Fabregas pod lawiną krytyki ze strony fanów

on sam nie gra na boisku tylko jeszcze inni i to że pojechał sobie na wyścig to jego sprawa

Ale z was patusy

Trochę to przypomina polowanie na czarownicę, bo przecież nie tylko Cesc gra na boisku i nie tylko on jest odpowiedzialny za słaby sezon.

cesc1792
KUR** chłopie idź z tym swoim ulubieńcem do Blaugrany, ku*** WIELKI mi kapitan, właśnie najważniejsze jest gdy drużyna przegrywa a kapitan wtedy musi być z nią, motywować ich, zagrzewać do walki,a nie jak ta twoja za przeproszeniem pipa...
Przeprzaszam za wulgaryzmy ale nie moge patrzeć na niektóre komentarze

A Cesc wielokrotnie "podkreślał" swoje przywiązanie do klubu. Więc niech ze swych słów się rozlicza albo na wiatr ich nie rzuca. To nie jest już mały dzieciaczek, którego Wenger ściągnął do Londynu, tylko dorosły facet.

Podkreślam jeszcze raz. Biorąc na siebie odpowiedzialność wynikającą z opaski kapitańskiej, wziął nie tylko same plusy tej roli, ale również obowiązki które na nim spoczywają. W moim odczuciu z tych obowiązków w ostatnim meczu kolejki się nie wywiązał. Zasłużony urlop to jedno, ale wątpię by parę dni więcej zrobiło taką różnice w jego odpoczynku. Zawsze mógł później dołączyć do przygotowań przedsezonowych i na jedno by wyszło.

arsenalbarca -> sytuacja z SAFem była inna. Posłał go na odpoczynek bo liczył na zawodnika po jego powrocie i jego pomoc w bieżących rozgrywkach. Ty porównujesz teraz opcje na przyszły sezon gdzie naprawdę jest sporo czasu by podładować akumulatorki. W czasie sezonu nie masz takiej możliwości bo nierzadko spotkania wypadają co 3-4 dzień.

W dodatku tak jak pisałem. To nie jest coś do rozpatrywania sport czy pierwsza komunia siostrzeńca. To jest wywiązanie się z roli, którą na siebie wziął. Tak jak postępować powinien każdy dorosły facet. A nie uciekać jak już nie ma po co zostawać. Ma zobowiązanie i z niego należy się wywiązać, albo uznać że rola kapitana go przerasta i oddać opaskę kapitańską komuś kto ją udźwignie.

Fabregas-pracownik zachował się bez zarzutu. Dostał wolne to korzysta z zasłużonego odpoczynku wedle uznania.

Fabregas-kapitan zachował się nagannie. Nie dopełnił swoich obowiązków, z których to nawet słowa Wengera nie mogą zwolnić.

Mam pytanie do części użytkowników: skoro ten mecz Arsenalu był taki nieważny, nic nieznaczący i stanowiący czystą torturę dla zagorzałego Kanoniera, to dlaczego go sami oglądaliście i przeżywaliście na stronie. Szukaliście streamów, oglądali zalagowany, słuchali rumuńskiego, który potem się zwiesił, by zgodzić się nawet na arabskie męczenie gardła? Ile płacicie za internet, pamiątki klubowe, koszulki?

A teraz w jakich warunkach mecz oglądałby zawodnik Arsenalu, kapitan? Ile on dostaje za grę?

Męczy się u Nas.

Dajcie spokoj, wyluzujcie. Granie w pierwszej Lidze to jest cholernie ciezka praca. To jest harówka nie mniejsza niz zasuwanie w robocie nine-to-five.

Gosciu zrobil sobie wolne i nie pojechal ogladac naszych kochanych patalachow. I co z tego? Co to jest? Sport, czy pierwsza komunia jego siostrzenca?

Fabregas miedzy innymi dlatego zagral slabo ten sezon, bo Arsene zapomnial jakis czas temu puscic go wlasnie na zasluzony urlop. I dzisiaj zbieramy tego owoce.

Ktory to trener wyslal tak swojego zawodnika n aodpoczynek w trakcie sezonu, bo zapomnialem? Ferguson Rooneya?

Niech on sobie poleci na Hawaje na miesiac i spozni na sezon, to jestem przekonany, ze wroci do formy.

Chris

Porównywanie Cesca do Gerrarda jest nie na miejscu- Gerrard to zawodnik który od dziecka chodził na mecze Liverpoolu...

A Liverpool to miał szanse na mistrzostwo? A na ligę europejską? Taką samą jak my na trzecie miejsce. Jakby wygrali a drużyna wyżej umoczyła. Kibicuje Arsenalowi od 16 lat i naprawdę żałuje zachowania Fabregasa. Bo równie dobrze w rodzinne strony mógł pojechać po meczu. Do końca siedzieć i wspierać swoich kolegów. Dać znać kibicom, że chociaż sam nie może grać, to przynajmniej jest z zawodnikami i z kibicami, którzy są z drużyną przez te lata pucharowej posuchy.

Pierdzielicie tak, że aż mnie zaraz coś strzeli. Co ma do tego kontuzja? Jeśli masz opaskę kapitana to bierzesz na siebie odpowiedzialność za drużynę. Za to by być z nią gdy tego potrzebuje. Ja jestem bardzo rozczarowany taką postawą i bez względu na to jaki zawodnik by to zrobił to równie mocno potępiałbym takie zachowanie. Bo dla mnie to jest nie do pomyślenia, by zostawić kolegów by sami sobie radzili w chwili gdy nie ma już o co walczyć. Jest o co walczyć. Było o co walczyć. O godne pożegnanie się z kibicami. By chociaż jednym meczem spróbowali pokazać, że nie są miękkimi fajami, z których uszło powietrze po meczu na Wembley ale nawet w tak beznadziejnej sytuacji chcą walczyć dla klubu i dla kibiców.

Przestańcie wielbić Cesca. Żaden zawodnik nie jest większy niż klub i on świętą krową nie jest, by na same głaskanie zasługiwał. Każdy tu chyba docenia jego wkład w grę, ale trzeba rozróżnić dobrego gracza od dobrego kapitana. I ja szczerze powiedziawszy wyżej cenie to że taki Gerrard pojawił się na stadionie, w sektorze kibiców niż wczasy Cesca. Możecie mówić co chcecie to mojego zdania nie zmieni. Tak się po prostu nie robi.

Chris
A co ma do tego Gerrard? jest u siebie, w domu, mial leciec w tropiki?
Nie oklamujmy sie, ale dla Fabregasa prawdziwym domem jest Hiszpania, Barcelona, a nie Anglia. Dla nas sezon skonczyl sie w momencie kiedy stracilismy szanse na mistrzostwo. Ma prawo jechac odpoczac w rodzinne strony.

bartek2815

Mow juz co chcesz, ale nie odbieraj mu umiejetnosci, sam jestes dupa wolowa.
Ja nie odbieram umiejetnosci Jackowi i widze w nim wielki potencjal, ale jak osiagnie poziom Fabregasa to pogadamy.

czytam niektore komenty i az mnie boli ze sa tacy fani ktorzy nie wiedza co to znaczy odpoczac po ciezkim sezonie pelnym kontuzji dla Cesca..
myslicie ze tak latwo byc pilkarzem z kontuzja i siedziec na trybunach kiedy druzyna przegrywa i nawet obecnosc kapitana nie pomaga??

to przeciez Wenger decyduje czy moze sobie poleciec w weekend do rodzinnego miasta czy ma wspierac druzyne jako kapitan zespolu

krytykowac umieja a dopingowac na stadionie to nie ma komu. chyba najgorszy doping jest na Emirates. CO? TU NIE MA DOPINGU!

bartek2815

ja tam jestem za jego sprzedażą , za połowe kasy z jego sprzedaży możnaby kupić Gourcuffa który a Arsenalu na pewno by odżył i godnie zastąpił naszego " El zdrajco Capitano"

Jemu sie chyba cos w glowie pomieszalo po MS, najpierw dupe rzucil a teraz sobie jeżdzi po zasranej barcelonie

bartek2815

masz racje i chciałbym aby tak było ale wiesz że Wenger ich nie sprowadzi ( tego racjonalnie sie nie da wytłumaczyć czemu ich nie kupi ale taki jest Wenger) ale napewno z takimi piłkarzami dalibyśmy rade cos zdobyc

bartek
akurat fabregas z mu nie gral na emirates a na old trafford zagral ostatnie 10 minut...
a z chelsea strzelil bramke a z barcą pierwszy mecz zagral dobrze druga bramka to on rozpoczal akcje podal do nasriego ladnie a nasri do arshavina ale ja tez mam zal do niego za duzo ma kontuzji za malo gra za malo zyje arsenalem za malo sie stara

sprzedac to gwiazde za dyche...wszyscy sie nim podniecaja, a przychodzi do meczu z lepszym przeciwnikiem to gra jak dupa wolowa(MU,FCCL,FCB itp)Wilsher przy nim to BOG...wziasć za niebo 40mln f, 10 mlnf za Denilsona, 10 mln f za Bendtnera(nie wiem czy znajdzie sie odważny, 10 mln f za rose i 5 mln f za Almunie, kupujemy Younga, Falcao, (Sakcho albo Rami lub Samba) jakiegos pomocnika srodkowego, ktory uwielbia Arsenal i spokoj, bo Arsenal ma za malo oddanych temu klubowi zawodnikow, (traktuja ten klub jak promocje do FCB cz RM badz jak Flamini ACM)

Kapitan nawet z trybun powinien wspierać , boję się jednak że on może już nie wrócić z tej Hiszpani , wiecie co mam na myśli :(

->Mariusz2285
Dla porównania wstawiam Ci zachowanie innego kapitana drużyny z PL, który nie mógł grać w ostatnią kolejkę

assets.liverpoolfc.tv/uploads/assets/7_4dd940fc572eb568056302.jpg

assets.liverpoolfc.tv/uploads/assets/4_4dd93a6aa3d15826757610.jpg

assets.liverpoolfc.tv/uploads/assets/5_4dd93a70a34c7316819032.jpg

I teraz sam pomyśl czy zdjęcie które widzisz w newsie, czy te podesłane przeze mnie, przedstawiają człowieka który zasługuje na kapitańską opaskę. Cesc jest dobrym zawodnikiem, ale z rolą kapitana sobie nie radzi.

kibice Arsenalu to mają charakter :)

W tv oglądał miał wpis na twitterze, że ogląda z dziadkiem :D

sorki- nie mam pojęcia czemu to się tak powieliło

troche niemiłe zaskoczenie. Z drugiej strony ciekawe czy w tv chociaż oglądał- oby. Ja sobie nie moge darować, jeżeli muszę przegapić jakś mecz arsenalu. Na szczeście zdarza się to bardzo rzadko, gdyż totalnie sobie cały dzień pod niego ustawiam.

troche niemiłe zaskoczenie. Z drugiej strony ciekawe czy w tv chociaż oglądał- oby. Ja sobie nie moge darować, jeżeli muszę przegapić jakś mecz arsenalu. Na szczeście zdarza się to bardzo rzadko, gdyż totalnie sobie cały dzień pod niego ustawiam.

troche niemiłe zaskoczenie. Z drugiej strony ciekawe czy w tv chociaż oglądał- oby. Ja sobie nie moge darować, jeżeli muszę przegapić jakś mecz arsenalu. Na szczeście zdarza się to bardzo rzadko, gdyż totalnie sobie cały dzień pod niego ustawiam.

bikerek, śmieszny jesteś. Mi się wydaje, że on jakby miał opuścić Arsenal to tylko i wyłącznie na rzecz Barcelony. Do Realu na pewno nie chce iść.

dajcie spokój co wy wypisujecie co by to dało jakby siedzial na trybunach ?? Nic by to nie dało , gdyby jakiś inny zawodnik pojechałby sobie gdzies zamiast na mecz majac kontuzje to tez byście po nim jezdzili ?? Zastanówcie sie co piszecie bo za pare dni bedziecie błagać żeby został z nami

pałka sie ''przegła''
co to jest za kapitan, juz kapitan ma być sercem z klubem a u nas opaske daje sie temu kto najlepiej gra...wróć, wtedy kapitanem byłby Robin, Samir lub Jack, więc za co ta opaska? Po to żeby Cesc pozostał w klubie!!

pałka sie ''przegła''
co to jest za kapitan, juz kapitan ma być sercem z klubem a u nas opaske daje sie temu kto najlepiej gra...wróć, wtedy kapitanem byłby Robin, Samir lub Jack, więc za co ta opaska? Po to żeby Cesc pozostał w klubie!!

I jak on może byc kapitanem?

I jak on może byc kapitanem?

Już od dawna widzę że on nie nadaje się na kapitana, tylko RvP lub Verma. Nawet Clichy byłby lepszy.

Ale prawdziwy kapitan powinien wspierać swój zespół mentalnie

Ale prawdziwy kapitan powinien wspierać swój zespół mentalnie

LUDZIE!!!! Skoro ma kontuzje to i tak by nie grał, więc skoro tracić weekend niech lepiej jedzie do Hiszpanii??

Zachowanie niegodne czołowej postaci w drużynie.
Powinien za to stracić opaske kapitanską.

Jak juz go sprzedawać to do Realu. oni dadzą najwięcej :)

Wysoce niestosowne z jego strony. No ale skoro miało pozwolenie od Wengera...

Ja tam mu się nie dziwię, będąc kontuzjowanym ciężko się ogląda grę kolegów z trybun. Po co ma się katować, gdy się chce grać a nie może.

tomo
no i co z tego skoro Fabregas jest czesciej u pana doktora niz na boisku do tego lache kladzie czy arsenal wygra czy przegra z fulham a 14 asyst to nic od kapitana nalezy oczekiwac wiecej

Jaka szuja z niego.. Jeszcze brakowało by tego żeby sobie na mecz Farsy wtedy poszedł i razem z nimi świętował mistrzostwo. To nie jest kapitan. Adams albo Vieira nigdy by nie pojechali na wakacje gdy Arsenal rozgrywałby swój mecz.

Od kilku sezonów mówię, że Fabregas nie nadaje się na kapitana, a w tym sezonie to w ogóle przegina pałkę. Kapitanem powinien być zawodnik ambitny, mentalny zwycięzca i mający Arsenal w sercu-imo idealnie pasuje do RvP, a na zastępce Vermaelen.

@FanaticAFC - przejrzałeś go na wylot. Te kontuzje to sobie zaplanował dużo wcześniej. Przygotował specjalnie wszystko pod wyjazd na F1. Faktycznie dużo poniżej oczekiwań... 14 asyst i 3 gole w 25 występach to faktycznie kiepska sprawa. Lepszy jest tylko Drogba i Nani bo zagrali w odpowiednio 36 i 32 meczach. Weźcie się schowajcie z tym, że zagrał poniżej oczekiwań - znowu liczyliście na 15 bramek i 15 asyst? Bo ja nie - owszem miałem nadzieję na 6-7 goli. Jakby to miało miejsce to powinien wygryźć Messiego i innych...
Na kapitana to on się niezbyt nadaje, ale nie zarzucajcie mu że grał słabo. Przypominam że on jest od rozprowadzania piłek a nie od strzelania goli. Tych asyst byłoby więcej gdyby niektóre z jego genialnych podań w przeciągu całego meczu nie były seryjnie marnowane...

KU*** wielki kapitan....
i Arsenal ma coś zdobywać, jak nie dość że on nie gra (a jak gra to duuużo poniżej oczekiwań) to jeszcze co chwila łapie "kontuzje" i zespół ma w Du***, dać opaske Robinowi i sprzedać tego amanta....pozostaje tylko pozazdrościć United

Mimo że jest kontuzjowany i nie grał w meczu z Fulham to powinien na nim być. Ale on woli jechać na jakieś Grand Prix. Szkoda, że jeszcze nie opublikował zdjecia z meczu np Barcelony.Od kapitana wymaga sie więcej.

Przytyło się naszemu kapitanowi. Mam wrażenie, że Cesc ostatnio robi wszystko, oprócz gry w piłkę. Może to wina wypalenia zawodowego, może jeszcze nie dorósł do bycia piłkarzem. Mógłby iść do Barcelony, ale wątpię, że z takim podejściem coś tam osiągnie. Ze swoją nową wagą może robić co najwyżej za maskotkę drużyny.

To się nazywa kapitan. Żenada...

sam nie wiem co już mam o nim myśleć niby jest dobry ale nam sie nie przydał zbytnio ostatnio widać że niema chęci do gry dla naszego zespołu nie powinniśmy zatrzymywać go na siłe jak chce to niech idzie tylko musi wiedzieć że jak przejdzie do barcy to tylko na zmarnowanie kariery bo nie widze go w pierwszej 11

Średnio ciekawe, średnio mówi o czymkolwiek, jak i wszystkie twitterowe historyjki. Jeśli oczekiwałem go jako gościa na trybunach, to w meczu z Aston Villą, końcowym na Emirates, z podziękowaniem dla kibiców...gdzie był.

kapitan, najlepsze ze nie ma nikogo lepszego na jego miejsce u nas... potrzeba kolejnych porcelanowych panienek typu hazzard