Fabregas nie żałuje swojej decyzji
13.11.2011, 18:06, papryk 252 komentarzy
Były kapitan Arsenalu - Cesc Fabregas - wyznał, że nie żałuje opuszczenia zespołu The Gunners na rzecz hiszpańskiej Barcelony.
Hiszpan spędził w północnym Londynie 8 lat, zaliczył ponad 200 występów w trykocie z armatką na piersi, a także doznał zaszczytu noszenia kapitańskiej opaski. Jednak w tym okienku transferowym zdecydował się na opuszczenie Emirates Stadium.
W obecnym sezonie Fabregas zaliczył już 7 trafień w swoich pierwszych 15 występach i jak sam mówi jest teraz najszczęśliwszym człowiekiem na świecie.
- Obecnie wszystko idzie po mojej myśli, czuję się naprawdę wspaniale i wiem, że słusznie postąpiłem przechodząc do Barcy. Jestem tu szczęśliwy i to jest dla mnie najważniejsze.
źrodło: talkSPORT.co.ukDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
sport. wp.pl/kat,1750,title,Kolejny-wielki-transfer-Manchesteru-City,wid,13981029,wiadomosc.html?ticaid=1d60a
CZemu angielskie kluby chca wykupować hiszpanskie talenty jak np.
http://sport.wp.pl/kat,1750,title,Kolejny-wielki-transfer-Manchesteru-City,wid,13981029,wiadomosc.html?ticaid=1d60a
??
michalal i własnie strzeliłeś sobie w stope tym, że Woodgate przechodząc z Anglii był nikim w Hiszpanii.
Ten argument był naprawdę mocny.
Forma Kaki w Realu patrząc na cenę? hahahahahahahahaha:D
Bredzisz cały czas o 2 klubach! a Nie całej lidze!
Arsenal (van Persie, Sagna )
Manchester (Rooney, Nani)
Chelsea (Torres) Zapewne napiszesz ''Forma Torresa w Cheslea patrząc na cenę? hahahahahahahahaha:D
City (Balloteli, Silva, Dzeko)
Tottenham (Modric, Bale na którego spuszczają sie dzieci z barcy)
Liverpool (Gerrard, Suarez)
a wiec o piłkarzach w ligach... raczej nie dyskutujmy:)
Hipokryzja unlimited. La liga jest tak fantastyczna ze nie graly pierwsze kolejki. Szkoda ze tak nie zostalo bo ciekawe co byscie wtedy mowili. Zeczywiscie fantastyczna liga gdzie 2 najwiekszych dyma cala reszte z usmiechem na ustach. Z reszta nie obchodza mnie twoje zale flejmuj sobie dalej.
michalal a Puchar UEFA? 2000/2001 Liverpool, 2003/2004 Valencia, 2005/2006 Sevilla, 2006/2007 Sevilla no i Liga Europy 2009/2010 Atletico Madrid.
Mówmy o faktach a nie o tym co by było gdyby. Gdyby Dudek nie wybronił karnego w finale LM to Milan by wygrał, ale takie gdybanie nie ma sensu. Prawda jest, że niektóre angielskie kluby swoja "potege" zawdzieczaja grubym dolarom. A takie City jest smieszne, które dzieki szejkom pierwszy raz w historii zagrało w lidze mistrzów. Już polskie kluby mają bogatszą historię miedzynarodową.
i Woodgate.
i to oczywiscie do PL przychodza najlepsi piłkarze na globie typu Ronaldo, Xabi Alonso, Kaka, Fabregas itp. :*
BarcelonArsenal
bredzisz...:)
Weryfikując Ligę Mistrzów? ok.
Od czasów gdy to Valencia była 2 raz z rzędu w finale LM nikt poza Realem i barca w niej wielkiego nie zdziałał. No może poza Villarealem (półfinał jak sie nie mylę). Angielskie drużyny?
Liverpool (2 razy finał, z czego jeden wygrany) Manchester (3 razy finał, z czego jeden wygrany)
Arsenal (1 finał)
Chelsea (1 finał)
A wiec chyba jednak 2 razy:)
Czytają to zapewne będziesz liczył triumfy barcelony. Jak potoczył by się mecz w tam tym roku gdy drugie żółtej kartki (za nic) nie zobaczył by Robin. Nie wspominając już o dość długim doliczeniu w meczu z Chelsea (bramka Iniesty chyba z 93-94 minuty). Wcale nie sugeruję że sędziowie forują barce (ale uważam tak tyle że tego tematu nie chce mi się poruszać) ale w ich triumfach itp. jest dość trochę przypadku. Nie będę rozpisywał sie od finale z Arsenalem, czerwonej kartce, koszulce sędziego który miał ten mecz prowadzić.
A teraz statystyki.
Tak wielce dziurawe obrony. Nie będziemy gadali ile to już razy barcelona lub Real interesowały się defensorami z ligi Angielskiej. Tylko trzymajmy sie tych statystyk. Agguero strzelił już 9 bramek a w Atletico 20 przez cały sezon. Ronaldo w barwach manchesteru zagrał 196 meczy i strzelił 86 bramek, w Realu tylko 74 mecze a dorobek bramkowy wynosi 79. Może dlatego liga angielska jest lepsza że gra cała drużyna i strzela w meczu 8 bramek by w kolejnym stracić 6. Na tym polega nie przewidywalność piłki.
maltesers zajebiscie ze w PL nie ma nurków typu Valencia, kiedys Cristiano Ronaldo, Suarez, Rooney... Na pewno pozytywizmem napawają fakty dotyczace ligi angielskiej kiedy to Giggs zdradza żonę, ojciec Terrego handluje prochami, Ferguson biletami, Wenger na słodkie obietnice podkrada talenty innym klubom a później i tak zostaje wy**ujany i zostaje z niczym, Toure za doping zostaje zawieszony na pol roku a rasizm jest sytuacja ktora notorycznie sie powtarza. Dziekuję postoję. Od takiej ligi jak najdalej.
Stary nie spinaj sie tak bo ci ta żyłka pęknie i dalej będziesz obsrywał wszystkich dookoła. PL i La liga to zupełnie inne style od tego trzeba zacząć. Faktem jest to że kluby PL nie są w najlepszej formie w tym momencie. No ale z pewnością ty masz ogromny wpływ na sukces la liga, więc przestać szczekać jak jamnik pierwszy raz spuszczony z łańcucha. Poza tym i tak wolę prawdziwy futbol w angielskim wykonaniu niż te fikołki i popisy kaskaderskie o których regularnie troszczą się jak by nie było w dużym stopniu twoi idole.
PS: Henry też po odejściu z Arsenalu wygrał: CdR, Mistrzostwo Hiszpanii 09 i 10, CL 2009, Superpuchar Hiszpanii 2009, Superpuchar Europy 2009, Puchar Interkontynentalny 2009.
Real i Barca na dzien dzisiejszy zjada każdą drużynę PL jak i kazda inna na swiecie. Brutalna prawda...auuuć
Bez petrodolarów pompowanych w City, Chelsea itp. ta liga byla by jeszcze nudniejsza... Wystarczy spojrzeć na daty kiedy kluby takie jak Chelsea czy City stały sie "potegami". Ależ zbieg okoliczności ze Chelsea i City zaczely grać kiedy wpompowane zostały w te kluby ogromne pieniadze. Barcelona i Real nie są niczyja własnością. Należą do całej wspólnoty tysiecy socios. tak na marginesie, wyprzedzajac wasze zarzuty.
"w Realu* również w tym samym sezonie wygrała inna drużyna niż Real i Barca" miało być w *Hiszpanii oczywiscie
Nie dziwie się, że piłkarz tego kalibru miał dość siedzenia w Arsenalu, w którym o jakichkolwiek trofeach można pomarzyć. Przeszedł do Barcelony i wygrał potrójną koronę, a obecny sezon zaczął najlepiej w historii. Cesc będzie legendą Barcelony i jednym z najlepszych, nie pójdzie w zapomnienie jak Totti które całe życie przesiedział w równie śmiesznej Romie. Sumarum suma Arsenal to nie Barca. A La Liga jest lepszą od Premier League. Weryfikuje to choćby Liga Mistrzów czy Liga Europejska. W ciagu ostatnich 20 lat 4 zespoły zdobyły majstra w Anglii, w Hiszpanii 5 drużyn. Mowienie, ze PD jest nudna bo tam króluje tylko Real i Barca jest z d*py wzięte, bo tak samo jest w PL Tylko Chelsea i Manchester United. W PL i LL w sezonie 2003/2004 wygrał inny klub niż United i Chelsea, w Realu również w tym samym sezonie wygrała inna drużyna niż Real i Barca. Czemu uważacieze PL jest mocniejsze od PD? W ciagu ostatnich 10 lat w CL 4 razy tryumfowała drużyna z Hiszpanii i tylko raz drużyna z Anglii. W Lidze Europejskiej też blado wypada angielska piłka. Atrakcyjność Premier League polega na nieumiejetności obronnych, jak inaczej można nazwać to, jak w meczu United z City pada 7 bramek, z Arsenalem 10 bramek a Arsenalu z Chelsea 7 bramek? To jest ta wyrównana Premier League? Smiech mnie ogarnia, jak mistrz Anglii nie potrafi ze Stoke rozegrać dobrze 3 podań. Jak Arsenal w meczu z Barceloną nie potrafi oddać żądnego(!) strzału na bramkę Valdesa. W czym taka mocna jest liga angielska skoro taki Manchester dostaje regularne baty od Barcelony? A wracajac do obrońców w Anglii to są to patałachy jakich mało. Jakim cudem Aguero który w Atletico w poprzednim sezonie strzelił 20 bramek ma ich już 9 w City? Jakim cudem sie pytam ci "zajebisci" angielscy obrońcy nie łamią nóg Aguero czy Silvie? W jaki sposob Messi w finale CL "przeskoczył" Ferdinanda i strzelił bramkę GŁOWĄ. Kibice angielskiej piłki mówią, że Messi byłby nikim w PL. Posturą przypomina własnie Silve czy Aguero którzy czynią cuda w PL a w LL byli ledwie "dobrzy".
Wiedzcie ze to nie PL jest emocjonujące, a wrecz przeciwnie. W PL graja druzyny których obrona woła o pomstę do nieba a taktyki to na oczy nie widzieli. Zresztą pokazują to statystyki tego sezonu w strzelonych bramkach. PL : 326, LL:279 i powtarzam na litość boską, że liczby te nie pokazują zajebistości drużyn angielskich a tylko i wyłącznie niemoc obronną. W meczu Chelsea-Arsenal ktoś tam słyszał o taktyce? Super wyrównana liga gdzie United wygrywa z AFC 8:2 by pozniej przegrać z City 1:6. Ha ha
@futbol
Nie trzy akapity komentarza a statystyki jak byś nie zauważył. To na waszych stronach jest lanie wody. Ja w podstawówce na wypracowaniach nawet tak nie świrowałem tak jak wasi redaktorzy mają w zwyczaju. Co za tupet...
Błagam, chociaż tutaj nie piszcie o farsie...
Mógł zrzec się opaski kapitańskiej wcześniej. Kapitan takiego klubu jak Arsenal nie powinien się tak zachowywać... Ale doskonale już widać, że dotknął go ten sam syndrom co Mascherano po przejściu do słynnej katalońskiej trupy bazarowych aktorzyn.
ehh szkoda nerwów ..
nie chce mi się o nim słuchać ... Nasri odszedł ale jest cicho i nic się nie wypowiada ...
a ilu ludzi bedzie musialo teraz tu zmienic nicki (przepraszam za uszczypliwosc) :D
ze wzgledow czysto sportowych podjal dobra decyzje, ale musi sie liczyc z tym, ze juz niegdzie nie beda go tak kochac jak na Emirates ;)
jak ja teraz liczę na Real niech pokarze jak się gra Barcelonie bo teraz imponuje mi swoją grą a Barca wręcz przeciwnie. Będzie żałował.
na temat kilku postów nizej. nie wazne ile cesc zrobił dla arsenalu tylko jak go potraktował kibicow bedac kapitanem olewajac ich i tyle, chcial odejsc to trzeba było to mowic wtedy i nikt nie mialby do niego zadnych pretensji. Wezcie dziewczyne na randke i sprawcie zeby bawila sie swietnie a na koncu dajcie jej w pysk, ciekawe czy sie z wami spotka na zasadzie " bo zrobił tyle dobrego dla mnie ".
Spytali to odpowiedział. Czy mógłby odpowiedziec inaczej? tak ale wtedy miał by przechlapane u kibiców i włodarzy klubu bo by kibice nie kupowali koszulek z jego numerem;] Takze niestety ten news nie wnosi niczego do niczego juz nie mowiac o tym ze jeszcze niedawno ten "wspianialy pilkarz " nie potrafił pokazac ze ma jaja i powiedziec ze odda wlasna kase za odejscie do barcy.
Jedno zdanie wypowiedzi, trzy akapity komentarza.
I CO MNIE TO OBCHODZI?!
@ArsenWengeiel, u mnie podobna sytuacja, z kolei ja mam koszulkę Cesca na TEN sezon, 2011/2012, dostałam ją w prezencie. Ale nie żałuję tego, że ją mam, wręcz przeciwnie. Przypomina mi o tym, jak wiele zrobił dla Arsenalu Cesc, zanim odszedł do Barcy. I chociaż żal, że opuścił drużynę w tak trudnej sytuacji chyba już na zawsze zostanie, ja z dumą nosze tą koszulkę, bo dla mnie nadal symbolizuje mojego ulubionego gracza, a chociaż Cesc odszedł, to myślę, że kibice zawsze będą o nim pamiętać, bo jest on jednym z tych zawodników, których dzięki nakładowi pracy i doświadczenia włożonego w futbol po prostu nie da się zapomnieć.
Ja żałuję, że kupiłem sobie koszulkę tylko tego gościa.Kupiłem ją przed tym sezonem, z poprzedniego sezonu bo nowe mi się nie podobały, sprawa nie była do końca pewna ale myślałem że Cesc zostanie, nie było koszulki RVP więc wybrałem Cesca...i to tyle, może brakuje troche takiego perspektywicznego gracza o takiej technice i co by tyle widział, ale nie tracę nadzieji że Wenger takiego znajdzie.
Co do rywalizacji Barcy z Realem, kibicuje od 3 lat Królewskim, wszystkie te 3 lata wygrała Barca tytuł, jednak w tamtym już odebraliśmy im puchar hiszpanii, mimo że grali na wysokich obrotach.Ogólnie Real poczynił duży progres, grają bardziej dojrzalej, są lepiej zgrani, i wierzę że jak nie było do 3 razy sztuka, to będzie do 4.
też Theo wydaje mi się ze Barca w tym roku przegra z Realem. Ta piłka Barcy staje się już dla mnie trochę nudna i co zauważyłem mniej wydajna i efektywna
Ja tam żałuje, że odszedł, ale nic na to nie poradzę.
Płakać za nim nie będę. Póki co trzeba nam ściągnąć Goetze lub Hazarda.
mam nadzieję, że to ostatni raz kiedy czytam jakiegokolwiek newsa o tym panu tutaj.
Niech sobie żyje w tym klubie miodem i włosem płynącym. Połamania tego co mam pan do połamania panie el xxx.
my też nie żałujemy ; ))
Ludzie, dajcie spokój. Fabregasa tak jak i innych piłkarzy da się zastąpić. Jak nie jednym, to drugim. Arsenal teraz narazie sobie radzi bez Cesca i bez Nasriego, i bardzo dobrze. Po co wypisywać takie rzeczy. Chciał, to odszedł. Karmieni jesteśmy tylko newsami który nikt obiektywnie nie wystawia, zawsze jest ktoś przychylny Arsenalowi i to napisze, że Fabregas to , Fabregas tamto, a my tu siedzimy, czytamy, i się denerwujemy że nie ma z jego strony wdzięcznści, nikt nie zna prawdy. Gdyby był taki szczęsliwy u nas to by został. Wątpie że widmo gry w Barcelonie tak mu przesłoniła oczy, wiedząc że nie zawsze wyjdzie w pierwszej jedenastce. U nas odgrywał kluczową rolę, wiedział że jak odejdzie to z Arsenalu mogą odejść i innyni. Dlatego też nie lubię jak Wilshere w tym wielku twierdzi że zakończy karierę w Arsenalu. Fabregas też tak twierdził.....i lipa.
Darujcie sobie te newsy o Cesc-u...Chyba każdy chce o nim zapomnieć.
Coś czuję że Barca w tym roku w końcu przegra rywalizację z Realem. I szczerze mówiąc bardzo bym się z tego powodu cieszył.
Nie ździwię się jak za dwa lata będzie płakał tak jak Hleb jak to było dobrze w Arsenalu.
Cos zostalo wyciete z kontekstu i sie oburzacie sie bo wam to na reke...na reke plotkarski news.
Macie zastrzezenia do niego? On rowniez moze miec do was zastrzezenia za wasza postawe ;)
Za rok zapomnicie o nim moze w koncu, Wenger juz sie o to zatroszczy :)
Cesc nie żałuje tego, że odszedł. Ja jednak tak, bo to fenomenalny piłkarz, którego nie łatwo zastąpić. W Arsenalu miał zapewnione występy, w Barcelonie nie bedzie wychodził w każdym meczu. W Arsenalu rozwijał się preżnie, teraz ten rozwój zostanie zastopowany w Barcy.
grand92
oby było tak jak mówisz.
Nie dziwię się jego odczuciom jak i jego decyzjom.
To ten gość ponoć obrzucił Sir "Red Nose" pizzą po osławionym meczu z Arsenalem w 2004r.
100%+ zaangażowania, gdziekolwiek jest.
Zobaczymy, czy tak samo będzie myślał za rok, dwa.
Dennis_Bergkamp
a po ostatnim wymęczonym 1:0 z jakimś trzecioligowcem podejrzewam że ta "era wielkiej barcelony" skończy się szybciej niż myślimy
ja powiem tak : jest szczęśliwy w Barcie ? jeżeli tak niech dziękuje Bogu i robi swoje , najbardziej mnie boli jednak to że nie nie pokazuje żadnej wdzięczności za to co dał mu Wenger i Arsenal , a wszystkich sfrustrowanych tutaj potrafię zrozumieć ponieważ to był w tamtym sezonie nasz kapitan do cholery a potraktował nas jak jakiś ośrodek treningowy , jak to się mówi kapitan jako ostatni opuszcza tonący statek , a on wyskoczył jak spanikowana 13-latka z tego statku , takich rzeczy się nie robi a na dodatek dopłaca się do transferu , pomimo tego co dla nas zrobił i tak uważam że Arsenal dał mu zdecydowanie więcej , jak mam być szczery to wstyd mi za to że ten człowiek nosił opaskę kapitańska Arsenalu bo w ogóle na nią nie zasługiwał
jeszcze zdazy pozalowac, jak niedlugo przeminie "era wielkiej barcelony" to jeszcze zateskni za londynem...
Ja zgadzam się z wronka23 ale to też jest jego życie i nie ma co mu się tam wpierdzielać i źle mu życzyć.Zrobił jak zrobił,widocznie było mu to potrzebne i trzeba go też zrozumieć.Trochę empatii,a te komentarze typu:"Umyj dupe" to naprawdę świadczy TYLKO I WYŁĄCZNIE o tobie ziomek..
@Giermesik jestem pewien w 100%, że będzie żałował!
Ma Pique w szatni i pod prysznicem to nie żałuje. Śmieszny człowieczek. Nawet nie potrafił paru słów dla fanów byłego klubu powiedzieć.
potwierdzenie że fałszywy
jeżeli się tam czuje dobrze okej. i dobrze, że nie żałuje bo jeszcze by wrócił, ale dla mnie on był kanonierem przez osiem ostatnich lat, teraz ma DNA Farsy, gra dla niej, dla mnie ten zawodnik to już piłkarz Barcelony a Arsenal to już nie Cesc Fabregas. teraz naszą ikoną mogą być inni, tak samo wartościowi jak i nie bardziej od Hiszpana.