmy wkoncu zdominowali bo na razie udało się to tylko w derbach z kurami.
wyszedl mu mecz i juz zaczyna kombinowac... mlodzi daja wiecej niz te stare konie.
Niski pressing w stylu kadry Nawałki z mundialu.
Jeśli to ma być styl Arsenalu, to tylko wyniki mogą obronić posadę Unaia.
Tak topornego i paskudnie grającego Arsenalu nie powstydziłby się George Graham.
Wynik 3:0, na wyjeździe, czego chcieć więcej?
Ano tego, że grając z rywalem, który grał tak otwarty i momentami radosny futbol Arsenal Wengera stworzyłby sobie ze 30 okazji do strzelenia bramki i miał posiadanie na poziomie 60%
A to co widzimy ostatnio to jest jakiś misterny plan, który ułożył sobie w głowie Hiszpan i wygląda na to, że powoli coraz mniej osób w niego wierzy.
Wenger miał swoją filozofię, swój styl, w którym każdy zawodnik musiał prezentować bardzo wysokie umiejętności techniczne i wchodzić na wyższy level, bo to było kluczem do sukcesu. Ta formuła się wyczerpała, kiedy do Arsenalu zaczął napływać coraz gorszy materiał, a taktyka pozostawała bez zmian.
Unai miał dobry początek, nasza gra była inna, dość dobrze trener i zawodnicy reagowali na wydarzenia boiskowe. Potrafiliśmy zmieniać styl w czasie meczu, były dobre próby zakładania wysokiego pressingu i dobrze operowaliśmy piłką, a do tego wyprowadzaliśmy naprawdę szybkie i groźne kontry. Jak widać to były "miłe złego początki".
To co wyrabia ostatnio Emery to antyfutbol. Gramy jak zespół walczący o utrzymanie w lidze. Jakby w naszej kadrze byli sami drwale.
To zaprzeczenie słów, że woli wygrywać 5:4 niż 1:0. Z meczu na mecz piłkarze wyglądają na coraz bardziej zagubionych. A potencjał kreatywnych i ofensywnych zawodników jest marnowany.
Rozumiem, że można czasem spróbować grać z kontry grając z bardzo silną ekipą, ale z Eintrachtem, Watfordem czy nawet Burnley ?
Ta drużyna wygląda ostatnio jakby grała bez drugiej lini. Gramy głęboko cofnięci, nie zbieramy tzw. drugich piłek i dopuszczamy do wielu strzałów.
Chciałbym wierzyć, że to skutek ostrych treningów i brak świeżości, że dopiero się rozkręcamy, ale wygląda to bardzo źle.
Oby tylko Sead nie wypadł bo będzie przez najbliższe tygodnie nieciekawie.
Z trzech ostatnich wypowiedzi tego Pana mozna wywnioskowac ze dajemy rywalom grac a nasza najsilniejsza bronia jest DEFENSYWA...
Granie strefa bez nakladania pressingu z dodatkiem najtoporniejszej wersji kontrataku tj.LAGA.
Kolejny mecz w ktorym rywal zaliczyl 20+ strzalow na nasza bramke.
Jedyne co cieszy to wynik a co smuci to to, ze chyba znowu many trenera oderwanego od rzeczywistosci, zyjacego w swoim wyimaginowanym swiecie.
@lordoftheboard napisał: "Mam nadzieję że ten Lukas z przodu to zapowiedź kupna Doucoure w zimę.
Dwóch takich kotów pracujących po całym boisku, przed nimi jakiś waleczny technik i napad Pepe Laca Auba."
Doucoure ma za plecami potężnego fizycznie Capue, dzięki któremu może grać jak gra. To samo było z transferem Xhaki - wszysycy ogłaszali że kupujemy DMa, a nikt nie mówił o tym że on w Borussii M. miał za plecami fizola Nordtvieta (na marginesie - wychowanka Arsenalu).
O losie, ale dramat wczoraj zagraliśmy.. Bez stylu i taktyki na wyjeździe 3:0 do przodu. Strach pomyśleć ile by było, jakbyśmy zagrali dobrze.
Jeden mecz wiosny nie czyni.
Mam nadzieję że ten Lukas z przodu to zapowiedź kupna Doucoure w zimę.
Dwóch takich kotów pracujących po całym boisku, przed nimi jakiś waleczny technik i napad Pepe Laca Auba.
Niestety, ale poza znakomitym wynikiem nalezy Emerego poddac duzej krytyce. Jest to kolejne juz spotkanie, gdzie Arsenal, potworze Arsenal jest zepchniety do grubej defensywy. Taktyka polegajaca jak u pana Brzeczka laga na Lewego, u nas na Aube przepraszam ale nie tedy droga. To jest Arsenal. W tym klubie sie zakochalem, dzieki Wengerowi. Dzieki jego znakomitej ofensywnej taktyce, graniu z klepki, nie bez powodu mowili sie o nas mala Barcelona. Teraz wyglada to jak united za mourinho. Owszem 3 punkty ciesza, ale nic poza tym. No moze postawa Martineza i ze w koncu na zero z tylu. Zagralismy fatalnie! Skoncz panie mydlic oczy! Ty chyba nie wiesz co to znaczy pressing. Eintracht pilkarsko wygladal 3 klasy wyzej. Nieskutecznosc, inna bajka, w innym dniu dostalibysmy 3 bramki minimum. NIE TEDE DROGA EMERY. Arsenal gral zawsze ofensywnie NIE ZMIENIAJ TEGO! Idz do Evertonu jak chcesz tak grac. Pozdrawiam
trzy punkty i to sie liczy
@Thrall: 11 minut na you tube.
Zauważcie, że Torreira ma całkiem niezły strzał. Dla przykładu ten ostatni niesygnalizowany z Watfordem.
"Może on być bardzo pomocny w budowaniu akcji, chcę wykorzystywać jego umiejętności w kolejnych meczach."
Dobra informacja, jest nadzieja.
Gud ebening. Macie skrót spotkania? :)
""Dzisiejszego wieczoru pokazaliśmy nasz styl i ducha gry.""
Naprawdę to na ten styl czekaliśmy tyle czasu? Porażka. Jaki to styl prezentujemy? Dostosowanie się do przeciwnika i liczenie na to, że będzie pudłował?
"Dzisiejszego wieczoru pokazaliśmy nasz styl i ducha gry." Wspaniały to był styl, nie zapomnę go nigdy :D
Torreira na 8 to akurat świetny pomysł. Idealny zawodnik do zakładania pressingu na połowie rywala.
Masakra... Co to za pomysł grać Torreira jako ofensywnym czy b2b? On ma grac jako DM i zabezpieczać tyłu. Do niego Guendo jako b2b a przed nimi Ceballos. Żadne Xhaki i inne.. chyba że z ławki. Szansę dawać jeszcze willockowi i jakoś będzie go wyglądało .
coraz mniej mam zaufania do pana Unaia, mam nadzieję że zamknie mi pysk dobrą grą Arsenalu ale coś mi się wydaje że tak nie będzie
Zdawaliśmy sobie sprawę, że zorganizowana gra defensywna i właściwie nakładany pressing dadzą nam możliwość przechwytywania piłki. Udało nam się to zrealizować
hmmmmmmmmmm
Dodatkowo widzę, że Unai widzi na stałę Torreire wyżej, marnowanie potencjału Torreiry jako DM i niewystawianie lepszych od niego piłkarzy na pozycji ofensywnego pomocnika, trageida.
"Analizowaliśmy ich grę, jest to zespół nastawiony ofensywnie." - dlatego pozwalamy im grać ofensywnie i dostosowujemy się do nich. O losie, pan analityk niech przestanie analizować analizy, a nieco więcej uwagi skupi na faktycznym futbolu.
Jaki pressing, o losie...