Flamini: moja kontuzja nie jest poważna

07.02.2008, 14:01, Tomasz Wasilewski 14 komentarzy

Środkowy pomocnik Arsenalu Londyn doznał kontuzji podczas towarzyskiego meczu swojej reprezentacji z drużyną z Konga. Jednak wszystko wskazuje na to, że uraz naszego zawodnika nie jest poważny i powinien on powrócić na następny mecz (Blackburn).

Flamini jest optymistycznie nastawiony co do występu w następnym meczu i twierdzi, że będzie w stanie w nim wystąpić.

"To jest tylko skurcz, który złapał mnie pod prawym udem, wydaję się, że to nic poważnego jestem przekonany, że będę mógł wyjść na boisko od pierwszych minut meczu" - powiedział Flamini.

Nawet jeśli Mathieu jest w dobrej formie to i tak to wydarzenie pogłębi tylko niechęć Wengera do wysyłania swoich zawodników na mecze towarzyskie, w szczególności do Francji. Boss Kanonierów jest pesymistycznie nastawiony do meczów reprezentacyjnych po tym jak z jego składu wyleciał Holender- Robin van Persie, który doznał urazu podczas meczu reprezentacyjnego.

"Ta runda gier międzynarodowych jest nikomu nie przydatna, jeśli zrobilibyśmy głosowanie wśród klubów uczestniczących w Lidze Mistrzów dotyczące minionej rundy meczów reprezentacyjnych, to uważam, że 100% z nich uznałoby ją za zupełnie bezsensowną" - stwierdził Boss Kanonierów.