Fabregas nie zagra z Chelsea

wielka strata ;(

Bartek8...b. dziekujemy za rejestracje, zyczymy pozostania przynajmniej do konca sezonu;)...ale najsampierw musisz przejsc swoisty chrzest bojowy w postaci odpowiedzi na nizej postawione pytanie...Pozytywna nan odpowiedz oznacza ostatetczne zakonczenie procesu zwanego Rejestracja. A oto pytanie.

Ktory z wiecejnizklubow europejskich jest powszechnie uznany najwiekszym wrogiem, przez niektorych zwany nawetwiecejnizwrogiem The Gunners???;)

@GunnersFan9
Niby tak, ale pewnie wynika to bardziej z zadziornego charakteru Anglika niż tak założonego planu taktycznego ;P nie zmienia to jednak faktu, że dobrze sobie radzi w tym, a takie "ustawienie" było całkiem opłacalne, nie?

CharlieTheUnicorn;- tak,tez to zauważyłem.A wiesz czemu tak było? bo jego zadania defensywne w połowie przejął Wilshere.Dlatego oboje mieli trochę luzu.Raz jeden się zapędzał,a raz drugi.Patrząc na to,że Anglik chce się pokazać Wengerowi nie odstawia nogi i wykonuje wiele wślizgów,prawie jak defensywny pomocnik.

@GunnersFan9
Zgadzam się z Tobą, ale mam wrażenie, że już w meczu z Partizanem trochę mniej się zapędzał, jakby Arsene trochę ostudził jego ofensywne zapędy!

Ja już wcześniej mówiłem, że ta zmiana koloru włosów to źle się skończy! :P
theo44... szkoda że jeśli chodzi o inne aspekty to od 5 lat nie wyciąga nawet najdrobniejszych wniosków...

kibic_FCB; - i nadal tak uważam.Co więcej uważam Alexa za większy talent niż waszego kiepskiego aktorzynę na B.Po pierwsze lepszy w destrukcji,po drugie lepiej wyprowadza akacje o technice nie wspominając.Problem w tym,że gdy brakuje partnera, z którym gra od dawna Song próbuje brać odpowiedzialność na siebie zapędzając się bezmyślnie pod pole karne rywala zapominając o swojej roli jaka jest przerywanie akcji rywala.Zrobił tak w kilku ostatnich spotkaniach.Gdy u jego boku jest dobry rozgrywający,Kameruńczyk wywiązuje się ze swojej prawdziwej roli fenomenalnie.To tak jakby porównać skład Barcy z Messim w składzie i bez niego.Z Argentyńczykiem lejecie cieniasów w lidze po 4-0 a bez niego tylko 1 do 0 u siebie ze Sportingiem Gijon:P Widzisz już różnicę?

panowie tak czytam te komentarze, az postanowilem sie zarejestrowac i dolaczyc do dyskusji:) troche wiecej wiary w nasz zespol chlopaki! Szczescie w nieszczesciu ze mamy bardzo szeroka lawke rezerwowych i z pewnoscia Arsene jakos to ustawi, Chelsea tez nie jest w wybitnej formie, ja osobiscie nie oceniam ich na podstawie wygranych z zespolami z dolu tabeli, tylko wlasnie Man City i Newcastle zweryfikowalo ich moc, ze sa do pokonania. Z Marsylia tez szału nie zrobili a grali podstawowym skladem. Mysle ze w takim ustawieniu sobie damy rade

Fabiański
Sagna Squillaci Koscielny Clichy
Diaby Song
Nasri
Eboue Arshavin
Chamakh

Mimo ostatnio dobrej formy Wilshere'a uwazam ze taki mecz moze sie okazac dla niego zbyt duzym wyzwaniem, jak z Liverpoolem nie zachwycil. Trzeba postawic na bardziej doswiadczonych zawodnikow moim zdaniem. I wlasnie Wilshere za Eboue na zmiane, Rosicky za Diabyego ktory wraca po kontuzji oraz Vela w razie odpukac niekorzystnego wyniku na wzmocnienie ofensywy, albo najlepiej w razie dobrego wyniku Denilson za np Arshavina w celu wzmocnienia defensywy. Ja tam wierze w nich do samego konca:) GO GO GUNNERS!

@Arsenal1994
A ja mam wrażenie, że Arsene robi z tego takie wyjście awaryjne. W przypadku gdy nie ma Cesc'a wydaje mi się, że Arsene stara się grać (czysto teoretycznie) dwoma DP, ALex'em, który ma grać b2b oraz Deni'm, który ma grać cofniętego... nie wiem, taki mój domysł tylko!

Mysle, ze Alex winien zmienic farbe albo zaczes, moze to by mu pomoglo?;)

Arsenal1994...Wenger probuje wyciagnac wnioski z poprzedniego sezonu, kiedy to zawczesnie dal zagrac Ceskowi i wiemy jak sie to skonczylo

Nie dziwne że sprawuje się lepiej od Alexa jeśli Song chasa po całym boisku nie trzymając się pozycji :P xD

@Theo44
Również nie zgadzam się co do Deniego na śr pomocy, chodziło mi bardziej o to, że poprawił swoją grę w destrukcji (oczywiście pomijam tę komiczną rękę w meczu z Partizanem) i sprawuje się tam ostatnio lepiej od Alex'a...

Ale jeśli byłaby choć jakaś min. szansa na grę to ja np. bym postawił Ceska od pierwszych minut. Nie wiem jak ty, ale dla mnie ten mecz z Chelsea to znacznie więcej niż 3 pkt. To będzie poważny dowód albo brak jego czy jesteśmy w stanie walczyć o mistrza czy tez nie.

nie chcialem, zeby tak zabrzmialo. Dlugimi momentami ciezko sie bylo nie zgodzic, choc apropos Denilsona pozostaje przy swoim. NIe jest w stanie udzwignac roli przypisanej klasycznemu srod pomoc.

@Gigi
Zdaję sobie sprawę z tego, że w takim przypadku, żadna z bramek mogłaby nie paść z winy Fabiana, ale moim zdaniem, Jego sytuacja się wyjaśni właśnie w tym spotkaniu...

@Charlie

czy ja wiem, czy się wyjaśni.. Nie daj boże Chelsea strzeli nam 2 gol,e po dwóch akcjach i dwóch bombach w okno. Wtedy się raczej nie wyjaśni. Ja o Jacka się nie boje, da radę, a bardzo liczę na.. na wszystkich, bo wszyscy muszą zgrać na maxa, żeby marzyć o wywiezieniu punktów z SB ;)

@Theo44
Nie wiem o co Ci chodzi, odpisałem na komentarze, tyle.

@Arsenal1994
Z przesadą. Jacek i Samir są w stanie z pomocą Andrzeja i Marouane'a podźwignąć ciężar tego spotkania, więc nie wydaje mi się, żeby forsowanie Cesc'a było koniecznością. Odnośnie Almu się cieszę, bo przynajmniej w niedzielę wyjaśni się kwestia Fabiana, być albo nie być.

Charlie...
b. bym chcial skomentowac Twoj wywod, ale swoja wielkoscia przypomina raczej rozdzial XX ''Idioty'' Dostojewskiego;) niz opinie na portalu;)

Vpr genaralnie lubie ludzi, kt. widza szklanke do polowy pelna...ale nalezaloby postawic pytanie co kto rozumie pod slowem postep. Sagna co prawda pozwiczyl wrzuty i do czasu kontuzji Theo gral calkiem niezle, ale jego nominalna pozycja jest obrona i to za nia jest oceniany i przyznam sie szczerze marnie widze jego szanse w starciu z Malouda. Wracajac do slowa - postep. Postep to poczynil Song w poprzednim sezonie grajac z meczu na macz lepiej i lepiej az do pucharu Afryki. Denilson nawet jezeli Twoim zdaniem jest silniejszy niz wczesniej to ciagle jest zbyt slaby na pozycje moim zdaniem absolutnie kluczowa w ukladance Wengera (o kt. notabene zabiea razem z Diabim). Tu powinien grac taki Essien czy Flecher, czy chocby blizej realiow L. Cana, kt. by bronil Ceska jak niepodleglosci, rozbijal kontry i swietnie sie ustawial przy stalych fragmentach. Tu nie powinno byc miejsca na experymenty a dla mnie ciagle takim jest Denilson a zwlaszcza Diaby...

Charlie... --> "jeśli chodzi o Almu i Cesc'a to cieszę się, że obaj nie zagrają"
Bez przesady...

A jeśli chodzi o Wilshere'a
Jestem pewien, że Jack się nie spali w tym meczu. Anglik gra w prawie każdym spotkaniu więc w niedziele nie będzie wpuszczany na głęboką wodę. Chłopak jeśli się posatara może wiele zdziałać bo środek pomocy u Chelsea jest taki "se". Obok niego postawiłbym Diaby'ego a Rose na ławę. Musimy mieć choć jednego jako takiego gościa na ławie, który będzie mogł coś zdziałać przy niekorzystnym wyniku. Abou w takiej roli raczej się nie spełni bo on jest po kontuzji i jak dla mnie lepiej dać go od pierwszej minuty. Francuz dam nam trochę więcej przewagi fizycznej, ale jeśli sobie nie poradzi wtedy wejdzie Czech.

Coś czuję, że naszym problemem mogą być strzały z dystansu. Zazwyczaj nie tracimy sporo goli po strzałach z 25-30 metra, ale Chelsea ma od tego specjalistów - np. Drogbę i Essiena.

@kibic_FCB
Ależ Ty się potrafisz odnaleźć z tymi swoimi durnowatymi komentarzami :D

@marekis005
A Ty jesteś cholernie odporny ;x

Jesli ktos chcialby nabyc nowe stroje Arsenalu niech napisze na gg 24359724

Nie wiem czy ktoś już pisał coś podobnego co teraz napisze bo nie przegladalem wczesniejszych komentarzy. Pomijając to że nasza obrona bez Vermaelena jest troche zagubiona, prawe skrzydło bez Theo troche nijakie, a pierwszy skład bez Cesca i Van Persiego jest jak armata bez prochu i kul. Jednak chyba każdy z nas chce zobaczyć w niedzielę Wilshere'a walczącego w srodku pola. Może nie jest jeszcze w stanie zastąpić godnie Cesca , ale chyba kazdy sie zgodzi ze jeszcze jakies 8-9 lat temu to pojedynki anglików wzbudzały największe emocje w meczach drużyn z najwyższej pólki.Pomimo braku wielu naszych podstawoych zawodników, tego meczu nasi zawodnicy nie mogą przegrać przed jego rozpoczęciem, bo tak naprawdę o wyniku dowiemy się dopiero po 90 minucie.

Jaki referat... SZKODA ŻE NIE ZAGRA CESC

i mecz przegrany;/:(

@GunnersFan9
Podałeś najmocniejszą "11" jaką CFC jest w stanie wystawić (może poza Ramiresem), ale zgadzam się z obiema. Nie wiem tylko czemu JET'a nie ma, przydałby się, jak mówiła ala_05 "czołg"!

@Theo44
Theo, Verma i RvP wypadli przez reprezentacje, więc nie wliczałbym ich do tego. Natomiast jeśli chodzi o Almu i Cesc'a to cieszę się, że obaj nie zagrają. Cesc przynajmniej w pełni odzyska siły.

Zgodzę się, póki co, odnośnie Song'a, Bacary'ego czy Gael'a, natomiast na pewno nie zgodzę się z Denilsonem (który nota bene w porównaniu z zeszłym sezonem gra o niebo lepiej), ani z oceną Diaby'ego, ale o tym później.

I po raz kolejny zgodzę się z tym, że Arsene'a zaniedbał totalnie Naszą defensywę, bo o tyle o ile mógł mieć nadzieję, że Alex utrzyma formę z zeszłego sezonu, to na pewno powinien był ściągnąć zmiennika dla Niego, m.in. dlatego, że nie wiadomo było jak zagra Deni, a Emmanuel Jr. już miał zerwane więzadła... o sytuacji bramkarzy nie wspomnę.

@maks20
Gdybyś czytał komentarze kogokolwiek innego niż tylko "tych, których opinie są inne i są jedynymi prawdziwymi", wiedziałbyś, że daleko jest mi do hurraoptymizmu po meczach z Bragą czy z Blackpool oraz, że moja "bajka" nie prezentuje się wcale tak kolorowo jak usilnie próbujesz mi to wmówić. Gdybyś oglądał mundial to widziałbyś, że RvP starał się jak mógł, dwoił się i troił, biegał i pracował "na drużynę" podczas gdy wokół niego biegało, jak to ujął Vpr "dwóch najbardziej samolubnych chamów". Robin na mundial pojechał w zasadzie po dopiero co "wyleczonej" kontuzji i ciężko było od Niego oczekiwać, że sam do spółki z Dirkiem wygra Holandii mundial. Jak na kogoś po takiej absencji, w mojej opinii zagrał całkiem nieźle.

Odnośnie Cesc'a powiem tylko tyle, że bardzo mnie cieszy, że "nie załapał się" do podstawowej "11" Hiszpanii z dwóch powodów.
1. Znacznie zmniejszyło to prawdopodobieństwo urazu, a co za tym idzie kolejną, kilkumiesięczną absencję.
2.Hiszpania zagrała taki piach na tych mistrzostwach, że aż mi się płakać chciało w finale, gdy ten anemik Iniesta strzelał bramkę (czekaj, czekaj, po czyim to było podaniu?)
Cesc może w pierwszych dwóch spotkaniach formą nie grzeszył, ale później widać było u Niego pełen profesjonalizm i powrót (może jeszcze nie do najwyższej formy, ale...) do całkiem dobrego rozgrywania meczy, które gwarantuje Nam 3 pkt.

Twoje czepiania się Kanonierów grających w reprezentacji Francji na mundialu jest totalnie bezsensowne. Oglądając mundial, łtawo można było stwierdzić, że Diaby pierwsze dwa mecze w środku pola grał świetnie, Bacary nie popełniał karygodnych błędów na prawej obronie, a Gael zagrał jedno, nic nie znaczące już spotkanie. Natomiast tak, zgodzę się co do tego, że nie wpłynęło to korzystnie na mentalność w/w zawodników. Jednakowoż po powrocie do Londynu, widać było, że po tamtych zdarzeniach nie ma śladu. A to, że Gael cofa się w rozwoju zamiast iść do przodu czy to, że Bacary MUSI poćwiczyć wrzutki nie jest niczym nowym, to wiedzą wszyscy. Ewidentnie lepszym lewym obrońcą aktualnie jest Kieran'a, ale jakby Ci to powiedzieć... kontuzja? Cholera...

Jeśli chodzi o Song'a to Jego "niezałapania" się do pierwszej "11" zupełnie nie rozumiem, to jest wina tylko i wyłącznie menadżera Kamerunu, który postanowił Mu nie zaufać (pewnie dlatego, że wrócił po... ekhm... kontuzji?)

Twoje, bądź co bądź, już komiczne Wenger-haterstwo jest naprawdę dziwne. Większości zarzutów, które kierujesz w Jego stronę nie możesz uzasadnić jakimiś konkretnymi argumentami. Co wg Ciebie powinien Arsene zrobić po mundialu? Klepiesz tylko w kółko te teorie, że nic nie zrobił, nie zajął się, olał, ale co olał? Kogo? Olał gdzie Jego piłkarze pojechali na wakacje?

Odnośnie transferów to nie wiem czego Ty się spodziewałeś? Że jak Arsene obiecał transfery to co, to Ci ściągnie A. Cole'a, Drogbę, Sneijder'a czy Messi'ego? Nie wydaje Ci się, że to jakby, tak delikatnie, ale minimalnie, kłóci się z jego polityką transferową, którą, żeby było śmieszniej, z całego serca popiera ZARZĄD KLUBU? Transfery jak miały być, tak były, jak na Boss'a to i tak zaszalał, a czy transfery okazały się nie trafione, będziemy mogli oceniać koło 92 minuty w 38 kolejce...

Owszem, jak już pisałem do Theo44 zgadzam się, co do tego, że powinniśmy byli dokonać jeszcze CO NAJMNIEJ dwóch wzmocnień, ale tego nie zrobiliśmy. Kontuzje są zupełnie oddzielną sprawą, z którą jak pokazał czas, Nasz sztab medyczny kompletnie nie potrafi sobie poradzić.

Nie twierdzę, że Arsene jest nieomylny, wręcz przeciwnie, często podejmuje decyzje, z którymi osobiście się zupełnie nie zgadzam. Jednak w dalszym ciągu nie zmienia to faktu, że to Francuz jest menadżerem, pod wodzą, którego Arsenal wygrał aż (w przybliżeniu) 54% spotkań! Także pod Jego wodzą Kanonierzy zdobyli tytuł mistrzowski bez żadnej porażki, co jak się zdaje, starasz się usilnie pomijać. Fakt, jak na 14 lat pracy z zespołem to trochę mało trofeów, ale po to jesteśmy My, kibice, żeby wierzyć w sukcesy. Jak nie w tym roku to w następnym. I nic na to nie poradzisz, więc lepiej się z tym pogódź.

Theo44 > ta ilość kontuzji jest zwyczajnie niewytłumaczalna w żaden logiczny sposób. Problem Songa leży w nieustających szarżach na bramkę - dopóki Wenger nie powie czegoś na ten temat, nie dowiemy się czyj to pomysł :P Co do Clichy'ego się zgodzę, bo gość się mocno cofnął i tylko k. powstrzymują Kierana przed wejściem do pierwszej XI. Ale "zastój" jeśli chodzi o Denilsona, Sagnę czy nawet Diaby'ego? Nie żartuj. Bac z Partizanem i WBA grał kiepsko, ale wcześniej wyraźnie było widać postęp w jego grze, ataki były bardziej przemyślane, widać, że ćwiczył też dośrodkowania. D&D przegapili pre-season. Diaby potrzebuje jeszcze czasu, ale Denilson w dotychczasowych kilku występach pokazał, że przez ostatnie miesiące nie próżnował, sprawia wrażenie znacznie silniejszego niż wcześniej. Obrońcy jeszcze się zgrają, z każdym meczem będzie coraz lepiej. A już na pewno będziemy świadkami znacznej poprawy kiedy Song sobie przypomni, na jakiej pozycji gra.

@hadriano: no rzeczywiście, zapowiedz tego meczu robi na mnie wrażenie :) aż się nie mogę doczekać tego meczu, mimo iż wiedząc w jakim przypuszczalnie składzie zagramy...

przecież jeszcze tydzień temu Song to był world class player, niesamowity progres itd.

Fajne video z zapowiedzią meczu :)
megavideo com/?v=29K4IYI4

Everald...a jeszcze inny doborem bramkarzy;)

wg mnie w Arsenalu Wenger powinien zajmować się ofensywą, a oddzielny trener defensywą i byłoby ok :D

arsen1...to nie w stylu Wengera, choc akurat naszemu rywalowi czesto to sie zdarzalo. O ile sie nie myle przed ostatnim meczem Lampard i Drogba byli kontuzjowani;) ale zagrali...niestety

Theo, dokładnie o tym samym od pół roku piszę.Też czasem ogladam stare mecze,gdzie nikt nie śmiał sfaulować Bergkampa ( o łamaniu nóg nie wspomnę),bo by mu Vieira zrobił Jesień Średniowiecza wiadomo z czego.Dziś co jest, widać.Żałosne.Tyle,ze my tracimy najwiecej, bo to kolejny sezon z głowy.

Wenger mógł chociaż podejsc do sprawy taktycznie i nie ujawniac ze nie zagra Nasz najlepszy gracz w tym meczu do pierwszego gwizdka na SB . Totalna porażka jeszcze przed meczem ...

Vpr, musze przyznac, ze ladnie wypunktowales Maxa. Teraz bardzo bym prosil o kubel zimnej wody dla mnie, bo sie caly gotuje. 6 kolejek wystarczylo, by wypadlo 5 absolutnie kluczowych zawodnikow - Cesc, Theo, Rvp, Verma, Almunia. Song przypomina raczej siebie sprzed 2 lat. Absolutny zastoj w karierach Sagny, Clichego, Diabiego ( tu troche tlumaczy przewleklosc kontuzjii), Denilsona. Poza tym wielka niewiadoma postawy naszych srodkowych obroncow, kt. szczerze wspolczuje backupu w postaci Fabiana...To wszystko sprawia, ze nasza gra w destrukcji to wiecejnizkpina! Wczoraj obejzalem mecz Ars z MU z 2004. Przegrany co prawda 2-0 i strugach deszczu. Musze przyznac jedno schodzilismy z otwarta przyubica, po meczu niesamowitej walki, w kt. sedzia przez 3/4 mecze praktycznie nic nie gwizdal. Piekna otwarta gra na calego, gdzie kosci gruchaly od wslizgow...Dlaczego o tym pisze. Wenger potrafil dobrac ukladanke swietnych technikow z solidna destrukcja. Dzisiaj ten balans jest kompletnie zachwiany. Fizycznie odbiegamy od wiekszosci zespolow. Wenger smiem twirdzic dokonal zlych wyborow kompletnie zaniedbujac gre w destrukcji.

Jakie "11' wystawia obaj szkoleniowcy? uważam,że takie.

Chelsea: Cech,Ivanovic, Terry, Alex, Cole, Ramires, Mikel, Essien, Malouda,Anelka,Drogba.

Arsenal: Fabianski, Sagna, Squillaci, Koscielny, Clichy, Nasri, Song,Wilshere, Rosicky, Arshavin, Chamakh.

Kadry obu zespołów na niedzielny mecz:

Chelsea: Cech, Ivanovic, Terry, Alex, Cole, Ramires, Mikel, Essien, Anelka, Borini, Kakuta, Malouda, Ferreira, Bruma, Zhirkov, Sturridge, Turnbull, Van Aanholt, McEachran, Drogba.

Arsenal: Fabianski, Sagna, Squillaci, Koscielny, Clichy, Nasri, Song, Wilshere, Rosicky, Arshavin, Chamakh, Szczesny, Denilson, Diaby, Eboue, Lansbury, Djourou, Vela.

maks20, ależ Arsene dokonał wzmocnień. Nie mógł kupować kolejnego środkowego pomocnika, bo to przeczyłoby jego polityce transferowej do tej pory. Diaby, Denilson, Rosicky, Fabregas, Ebue, Wishere, ktoś musi mieć do jasnej cholery formę. W ataku natomiast nie jest źle.

Vpr, wyjaśnie cierpliwie : na Mundialu źle grali przede wszystkim Francuzi.Przypominam-to nasi boczni obrońcy.Każdy, kto ogladał Mundial, widział, że Kanonierzy na mundialu byli bez wielkiej formy-zarówno RvP ( nie odgrywał kluczowej roli) jak i Fabregas (nie wychodził w pierwszej 11).A także inni Song nie łapał sie do pierwszej 11, o Diabym nawet nie chce mi sie wspominać.Wszyscy widzieli,że cos jest nie tak.Poza Wengerem,który uznał, że w cudowny sposób wszyscy oni sie otrząsną i wyjdą w pierwszej 11 Arsenalu i bedą grac jak z nut od poczatku sezonu.Na tym polega błąd zaniechania bWengera i o tym tylko mówię : zachował sie kompletnie nieprofejonalnie nie troszcząc sie o zmienników, ale nie troszcząc się w ogóle o wzmocnienia jakikolwiek. A był w RPA na miejscu, widział w jakiej kondycji znajdują się jego podopieczni, nie musiał czytać gazet.Widział to i olał.Efekty w postaci "szukania" formy i łapanie kontuzji widać już było po pierwszych 2 kolejkach.I tylko tyle w kontekście mundialu.

Norma, jeśli ktoś się naprawdę spodziewał że Fabregas jednak zagra to jest albo niepoprawnym optymistom, albo kibicuje Arsenalowi od niedawna. Dla niewtajemniczonych :
50% szans na występ = nie wystąpi na pewno w 2 najbliższych meczach;
tygodniowa kontuzja = nie zagra przez conajmniej 3 tygodnie;
2 miesięczna kontuzja = wypad ze składu na co najmniej pół roku;
sztab medyczny = banda kretynów.

Widzę,że maks zaczyna drażnić.Lepiej śpiewać w jednym chórze pieśń pt. Wygramy z Chelsea, Wygramy z każdym, niz pisac o stanie faktycznym drużyny.OK.Jak chcecie, to powiem, że będzie 7 zero dla nas.Dobranoc

maks > a co mnie obchodzi Mundial? Na Mundialu nie grał Arsenal, tylko reprezentacja Holandii czy Hiszpanii. Robinowi nie pomagał fakt, że grał z dwoma najbardziej samolubnymi chamami, jakich tylko można sobie wyobrazić. A Fabregas jak już grał, to wcale nie słabo. Gdyby nie wszedł na boisko w finale, rozstrzygnąłby się on w karnych.
Jeśli idzie o ocenę formy piłkarza, interesuje mnie tylko gra danego zawodnika w Arsenalu. W Arsenalu RvP rozegrał circa 45 minut w tym sezonie. Jak na podstawie 40 minut można stwierdzić, w jakiej formie jest ten facet? O_o

Właściwie, to nie powinniśmy grać tego meczu 4-3-3. Po pierwsze brakuje do tego rozgrywającego, chyba, że Wilshere lub Rosicky staną na wysokości zadania, a poza tym przeciwnicy znają na pamięć naszą ofensywną grę, w dodatku osłabioną. Z tym składem, który posiadamy, najlepsze wydawałoby się 4-3-2-1 z cofniętymi Denilsonem, Songiem i Diabym, rozgrywającymi na zmianę Nasrim/Arshawinem i Rosickim i Chamakchem na szpicy.

maks20, te twoje frustracje kompletnie są nie na miejscu. Z twoim nastawieniem kibicowałbym drużynom z Liverpoolu w tym sezonie ;)
Arsenal w tym sezonie do tej pory pokazał, że ma wielu zawodników mogących z powodzeniem grać w pierwszej jedenastce, nie tylko zajmując w niej miejsce, ale dając pewną jakość drużynie. Na osąd sezonu przyjdzie poczekać do maja, do tej pory cieszyć się trzeba możliwością oglądania meczów z udziałem Arsenalu.

Ja tez pozdrawiam Ciebie , Cherlie, w końcu po to piszemy, aby wumieniać poglądy, ale chyba nie czytasz dokładnie tego, co piszę.O Mou pisałem raz, że ma rację mówiąc, że Wenger wygaduje co rok głupoty pt "cóż, nie udało sie, następny sezon nasz", bo ma rację.Wiesz, możesz sie smiać ile wlezie ze mnie, ale nie uwierzę,że śmiejesz sie, oglądajac mecze Ars w tym sezonie.A to jest najistotniejsze-a nie to czy mozna mi coś, jak powiadasz, przetłumaczyć.Ja chodzę na stadion, ogladam mecz,widzę reakcje ludzi, słucham komentarzy. I mozesz mi uwierzyc ( pewnie nie uwierzysz, bo wolisz swoją bajkę) - te komentarze są diametralnie inne , niż te, które w większosci są na forum.I od hurraoptymistycznych ocen gra drużyny się nie poprawi, jak zdajesz się mniemać.

szkoda ze nie zagramy takim skladem : almunia-clichy,vermaelen,Squillaci-Song-diaby,fabregas-Arshavin-Walcott-van persie ew za diabyego Nasri . BArdzo mocny skład wtedy