Fatalny Arsenal przegrywa z Bradfordem i odpada z COC!

Fatalny Arsenal przegrywa z Bradfordem i odpada z COC! 11.12.2012, 21:37, Sebastian Czarnecki 4515 komentarzy

Sensacja na Valley Parade! Czwartoligowy Bradford przetrwał 120 minut z o wiele bardziej renomowanym Arsenalem i doprowadził do rzutów karnych, w których pewnie rozprawił się z przeciwnikiem i awansował do półfinału Capital One Cup. Kanonierzy zawiedli na całej linii, gdyż mimo wystawienia ligowej jedenastki nie potrafili pokonać CZWARTOLIGOWCA! Ogromne upokorzenie londyńczyków, ale w pełni zasłużone zwycięstwo niezwykle dzielnych gospodarzy!

Początek meczu nie zwiastował wielkiego widowiska. Gra toczyła się głównie w środkowej części boiska, a piłkarze z Bradfordu grali tak, jak gdyby w ogóle nie obawiali się o wiele wyżej notowanego przeciwnika.

Na pierwszą groźną akcję musieliśmy czekać do 8. minuty, kiedy na wolną pozycję wyszedł Gervinho. Obywatel WKS zakręcił obrońcami w polu karnym, ale nie udało mu się zrobić z futbolówki żadnego pożytku, a ta powędrowała na rzut rożny.

Stały fragment gry mógł przynieść Kanonierom sporo pożytku. Świetne dośrodkowanie Cazorli na gola mógł zamienić Vermaelen, ale jego strzał głową minimalnie przeszedł nad poprzeczką.

Na pierwszą bramkę musieliśmy czekać do 16. minuty, a na prowadzenie wyszła drużyna... gospodarzy. Dośrodkowanie z rzutu wolnego przedłużył Atkinson, a Thompson z najbliższej odległości pokonał Szczęsnego. 1-0 dla Bradfordu!

Stracona bramka jakby w ogóle nie podziałała na zespół Arsenalu. Mimo że londyńczycy przegrywali 0-1, to najgroźniejsze akcje i tak przeprowadzali gospodarze, występujący przecież w czwartej lidze! W 30. minucie Bradford przeprowadził groźną akcję lewą stroną; Atkinson zauważył wybiegającego na pozycję Wellsa, ale ten został zablokowany.

Dopiero od 33. minuty podopieczni Arsene'a Wengera zaczynali kreować sobie dogodne sytuacje. Wtedy to groźny strzał z powietrza oddał Kieran Gibbs, ale minimalnie się pomylił. Trzy minuty później już naprawdę mogło być 1-1. Indywidualną akcję przeprowadził Coquelin, który minął kilku rywali, a następnie huknął po ziemi w słupek.

W 42. minucie Kanonierzy wypracowali sobie stuprocentową okazję. Spore zamieszanie w polu karnym Bradfordu, piłka trafiła pod nogi niepilnowanego Gervinho, a ten pomylił się z najbliższej odległości, mając jedynie pustą bramkę.

Tuż przed przerwą mogło być 2-0! Hanson wykorzystał fatalny błąd Vermaelena i wyszedł sam na sam ze Szczęsnym. Zawodnik gospodarzy mógł podwyższyć prowadzenie swojej ekipy, ale strzelił minimalnie obok długiego słupka bramki polskiego golkipera.

Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie, póki co czwartoligowiec jest lepszy od londyńskiego Arsenalu!

Początek drugiej połowy nie przyniósł większych emocji. Kanonierzy dalej grali bez ładu i składu, a gospodarze wyglądali na dużo lepiej poukładaną ekipę. Na murawie nie wydarzyło się nic istotnego aż do 60. minuty, kiedy to zameldował się na niej Marouane Chamakh, który zastąpił Francisa Coquelina.

Dziesięć minut później Arsene Wenger wykorzystał limit zmian, wprowadzając na murawę Rosicky'ego i Chamberlaina. Zastąpili oni Ramseya i Podolskiego.

Dopiero w 71. minucie Kanonierzy oddali pierwszy celny strzał na bramkę Bradfordu! Nawet to nie pomogło londyńczykom w doprowadzeniu do wyrównania. Dziesięć minut później przyszło nam poczekać na kolejne celne uderzenie ze strony Arsenalu! Jack Wilshere spróbował z dystansu, ale jego uderzenie pewnie zatrzymał bramkarz.

W 88. minucie Kanonierzy w końcu doprowadzili do wyrównania! Dośrodkowanie Cazorli na gola zamienił Vermaelen, który oddał pewne uderzenie głową.

W końcowych minutach Kanonierzy mogli przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Najpierw strzał Cazorli z rzutu wolnego pewnie zatrzymał Duke, a następnie ten sam golkiper obronił dobitkę.

Wynik nie uległ już zmianie. Regulaminowy czas nie przyniósł rozstrzygnięcia, na Valley Parade odbędzie się dogrywka.

Dogrywka zaczęła się od prób Arsenalu. W 95. minucie Jack Wilshere zapędził się w pole karne rywala, sklepał piłkę z Chamakhiem, a następnie znowu minął kilku rywali. Wszystko bo to, by w rezultacie się pogubić i wpaść na fotoreporterkę.

Z minuty na minutę londyńczycy zaczęli się powoli rozkręcać. W 8. minucie dogrywki dobrze uderzał Gibbs, ale na wysokości zadania stanął Duke, wybijając piłkę na rzut rożny.

Kieran Gibbs stał się najgroźniejszym zawodnikiem Arsenalu w polu karnym rywala. Na minutę przed końcem pierwszej połowy dogrywki znowu spróbował swoich sił, tym razem strzałem głową. Anglik niewiele się pomylił.

Pierwsza część dogrywki nie odmieniła wyniku meczu. Do końca pozostało 15 minut.

Extra time to już wyłącznie dominacja Arsenalu. W 109. minucie Santi Cazorla oddał potężny strzał z dystansu, ale futbolówka odbiła się od poprzeczki. Tak blisko, a jednak tak daleko.

Nawet dogrywka nie przyniosła zmiany rezultatu, czekają na nas rzuty karne!

Jako pierwszy do wykonania jedenastki podszedł Doyle. Początkowo wydawało się, że Szczęsny obroni uderzenie, ale jednak piłka wpadła do siatki. 1:0 dla Bradfordu!

Pierwszym egzekutorem w Arsenalu miał być Cazorla, ale jego strzał pewnie zatrzymał Duke, wciąż 1:0!

Gary Jones strzałem z jedenastu metrów nie dał szans Szczęsnemu na obronę, 2:0 dla gospodarzy!

Sytuacja Arsenalu stała się nieciekawa, Marouane Chamakh stanął przed szansą, żeby nieco to naprawić, ale trafił w słupek! Wciąż 2:0!

Na szczęście dla Kanonierów Darby zmarnował trzecią jedenastkę, którego strzał dobrze zatrzymał Szczęsny. W dalszym ciągu 2:0.

Jack Wilshere na ratunek Arsenalowi i zmiana wyniku na 2:1.

Connell w następnej jedenastce pokazał Kanonierom, że Bradford nie zamierza odpuszczać. 3:1 dla gospodarzy, nieciekawa sytuacja Arsenalu.

Oxlade-Chamberlain nie mógł się pomylić przy tej jedenastce i tego nie zrobił. Pewnie pokonał Duke'a, 3:2.

Ritchie Jones mógł zakończyć spotkanie. Wystarczyło jedynie pokonać Szczęsnego, ale polski golkiper okazał się lepszy od przeciwnika. Wciąż 3:2!

Thomas Vermaelen okazał się ostatnią nadzieją Arsenalu na powrót do gry, jego bramka mogła dać Kanonierom remis. Kapitan The Gunners trafił jednak w słupek! Konkurs jedenastek wygrali gospodarze!

Bradford CityCapital One CupRaport pomeczowy autor: Sebastian Czarnecki źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
paniczAFC komentarzy: 188312.12.2012, 00:01

tak smiechem zartem to czy przypadkiem gdy wychodzilismy na mecz i w naszej '11 byl Aaron to albo dostawalismy w dupe albo byl remis? hah

6harry6 komentarzy: 40312.12.2012, 00:01

Endrjum

Buhahahahahahaha. Dobre.

bobslej22 komentarzy: 859612.12.2012, 00:00

Zarząd Out to już wiemy że musi byc :0

ares765 komentarzy: 9508 newsów: 10312.12.2012, 00:00

Wenger na 100% powiedział, że dali z siebie wszystko.

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 112.12.2012, 00:00


jimmykanonier1886, Henry powinien tym bardziej przylecieć ratować honor Arsenalu.

Marzag komentarzy: 42481 newsów: 112.12.2012, 00:00


ares765, wiadomość do Sagny czy Walcotta, jak myślicie?

polandblood komentarzy: 12007 newsów: 112.12.2012, 00:00

Zmiana trenera nic tu nie da. 90% graczy z SS18 czy Giroud na czele (chyba raczej na czole xD) w ogole nie powinni sie znależ w tym klubie. Powod? Finanse. Bez hajsu to nawet Coperfield tu nic nie zdziała.

wloczykij komentarzy: 312.12.2012, 00:00

To już ***** nawet nie jest śmieszne co się dzieje z tym klubem. Żeby prawie 1 składem nie potrafić wygrać z 4 ligowcem, niestety można powiedzieć, że to było w mocno arsenalowym stylu. 3 na 5 karnych nie trafić ??? To co oni ćwiczą na tych treningach codziennie ?? Chyba samo bieganie bo na pewno nie strzały, podania i ustawienie na boisku. Cazorla nie ma z kim grać, stałe fragmenty konkretna klapa. Chyba mamy najmniej strzelonych bramek ze stałych fragmentów gry a jak nie to na pewno jesteśmy w czołówce z drugiej strony chyba żaden inny zespół w lidze nie radzi sobie tak słabo w bronieniu stałych fragmentów. Nie dziwi mnie to zwłaszcza jak dzisiaj zobaczyłem podczas karnych zawodników Arsenalu stojących obok siebie. Tylko Per się z nich wyróżniał reszta to ma chyba 1.50 m. Taktycznie jesteśmy do bani. Pressing ?? Chyba nie istnieje w naszym wykonaniu. We wcześniejszych latach jak Arsenalowi nie szło to zawsze był taki Henry, Van Persie, Fabregas co potrafili sami wybrać spotkanie. Teraz mamy tylko Ramseya :( nie no żart. Jeszcze 2 lata temu wierzyłem że coś z tego zespołu wyrośnie. Ale od tamtego czasu zarząd regularnie zaczął niszczyć ten zespół żałując paru funtów na przedłużanie kontraktów z najlepszymi zawodnikami. Nie mam pretensji że Wenger kupuje takich leszczy bo to wina łysego ale za te odejścia coroczne najlepszych zawodników to powinien cały dzień siedzieć gołym dupskiem na butelce od szampana. Już boję się nadchodzącego okienka. Znając życie Theo będzie miał wy*****e w ten klub w rozsypce jak w końcu zaczął grać to tradycyjnie muszą go o*******ić za pół darmo. Przyjdzie jakiś król strzelców 2 ligi francuskiej, Zaha i 16 gówniarz. Moim zdaniem my polscy kibice Arsenalu powinniśmy zorganizować jakiś międzynarodowy protest przeciwko bandzie łysego, Arsena jeszcze bym oszczędził na ten ostatni sezon chociaż nie podoba mi się jego skąpstwo i jego pensja. Wszystkim żałuje podwyżki tylko nie sobie. Bo piknikowcy na Emirates z tego co widzę na meczach mają wy*****e czy mecz się skończy 10-0 czy 0-0.

bobslej22 komentarzy: 859612.12.2012, 00:00

No i dobrze że przegraliśmy. Jeżeli to nie da do myślenia zarządowi oraz Wengerowi w styczniowym okienku tzn że juz nic nie da się zrobić . Wtedy oficjalnie powiem pierwszy raz "WENGER OUT" . Mniejsza o to że przez jakis tydzień będziemy posmiewiskiem. Damy rade :) Nie raz nie dwa sie z nas śmiali. Ja tylko śmieje sie z Wengera dlaczego on jest taki ślepy i stawia na Gervinho i Ramseya . Wiecie że wcale bym sie nie ździwił jakby czoło wykonywał pierwszy rzut karny. Niech ta ( przepraszam za wyrażenie ) małpa z panem piętą wypier..... z tego zespołu.

Gofer999 komentarzy: 1497112.12.2012, 00:00

Ox to swoją drogą chyba zostanie reżyserem lub będzie miał swój własny program, bo jego umiejętności grania w piłkę zanikają.xP

skyrim komentarzy: 807111.12.2012, 23:59

Naszym problemem nie jest skład.
Nawet takim składem jak dziś powinniśmy walnąć im z 3-4 bramki.
Problemem jest człowiek który tym wszystkim kieruje.

paniczAFC komentarzy: 188311.12.2012, 23:59

@kb8konrad
Rosa na skrzydlo? nie zartuj sobie :D gdzie on tam smigac po skrzydle, on nam jako rozgrywka potrzebny, zreszta wychodzi mu to swietnie, juz predzej Cazorla na skrzydlo!

mooseq komentarzy: 63211.12.2012, 23:59

patrząc na to chłodno. Do wymiany tylko 1-2 grajków i PSYCHIKA. Na gwałt potrzebny drugi napastnik, bo mamy jednego porządnego w kadrze.
Na obronie kosa za vermaleana reszta jest naprawdę ok, w pomocy
Wilshere-Cazorla-Rosa/Mikel-Chambo/łolkot

a z przodu Giroud i ktoś nowy.
no czy nie wygląda to co najmniej bardzo porządnie?

Marzag komentarzy: 42481 newsów: 111.12.2012, 23:59

Nie macie co liczyć na Kroenke, jedyny pozytywnym dla nas jego czynem może być odsprzedanie kilku innym osobom udziałów Arsenalu gdy wypadniemy z LM i nie będzie już do sprzedawania gwiazd żeby zapełnić jego wymagania finansowe

Oggy komentarzy: 948911.12.2012, 23:59

Marex--dokładnie...spójrzmy na tych graczy w kadrze. Większość to szrot... i nawet taki TV czy Gibbo to nigdy topowi gracze nie będą na swoich pozycjach na świecie DEAL WITH IT

luku komentarzy: 37311.12.2012, 23:59

Z taką grą to możemy grzać 15 miejsce w lidze... No , ale cóż jak dla nas "trofeum" to top4 albo zakwalifikowanie się do LM to na prawdę z poważaniem.. Już Wenger sam chyba w siebie nie wierzy. Po jego minie to można wszystko wywnioskować , zero emocji :D

jimmykanonier1886 komentarzy: 1078411.12.2012, 23:59

pamiętaciw w tamtym roku odpadniecie z Curling Cup, graliśmy rezerwami z City,ktore wyszło praktycznie pierwszym, ja o wiele wolę takie coś niż upokorzenia w jakiejś 4 lidze,gdzie piłkarze tego całego bradfordu teraz pewnie pójdą chlać w trupa i jutro pewnie nie pójdą do pracy, bo oni chyba normalnie pracują a piłka to dla nich hobby

Gofer999 komentarzy: 1497111.12.2012, 23:58

Jak w następnym meczu zobaczę Rameya w wyjściowej to nie oglądam meczu.xP

RIVALDO700 (zawieszony) komentarzy: 3747411.12.2012, 23:58

ogladalem tylko dogrywke i karne i niestety ale przez 30 min oprocz poprzeczki Cazorli....nic

kb8konrad komentarzy: 143211.12.2012, 23:58

z Rosicky'm w składzie jest calkiem ciekawie , a moze by go tak na lewo skrzydlo wpuszczac zamiast vel czoła.

czarny7777777 komentarzy: 251911.12.2012, 23:58

jesli wenger naprawde powiedział ze dali dzis z siebie wszystko to jestesmy skonczeni na amen (bo to wszystko nawet niestarczyło na 4 lige wiec z czym do lm lub pl)

KanonieR14 komentarzy: 6511.12.2012, 23:58

Tak ch*** składu chyba nigdy Arsenal nie miał.
Powinni kupić Falcao nawet za 60 mln! i skrzydłowego bo gervinho i Podolski to niewypały. Podolski praktycznie w każdym meczu poza grą, niewidoczny, a gervinho jeździec bez głowy o ramseu już niewspomne ale tego pana nie powinno byc nawet na ławce rezerwowych

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 111.12.2012, 23:58


ares765, niech lecą już teraz i nie wracają :|

na Wengera niezły pocisk na twitterze, ale akurat on jest najmniej winny spośród całego otoczenia Arsenalu (zarząd, piłkarze).

skyrim komentarzy: 807111.12.2012, 23:58

No jeśli Wenger rzeczywiście powiedział po meczu że zawodnicy dali z siebie wszystko, to po sezonie wypierdo... ich wszystkich z klubu i tyle, skoro grając na maxa nie dają rady pół-amatorom.

ares765 komentarzy: 9508 newsów: 10311.12.2012, 23:58

Powtórzę jeszcze raz, Frimpong napisał "Leave it" Jak domniemam chodzi o Arsenal.........

Kuba93 komentarzy: 25911.12.2012, 23:57

OX tez dzis pajacowal zamiast grac :)

Marzag komentarzy: 42481 newsów: 111.12.2012, 23:57


paniczAFC, nie, w końcu w klubie ktoś naprawdę w niego wierzy i Torres to pewnie poczuł

paniczAFC komentarzy: 188311.12.2012, 23:57

@Gofer999
moze i masz racje ale zibacz ze pracowal z nim, w sumie tylko 2 mecze poszly ale kurde, chlopak ma potencjal i wydaje mi sie ze zaczyna to wykorzystywac przy wlasciwej osobie, chcialbym ze K U R W A MAC bylo tak u nas!

Endrjum komentarzy: 1356 newsów: 211.12.2012, 23:57

Majowie jednak mieli rację. To jest koniec świata.

winiar1991 komentarzy: 1011.12.2012, 23:57

drogi Św. Mikołaju ;)

WYPIER**L TEGO WENGERA DO LAPONII W***DUUUU !!! :/ bo mi prędzej serce stanie niż Arsenal coś z nim wygra... ;|

Oggy komentarzy: 948911.12.2012, 23:57

Powiem tak przez gadkę że nie wini piłkarzy przejmuje nasz flame na siebie zamiast na tych patałachów... Trzeba wywalić wieelu nieogarów ze składu a to będzie trudne i kosztowne... Jedyna nadzieja w kowboju Kronkim...

Arsenalfcfan komentarzy: 1320711.12.2012, 23:57

jak ktoś ma linka, do wywiadu czego kolwiek to niech się podzieli..

Marzag komentarzy: 42481 newsów: 111.12.2012, 23:56


Clifford, zapewne nie da nam nic, dlatego nie chciałbym żeby Wenger odchodził, on pewnie nigdy całkowicie nie odejdzie z Arsenalu, będzie skautem zapewne czy coś, ja wiem tyle, że można wywnioskować z jego wypowiedzi że jeśli do końca sezonu nic się nie zmieni to zapewne złoży dymisje.

Martin998998 komentarzy: 36311.12.2012, 23:56

Dajcie do pierwszego składu kilku z młodszej drużyny bo na tą aktualną nie można patrzeć ...

DrORION komentarzy: 40811.12.2012, 23:56

Gdzie ta konferencja macie jakiś link?

skyrim komentarzy: 807111.12.2012, 23:56

Nie oszukujmy się Panowie - w naszej grze nic się nie poprawiło.
Sobotni mecz wygraliśmy w dużej mierze dzięki pierwszemu karnemu z kapelusza i wyjątkowo słabej dyspozycji WBA - bez tego karnego uważam że byłby remis; dziś zaś prezentów nie było i czwartoligowiec nas ustawił.
Wesoło będzie przez następne dwa tygodnie, bo gramy dwa wyjazdy ze słabeuszami, a z takimi najczęściej dostajemy lepy.

Czeczenia komentarzy: 1259911.12.2012, 23:56

Jedno słowo. Hańba.

ziom komentarzy: 190211.12.2012, 23:56

Na grę naszego Walijczyka nie da się patrzeć spokojnie.To jest komedio-dramat. Jack w przyszłości będzie jednym z najlepszych środkowych pomocników świata,po zaledwie paru meczach po tak długiej przerwie gra coraz lepiej,na dzień dzisiejszy to Aron może mu buty czyścić.Jestem ciekaw,czy to że Walijczyk gra w podstawowym składzie oznacza że na treningach świetnie się prezentuje a niestety ma słabą psychikę i dlatego słabo gra w meczach,czy gra dlatego że inni jeszcze się gorzej prezentują na jego pozycji.W styczniu muszą być transfery,Kroenke,cały zarząd i Wenger mam nadzieję że po dzisiejszym meczu otworzą oczy,bo wcześniej słabo widzieli że ten zespół ma mały potencjał,brak w nim jest liderów poza Jackiem i Santim którzy wzięli by na swoje barki grę jak reszcie zespołu nie idzie.Szczęsny ma najmocniejszą psychikę z Jackiem w Arsenalu,a do tego wielkie umiejętności.

paniczAFC komentarzy: 188311.12.2012, 23:56

ja to czekalem cholernie na sklad w ktorym zagra od poczatku Rosicky, AOX, Eisfield, Arsza, Chamakh, i pozniej zmiany jak cos, a tu wyszedl lepszy i zawiodl, masakra, szok i **** wie co jeszcze!

pronik komentarzy: 518011.12.2012, 23:55

Gofer999
a sciaga coca ktory gral dobry mecz.zreszta on ma zawsze swoich do zmiany i do grania tez

piwosz90 komentarzy: 27511.12.2012, 23:55

Theo10 Wg Wengera to był najmocniejszy skład. Nie wiem czy zauważyłeś, że on niemalże za każdym razem wystawia tych dwóch niepełnosprawnych piłkarzy, kopiących się w czoło w wyjściowej jedenastce, gdzie przy takiej formie ich miejsce jest co najwyżej na trybunach. Ten mecz to było naplucie w twarz wszystkim legendom i kibicom tego klubu.

Clifford komentarzy: 105711.12.2012, 23:55

mooseq@
To normalne zachowanie trenera że broni swoich podopiecznych przed dziennikarzami.

jimmykanonier1886 komentarzy: 1078411.12.2012, 23:55

ma miejscu Henrego bym się poważnie zastanowił,czy jego przyjscie ma jakiś sens, jak to wszystko się tak układa

Gofer999 komentarzy: 1497111.12.2012, 23:55

@paniczAFC; Pfff... bo z dupy bramki strzelił to nie znaczy że się odblokował, już wcześniej mu się zdarzało, trzeba jeszcze poczekać z tymi hasłami.

mooseq komentarzy: 63211.12.2012, 23:55

Wenger ''I can't fault the effort of our player's. The player's give absolutely everything''

hahahahaa

Clifford komentarzy: 105711.12.2012, 23:54

Gooner@
Proszę cie nie obrażaj benia. Typa nienawidze ale Ramsey to jest coś innego. Taki Heskey pomocy.

Oggy komentarzy: 948911.12.2012, 23:54

Darujcie sobie pojazd po Wengerze. Wkurza mnie totalnie też, będą inwestycje będą sukcesy. Nawet z Wengerem choć pewnie nie wierzycie już w to...
Ważne jest jednak pozyskanie 3 graczy conajmniej bardzo dobrych: CF , WF i DM. Inaczej jesteśmy skończeni nie tylko na ten sezon ale i następny...

jimmykanonier1886 komentarzy: 1078411.12.2012, 23:54

mateo15
serio,czy jaja sobie robisz

pronik komentarzy: 518011.12.2012, 23:54

za te wyniki to powinni oddac polowe tygodniowek zawodnicy razem z Wengerem.

Gofer999 komentarzy: 1497111.12.2012, 23:53

Na konferencji to Wenger płacze, a tak to wstawia Ramseya i Gervinho do składu, sam się prosi o tragedię!!

Następny mecz
Ostatni mecz
West Ham - Arsenal 30.11.2024 - godzina 18:30
? : ?
Arsenal - Nottingham Forest 23.11.2024 - godzina 16:00
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool1191128
2. Manchester City1172223
3. Chelsea1154219
4. Arsenal1154219
5. Nottingham Forest1154219
6. Brighton1154219
7. Fulham1153318
8. Newcastle1153318
9. Aston Villa1153318
10. Tottenham1151516
11. Brentford1151516
12. Bournemouth1143415
13. Manchester United1143415
14. West Ham1133512
15. Leicester1124510
16. Everton1124510
17. Ipswich111558
18. Crystal Palace111467
19. Wolves111376
20. Southampton111194
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland120
Mohamed Salah86
B. Mbeumo81
C. Wood80
C. Palmer75
Y. Wissa71
N. Jackson63
D. Welbeck62
L. Delap61
O. Watkins52
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady