Francuski duet na celowniku Arsenalu?

oby Mandanda przyszedl:):) kiedys mowil ze marzy o PL:)

Mandanda jest świrem. Chciałbym go zobaczyć w trykocie Arsenalu :D

A mi się wydaje, że Mexes jest przereklamowany, z kolei co do Mandany, to uważam podobnie jak kolega podemną, teraz nie ma żadnych powodów żeby odchodzić z Marsyli.

zyg76--> i właśnie takiego rzeźnika nam potrzeba, zastanów się kolego...

Mandanda raczej nie odejdzie. OM w tym sezonie grało bardzo dobrze i przede wszystkim zdobyli tytuł. Po co Francuz miałby odchodzić skoro w tym momencie gra w najlepszym klubie we Francji i ma zapewnioną grę w LM. Nowych wyzwań raczej nie będzie szukał. Choć przyznam, że chętnie zobaczył bym go w koszulce Arsenalu :)

Co do Mexesa to sam nie wiem co do końca o nim myśleć. Jest dobry, ale także bardzo nierówny. Zdarza mu się popełnić wiele prostych błędów. Tak jak mówi, zuczek1987 ostatnio bardzo obniżył loty. Chyba mimo wszystko wolałbym kogoś innego, ale jeśli by przyszedł to tragedii by nie było.

Mexes, to rzeźnik bez głowy :/ zerowy technik... po co?!

Hmm no ciekawe..

Mexes przejdzie bo nie gra w pierwszym a Mandanda raczej wątpie.

to było by piękne ale znowu ściagamy Francuzów ;/ poza tym trochę nie przekonany jestem do Mexesa bo obniżył loty ale kiedyś grał wybornie ;)