Euro 2012 czas zacząć! Zapowiedź meczów grupy A
07.06.2012, 19:05, Łukasz Szabłowski 1341 komentarzy
Eurogorączka trwa! Każdy kibic już nie odlicza dni, lecz godziny do upragnionego, wyczekiwanego z niecierpliwością, pierwszego meczu mistrzostw Euro 2012. Dla nas, Polaków, to szczególny dzień. Nigdy wcześniej nasz kraj nie organizował tak wielkiej imprezy sportowej, nigdy wcześniej nie odwiedziło nas tyle piłkarskich sław. Cristiano Ronaldo, Xavi, van Persie i reszta wspaniałych gwiazd, elity światowego futbolu już trenuje na polskiej ziemi.
8 czerwca 2012 roku. Ta data wryje się w pamięć każdego, nie tylko polskiego, kibica na długie lata. Biało-czerwoni fani z pewnością już od dawna czekają na ten dzień. Mężowie, którzy swoją pasję do futbolu muszą dzielić z pasją swoich żon do seriali, zapewne już dawno zaopatrzyli się w drugi telewizor, szczęściarze, którzy wylosowali bilety, tylko czekają na okazję, by wyciągnąć swoje biało-czerwone stroje, czapki, trąbki i ruszyć na mecz. Cała piłkarska Polska już jest gotowa na mecz otwarcia.
No właśnie, mecz otwarcia. Mecz, który może zmienić oblicze całej polskiej piłki, mecz, który może pozwolić na zapomnienie o tych wszystkich zarzutach korupcyjnych, klepiskach zamiast boisk, pijanych działaczach, czy wypowiedziach Jana Tomaszewskiego. To spotkanie może choć na chwilę pozwolić na oczyszczenie, na radość, na zapomnienie.
Już dawno nasza piłka nie doczekała się tylu zawodników grających w najsilniejszych ligach świata. W każdej formacji znajdziemy piłkarza wielkiego, docenianego na zachodzie. W bramce fruwa Wojtek Szczęsny, którego interwencje doskonale znamy z meczów Arsenalu. W obronie mamy Łukasza Piszczka, który uważany jest za najlepszego prawego obrońcę Bundesligi, a także zaliczany do absolutnej czołówki jeśli chodzi o tę pozycję na świecie, Druga linia to królestwo wszędobylskiego Kuby Błaszczykowskiego, który każdym zagraniem, udanym dryblingiem, czy podaniem, daje do zrozumienia, że nawet nadzieja niemieckiej piłki, Mario Goetze, nie może być pewny swojego miejsca w jedenastce Borussii. Wreszcie nasz strzelec wyborowy, nasz łowca goli z prawdziwego zdarzenia, Robert Lewandowski, który na niejednym stadionie sprawdził solidność siatek w bramkach, który pokonywał największych bramkarzy świata. Jeśli do tego dodamy dwukrotnego mistrza Belgii - Marcina Wasilewskiego, zdobywcę Pucharu i Mistrzostwa Francji – Obraniaka, czy szalejącego na skrzydle Macieja Rybusa, każde polskie serce kibica pęka z dumy.
Trener Franciszek Smuda po kilku latach poszukiwań, treningów, zmian, wreszcie ma drużynę. Ma zespół, który stać naprawdę na wiele. W pięciu ostatnich meczach nie straciliśmy bramki, ostatni raz nasi piłkarze schodzili pokonani w meczu z Włochami, w listopadzie ubiegłego roku. Stać nas na mecze wielkie, jak ten z Niemcami na otwarcie areny w Gdańsku. Skład znamy już od wielu tygodni, niedawno ostatnia niewiadoma również została ujawniona: na lewej obronie wystąpi Sebastian Boenisch.
Polacy pod wodzą trenera Smudy mają grać ofensywnie, składnie i kombinacyjnie w ataku, konsekwentnie w obronie. Po części udało się też wyeliminować naszą przywarę piłkarską, a więc wykopy na oślep, jak najdalej od bramki. Zastąpiono je mądrym rozegraniem piłki, szanowaniem jej. Smuda bardzo dba o aspekt mentalny, o to, aby każdy jego podopieczny do ostatniej sekundy wierzył, że można wygrać. Tak było od zawsze. Pamiętamy choćby dramatyczny mecz prowadzonego przez niego Lecha z Austrią Wiedeń, czy Udinese. Tego możemy się też spodziewać po naszej Reprezentacji.
Nasz zespół po pierwsze nastawiony jest na kontry, ale jeśli chodzi o atak pozycyjny, nie jest to dla naszych zawodników czarna magia. Mamy wreszcie piłkarzy, którzy wiedzą czym jest wyszkolenie techniczne, możemy pozwolić sobie na długie przetrzymywanie piłki, mądre kierowanie grą. Dawno nie było w naszej kadrze tak dobrze!
Czy jednak nasz, jakże polski, hurraoptymizm jest w przypadku meczu Polska – Grecja wskazany? Wszak Grecy to nie byle jaka drużyna z peryferii futbolu, lecz 14. drużyna świata. Sławę Grekom przyniósł turniej Euro 2004, w którym odnieśli ogromny sukces, zdobywając mistrzostwo Europy. Nikt na nich nie stawiał, mało kto wierzył w choćby wyjście z grupy, ich zwycięstwa traktowano jako ciekawe zjawisko, z przymrużeniem oka, lecz oni konsekwentnie parli do przodu i dokonali niemożliwego. Dwukrotnie pobili gospodarzy turnieju – Portugalię, i utarli nosa wszystkim tym, którzy nie dawali im żadnych szans. Jednak Euro 2012 to już nie ten sam turniej, i mało prawdopodobne, by udało się Grekom powtórzyć ten sukces. Od tamtego turnieju wiele się, jeśli chodzi o styl gry naszych przeciwników, nie zmieniło: dalej grają konsekwentnie i skutecznie. Są niezwykle skoncentrowani i zdyscyplinowani. Niełatwo wyprowadzić ich z równowagi, są cierpliwi i nawet gdy mecz nie układa się po ich myśli, dalej grają swoje. Tego spokoju nauczył ich poprzedni trener, Niemiec Otto Rehhagel, a jego pracę kontynuuje Fernando Santos. Portugalski trener, praktycznie nie zmienił taktyki zespołu, wprowadził jedynie, ze względu na średnią wieku swojej drużyny, innych, młodszych piłkarzy. Nasze Orły muszą strzec się nie tylko tej konsekwencji, dyscypliny Greków, ale też niezwykle precyzyjnie bitych stałych fragmentów gry. Nasi rywale znad Morza Egejskiego do perfekcji opanowali ten aspekt gry, co można już było zaobserwować na turnieju z 2004 roku. Gdy dodamy do tego fakt, że Grecy w ostatnich 20 spotkaniach przegrali zaledwie raz, i to dlatego, że zagrali rezerwami, mamy pełen obraz naszych rywali: silny, doświadczony i zdyscyplinowany zespół, który nie traci zimnej krwi i stale dąży do celu. Kryzys grecki w żadnym wypadku nie przekłada się na formę piłkarzy i na pewno nasi zawodnicy muszą do końca zachować czujność.
Koncentracja i czujność. To z pewnością będzie klucz do zwycięstwa w meczu otwarcia. Polacy muszą cały czas mieć się na baczności, kontrolować przebieg spotkania i nie dopuścić do stałych fragmentów blisko pola karnego. Jak już mówił Hubert Małowiejski, odpowiedzialny w kadrze za rozpracowywanie przeciwników, Grecy wcale nie muszą wygrać tego pierwszego meczu, dla nich brak zwycięstwa nie będzie tragedią, więc z pewnością nie będą forsować tempa. Nasi rywale lubią zamknąć się na własnej połowie i czekać na okazje. Statystyki to potwierdzają: Grecy w ostatnich dziesięciu spotkaniach strzelali średnio 1.1 gola na mecz, tracąc jedynie 0.8 bramki. Jak widać, Grecy w dobie kryzysu nawet w futbolu stawiają na minimalizm.
Eksperci zapowiadają, że to spotkanie wygra zespół, który jako pierwszy strzeli bramkę. Wiele w tym racji, gdyż mając w pamięci zamiłowanie do taktyki i skuteczność Greków, można odnieść wrażenie, że ci tylko czekają na moment by zadać ten jeden, powalający cios. Tak samo zresztą Polacy, którzy mimo obrony skleconej naprędce, potrafią dobrze i solidnie strzec własnej bramki.
Potencjał w ataku przemawia za Biało-czerwonymi, konsekwencja i zgranie – za Grekami. Mecz będzie wyrównany, ale z pewnością nie może być nudny. Dziesiątki tysięcy gardeł na Stadionie Narodowym, miliony przed telewizorami w domach i pubach z pewnością dodadzą naszym pupilom wiary w zwycięstwo. Tylko trzy punkty w tym meczu pozwolą nam wierzyć, że to nie będzie kolejny turniej, z którym pożegnamy się po fazie grupowej. Od wyniku meczu otwarcia zależy to, czy potyczka z Rosją będzie już meczem o wszystko. Stać nas na to, by tym razem było inaczej.
POLSKA vs GRECJA
Data: 8 czerwca 2012 roku, piątek, godzina 18:00
Miejsce: Polska, Warszawa, Stadion Narodowy
Arbiter Spotkania: Carlos Velasco Carballo
Składy Kanonierzy.com:
Polska: Szczęsny – Piszczek, Wasilewski, Perquis, Boenisch – Murawski, Polanski, Rybus, Obraniak, Błaszczykowski – Lewandowski
Grecja: Chalkias – Torosidis, Papastathopoulos, A. Papadopoulos, Holebas – Katsouranis, Karagounis, Makos – Samaras, Gekas, Salpigidis
Drugim meczem w dniu otwarcia Mistrzostw Europy jest spotkanie Rosja – Czechy. Z pewnością wywołuje ono mniej emocji niż potyczka naszych zawodników, jednakże mając w pamięci, że grają nasi grupowi rywale, warto poświęcić czas i temu wydarzeniu.
Rosjanie to półfinaliści poprzedniego turnieju, którzy zachwycili Europę swoimi umiejętnościami. Wielu piłkarzy, którzy brylowali w 2008 roku, gra w kadrze do dziś i stanowi filary zespołu. Rosjanie mają trudności z wprowadzaniem do kadry młodzieży, gdyż trudno doszukać się młodych rosyjskich graczy w klubach Premier Ligi. Selekcjoner Sbornej postawił więc na sprawdzonych ludzi, którzy wiedzą czym jest smak światowej piłki. Większość piłkarzy gra w rodzimej lidze, lecz po sukcesie z poprzednich mistrzostw, w piłkarskiej Europie nastąpiła moda na piłkarzy z Rosji. Ci jednak niezbyt dobrze aklimatyzowali się w zachodnich klubach, co poskutkowało tym, że obecnie tylko dwóch piłkarzy z obecnej kadry Rosji gra poza granicami swojego kraju.
Dick Advocat, holenderski selekcjoner Rosjan, stawia na przygotowanie fizyczne i wyszkolenie techniczne swoich podopiecznych. W ostatnich meczach z Łotwą i Urugwajem piłkarze z Rosji wyglądali ociężale i niezbyt dobrze, lecz kulminacyjnym momentem przygotowań do mistrzostw było spotkanie z Włochami, które wygrali w pięknym stylu, 3-0. W tym ostatnim sparingu przed Euro 2012, pokazali swój potencjał i możliwości. Widać było ich niesamowitą motorykę i zgranie, na które tak bardzo liczy Advocat. Holender konsekwentnie stawia na swojego ulubieńca, znanego nam doskonale, Andrieja Arszawina. Skrzydłowy nie może uznać ostatniego sezonu za udany. Częściej siedział na ławce, niż wychodził na murawę, a gdy już dostawał miejsce w składzie, najczęściej człapał po boisku. Nie inaczej ma się sprawa w kadrze. Arszawin gra, bo pełnym zaufaniem obdarza go selekcjoner. Widać, że powoli odżywa, przypomina sobie o czasach, gdy strzelał cztery gole Liverpoolowi, ale przed nim jeszcze długa droga.
Rywale Rosjan, Czesi, to również fantastyczny zespół, który na każdym turnieju może być groźny. Nasi południowi sąsiedzi jednak odważniej stawiają na młodzież, a przede wszystkim, mają z kogo wybierać. Czesi doskonale zdają sobie sprawę z tego, że piłkarze pokroju Pavla Nedveda czy Jana Kollera to melodia przeszłości, ale konsekwentnie szukają ich następców, chcą nawiązać do tych wspaniałych czasów czeskiej piłki.
Czesi stawiają na młodzież, ale również nie rezygnują ze swoich największych gwiazd ostatnich lat. Jeśli tylko będzie zdrowy, to środkiem pola jak zawsze rządzić będzie niekwestionowany lider kadry, Tomas Rosicky, w bramce stanie świeżo upieczony zdobywca Ligi Mistrzów, Petr Cech, a Michal Kadlec kolejny raz pokieruje defensywą wicemistrzów Europy z 1996 roku. Michal Bilek, selekcjoner reprezentacji Czech, stawia na ofensywny futbol, chce jak najlepiej wykorzystać potencjał drzemiący w formacji atakującej swojego zespołu. Sukcesywnie stawia na młodzież: Tomasa Necida i Tomasa Pekharta, którzy dysponują wspaniałymi umiejętnościami technicznymi. Zdaje się też, że któryś z nich będzie musiał zastąpić Milana Barosa, który nie wiadomo czy wystąpi na turnieju, gdyż zmaga się z kontuzją. Czesi nie mają takich problemów jak ich rywale, jeśli chodzi o formę swoich gwiazd. Wszyscy najważniejsi piłkarze grają w swoich klubach, wielu z nich gra pierwsze skrzypce w silnych europejskich ligach. Powoli zdaje się, że czeski futbol wychodzi na prostą.
Samo spotkanie obu drużyn może być wyjątkowo ciekawym widowiskiem. Obie ekipy dysponują wielkim potencjałem ofensywnym, żadna z nich nie lubi tkwić w defensywie. Zarówno Rosjanie jak i Czesi lubią grać z polotem, do przodu, a to tylko wyjdzie na korzyść widowisku. W czasie gdy Rosjanie bili Włochów, Czesi przegrali z Węgrami 1-2. To nie oznacza jednak, że podopieczni Dicka Advocata są faworytem tego meczu. Czesi znani są z tego, że im mniej ludzi na nich stawia, tym większą niespodziankę potrafią sprawić. Tak było choćby na Euro 2004, gdy nikt nie stawiał na nich, że uda im się wyjść z grupy (a przyszło im walczyć z Niemcami i Holandią), a jednak zdobyli komplet punktów i dotarli do półfinału. Obie ekipy to wielkie niewiadome i tak naprawdę trudno przewidzieć, która z nich wyjdzie zwycięsko z tej konfrontacji. Z pewnością wiemy jedno: będzie to niezwykle ciekawy mecz, który warto obejrzeć!
ROSJA vs CZECHY
Data: 8 czerwca 2012 roku, piątek, godzina 20:45
Miejsce: Polska, Wrocław, Stadion Miejski
Arbiter Spotkania: Howard Webb
Składy Kanonierzy.com:
Rosja: Akinfiejew – Aniukow, Bieriezucki, Ignaszewicz, Żyrkow – Dienisow, Szyrokow, Siemszow, Dżagojew, Arszawin – Pogriebniak
Czechy: Cech – Gebre Selassie, Kadlec, Sivok, Limbersky – Plasil, Jiracek, Pilar, Rezek, Rosicky – Necid
źrodło: własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Polecam oglądnięcie tego wspaniałego filmiku o arsenalu 11/12 !! aż się łezka w oku kręci
youtube.com/watch?v=MqYHPdJb4wU
Damy jutro rade .!:) Bialo-Czerwoni.!
youtube.com/watch?v=D76SLLOlevI&feature=relmfu
Wiecie może co to za nuta od 29:20 do 30:40?
Pardon 6. meczów (dwumecz w półfinale).
Kanonier8, w naszym wypadku CC składa się tylko z 5 meczów (zaczynamy od 3 rundy). Dwa pierwsze mecze najczęściej nie są ze zbyt wymagającymi rywalami, więc jak najbardziej młodzież+drugi garnitur powinni dać radę. Trzy mecze Robin i spółka powinni dociągnąć ;-)
Z resztą ja jestem wielkim zwolennikiem szerokiej i silnej kadry, więc w mojej koncepcji nie ma pojęcia 'odpuszczamy te rozgrywki, bo się zajedziemy'.
osobiście ja także jestem za tym by występować w LM niż wygranie takiego Carling Cup ponieważ z tego są fundusze a także promocja klubu ponieważ występujemy już 14/15 raz z rzędu w tych ważnych rozgrywkach lecz ciągle nie jesteśmy w stanie przebić bariery 1/8 finału co powoduje kolejne niepotrzebne nerwy i smutek który nam nie raz doskwiera ale mecz Arsenal - Milan uważam jak najbardziej za udany pomimo minimalnej porażki ( 4:0 , 0:3 ) w drugim meczu pokazaliśmy co to piękno footballu i nie daliśmy się do końca takie widowiska chce się oglądać na co dzień przy każdym meczu ARS miło wraca się wspomnieniami do takich meczów jak MC , EVE , LIVE , TOTT czy CHEL bo tu pokazaliśmy klasę samą w sobie i nie daliśmy pokonać presji co dało nam siłę do walki Liczę na to że arsenal kupi paru dobrych / utalentowanych graczy i w następnym sezonie naprawdę powalczymy o wszystko co jest do zdobycia
ale jakby w każdych rozgrywkach miałby ten sam skład grać to by wkońcu padli. Przecież nie da się rozgrać 60 spotkań w polu.. 38 w lidze, LM to zawze 8-10 spotkan to juz 50. do tego te puchary angielski cc fa cup i tego typu rzeczy + mecze rep to wychodzi nawet te 60-70. także chyba lepiej żeby było tak jak jest i niech młodzi się uczą
*niż WYGRANIE Carling Cup ;p
Też wolę udział w LM niż Carling Cup. Ale skoro nie jesteśmy w stanie wygrać LM, EPL, ani nawet FA to powinniśmy wygrać w tym głupi Pucharze Ligi Angielskiej, chociażby, żeby się z nas nie śmiali ;p
Remi > Wolę bezpośredni start w fazie grupowej Ligi Mistrzów niż 8 miejsce w lidze i wygrany puchar Ligi Angielskiej jak to uczynił Liverpool ;p
Dzięki awansowi do fazy grupowej LM zarobiliśmy około 40 mln funtów . Musimy cały czas mieć LM ,aż do 2014 roku gdzie wtedy będziemy mieć lepsze umowy sponsorskie . Potem jak będziemy zarabiać więcej z umów sponsorskich to być może wtedy będziemy mieć więcej kasy na transfery .
ja myślę i mam nadzieję że kiedyś to my będziemy na szczycie ,, pucharowej tabeli '' jak dawniej bo mamy ogromne aspiracje i potencjał do walki o trofea lecz cały czas czegoś nam brakuje żeby osiągnąć ten upragniony sukces czy to zarząd , brak dobrych wzmocnień , brak sukcesów na arenie międzynarodowej tego nie wiem ale wiem że damy radę i się nigdy nie poddamy bo mamy wiernych kibiców i dobrych zawodników którzy zawsze dają z siebie wszystko i nie są ,, sezonowcami '' choć wciąż czekamy na przebłysk czy odblokowanie nawet jeżeli odejdą sławy to i tak choć będzie trudno damy radę i sobie poradzimy ( oby nie odchodzili ) GO GO GUNNERS
Zgaduje, że większość z was dała się na to nabrać :P
prawy.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=1440:autostrada-otwarta-rusza-propaganda-sukcesu&catid=46:aktualnoci
Jak uważacie czy legendarna oferta za Goetze, około 40mln euro ( funtów?) naprawdę trafiła do Borrusi?
IMO M'Vila jest nasz ale sprawa ucichła przez Euro, bo wydaje mi się że Yann nie chce robić wielkiego halo! już ze swojej osoby, gdyby nie miał jeszcze wybranego klubu mówiło by sie więcej, pompowali by bańkę.
Remi
O ku_a. Nie spodziewalem sie az takiego urozmaicenia w pucharach.
sport.pl/euro2012/1,123532,11887877,Czechy_na_Euro_2012__Baros_gotowy_na_mecz_z_Rosja.html
Jak dobrze :) chcę go jeszcze oglądać
besty.pl/1212765
ehh znów się z nas śmieją ... czy tylko mnie to denerwuje Ale i tak kocham Arsenal i nic tego nie zmieni :P
ArsenW był już dziś ten temat omawiany ;)
gunner44, ten stroj to jakas sciema, kolory euro 2012 ;p
@Pinguite
co się stało?
widzieliscie kurde jaki genialny hymn ma na Euro Irlanida..
lepszy niz KOKOKOKO :D
@Marzag
Z Klose nie wiem jak to było,tyle wiem,że tez wyjechali,ale ile lat miał to nie wiem.Wspomniani jeszcze Boenisch i Polanski wyjechali jak mieli 2 lata..Czyli tak naprawdę w takim wieku wiadome było,że nie wiedzieli,że w ogóle są na świecie i co to jest ten świat :P
Mówię,żeby chociaz Oni prezentowali najwyższy level,jeszcze Polanski coś pokazuję na plus,reszta jakoś więcej od rodzimych nie pokazuję jak dla mnie..
Gunner44 ---> podeslij mi na PW jakieś irish drinking songs, bardzo lubie takie, a znam tylko The Dubliners :P
Łódź zakała piłkarskiej Polski dała o o sobie znać...
Choina, ta
almostanything.betsafe.com/blog-pl/fantasy-euro-liga-dla-wszystkich/
Nigdzie nie znalazłem informacji czy trzeba mieć konto na betsafe, jak ktoś wie to niech napisze ;p 'dla wszystkich' to dla wszystkich ;-)
Dziadyga, to nie jest tak ze ci pilkarze czuja sie tylko polakami albo tylko niemcami, to jest ciezki wybor dla nich, bo np klose pamietal jak wyjezdzal z polski i musial zaczac nowe zycie, polanski i boenisch tez sie urodzili w polsce, wiec to nie jest takie czarno-biale dla nich.
Pinguite -- no wdali znac niestety... widac niektorzy to nie sa ludzie i trzeba ich izolowac od spoleczenstwa
koxiarz14,
To jak będziesz mógł to weź wyślij mi link na PW z góry dzięki zaraz spadam zapaść w sen :D
O, jednak bydło dało o sobie znać. Ahh te bydło.
@Marzag
Jest dużo różnic czemu narzekali wtedy na PZPN i teraz dalej się narzeka.
Bo wtedy taki Podolski czy Trochowski chcieli grac dla nas.Nie wiem w 100 % jak to było z Klose.A wiemy,jakiej to światowej klasy zawodnicy.
A Ci obecni bardziej szukają okazji by się wypromować,w końcu większość reprezentowała już dany kraj w młodzieżówkach.Zobaczyli,że na seniorów się najprawdopodobniej nigdy nie złapią,to nagle sobie przypomnieli o "swoim" kraju.Rozróżniaj trochę sytuację ;) Bo trochę różnic jednak jest.
pauleta19,
to tak za darmo można dołączyć ?;p
@cjoina- ktoś tu niżej pisał lub pod poprzednim głównym newsem że można tam wygrać kupe kasy . Linka nie mam , jestem na komie:)
Co do Fantasy Euro
Liga prywatna Betsafe (300 euro w puli):
7147-38233
Liga prywatna Betsafe Polska (500 zł w puli):
163455-38226
Macie jeszcze jakieś ligi z nagrodami (poza tą z kanonierów) ? ;-)
Ale ja nikomu nie chcę psuć nastroju. Złego słowa nie powiedziałem teraz na tę reprezentację. Niech się fani cieszą, niezależnie czego oczekują.
Czy wygrają, czy przegrają, mnie to różnicy nie robi. Na dziś sądzę, że przegrają i mam do tego prawo.
expressilustrowany.pl/atak-lodzkich-kiboli-na-obcokrajowcow-dramatyczne-chwile-w-pubie-przy-lisciastej-zdjecia,artykul.html?material_id=4fd0e42f9a22dd7c45000000
a było już tak pięknie ...
@marzag-bo podolski,klose,kościelny to są zarąbiści piłkarze. Gdyby polański itp. byli na tym poziomie to nikt by się nie czepiał. To nie wina PZPN ze tamci dla nas nie grają( oprócz poldiego- wiadomo jaka była sytuacja) . Wogóle nie było możliwości by dla nas grali bo nikt nie jest na tyle ślepy by wybrać polske zamiast francji czy niemiec. Wiadomo Poldi kocha Polske, zupełnie inna sytuacja , a tamci nie mieli nic wspólnego z Polską
Gunner44 > Tylko że w Krakowie to od cholery tych kibiców. Nic dziwnego, że przyjechali do Krk.
ksowa90
Chyba 20-ta powtorka :p
Koleś wyraził swoją opinię, a Wy na niego naskakujecie. Też byłem do tego całego Euro z początku negatywnie nastawiony, jednak z każdym dniem dała się odczuć futbolowa gorączka i doszło do tego, że jadę do innego miasta kibicować naszym. Nie zmienia to faktu, że podchodzę do występu naszych piłkarzy bardzo ostrożnie, przeszłość nauczyła, że nie ma co się przesadnie nastawiać.
o 23.05 na C+Sport będzie Naj Naj Premiership
Liczę na 3 punkty Polski! :)))
koxiarz14 a mógłbyś podać linka do tego fantasy z sport.pl ?
Marzag
Takim to nigdy nie dogodzi. Pierwsza taka wielka impreza, a oni tylko szukaja minusow... Takie sa niektore charaktery "polaczkow" dasz im 100 zl za nic to zamiast sie cieszyc to beda narzekac dlaczego nie dostali 200..
popekns
Dzis to pisalem ^^
Jak sie sklad mial rozpasc to juz hukiem.
Czeczenia > Pozytywnie rozczarować? Smutne takie życie. Wolę patrzeć na świat różowymi okularami.
Czeczenia, mozna sie mile rozczarowac, nie psujac przy tym nastroju innym kibicom, czyli zwyczajnie siedzac cicho w swoim negatywnym przekonaniu :-)
Pinquite
O, świetne słowo. Też chcę być pesymistą. Nie zieję nienawiścią, raczej to zlewam. Niemniej lepiej się chyba pozytywnie rozczarować, czy nie tak?
Marzag > Bo Polska to kraj urodzonych malkontentów :D
Do kiedy można skład robić na sport.pl ? Jestem na komórce i dopiero jutro bede mógł złożyć mój skład
ArseneAl, tak swoja droga zabawne ze najpierw pzpn sie ganilo za to ze nie starali sie o to by klose czy podolski grali dla polski, a gdy teraz graja u nas np polanski czy boenisch to sie gani ich za to ze sie o to postarali ;p narzekanie sie nigdy nie skonczy w tym kraju ;p
Jermain Defoe has returned home to England following the death of his father.
Jeżeli ktoś pisał, to przepraszam za spam.