Fatalny Arsenal przegrywa z Bradfordem i odpada z COC!
11.12.2012, 21:37, Sebastian Czarnecki 4515 komentarzy
Sensacja na Valley Parade! Czwartoligowy Bradford przetrwał 120 minut z o wiele bardziej renomowanym Arsenalem i doprowadził do rzutów karnych, w których pewnie rozprawił się z przeciwnikiem i awansował do półfinału Capital One Cup. Kanonierzy zawiedli na całej linii, gdyż mimo wystawienia ligowej jedenastki nie potrafili pokonać CZWARTOLIGOWCA! Ogromne upokorzenie londyńczyków, ale w pełni zasłużone zwycięstwo niezwykle dzielnych gospodarzy!
Początek meczu nie zwiastował wielkiego widowiska. Gra toczyła się głównie w środkowej części boiska, a piłkarze z Bradfordu grali tak, jak gdyby w ogóle nie obawiali się o wiele wyżej notowanego przeciwnika.
Na pierwszą groźną akcję musieliśmy czekać do 8. minuty, kiedy na wolną pozycję wyszedł Gervinho. Obywatel WKS zakręcił obrońcami w polu karnym, ale nie udało mu się zrobić z futbolówki żadnego pożytku, a ta powędrowała na rzut rożny.
Stały fragment gry mógł przynieść Kanonierom sporo pożytku. Świetne dośrodkowanie Cazorli na gola mógł zamienić Vermaelen, ale jego strzał głową minimalnie przeszedł nad poprzeczką.
Na pierwszą bramkę musieliśmy czekać do 16. minuty, a na prowadzenie wyszła drużyna... gospodarzy. Dośrodkowanie z rzutu wolnego przedłużył Atkinson, a Thompson z najbliższej odległości pokonał Szczęsnego. 1-0 dla Bradfordu!
Stracona bramka jakby w ogóle nie podziałała na zespół Arsenalu. Mimo że londyńczycy przegrywali 0-1, to najgroźniejsze akcje i tak przeprowadzali gospodarze, występujący przecież w czwartej lidze! W 30. minucie Bradford przeprowadził groźną akcję lewą stroną; Atkinson zauważył wybiegającego na pozycję Wellsa, ale ten został zablokowany.
Dopiero od 33. minuty podopieczni Arsene'a Wengera zaczynali kreować sobie dogodne sytuacje. Wtedy to groźny strzał z powietrza oddał Kieran Gibbs, ale minimalnie się pomylił. Trzy minuty później już naprawdę mogło być 1-1. Indywidualną akcję przeprowadził Coquelin, który minął kilku rywali, a następnie huknął po ziemi w słupek.
W 42. minucie Kanonierzy wypracowali sobie stuprocentową okazję. Spore zamieszanie w polu karnym Bradfordu, piłka trafiła pod nogi niepilnowanego Gervinho, a ten pomylił się z najbliższej odległości, mając jedynie pustą bramkę.
Tuż przed przerwą mogło być 2-0! Hanson wykorzystał fatalny błąd Vermaelena i wyszedł sam na sam ze Szczęsnym. Zawodnik gospodarzy mógł podwyższyć prowadzenie swojej ekipy, ale strzelił minimalnie obok długiego słupka bramki polskiego golkipera.
Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie, póki co czwartoligowiec jest lepszy od londyńskiego Arsenalu!
Początek drugiej połowy nie przyniósł większych emocji. Kanonierzy dalej grali bez ładu i składu, a gospodarze wyglądali na dużo lepiej poukładaną ekipę. Na murawie nie wydarzyło się nic istotnego aż do 60. minuty, kiedy to zameldował się na niej Marouane Chamakh, który zastąpił Francisa Coquelina.
Dziesięć minut później Arsene Wenger wykorzystał limit zmian, wprowadzając na murawę Rosicky'ego i Chamberlaina. Zastąpili oni Ramseya i Podolskiego.
Dopiero w 71. minucie Kanonierzy oddali pierwszy celny strzał na bramkę Bradfordu! Nawet to nie pomogło londyńczykom w doprowadzeniu do wyrównania. Dziesięć minut później przyszło nam poczekać na kolejne celne uderzenie ze strony Arsenalu! Jack Wilshere spróbował z dystansu, ale jego uderzenie pewnie zatrzymał bramkarz.
W 88. minucie Kanonierzy w końcu doprowadzili do wyrównania! Dośrodkowanie Cazorli na gola zamienił Vermaelen, który oddał pewne uderzenie głową.
W końcowych minutach Kanonierzy mogli przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Najpierw strzał Cazorli z rzutu wolnego pewnie zatrzymał Duke, a następnie ten sam golkiper obronił dobitkę.
Wynik nie uległ już zmianie. Regulaminowy czas nie przyniósł rozstrzygnięcia, na Valley Parade odbędzie się dogrywka.
Dogrywka zaczęła się od prób Arsenalu. W 95. minucie Jack Wilshere zapędził się w pole karne rywala, sklepał piłkę z Chamakhiem, a następnie znowu minął kilku rywali. Wszystko bo to, by w rezultacie się pogubić i wpaść na fotoreporterkę.
Z minuty na minutę londyńczycy zaczęli się powoli rozkręcać. W 8. minucie dogrywki dobrze uderzał Gibbs, ale na wysokości zadania stanął Duke, wybijając piłkę na rzut rożny.
Kieran Gibbs stał się najgroźniejszym zawodnikiem Arsenalu w polu karnym rywala. Na minutę przed końcem pierwszej połowy dogrywki znowu spróbował swoich sił, tym razem strzałem głową. Anglik niewiele się pomylił.
Pierwsza część dogrywki nie odmieniła wyniku meczu. Do końca pozostało 15 minut.
Extra time to już wyłącznie dominacja Arsenalu. W 109. minucie Santi Cazorla oddał potężny strzał z dystansu, ale futbolówka odbiła się od poprzeczki. Tak blisko, a jednak tak daleko.
Nawet dogrywka nie przyniosła zmiany rezultatu, czekają na nas rzuty karne!
Jako pierwszy do wykonania jedenastki podszedł Doyle. Początkowo wydawało się, że Szczęsny obroni uderzenie, ale jednak piłka wpadła do siatki. 1:0 dla Bradfordu!
Pierwszym egzekutorem w Arsenalu miał być Cazorla, ale jego strzał pewnie zatrzymał Duke, wciąż 1:0!
Gary Jones strzałem z jedenastu metrów nie dał szans Szczęsnemu na obronę, 2:0 dla gospodarzy!
Sytuacja Arsenalu stała się nieciekawa, Marouane Chamakh stanął przed szansą, żeby nieco to naprawić, ale trafił w słupek! Wciąż 2:0!
Na szczęście dla Kanonierów Darby zmarnował trzecią jedenastkę, którego strzał dobrze zatrzymał Szczęsny. W dalszym ciągu 2:0.
Jack Wilshere na ratunek Arsenalowi i zmiana wyniku na 2:1.
Connell w następnej jedenastce pokazał Kanonierom, że Bradford nie zamierza odpuszczać. 3:1 dla gospodarzy, nieciekawa sytuacja Arsenalu.
Oxlade-Chamberlain nie mógł się pomylić przy tej jedenastce i tego nie zrobił. Pewnie pokonał Duke'a, 3:2.
Ritchie Jones mógł zakończyć spotkanie. Wystarczyło jedynie pokonać Szczęsnego, ale polski golkiper okazał się lepszy od przeciwnika. Wciąż 3:2!
Thomas Vermaelen okazał się ostatnią nadzieją Arsenalu na powrót do gry, jego bramka mogła dać Kanonierom remis. Kapitan The Gunners trafił jednak w słupek! Konkurs jedenastek wygrali gospodarze!
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Asrenal_1886
Ja wcale tego nie podważam:-) i już nic nie piszę bo niektórzy na tym forum zarzucali mi brak poczucia humoru co u mnie wywołało napad śmiechowej padaczki
Marzag
masz rację zwracam honor ale o to mi chodzi. Gramy piach to dawać młodych. Niech wyprą tych padalców. Eisfeld. Oh TAK!.
Jack-Cazorla-Eisfield było by pięknie nawet bez Artety w podstawowym składzie
DrORION > Ramsey i Gervais to moi ulubieni piłkarze Arsenalu :)
Jak mamy i tak nic nie osiągnąć wolę widzieć znów wspaniałą młodzież która dorasta w Arsenalu. To dla mnie był substytut pucharów parę lat temu. Wspaniale się to oglądało nawet gdy nie było sukcesów. Oczywiście też ich pragnę ale póki co trzymajmy nos przy ziemi. potem zobaczymy
DrORION, Cambpell nie ma jeszcze pozwolenia na pracę, ja chcę w końcu zobaczyć Eisfelda w premier league
oni powinni grac bardziej pressingiem, rok temu to robili czesto i efekty byly w postaci gubienia pilki przez rywali, korzystalismy na tym bardzo. Teraz tego prawie wgl nie ma.
Marzag
Masz rację ale Gibbs też nie jest doświadczony. Jest ograny i bardzo go cenię ale uważam, że jeżeli polityka klubu tak właśnie wygląda to powinniśmy wrócić do Arsenalu z przed kilku lat gdzie średnia wieku była bliska 21/2 lat i daś szansę na stałe takim grajkom jak Carl, Ryo i Campbel na grę. Być może więcej osiągniemy kreując takich piłkarzy niż grać najlepszymi i nic z tego nie mieć
Imo jak Theo zostanie to Zahy nie będzie.
Ja bym do swojego klubu kupił Kacaniklicia, Suso i może na próbę Weimanna. I tak jest cienko i tak, a chłopaki wyglądają na utalentowanych i widać że się starają. Nie jestem zwolennikiem kupowania strasznie drogich zawodników, w średnim wieku. Jak przepłacać to za młodych i obiecujących.
Arsenal_1886
Czy ty tu jesteś po to, żeby nas dobić:-) Nawet nie wspominaj tego imienia. Gdyby każda przyszła matka znała się na piłce nożnej skreślono by imię Aaron z kalendarza
DrORION, niee, ja nie sugeruje że Carl jest cienki jak barszcz, on jest dobry, ale jak na 20 latka, jeszcze nie może być podstawowym piłkarzem Arsenalu
25.media.tumblr.com/tumblr_mcgw46uRhv1ry4aqmo1_400.jpg
Nie wiem jak was, ale to mnie bardzo
rozśmieszyło :D
This season Ramsey has started 11 games lost 6, Drawn 3, won 2.
Nasz mistrz :D
Marzag
btw ty chyba Carlowi wypominasz rajd na naszą bramkę zapominając, że cała nasza drużyna gra jak na koloniach geriatrycznych a przed powrotem Sagny grał naprawdę b.d. A Gibbs ma zmiennika? bo zaraz zaraz jakoś go nie widzę? A on akurat też nogi łamie. I nie mów mi o Vermie na LO bo sobie w stopę strzelisz.
Marzag. Niestety taka rzeczywistość. Za takie pieniądze mogliśmy kupić, graczy jak Gervinho Giroud Ciamak itd. To nie są słabi zawodnicy. Gervinho potrafi zagrać dobrze jak jest w formie. Giroud slaby też nie jest. Tylko jeśli tacy zawodnicy świadczą o sile zespołu to my nigdy w wzyciu niczego nie wygramy. Kiedyś mieliśmy piłkarzy jednych z najlepszych na świecie. Teraz nwaet talentów już nam zaczyna brakować
Marzag
Nie łódź się, że sprzedamy podolaka i gerwazego. Póki co najrozsądniejsza opcja to taka, że Podolski gra a Gerwa jest jego zmiennikiem. Z ławy może wchodzić i robić jakieś zamieszanie. Ja osobiście dałbym Podolskiemu parę meczy zagrać na szpicy choć wiadomo, że nowy napastnik typu Ba i tak jest konieczny.
Ox/Zaha/Theo?-
Ba/Giroud-Campbell
Podolski/Gerwa/Ryo
Bradford City captain Gary Jones:
"I think Torquay gave us a harder game(than Arsenal). It was like a role reversal against them. Torquay really defended well against us and we defended really well against Arsenal."
'We were surprised how comfortable we were at times. They didn’t really have too many shots on goal.They tried to play too much football at times, especially down the middle."
@DeptaGUNNER
już to przeżyliśmy :) tak jak ManU czasy Beckhama i Cantony. Czas mija, tylko coś nam nie wychodzi budowanie kolejnych drużyn
Gdzie te czasy kiedy był Henry ;(
polandblood, nie pogodzę się z tym, btw Jenkinson jak zostanie jedynym PO to będzie taka lipa że szkoda gadać. Najgorsze jest to że całe lewe skrzydło mamy do wymiany bo ani Gervinho, ani Podolski się nie nadają do tego by reprezentować Arsenal
Ale zawsze nadzieja umiera ostatnie co nie? ;d
Nawet nie wiem kogo wybrać jako zawodnika miesiąca "Grudzień", bo jak narazie to takiego nie ma.
Marzag. Ja wiem. Tylko niestety musisz też sie pogodzić z tym, że Arsenal od lat to przede wszystkim maszynka do zarabiania pieniędzy. Niech się zakwalifikują do lm, top 4 i jest spoko.
Teraz tacy ludzie kierują Arsenalem.
DeptaGUNNER
W tamtym sezonie też mieliśmy mieć 50 mln na transfery. Co zimę to słyszę. Dopóki nie zobaczę nie uwierzę. Zaha? Przywitasz go z otwartymi ramionami. Theo już nie ma u nas od dawna. Duże prawdopodobieństwo, że Zaha do nas trafi. Szkoda, że Ox i on to będą jedyni wartościowi skrzydłowi których będziemy mieć.
No to jeszcze mniej ;p
DeptaGUNNER, to tylko plotki, dostanie tyle za ile zostaną sprzedani Sagna i Walcott
polandblood, on nas nie okrada, on na nas zarabia i ma wyje*ane co się dzieje z klubem póki są pieniądze
Haha... Wenger dostał 50mln na transfery ziomowe..
ciekawe.. pewnie kupi Zahe i nikogo lepszego..
Dreamcast, on chcial zarabiac w napoli okolo 180 euro tygodniowo, Arsenal mu nie da nawet 110 tys tygoniowo, kosztowalby ze 25 mln funtow wiec zadnych dwoch graczy by nie bylo, a Kroenke gdy straci pieniadze z powodu straty CL predzej kaze sprzedac zawiodnikow za 40 mln, i sprzeda udzialy niz cos wlozy w ten interes
W Arsenalu pora renowacji się skończyła.Teraz czas na rewolucję i wstrząs a Papcio tego nie zrobi.
Kasę jesteśmy spokojnie zaoferować mu wystarczającą - myślę, że poziom 130-150 tys/tydzień.
Gdyby do tego doszło jeszcze ze 2 dobrych graczy plus zmiana trenera (Guardiola) to Cavani spokojnie zgodziłby się podpisać kontrakt.
Owszem - na dzisiaj jest to science-fiction ale jeśli nadal będziemy dołować to nawet Kroenke może się wkurzyć i zarządać zmian. Nie dlatego, że kocha ten klub ale dlatego, że straci duże pieniądze z powodu braku gry w CL.
Theo10-- Masz racje, sezony mi się pomyliły :)
Marzag nie przesadzaj. Tak kupil, zamiast dac ten hajs na transfery. Nie popadajmy z skrajnosci w skrajnosc. Na pewno zarobil nie okaradając nikogo. Albo przynajmniej wo to wierzmy ;) Niech ma. Dla mnie jest nie pojete jest to ze Angielski klub ma Amerykanskiego udziałowca. Typowego amerykańca któy nie kocha futbolu itd. Amreykanin no, mentalonosc amreykańca, on na pewno woli amerykanskie sporty, a jest głownym udziałowcem w jednym z najstaryszch angielskich klubów. To boli.
Chelsea będzie grała w sobotę czy mają przełożony?
ArseneAl, gdyby podczas meczu ktos go pare razy skrobnal to by tak sie nie swiecily juz ;p ale pewnie na emcz ich nie zalozy
@xqvz
Sam bym tego lepiej nie napisał. Mnie dopiero ostatni mecz z Bradford w pełni przekonał że nasz problem leży nie tylko w zarządzie, ale i w samym Wengerze, który się chyba po prostu wypalił. Nie zgadzam się tylko z jedną rzeczą. W sezonie 2010/11 oglądaliśmy jeszcze prawdziwy, ładnie grający Arsenal. Dopiero po tym sezonie, razem ze sprzedażą Nasriego i Fabregasa wszystko się zaczęło sypać, a odejście Robina permanentnie przypieczętowało upadek i stoczenie się tego klubu.
W dupach się tym piłkarzom już poprzewracało.
goal.pl/239882-piekne-buty-aubameyanga.html
Dreamcast, a co by moglo przyciagnac Cavaniego do nas? Trofea? Poziom pilkarski? Może pieniądze? O Cavaniego będą się biły największe kluby świata, napewno nie zwróci uwagi na takich frajerów(bo właśnie nimi się staliśmy) jak Arsenal ;p
polandblood, kupił je m in za nasze zarobione pieniądze ;( mówił o tym że chce by Arsenal odnosił sukcesy ale to było gadanie w stylu Tuska bo zamiast zainwestować w Arsenal zainwestował w wołowine
No tak, Pato z Diabym na pewno by się polubili. Otworzyli by firmę i oprowadzali by po pobliskich szpitalach. ;)
@Marzag
Może nie przeginajmy z tym pesymizmem - nie spadliśmy w końcu do Champioship.
Owszem jesteśmy w dołku ale spokojnie bylibyśmy w stanie sprowadzić graczy typu Cavani (wymagałoby to jednak zmiany myślenia ze strony zarządu/Wengera).
Z drugiej strony Napoli do dobry klub ale żaden 7 cud świata.
sorry za 2 komenty z rzędu ale zapomniałem dopisać Henrego aby go wypożyczyli ;]
Mam ochotę napisać coś od siebie mimo, że bardzo rzadko to robię. Otóż od pewnego czas, a konkretniej od letniego okienka transferowego jestem za odejściem Wengera. Bardzo go szanuję, jest on symbolem tego klubu, nie tylko trenerem, to dzięki drużynie skompletowanej przez niego zostałem kibicem Arsenalu. Musimy jednak patrzeć na fakty - w ciągu poprzednich 2-3 lat Arsene stracił większość jeśli nie wszystkie argumenty przemawiające za tym, aby został w klubie.
Po pierwsze - zawsze mówiliśmy, że jeśli on odejdzie to pociągnie za sobą piłkarzy, którzy są w niego zapatrzeni. Ostatnie 2 okienka transferowe pokazały nam jak sprawy się mają na prawdę, obecność Wengera nie ma nic do rzeczy, ambitni piłkarze odchodzą z nieambitnego klubu, choćby prowadził go sam Jezus Chrystus.
Drugą sprawą jest to, że przestaliśmy grać pięknie jak to było powiedzmy przed sezonem 2010-11. Nasze założenia taktyczne kuleją, byle trener 3-ligowca jest w stanie ustawić swój zespół tak, żeby nas zablokować, nie jesteśmy w stanie nikogo zaskoczyć. Nasze stałe fragmenty przynoszą nam tyle korzyści co wykopanie piłki na aut. Rozumiem - każdy skład ma swoje słabe strony, ale poprawy nie widać od 5-6 lat. To też świadczy o naszym trenerze.
Trzecią sprawą są transfery - kilka lat temu kiedy Arsene kogoś kupował to wiedziałem, że będzie to strzał w dziesiątkę. Umieliśmy wyciągnąć świetnych piłkarzy za rozsądne pieniądze. Nie wiem... może to kwestia odejścia Deina. Teraz też kupujemy za rozsądne pieniądze, lecz tych piłkarzy trudno nazwać świetnymi. Kiedyś kupowaliśmy piłkarzy młodych i utalentowanych, wychowywaliśmy z nich gwiazdy światowego formatu. Teraz kiedy realia rynku się zmieniły i za takiego piłkarza trzeba dać 35 mln a nie 15, to kupujemy piłkarzy starszych, znanych i przede wszystkim takich których da się po taniości wyciągnąć. Nie wiem co sprawia, że kiepsko grają, może nie potrafią się dostosować, albo nie czują tego autorytetu do Bossa co jego wychowankowie, którym zaufał. Tak czy siak temu stanowi rzeczy też jest winny Wenger, trener powinien potrafić wykrzesać z piłkarza to co najlepsze.
Czwartą sprawą są oczywiście wyniki, chyba nikt już nie traktuje nas poważnie. Zespół z dołu tabeli przyjeżdżający na Emirates nie czuje żadnego respektu, doskonale wiedzą, że mogą tutaj wygrać. Jeśli ktoś jeszcze wierzy w trofea to bardzo mi przykro :D Ja już dawno te wiarę straciłem.
Rozumiem zwolenników pozostania Bossa, ale uważam, że żyją oni przeszłością. Arsenal i Wenger są jak stare małżeństwo, które popadło w codzienną rutynę i marazm mimo, że kiedyś było świetnie. Od lat nie widać żadnych postępów i nie chodzi mi tutaj o sprawy na które Arsene nie ma wpływu. Dlatego uważam, że powinien on pozostać na stanowisku do czerwca a przed letnim okienkiem powinniśmy dać szanse komuś z nową wizją. :) Pozdrawiam.
A Chelsea już 3:0
youtube.com/watch?v=eKL-hnj84ko&feature=g-user-c
tęsknie ;(
Widać, że Wenger szuka graczy, którzy będą lojalni wobec klubu i nie ważna dla nich będzie kasa. Niestety jeśli kupuje młodzików to nie ma takiej opcji. No może Jack ale on jest wychowankiem :D. Wenger powinien kupować piłkarzy pokroju Cazorli około 25 do 29 roku życia, czasem młodego piłkarza. Jestem bardzo ciekaw czy kupi kogoś w tym okienku, mam wielką nadzieje. Chciałbym zobaczyć u nas Diame/Fellaini, Huntelaara, Ba. Szczerze wam powiem, że chciałbym aby Theo został z nami no chyba, że to prawda z tym Nanim :] jeśli ma nastąpić taka wymiana to ok jestem za ;D. Ogólnie podsumowując gramy ostatnimi czasy PIACH. Trzeba wierzyć w przełamanie z Reading. Nie wiem jak wy ale ja marze o tym aby w LM trafić na BvB i pokazać im gdzie jest ich miejsce ;). Wtedy zatkamy morde temu Waztke czy jakoś tak. Trzeba nam szybkiego napadziora typu Cavani/ Falcao ale to tylko marzenia ;/. Chciałbym również żeby Wenger zmienił formację na 4-4-2 z Podolskim w ataku. Można o tym pomarzyć bo Wenger nie zmienia swojej filozofii.
O jeju ale się rozpisałem ;d
A może A. Pato podobno ma konflikt z Allegro :P i jest zdrowy i chce grać :) zmienić ustawienie na 4-4-2 i byłoby spoko :)
Amreykaniec, więc ranczo kupuje. Bezsens. Może dlatego, że nie jestem Amrykańcem i nie jarają mnie rancza itd.
W sumie czemu miałby nie kupować? Jak wszystkie jego firmy łącznie z Arsenalem dają duże dochody to sobie może pozwolić. A poza tym jakoś musi te pieniądze wydawać, przecież nie będzie zawodników kupował.
ranches.rsspump.com/?topic=stan-kroenke-buys-133-million-montana-ranch-nearly-5000-cows&key=20121129203224_abeb27cc0f2c0c7dec00010baab085bb małe przekłamanie w moich poniższych postach kosztowało 133 mln $ i ma tam 5000 krów :-)
Przydałby się taki drugi Abramovicz :P Z tym że nie wywala co dwa miesiące trenera
Marzag.
Jaki link może do tego rancza? xD
Zarobił niech ma. Nuggets mu chyba zyski przynoszą co nie?