Fabregas wypada na dwa tygodnie

25.11.2010, 12:14, Michał Kowalczyk 51 komentarzy

Oficjalna strona Arsenalu podała, że przez najbliższe dwa tygodnie nie zobaczymy w składzie Ceska Fabregasa, a powrotu Emmanuela Eboue możemy się spodziewać dopiero za miesiąc. Obaj Kanonierzy doznali urazów podczas wyjazdowego pojedynku z Bragą w Lidze Mistrzów. Hiszpan ponownie nadwyrężył ścięgno udowe, a reprezentant WKS został zniesiony z boiska na noszach z podejrzeniem naderwania więzadeł w kolanie.

- Eboue ma problem z więzadłami krzyżowymi w kolanie. Może wypaść na cztery, sześć lub osiem tygodni, ale sądzę, że będzie to co najmniej miesiąc - wyznał Arsene Wenger dla Arsenal TV Online.

- Fabregas natomiast dziś uda się na prześwietlenia, po których będziemy mogli dokładnie oszacować datę jego powrotu. Zakładam, że wróci do gry za około 14 dni. To dla nas ogromny cios i nauczka, że musimy bardziej uważnie z nim postępować. Od młodego wieku Cesc grywa po 50 spotkań rocznie. Musimy być po prostu ostrożniejsi przez kolejne dwa miesiące.

Poza wyżej wymienioną dwójką nie ma innych powodów do zmartwień. We wtorek rezerwy Arsenalu - z Manuelem Almunią i Aaronem Ramsey'em w składzie - pokonały ekipę Wolves. Czy ta dwójka jest już gotowa na mecze pierwszej drużyny?

- Poza kilkoma sinikami i stłuczeniami reszta wyszła z meczu z Bragą bez szwanku. Co do rezerw, to Almunia powinien być już zdolny do gry, ale zobaczymy jak zareaguje jego organizm.

- Ramsey potrzebuje z kolei więcej spotkań. Zagrał 45 minut i spisał się dobrze. Musimy powoli, krok po kroku przyzwyczajać go do meczowego tempa - dodał Boss.

Wenger o kontuzjach: