Faye: Przestraszymy Kanonierów

01.11.2008, 14:51, Mateusz Motyl 19 komentarzy

Obrońca Stoke, Abdoulaye Faye wierzy, że możliwe jest zastraszenie graczy Arsenalu w nadchodzącym sobotnim meczu na Britannia Stadium.

Do Kanonierów przylgnęła w ostatnich sezonach etykieta drużyny nie lubiącej fizycznych batalii, których przecież pełno w Premier League.

Faye, który odnosił sukcesy w meczach przeciwko Arsenalowi podczas swojej gry w Boltonie uważa, że razem ze Stoke również może wpędzić graczy Arsena Wengera w kłopoty.

- Ze wszystkich pretendentów do zwycięstwa w Premier League, Arsenal jest najbardziej miękki - powiedział Faye.

- Nie lubią grać z fizycznie usposobionymi rywalami. Są zgraną i techniczną drużyną - jednak w Boltonie po prostu ciągle ich naciskaliśmy a oni tego nienawidzili.

- Można łatwo ich przestraszyć, nie wiem czemu nikt tego nie robi - dziwi się obrońca.

- Oni [Arsenal - przyp.red] nie lubią grać przeciwko dużym, twardym facetom, a my [Stoke - przyp.red.] właśnie tacy jesteśmy

Faye powiedział również, że Chelsea, Manchester United i Liverpool są o wiele lepiej "wyposażeni" do gry w takich meczach.

Piłkarz wyjaśnia: - Chelsea ma kogoś takiego jak John Terry, Manchester United ma Rio Ferdinanda, Nemanje Vidica, podczas gdy Liverpool ma Jamiego Carraghera i Martina Skrtela. Arsenal nie ma żadnego podobnie usposobionego obrońcy, a gdy my przyciśniemy, to może byc dla nich szok.

- Z pewnością mamy szansę z nimi zwyciężyć - kończy.