Frank Lampard zawodnikiem wczorajszego dnia!

 Frank Lampard zawodnikiem wczorajszego dnia! 29.09.2006, 10:52, Mateusz Kolebuk 1 komentarzy

Dziennikarze angielskiego SkySportsu wybrali kilka dziedzin i oceniali. W jednej z nich trafił się Arsenal, który wygrał z Sheffield United, a menager "Szabl" miał rocznicę 1000 meczu jako manager, niestety nieudaną.

Piłkarz dnia: Frank Lampard (Chelsea Londyn). Dziennikarze wszystkich redakcji zgodnie podkreślają, że to był Lampard z jego najlepszych meczów. Pomocnik reprezentacji Anglii w spotkaniu z Fulham Londyn imponował spokojem w rozgrywaniu akcji, a w ostatnim kwadransie meczu jego dwie bramki zadecydowały o zwycięstwie na Craven Cottage z podopiecznymi Chrisa Colemana.

Bramka dnia: John Arne Riise (FC Liverpool). Kapitalną bramką popisał się reprezentant Norwegii w meczu z Tottenhamem Hotspur. Riise, który sprawił sobie prezent na urodziny (obchodzi je w niedzielę) trafił w 89. minucie i był to gol na 3:0 dla The Reds. Także tym meczem wrócił do składu klubu z Anfield Road po kontuzji kostki.

Podanie dnia: Thierry Henry (Arsenal Londyn). Jednym podaniem Francuz rozbił defensywe Sheffield United podając do Francesca Fabregasa, a ten wyłożył piłkę Williamowi Gallasowi, który zdobył bramkę.

Mecz dnia: Reading - Manchester United. To był pierwszy mecz w historii obu klubów. Na Madejski Stadium kibice obejrzeli bardzo ciekawe widowisko, które zakończyło się remisem 1:1. Najpierw do siatki Czerwonych Diabłów z rzutu karnego trafił Kevin Doyle, ale 17 minut przed końcem wyrównał Cristiano Ronaldo.

Parada dnia: Chris Kirkland (Wigan Athletic). Kapitalną paradą popisał się reprezentant Anglii broniąc atomowe uderzenie Marlona Kinga w meczu z Watfordem. Spotkanie ostatecznie zakończyło się remisem 1:1.

Pudło dnia: Jermaine Jenas (Tottenham Hotspur). Jenas jeśli myśli o grze w reprezentacji Anglii to musi takie sytuacje jak w meczu z FC Liverpoolem wykorzystywać. Były zawodnik Newcastle United nie wykorzystał dobrego podania Edgara Davidsa przy stanie 0:0, a już 48 sekund później Mark Gonzalez uzyskał prowadzenie dla The Reds.

Śmieszna sytuacja dnia: Robbie Savage (Blackburn Rovers). Pomocnik Rovers w meczu z Middlesbrough musiał podczas meczu wymienić koszulkę oraz spodenki i zrobił to na oczach kilkudziesięciu tysięcy ludzi na stadionie. Przez chwilę Savage paradował w samych getrach oraz slipach czym wzbudził śmiech na trybunach.

Moment dnia: Zwycięstwo Arsenalu. Kanonierzy wygrali swój pierwszy mecz na nowym stadionie - Emirates Stadium z Sheffield United 3:0. Dla menedżera Szabli, Neila Warnocka był to tysięczny mecz jako menedżer, ale jak się po spotkaniu okazało - nieudany.

autor: Mateusz Kolebuk źrodło: Kanonierzy.com
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
KingAugust komentarzy: 88817.02.2019, 13:43

A dzisiaj sobie trenuje. No proszę jak to życie jest przewrotne

WojO komentarzy: 225220.06.2009, 20:13

szkoda że się tak stało nie doceniliśmy przeciwników i zaufaliśmy młodym i jest efekt szkoda ze negatywny

Energiser komentarzy: 1292 newsów: 13013.12.2008, 20:34

No szkoda, że już poza Carlingiem jesteśmy!

Christian komentarzy: 342713.12.2008, 20:26

Przeceniliśmy umiejętności naszej młodzieży...

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
ZawodnikBramkiAsysty
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady