Fabregas: Wenger przywróci dni chwały

Fabregas niech się już nie wypowiada ;]

@ arsenalbarca
Nie masz się co produkować, swojego zdania o Fabregasie i tak nie zmienię. Możesz go bronić i wybielać ale dla mnie pokazał, że nie ma jaj i charakterem nie dorósł do bycia kapitanem. Nie miał i w dalszym ciągu nie ma pojęcia na czym to polega. Nie dość, że ośmieszył miliony fanów Arsenalu na całym świecie, to dodatkowo zrobił z siebie idiotę.

Podsumowując, dziękuję mu za to co zrobił dla Arsenalu, ale od pewnego czasu nie przypominał zawodnika, a przede wszystkim człowieka który mi wcześniej imponował. To nie był ten sam zawodnik, którego pamiętam. Nie mam pojęcia co się stało z walecznym i zadziornym Fabregasem. Teraz stał się mięczakiem, dodatkowo pokazał klubowi któremu wiele zawdzięcza środkowy palec.

Z tego co pamiętam zarząd nie zgodził się na odejście Fabregasa, Wenger pozwolił mu odejść...

Arsenal nie jest druga szkolka Barcelony. Jest wspolpraca na linii Barcelona-Arsenal i jest to z korzyscia do obu stron.
Tak jak kazdy handel jest korzystny dla obu stron.

Arsenal swoje zyskal na tym, ze mial zawodnikow szkolonych przez Barcelone, a jeszcze wiecej zyskal jak Barcelona kupowala od Arsenalu zawodnikow. Ciezka forsa.

"Nie miał jaj żeby coś konkretnego odpowiedzieć na cały transferowy cyrk."

Co to znaczy? Ma zatrudnic rzecznika prasowego, ktory codziennie bedzie udzielal wywiadow?

"Mowa tu o założeniu koszulki Barcelony przez dwóch katalońskich idiotów"

No tak, Fabregas odpowiada za to, ze dwoch pajacujacych kolegow zaklada na niego koszulke (pomijam, ze mylisz sie, bo odpowiedzial w mediach na ten wybryk).

"mowa tu o wiecznych plotkach"

no prosze, teraz fabregas odpowiada za plotki

"wreszcie punkt kulminacyjny poproszenie o transfer"

I co w tym zlego? Z takim dziadowskim zarzadem to normalne.

Hleb, Nasri, Fabregas, Henry. Myslisz, ze Henry nie poprosil o transfer? Oczywiscie, ze poprosil.

Jesli zarzad bedzie robil to samo co rok temu i dwa lata temu, mozesz dopisac do tej listy RvP. On rowniez poprosi o transfer.

I nie zdziw sie i przypomnij sobie moje slowa we wrzesniu, jesli zarzad nie pojdzie po rozum do glowy.

kamil_malin- popieram

@ arsenalbarca
Jeżeli jest się kapitanem, stosunkowo niedawno podpisało się nową umowę, deklarowało się przywiązanie i miłość do Arsenalu (ktoś ostatnio podawał cytat Fabregasa z 2008/09 "Chcę zostać w Londynie do końca kariery!") to nie robi się czegoś takiego jak Hiszpan. Bo to zwykłe odwrócenie się od fanów, całego Arsenalu i splunięcie im w twarz. Ja tak właśnie odbieram zachowanie Fabregasa.
Nie miał jaj żeby coś konkretnego odpowiedzieć na cały transferowy cyrk. Mowa tu o założeniu koszulki Barcelony przez dwóch katalońskich idiotów, mowa tu o wiecznych plotkach i wreszcie punkt kulminacyjny poproszenie o transfer. Dopłacenie do niego to już druga sprawa, choć pokazująca hierarchię Barcelona>>Arsenal, czyli walka na linii miłość vs "miłość".

Jeśli to jest odejście godne kapitana, to ja nie mam pytań. Choćby był najlepszym piłkarzem na świecie i chciałby wrócić ja bym go w Arsenalu nie chciał.

Jesli Wenger nie bedzie mial ograniczen finansowych to wydaje mi sie, ze zrobi naprawde dobra ekipe z Arsenalu ...

Hahah jest Wengerowi wdzięczny, ale i tak spier... Za kasą. Po prostu nie mogę na tego gościa patrzeć nigdy nie podobała mi się jego gra i osoba. Ten gościu to totalna porażka jak dla mnie.

Tylko się ośmieszacie mówiąc, że jest kanonierem. Liże nam dupe. Tyle. Ławę grzeje w Farsie, jest ciotą a wy go bronicie. Śmiech na sali, do Henry'iego nic nie mam. Nie zapomnijcie jak nas ten szmaciarz potraktował! Tak z klubu się nie odchodzi, który "się szanuje i "kocha"". Śmieć!!

I denerwuję mnie to że Arsenal jest drugą szkółka Barcelony .To źle odbija się na sezonie Kanonierów .

arsenalbarca : "dla mnie nastolatek, czy 20latek, ktory przez cale zycie siedzi u rodzicow w domu, a potem wchodzi do internetu i poucza wybitne osobowosci o sciezce kariery zawodowej, to dla mnie zjawisko ocierajace sie o farse." Fabregas to jest osoba publiczna i można mniej subtelnie powiedzieć , że każdy może gadać na jego temat co chce oczywiście w granicach pewnej kultury i ogładności . Nie jestem dzieciakiem i znam się jako kibic na piłce i wiem , że zawodników obowiązują pewne kontrakty umowy i etc. i oczywiste jest to , że żaden zawodnik nie jest do niczego zobowiązany , ale zdania swojego nie zmienie , Fabregas - geniusz piłkarski mógł pożegnać się z kibicami itd. ale mnie to nie obchodzi dla mnie jest skończony i tyle a nie trzeba mnie przekownywać bo i tak przekonać się nie dam jakimiś gestami ze strony Fabsa czy Nasriego . Uciekli z płonącego statku i tyle , klasowymi zawodnikami jest się wtedy gdy pokazuję się coś właśnie na tonącym statku , ale fajnie że Fabs gra w Barcelonie życzę mu jak najlepiej

kamil_malin,

nie rozumiem co to znaczy "odejsc z klasa" w Twoim rozumieniu - to znaczy co mial zrobic?
A moze chciales napisac, ze mial "odejsc z kasa", czyli zostawic sobie w kieszeni wiecej forsy?

kulkis451,

a czy ja kwestionuje prawo mlodszych do wypowiedzi?
niech wypowiadaja sie jak najwiecej i dobrze; przynajmniej mam z kim pogadac ;)

Moga sie wypowiadac, a ja moge ich komentowac.

Mowiac troche mniej subtelnie: dla mnie nastolatek, czy 20latek, ktory przez cale zycie siedzi u rodzicow w domu, a potem wchodzi do internetu i poucza wybitne osobowosci o sciezce kariery zawodowej, to dla mnie zjawisko ocierajace sie o farse.

Co wiece, farsa jest tym wieksza, gdy taka osoba zaczyna moralizowac i opowiadac, ze transfer z jednego klubu do drugiego ma jakis zwiazek z "moralnoscia". To sa jakies objawy moralnosci przedkonwencjonalnej, w ktorej czlowiek postrzega moralnosc jako przyjemnosc swojej osoby.

Rynek pracy w klubach sportowych to rynek jak kazdy inny. Fabregas nie mial zadnych moralnych zobowiazan wobec kogokolwiek w AFC. Wobec zadnego kibica, wobec zadnego kolegi, nawet wobec Wengera. Obowiazywal go profesjonalny kontrakt, ktory mozna rozwiazac za porozumieniem stron, albo w ramach ktorego mozna sprzedac go bylo do innego klubu.

To, czy doplacil do kontraktu z wlasnej kieszeni, czy nie, nie ma zadnego zwiazku z moralnoscia.

Fabregas wrocilby do Barcelony predzej, czy pozniej. To oczywisty fakt. Tak chca zrobic wszyscy pilkarze, ktorzy opuscili swoje miejsce urodzenia/wychowania.

A to, ze skandaliczny zarzad Arsenalu tylko przyspieszyl jego decyzje, to juz inna sprawa.

Leehu:Pewnie że gdybym miał 100 mln wydałbym 5 mln na swoje marzenie , ale w moim poprzednim komentarzu pisałem o sposobie realizacji tego marzenia przez Fabsa , czyli - mógł to zrobić troszke z większą klasą i wyczuciem . Widocznie było go stać na dopłacenie do swojego transferu do Barcy , ale nie było go stać na odejście z klasą . A że zrealizował swoje marzenie też nie mam mu tego za złe co zresztą napisałem w poprzedniej swojej opinii .

@kulkis451: Jak byś miał 100 mln na koncie to nie wyrzuciłbyś 5 mln na swoje największe marzenie. Cesk tak właśnie zrobił ja nie mam mu tego za złe. Nadal jest jednym z moich ulubionych piłkarzy, mimo że nie darzę Barcelony jakimś wielkim szacunkiem i mam nadzieje że gdy zdobędzie wszystko ze swoim obecnym klubem przypomni sobie że jeszcze nigdy nie zdobył Premier League mimo że grał w tej lidze prze 8 lat i do nas wróci.

kanonierzy.com/shownews.php?args=id-417

1.No niektórzy na tym portalu zapomnieli o tym , że Fabregas dopłacił do swojego transferu do Barcy .Rozumiem stanowisko tych którzy Fabsa lubią , ja go również piłkarsko cenie , ale pod względem moralnym to jest wiele do życzenia i kropka.
2. Niektórzy zapomnieli że ci "gówniarze" również są kibicami Arsenalu , i mają prawo do
wyrażania włanej opinii tak jak "dorośli"
A ci "dorośli " do których się zaliczam zapomnieli chyba że w Polsce mamy demokrację i XXI wiek i panuje tzw.wolność słowa a dla mnie Fabs jest geniuszem piłkarskim a moralnym cieniasem i zakończe swój długi wywód ...

Widać, że Cesc chciałby grać i dla nas i dl farcy, no ale tak się nie da.

Fakt spoko gosc;] swoje zrobil i poszedl dalej. Interesuje się AFC itp. Ale najlepsze są jego wyziska na temat Realu i Krystyny...Są gorsi w tym sezonie od nich ale musi sie zgrac z teatrem Guardioli i szopki odprawiac;P

Mógł odejść do Barcelony ale zrobić to z klasą, on tego nie zrobił Widocznie ten typ tak ma.

Łapiesz o co mi chodzi, czy mam ci to jaśniej zobrazować?

@ arsenalbarca
Piękna opowieść, wzruszyłem się...

Widzisz, ty nie łapiesz tego, że mnie boli sposób w jaki Hiszpan odchodzi z Arsenalu. Zrobił to jak mięczak i mięczakiem dla mnie pozostanie. Nawet takie historyjki do mnie nie trafiają, bo tak się po prostu nie robi. Zobacz jak potraktował klub który kocha (choć dla mnie coś ta miłość dziwna) i miliony fanów. I to zrobił "kapitan" i osoba wokół której Wenger budował drużynę... Zdania o nim i tak nie zmienię.

kamil_malin

Wyobraz sobie, ze jestes marynarzem, kochasz wode, morze i jeziora. Wyobraz sobie, ze w 2007 dostales superoferte, zeby w hiszpanii podrozowac zawodowo po morzu srodziemnym. Przyjmujesz ja, dorastasz tam i spedzasz swoja mlodosc. Z dala od rodziny i wszystkich przyjaciol w Polsce, z ktorymi sie wychowales i z ktorymi zasuwales na lodkach na Mazurach.
Teraz wyobraz sobie, ze przychodzi 2015 rok i pojawia sie okazja, zebys wrocil i realizowal sie plywajac na Mazurach. W miejscu, gdzie jest cala Twoja rodzina i przyjaciele.

Łapiesz już analogię, czy mam Ci jaśniej to zobrazować?

To pomysl nastepnym razem dwa razy zanim kogos zwyzywasz od mieczakow i malutkich ludzi. Rozumiem, ze mlodosc rzadzi sie swoimi prawami, masz dopiero 21 lat, ale nie widze powodu, zeby to uprawnialo do gardzenia drugim czlowiekiem.

sciskam prawice

Kaziu09,

bo Fabregasa krytykuja w wiekszosci przypadkow dzieci, ktore:

1. Nigdy nie musialy wyjechac w wieku kilkunastu lat z domu i nigdy nie wiedzialy co to znaczy po okresie dorastania powrocic w swoje rejony.

2. Jeszcze nie sa na rynku pracy i nie wiedza, jakie dylematy pojawiaja sie w zyciu czlowieka, gdy zaczyna pracowac jako zawodowiec.

Jak dorosna, zestarzeja sie troche, albo jak beda musieli zostawic rodzine i przyjaciol na wiele lat, to pewnie im sie perspektywa zmieni.

No chyba ze nie przyjma tego do wiadomosci, ale kazdy normalny i uczciwy dorosly czlowiek, ktory sie postawi w sytuacji Cesca, to go doskonale zrozumie.

Wypowiada się gość, który odszedł bo stracił wiarę w Arsenal. Nie chciał pomóc klubowi aby ten wrócił na odpowiednią ścieżkę. Wiedział, jakim zaufaniem obdarzył go Boss (opaska kapitana i budowanie wokół niego drużyny), a on mimo wszystko chamsko się nas wypiął. Możemy sobie pogdybać, ale gdyby Kanonierzy byli na topie (wygrywaliby mistrzostwo, LM itp), to Hiszpan dalej grałby w Londynie.

Szanowałem go jako piłkarza, ale człowiekiem jest malutkim, mięczak i tyle. Brakuje mi jego obecności w środku pola, ale cieszę się że przynajmniej cyrk się skończył.
A jego wypowiedzi na temat Arsenalu staram się omijać szerokim łukiem. Niech się wypcha w tej swojej Barcelonie...

Każdy ma prawo do wyrażania swojej opinii. Dla jednych Fabregas jest w dalszym ciągu Kanonierem, dla innych jest zwykłym mięczakiem.

Cesc zrobił na prawdę bardzo dużo dla tego klubu, nie rozumiem ludzi, którzy go tak nienawidzą...

Fabregas był , jest i będzie moim idolem i nie mam mu za złe tego że poszedł do Farsy. Zrobił dla nas wiele i za to mu dziękuje.

A wy dzieciaki poczytajcie sobie komixy bo jak grał u nas to go kochaliście. On nie jak Na$ri który poszedł za kasą. On się wychował w Barcelonie i chciał tam grać. To wszystko , peace.

jakby nam postawił takiego Hazarda to spoko

To może Fabregas dołoży troche kasy na nasze transfery, skoro zrzucił się z Barceloną na własny transfer, to może i teraz nie poskąpi..

Fabregas - fajnie, że to mówi ale nigdy nie zapomne tego co zrobił.

Kanonierem to jest Henryk a nie Fabregas. Kanonierem jest RvP a nie Fabregas, Kanonierem jest Ljungberg i wielu wielu innych, a Fabregasowi z jego katalońskim DNA bliżej wg mnie do pewnego Ashleya ;]

Jakoś nie dziwi mnie to, że obraźliwe komentarze pochodzą od dosłownie gówniarzy.

zalosne sa komentarze typow, ktorzy go obrazaja, cesc kanonier na zawsze

ja *******e. ciekawe co wy byście zrobili gdyby wasz klub nic nie zdobywał , a klub w którym się wychowaliście był najlepszym klubem na świecie...

brawo Cesc. JESTEŚ KANONIEREM

ja *******e. ciekawe co wy byście zrobili gdyby wasz klub nic nie zdobywał , a klub w którym się wychowaliście był najlepszym klubem na świecie...

brawo Cesc. JESTEŚ KANONIEREM

Czy każdy piłkarz, który odchodzi musi zostać tak znienawidzony? Fabregas odszedł do klubu w którym się wychowywał, więc o co te pretensje. Zagrał dla nas ponad 300 meczy, zrobił bardzo wiele, ale kiedyś odejść musiał. Pozostał niesmak po cenie po której odszedł, bo był wart dużo więcej, ale trudno. Troche szacunku dla Kanoniera, byłego, ale Kanoniera.

Jak bym Wenger kupił Snejdera to by się nikt nie czepiał. Mimo że Fabregas odszeł to go lubie. Chyba zapomnieliście że jak go braliśmy to byl z barcelony. Więc zamknąć ryje. Miał prawo odszedl.

Ale z was są pały. Henry odszedł też był ciotą.TAK?Po co pieprzyć takie głupoty. Miał prawo odszedł. C0hce się dalej rozwijać. Tak samo byloz Henrym.

Fabs nie liż nam dupy. Co w Far$ie już za ciepło na ławce???

Mateusz
Shut your mouth!!!

A co do newsa:
Fabs:) Kocham go! Mam nadzieje, że jeszcze wróci.

Bo on odszedł mówiąc, że jego następca jest równie dobry... Ramsey. Ośmieszył się :)

Fabs jak grasz dla Barcelony to wypowiadaj się o swoim klubie ale mimo to fajnie że oglądasz mecze i zależy Ci na wynikach klubu.

Kim jest Fabregas, że wypowiada się w taki sposób? Dla mnie jest śmieciem i niech przybije sobie "piątkę" z niejakim Narsi...

Ja też będę bronił Cesca każdy ma do niego pretensje że odszedł za to że on odszeedł można mieć pretensje do zarządu że nie dawał Wenegerowi kasy na lepsze transfery były dwa sezony gdzie przy dwóch zakupach fajnych graczy AFC by zdobył Trofea mówie o PL i Carling Cup zrobił tyle że naprawde trzeba to uszanować a druga sprawa on nie krył że chce kiedyś wrócić do Barcelony wiemy dobrze ze to jest jego rodzime miasto tam sie urodzil wychował każy chyba chce wracać do domu po pracy być z rodziną a fakty są takie tez że Barcelona jest lepsza niz AFC na dzień dzisiejszy ja nie mam do niego pretensj .

AaroNn
Nie chodzi o to, że odszedł. Chodzi o to jak to zrobił...

no cóż przykład Fabsa Henry'ego Piresa czy innych zawodników którzy dłużej pograją w Arsenalu pokazuje jak wielki to jest Klub :) To że odeszli nie znaczy że mają w dupie dawny klub po prostu potrzebowali wyzwań żeby sie rozwijac . Popatrzcie co Teraz Fabs robi w Barcelonie ! gra jak wtedy gdy walczył o pierwszy skład w AFC a nie jak pod koniec przygody w Londynie kiedy nie dawał z siebie 70%

"Jestem pewien, że jeśli otrzyma odpowiednie środki wprowadzi Arsenal z powrotem na miejsce, które należy się temu klubowi."

Nie jest już w tym klubie więc nie musi tak uważać na słowa... Oto przyczyna transferów jakie robiliśmy w ostatnich latach. Rozumiem wiec że chciał odejść, ale nie potrafię mu darować tego że tak z tego powodu płakał i lamentował że odszedł za półdarmo, z czego sam dopłacił 5mln euro. Przynajmniej wiemy że dla niego pieniądze też nie są najważniejsze. Liczę jednak że tym razem transfery zrobimy porządne i wszystko zaklepiemy na samym początku okienka transferowego. Podolski już jest, więc dobrze się zaczyna ;D

Arsen musi zdobyć pieniądze.. Dobre mi. Mam szacunek do Fabregasa ale nie musiał nanizać ceny. Mogl odejść dopiero gdyby zaproponowali 60mln i wtedy Wanger miałby kasę na transfery..

I tak mysle ze w glebi duszy Wengerowi jest przykro ze odszedl. Zreszta nie wiem czy gdy Fabregas juz jest dluzej w Barcelonie cos o nim wspominal?

AaroNn
Nie chodzi o to, że odszedł. Chodzi o to jak to zrobił...

brakuje mi go ;((

a ja tam szanuje fabregasa...
odszedl do swojego domu nie poszedl tam dla pieniedzy tylko poszedl tam gdzie mial najpewniejsze trofea ktorych brakowalo mu w arsenalu....poza tym tm jest jego cala rodzina!...
szanuje go jako genialnego pilkarza i jako czlowieka... widać że pomimo iż odszedł nie zapomina o tym kim stał się dzieki Arsene'owi i Arselanowi.

Co za dzieci ...
Odszedł bo chciał każdy ma takie prawo.
Spójrzcie na to z perspektywy tego ile dla nas zrobił. Ile razy ratował nam tyłek, ile zagrał świetnych meczy. Ile sezonów z nami został pomimo licznych niepowodzeń.
Dla mnie to prawdziwy KANONIER, fajnie by było jeszcze kiedyś go zobaczyć w koszulce Arsenalu!