Gabriel Magalhães przedłuża kontrakt z Arsenalem!
06.06.2025, 12:45, Eryk Szczepański
1865 komentarzy
Gabriel Magalhães, obrońca Arsenalu, podpisał nową, długoterminową umowę, która zwiąże go z klubem aż do 2029 roku. Brazylijczyk dołączył do drużyny z północnego Londynu w 2020 roku i od tego czasu rozegrał 210 spotkań, zdobywając 20 bramek – więcej niż jakikolwiek inny defensor Kanonierów.
- Przybyłem tu jako młody zawodnik, a po prawie pięciu latach jestem bardzo szczęśliwy i wiele się nauczyłem - przyznał Gabriel. - Jestem z siebie dumny, to niesamowita podróż i cieszę się, że mogę ją kontynuować. Mam nadzieję, że zdobędę z tym klubem trofea, bo kocham Arsenal, a moja rodzina również darzy go sympatią.
- Arsenal to niesamowity klub i jestem dumny, że mogę podpisać nowy kontrakt. Uwielbiam ten klub, kibiców, moich kolegów z drużyny i stadion. Jestem bardzo wdzięczny za wsparcie. Razem idziemy w przyszłość.
Kanonierzy mogą pochwalić się najlepszą defensywą w Premier League przez dwa sezony z rzędu. Gabriel podkreślił znaczenie swojej współpracy z Salibą oraz bramkarzem Davidem Rayą: - To bardzo ważne, bo dużo razem pracujemy. To nie tylko ja, David czy Willy, to wszyscy - cieszę się, że mogę być częścią tego zespołu.
źrodło: espn.co.uk
12.06.2025, 13:28 9 komentarzy

12.06.2025, 13:25 13 komentarzy

12.06.2025, 08:43 13 komentarzy

12.06.2025, 08:38 14 komentarzy

10.06.2025, 11:36 19 komentarzy

10.06.2025, 08:33 4 komentarzy

09.06.2025, 09:46 20 komentarzy

09.06.2025, 09:46 6 komentarzy

07.06.2025, 19:40 41 komentarzy

06.06.2025, 12:49 3 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@kamo99111: siema Rivaldo! jak tam u Rashforda?
@alexis1908:
Ale właśnie Live nie ma takiej 10 więc to dla nich transfer jak dla nas Haaland ;)
@Barney:
No jak? Rano miał 50 plusów.
@kamo99111:
Jesteś jak bohater. Walczysz sam z całą zgrają @Garfield_pl @Marzag @Imtari @ArsenalChampion . Codziennie stawiasz im czoła w walce nt. okienka transferowego Arsenalu.
Prawdziwy bohater, na którego nie zasługiwaliśmy, ale potrzebowaliśmy.
@Garfield_pl napisał: "Milionerem bym został, za te bezpodstawne oskarżenia o multi i jaranie xD"
Nie oszukasz mnie, dobrze wiem że paliłeś lolka!
@ArsenalChampion napisał: "grubo się dzieje na Bliskim wschodzie"
No niestety… świat, w którym żyjemy, coraz częściej przypomina beczkę prochu. I jasne – rozumiem, że wiele osób ma ogromny dystans, a wręcz niechęć wobec Izraela. Sam mam bardzo krytyczny stosunek do wielu decyzji tego państwa i jego polityki – zarówno wewnętrznej, jak i zagranicznej.
Ale co innego wyrażać poglądy, nawet ostro i bez owijania w bawełnę, a co innego podsycać nienawiść i jechać po bandzie, jak robi to Braun. Skrajność nie jest rozwiązaniem. Wręcz przeciwnie – szkodzi sprawie, ośmiesza ją i pogłębia podziały.
Zresztą to, że się różnimy – jak widać też tutaj, na forum – jest naturalne. Nie chodzi o to, żeby wszyscy myśleli tak samo, tylko żeby potrafili się różnić z klasą. Ja szanuję tych, którzy się ze mną nie zgadzają, dopóki rozmowa toczy się na cywilizowanym poziomie. Bo bez tego zostaje tylko krzyk – a z krzyku jeszcze nigdy nie wyszło nic mądrzejszego.
@Imtari napisał: "Szczerze Ci współczuję. Jesteś tak przekonany o tym, że zawalimy że oglądanie przyszłego (oczywiście przegranego) sezonu będzie musiało być dla Ciebie katuszą (co widać już po tym okienku)."
Ooo, współczucie? Serio? No tak, klasyka – jak ktoś nie klepie entuzjastycznie „trust the process” pod każdym newsem, to musi cierpieć. A może po prostu nie każdy ma ochotę co roku łykać tę samą gadkę o „najlepszym okresie w historii klubu bez trofeów”?
Ale spoko – dzięki za troskę, wzruszyłem się. Serio. Szczególnie jak przypomnę sobie ostatnie dwa sezony, gdy byliśmy „o krok”, tylko że ten krok to była przepaść, a my jak zawsze polecieliśmy w nią z bananem na twarzy, trzymając w rękach planszę z napisem „building something special”.
Więc wiesz co? Zachowaj współczucie na maj 2026. Wtedy będzie idealne – jak znowu ktoś powie, że „to był udany sezon, bo zdobyliśmy więcej punktów niż Leicester w mistrzowskim sezonie”. Tylko że... no właśnie – znowu nie wystarczyło.
Ale hej, przecież liczy się droga, nie cel, nie?
grubo się dzieje na Bliskim wschodzie
@Garfield_pl @Marzag @Imtari – piszę zbiorczo, bo nie mam już siły odpowiadać na każdy atak z osobna. Widzę, że znowu uruchomiono tryb zbiorowej mobilizacji „obrońców procesu” – czyli klasyczny repertuar: „to tylko plotki”, „dajmy czas”, „najlepszy okres od lat”. No to jazda, po kolei:
1. Tak, zrobiliśmy postęp. Ale postęp to nie sukces. Można trzeci rok z rzędu „prawie” wygrać ligę – tylko że pucharów dalej brak, a gablota nadal robi za lustro.
2. Zasada Pareto, ostatni guzik, detale… Serio? Od trzech sezonów szyjemy ten sam płaszcz mistrzowski i co roku brakuje nici. Ile jeszcze będzie tej opowieści o „prawie się udało”?
3. Liverpool domyka Frimponga i Wirtza zanim okienko wystartowało, a my nadal błądzimy w oparach Sesko, który już dawno wyparował jak mgła nad Emirates. A jak ktoś porównuje Kepe – drugiego bramkarza – do topowych wzmocnień rywali, to chyba desperacja przebrała się za narrację.
4. Może i nie jestem Szekspirem, ale przynajmniej nie piszę bajek o tym, że Arsenal był najlepszy w Lidze Mistrzów. Gdyby był – to miałby tytuł, a nie wymówki.
I na koniec – ta „terapia”? Spokojnie, poradzę sobie. Bardziej przydałaby się tym, którzy traktują każdą krytykę jak herezję i zaklinają rzeczywistość, jakbyśmy w klubie sukcesów się dusili.
Mniej kadzidła, więcej trofeów.
Liverpool zapłaci Bayerowi Leverkusen za Floriana Wirtza 117,5 miliona euro, do których dochodzą bonusy w wysokości kolejnych 18,8 miliona euro. [The Athletic]
@arsenallord: no chłop chyba nigdy nie widział jak Falcao grał XD
@Piotrek_175: średnio by mnie cieszył bo nie widzę różnicy między nim a Ode w formie . Jakbyśmy wywalili 150 na Haalanda i by przyszedł to fakt cieszyłbym się bo napastnika potrzebujemy 10 nie ewentualnie jakiegoś młodego za Ode żeby spokojnie łapał minuty szkoda że Nypana City ściągnęło .
@kamo99111 napisał: "Bo nawet jak czasem zrobimy coś wcześniej, to i tak prawie zawsze brakuje kropki nad „i”. Teraz też – raz Sesko, raz Gyokeres, za chwilę się obudzimy z Watkinsem, który swoje najlepsze lata może mieć już za sobą. Tempo to jedno, ale konsekwencja i jakość na końcu – to już zupełnie inna bajka."
Szczerze Ci współczuję. Jesteś tak przekonany o tym, że zawalimy że oglądanie przyszłego (oczywiście przegranego) sezonu będzie musiało być dla Ciebie katuszą (co widać już po tym okienku).
@arsenallord napisał: "Frimpong miał oficjalke."
Racja, to w takim razie zamieńmy Frimponga na Wirtza ;-)
Ja osobiście nie śledzę transferowych sag innych zespołów, bo jest mi to kompletnie obojętne ;-) A od samego działania bardziej interesuje mnie wynik.
Jeśli skompletujemy naszą kadrę przed presezonem, i wszystkie nowe nabytki wyjadą na tourne, to będziemy gorsi od takiego Liverpoolu, który zrobił to 3 tygodnie wcześniej przed wakacjami piłkarzy?
@Gunerxxx: No i Yepes za Kiwiora ;)
@Piotrek_175: Kwota ma być niższa, nieco ponad 135 mln euro z bonusami, samej podstawy niecałe 120 mln jak się nie mylę
@ArsenalChampion napisał: "Czyli ile z tych tranferów jest oficjalnie potwierdzonych?"
Frimpong już oficjalnie, Wirtz z here we go — a u Romano to prawie jak podpis pod kontraktem. Kerkez? Finalne rozmowy, ponoć kwestia dni, nie tygodni.
U nas? Na razie tylko Zubimendi z here we go, a reszta to bardziej sfera marzeń niż realnych negocjacji.
Sesko? Jak poranna mgła nad Emirates — niby unosi się w powietrzu, coś się majaczy, ale wystarczy cieplejszy powiew (czytaj: złoto z Arabii albo wymagania Lipska z kosmosu) i znika szybciej, niż się pojawiła. @Damper napisał: "Pojedyncze przypadki i wyjatki od reguly? Przeciez to jest wiekszosc naszych transferow z ostatnich okienek. A do tego grona mozna dodac chocby Vieire (transfer zrobiony 1 lipca). Zreszta przyklad Vieiry (transferu zrobionego na poczatku okienka) a przyklad np. Rayi (okazja wyhaczona na koniec okienka) pokazuje, ze to nie czas przeprowadzania transferow jest problemem. Zreszta, jakbys spojrzal na to na chlodno i nie kierowal sie tylko obecnym okienkiem, ktore ledwo co sie zaczelo tylko spojrzal szerzej w perspektywie ostatnich 3 lat to zobaczylbys, ze tempo i czas przeprowadzania naszych transferow nie odbiega od innych zeapolow. To Ty musisz posilkowac siw przykladem Sterlinga, ktory jest w zasadzie wyjatkiem od reguly zeby udowodnic, ze robimy panic buye w DD."
Oczywiście, zgoda – były transfery domykane szybko. Ale serio chcesz mi pokazać Vieirę jako przykład, którym mamy się chwalić? Gość nie spełnił oczekiwań i był brany z myślą o rotacji, nie jako kluczowe wzmocnienie. A mówimy przecież o transferach, które mają realnie podnieść poziom zespołu, nie uzupełniać ławkę.
Bo nawet jak czasem zrobimy coś wcześniej, to i tak prawie zawsze brakuje kropki nad „i”. Teraz też – raz Sesko, raz Gyokeres, za chwilę się obudzimy z Watkinsem, który swoje najlepsze lata może mieć już za sobą. Tempo to jedno, ale konsekwencja i jakość na końcu – to już zupełnie inna bajka.
Falcao nie klasyczna 9? Mocne :)
@Imtari: Frimpong miał oficjalke.
Ogólnie wiadomo, że jest jeszcze czas, ale tylko niewidomy nie widzi różnicy w naszych działaniach a LFC. Tam Frimpong oficjalnie, Wirtz praktycznie na 99% jak Zubi u nas, a Kerkez według dobrych źródeł na dobrej drodze na Anfield
@artur759: Falcao cofnięty napastnik ? Hahahahha większej głupoty nie słyszałem to była 9 z krwi i kości typowy egzekutor . Jakby nie ten transfer do Monaco a potem kontuzja to zjadał i Lewego i Suareza pod względem wykańczania akcji .
@kamo99111 napisał: "Hahaha, ogarniamy Sesko? No chyba coś się posypało, skoro teraz mamy zamiast tego Gyokeresa... a za niego też chcą grube miliony, więc może nie do końca ogarniamy, co?
Co do Kepy — fajnie, że dopinamy, ale jeszcze nie jest oficjalnie w drużynie, więc na razie to tylko obietnice."
Nie ma oficialki? No to tak jak Kerkez i Frimpong ;-) Wszyscy teraz żyjemy obietnicami, kibice Liverpoolu też.
Nie słyszałem, żeby transfer Sesko upadł, może chcemy przebić w transferach Liverpool i kupimy obu ;-) Mam nadzieję, że wtedy będziesz zadowolony ;-)
@Dzulian: To nie tak do końca. Pamiętajmy, że im dalej w las tym będzie mniej opcji.
13 czerwca a jeszcze nie mamy 4 transferów dopiętych ja pier*ole.
Ch*j mnie to obchodzi że pierwszy mecz 23 lipca. Że zbiórka w klubie za 4 tygodnie.
Ma być dopięta kadra na TERAZ !!!! KUR*AAAA!!!!!!!!
XDD
@Marzag napisał: "Tu chyba rozmowa nie pomoże, i potrzeba terapii.
Zawodnicy dogadani przez Arsenal ale nie ogłoszeni z powodu takiego że nie można ogłaszać zawodników zanim się okienko zacznie:
TO SĄ WSZYSTKO PLOTKI, NIE MA ŻADNEGO DOWODU NA TO ŻE NAPRAWDĘ TU PRZYJDĄ!!!
Zawodnicy o których plotkuje się w mediach że zostaną zakupieni przez Liverpool:
WIDZICIE JAK TO SIĘ ROBI? JUŻ SOBIE SUPER ZAWODNIKÓW ZAKLEPALI A MY DALEJ NIC!!!!"
Pełna zgoda
@kamo99111: nie rób dram, nie jesteś Shakespearem xD
@kamo99111 napisał: "Liverpool ogarnia Frimponga, ma zaklepanego Wirtza, dopina Kerkeza. A my? Jak zwykle – dzierżymy mistrzostwo w podgrzewaniu nadziei. Tam handlują zawodnikami, u nas złudzeniami. Zubimendi to na razie jedyny konkret, reszta to klasyczne ‘monitorujemy sytuację’. I potem zdziwko, że oni mają trofea, a my folder PDF z prezentacją procesu."
Tu chyba rozmowa nie pomoże, i potrzeba terapii.
Zawodnicy dogadani przez Arsenal ale nie ogłoszeni z powodu takiego że nie można ogłaszać zawodników zanim się okienko zacznie:
TO SĄ WSZYSTKO PLOTKI, NIE MA ŻADNEGO DOWODU NA TO ŻE NAPRAWDĘ TU PRZYJDĄ!!!
Zawodnicy o których plotkuje się w mediach że zostaną zakupieni przez Liverpool:
WIDZICIE JAK TO SIĘ ROBI? JUŻ SOBIE SUPER ZAWODNIKÓW ZAKLEPALI A MY DALEJ NIC!!!!
@kamo99111 napisał: "A kto tu gada o 2-letnim procesie? Arteta jest u nas od 2019, mamy 2025, czyli prawie 6 lat! Nikt nie oczekiwał cudów w dwa czy trzy sezony, ale to, co mamy teraz, to już nie proces, a permanentne przeciąganie liny bez finału. Praktycznie cały skład wymieniony, a wyniki i trofea? Cicho sza."
Eee... zobacz na co odpisywałem, to będziesz wiedział kto pisał o 2 letnich procesach ;-p
A co do wygrywania trofeów, to zapoznaj się proszę z zasadą Pereto. Dopinanie ostatniego guzika jest z reguły najcięższe, a tylko to przed nami zostało.
Na przestrzeni ostatnich dni widziałem masę twoich wiadomości uderzających w ten sam ton. Niestety jedyny 'arguement' który się tam przetaczał to powoływanie się na to co było w przeszłości.
Na nasze szczęście 'przeszłość nie określa przyszłości' ;-)
Mamy nowego dyrektora sportowego, który działa. Trzymajmy kciuki, żeby udało się ściągnąć wybrane przez nas cele transferowe i żeby okazały się tym brakującym ogniwem.
A co do samego procesu, to kibicuje Arsenalowi od ponad 20 lat i to zdecydowanie najlepszy okres tego klubu jaki pamiętam, więc jak dla mnie to w tym procesie coś jednak jest ;-)
@artur759 napisał: "Przykłady Nuneza, Ramosa, Carlosa Vinicusa, Taremiego czy nawet patrząc dalej Jonasa czy Martineza dość mocno pokazjują, że gole strzelane w lidze portugalskiej są średnim wyznacznikiem."
+ potężny Bas Dost w Sportingu. Tych flopów z Portugalii na N jest mnóstwo
@dtdtdod napisał: "Ogólnie prawda, ale był jeden, który zrobił karierę, Falcao się nazywał. Więcej mi nie przychodzi do głowy."
Chociaż jak teraz patrzę, to chyba nigdy nie był królem strzelców w Portugalii, to aż trochę dziwne.
@dtdtdod: Falcao nigdy nie był królem strzelców ligi portugalskiej - też mnie to zdziwiło XD
Ale fakt jest to jedyny napastnik z portugalskiej, który zrobił karier. Tylko to też nie była klasyczna 9, tylko bardziej cofnięty napastnik.
@ArsenalChampion:
Na razie Frimpong, ale to i tak więcej niż u nas :D
@kamo99111 napisał: "Dzięki za radę, ale naprawdę nie potrzebuję lekcji cierpliwości od kogoś, kto traktuje pojedyncze przykłady jak regułę, a każdą wątpliwość odbiera jak zamach stanu.
Tak, były przypadki wczesnych transferów – szkoda tylko, że to wyjątki, które pamięta się właśnie dlatego, że tak bardzo odstają od normy. Bo normą przez ostatnie lata było: „jesteśmy blisko”, „trwają rozmowy”, „monitorujemy sytuację”, aż w końcu zostaje wypożyczenie jakiegoś odkurzonego rezerwowego z Serie A.
I nie, nie chodzi o to, że piłkarz musi już jutro biegać po Colney – ale że skoro wiemy od miesięcy, gdzie są dziury w składzie, to może by tak… zacząć je łatać, zanim znowu nas ktoś ubiegnie?
To nie jest „rozedrganie”. To jest deja vu z poprzednich lat."
Pojedyncze przypadki i wyjatki od reguly? Przeciez to jest wiekszosc naszych transferow z ostatnich okienek. A do tego grona mozna dodac chocby Vieire (transfer zrobiony 1 lipca). Zreszta przyklad Vieiry (transferu zrobionego na poczatku okienka) a przyklad np. Rayi (okazja wyhaczona na koniec okienka) pokazuje, ze to nie czas przeprowadzania transferow jest problemem. Zreszta, jakbys spojrzal na to na chlodno i nie kierowal sie tylko obecnym okienkiem, ktore ledwo co sie zaczelo tylko spojrzal szerzej w perspektywie ostatnich 3 lat to zobaczylbys, ze tempo i czas przeprowadzania naszych transferow nie odbiega od innych zeapolow. To Ty musisz posilkowac siw przykladem Sterlinga, ktory jest w zasadzie wyjatkiem od reguly zeby udowodnic, ze robimy panic buye w DD.
Gdyby Wirtz przyszedł do Arsenalu to każdy by tu skakał z radość aż pod sufit bez przejmowania się ile kosztował.
Jak tylko dołączył do naszego głównego rywala to od razu wysyp speców mówiących że 150 mln to przesada. Sezon zweryfikuje ;)
@kamo99111 napisał: "Liverpool ogarnia Frimponga, ma zaklepanego Wirtza, dopina Kerkeza."
Czyli ile z tych tranferów jest oficjalnie potwierdzonych?
@artur759 napisał: "Tak naprawdę przez ostatnie 20 lat żaden król strzelców ligi portugalskiej nie dość, że nie był strzałem w 10 to nawet ciężko o którymś powiedzieć, że jakkolwiek zrobił karierę zagranicą."
Ogólnie prawda, ale był jeden, który zrobił karierę, Falcao się nazywał. Więcej mi nie przychodzi do głowy.
@Imtari napisał: "Eeee... my ogarniamy Sesko, mamy zaklepanego Zubimendiego i dopinamy Kepe. No nie wiem, ale najwidoczniej nieźle podgrzewamy te nadzieje, bo timingiem od wychwalanego Liverpoolu zbytnio nie odstajemy"
Hahaha, ogarniamy Sesko? No chyba coś się posypało, skoro teraz mamy zamiast tego Gyokeresa... a za niego też chcą grube miliony, więc może nie do końca ogarniamy, co?
Co do Kepy — fajnie, że dopinamy, ale jeszcze nie jest oficjalnie w drużynie, więc na razie to tylko obietnice.
I serio porównujesz gościa, który ma przyjść jako drugi bramkarz, do transferów takich jak Wirtz czy Frimpong, którzy od razu wskakują do podstawowego składu, zastępując kogoś takiego jak Trent? To jakby porównywać zapasowe opony do kompletu felg z najwyższej półki — niby są, ale na drodze do sukcesu to jednak trochę inna liga.
Tak sprawdziłem staty Goncalo Ramosa z Benfici i w momencie kupna przez PSG miał 19 goli z gry w 2300 minutach w lidze portugalskiej. W sumie są to staty zbliżone do Gyokeresa, bo ten miał 24 i 27 goli z gry, ale w okolicach 2800/2900 minut.
Do tego Portugalczyk miał 22 lata a nie 27 jak Szwed.
Teraz odbija się on od ligi francuskiej ledwo dobijając do 10 goli w drugim sezonie z rzędu...
Przykłady Nuneza, Ramosa, Carlosa Vinicusa, Taremiego czy nawet patrząc dalej Jonasa czy Martineza dość mocno pokazjują, że gole strzelane w lidze portugalskiej są średnim wyznacznikiem.
Tak naprawdę przez ostatnie 20 lat żaden król strzelców ligi portugalskiej nie dość, że nie był strzałem w 10 to nawet ciężko o którymś powiedzieć, że jakkolwiek zrobił karierę zagranicą.
Ja tam zawsze preferowałem Sesko i byłem neutralny co do transferu Gyokeresa, ale im bardziej się zagłębiam to mi się transfer Szweda coraz mniej podoba.
@Imtari napisał: "Jestem ciekaw, jeśli w tym roku uda się wygrać LM albo PL, to też będziesz zdania że procesu nie było i to tylko głupie gadanie?
Na 2 letni proces to mógł sobie pozwolić Slot obejmując Liverpoolu (i wzorowo wyrobił się przed czasem) czy teraz Guardiola po tym sezonie (widać ile teraz pompuje kasy). Polecam wrócić do pierwszego sezonu Artety w Arsenalu i zobaczyć jak wtedy kaleczyliśmy piłkę i jak wyglądał nasz skład. Tam ostoją obrony był Luiz z Mustafim... nie bez powodu od tego czasu wymieniliśmy praktycznie cały skład, bo to faktycznie była ekipa na 8 miejsce w tabeli."
Najpierw to trzeba coś faktycznie wygrać, bo póki co „wygrywamy” już trzeci sezon z rzędu – tylko że gablota wciąż świeci pustką, jak czoło Pepa po zdobyciu tytułu.
A kto tu gada o 2-letnim procesie? Arteta jest u nas od 2019, mamy 2025, czyli prawie 6 lat! Nikt nie oczekiwał cudów w dwa czy trzy sezony, ale to, co mamy teraz, to już nie proces, a permanentne przeciąganie liny bez finału. Praktycznie cały skład wymieniony, a wyniki i trofea? Cicho sza.
No ale spokojnie, może za kolejnych sześć lat doczekamy się naprawdę czegoś więcej niż tylko ładnych słów i wiecznego „blisko”… albo i nie.
@Reamoner:
70 to aston chciala zima za watkinsa uwazaj bo gyo byl za 70 i sesko. Zima tym bardziej cena byla wyzsza nie wiem skad czerpiesz te swoje rewelacje.
@Barney napisał: "ogolnie dzien w dzien to samo wczoraj pisal to co dzisiaj. Niech pisze ja juz ignoruje to."
O to to. Gdyby ludzie przestali mu w końcu odpisywać to dałby sobie spokój, bo prawdopodobnie trolluje. A jak pisze to na serio to tym bardziej ignorować, dla jego i naszego zdrowia psychicznego.
@nielegalny napisał: "Bardzo jestem ciekawy gdzie się zaszyjesz jak ruszy okienko i kupimy kogo trzeba."
Wtedy napisze, że "transfery słabe, za drogie, za mało", itd. Dajcie se z nim spokój. Ignorować, nie karmić.
@kamo99111 napisał: "Liverpool ogarnia Frimponga, ma zaklepanego Wirtza, dopina Kerkeza. A my? Jak zwykle – dzierżymy mistrzostwo w podgrzewaniu nadziei. Tam handlują zawodnikami, u nas złudzeniami. Zubimendi to na razie jedyny konkret, reszta to klasyczne ‘monitorujemy sytuację’. I potem zdziwko, że oni mają trofea, a my folder PDF z prezentacją procesu."
Eeee... my ogarniamy Sesko, mamy zaklepanego Zubimendiego i dopinamy Kepe. No nie wiem, ale najwidoczniej nieźle podgrzewamy te nadzieje, bo timingiem od wychwalanego Liverpoolu zbytnio nie odstajemy
@alexis1908: Kalou i M'Villa
To kto w końcu przychodzi Sesko ,Gyokeres czy Sterling ?
@johnnycage1909 napisał: "Procesem można nazwać pierwszy sezon do adaptacji i drugi do doszlifowania, a nie 5 lat pompowania ciężkiego siana i kupowania samych obrońców. Od 2 lat powinny być wyniki.
Więc Garfield - daj sobie już spokój z tym procesem, bo równie dobrze proces może działać w równi pochyłej"
Jestem ciekaw, jeśli w tym roku uda się wygrać LM albo PL, to też będziesz zdania że procesu nie było i to tylko głupie gadanie?
Na 2 letni proces to mógł sobie pozwolić Slot obejmując Liverpoolu (i wzorowo wyrobił się przed czasem) czy teraz Guardiola po tym sezonie (widać ile teraz pompuje kasy). Polecam wrócić do pierwszego sezonu Artety w Arsenalu i zobaczyć jak wtedy kaleczyliśmy piłkę i jak wyglądał nasz skład. Tam ostoją obrony był Luiz z Mustafim... nie bez powodu od tego czasu wymieniliśmy praktycznie cały skład, bo to faktycznie była ekipa na 8 miejsce w tabeli.
Dlaczego tutaj jest sraka że nie ma jeszcze transferów? City i Liverpool nie będą kupowały tak przez najbliższe 2 miesiące bo musieli by wtedy kupić 45 piłkarzy.
Spokojnie. Dopiero skończył się sezon. Niedawno były zgrupowania reprezentacji. Zaraz zaczynają się KMŚ. Agenci kluby i piłkarze oceniają najlepsze możliwości i niedługo karuzela się rozkręci.
Oni kupują a my nie. Póki co to żadna przewaga. Niech kupują. My też będziemy. Ważne żeby mieć zalatwione najważniejsze wzmocnienia na początek pre-sezonu żeby się zgrywali z resztą.
Musicie wyluzować. Nawet oficjalnie nie otworzyło się okienko transferowe
@Marzag napisał: "Na stronie liverpoolfc.com też cisza, ależ marnie te kluby w premier league sobie radzą, nie potrafią podpisać i zaprezentować nowych piłkarzy 2,5 tygodnia przed otwarciem okienka transferowego, ja uważam że to żenujące, a ty?"
Liverpool ogarnia Frimponga, ma zaklepanego Wirtza, dopina Kerkeza. A my? Jak zwykle – dzierżymy mistrzostwo w podgrzewaniu nadziei. Tam handlują zawodnikami, u nas złudzeniami. Zubimendi to na razie jedyny konkret, reszta to klasyczne ‘monitorujemy sytuację’. I potem zdziwko, że oni mają trofea, a my folder PDF z prezentacją procesu. @nielegalny napisał: "A skąd wiesz jakie jest moje zdanie? :D Dlaczego obrażasz Losnumerosa?!
Możesz mieć zdanie jakie chcesz, ale marudzisz w kółko o tym samym od kilku dobrych dni. Jak ktoś nie podziela Twojego zdania to jest zapatrzonym w Artetę ignorantem. Ktoś powie, że to Ty wymyślasz to hurr durr mogę mieć swoje zdanie, nie będziesz mnie tłamsił itd xD To się nazywa hipokryzja level hard ;)
Bardzo jestem ciekawy gdzie się zaszyjesz jak ruszy okienko i kupimy kogo trzeba."
Nie wiem, co bardziej mnie bawi – Twoja troska o los Losnumerosa, czy ten nieskryty entuzjazm na myśl o transferach, które może, kiedyś, teoretycznie się wydarzą. :)
A że „marudzę w kółko”? No cóż, może dlatego, że od lat w kółko powtarza się ten sam scenariusz – piękne zapowiedzi, transfery-widmo i finał w stylu „zabrakło tygodnia”. Więc wybacz, że nie siedzę cicho z łapkami złożonymi do modlitwy za święty deadline.
A gdzie się zaszyję? Spokojnie – jak przyjdzie ktoś naprawdę potrzebny, to pierwszy to docenię. Ale na razie zamiast wiary w cud, wolę odrobinę sceptycyzmu i kawałek rzeczywistości. @Damper napisał: "Mam dla Ciebie dobrą radę. Poczekaj jeszcze z lamentowaniem- nie mówię nawet do końca okienka, tylko chociaż do początku okresu przygotowawczego. Bo nawet jak kogoś teraz zaklepiemy to on i tak będzie jeszcze parę tygodni leżał na dupie na wakacjach. Tworzysz narracje, ze w kazdym okienku czekamy do konca, ze zastnawiamy sie cale wieki nad transferami. Przyklady takie jak Jesus, Zinchenko, Rice, Timber, Havertz gdzie zrobilismy te transfery wczesnie i ci gracze przygotowywali sie do nowrgo sezonu z zespolem przecza takiemu obrazowi sprawy, wiec nie rob z tego reguly. To, ze Ty dostajesz rozedrgania i nie trzymasz cisnienia nie oznacza, ze osoby zarzadzajace klubem musza miec tak samo."
Dzięki za radę, ale naprawdę nie potrzebuję lekcji cierpliwości od kogoś, kto traktuje pojedyncze przykłady jak regułę, a każdą wątpliwość odbiera jak zamach stanu.
Tak, były przypadki wczesnych transferów – szkoda tylko, że to wyjątki, które pamięta się właśnie dlatego, że tak bardzo odstają od normy. Bo normą przez ostatnie lata było: „jesteśmy blisko”, „trwają rozmowy”, „monitorujemy sytuację”, aż w końcu zostaje wypożyczenie jakiegoś odkurzonego rezerwowego z Serie A.
I nie, nie chodzi o to, że piłkarz musi już jutro biegać po Colney – ale że skoro wiemy od miesięcy, gdzie są dziury w składzie, to może by tak… zacząć je łatać, zanim znowu nas ktoś ubiegnie?
To nie jest „rozedrganie”. To jest deja vu z poprzednich lat.
@Mastec30 napisał: "A nie gryzie Ci się fragment "w zamian za to, że nie odszedł" ? Tak jakby to była łaska Gyokeresa że tego nie zrobił. Miał klauzulę i nikt jej nie wpłacił więc to Sporting decydował czy odejdzie czy nie. I tak samo Sporting decyduje za ile go sprzeda. Stąd nie byłbym taki pewien że to klub tutaj miesza bo klub nie miał w interesie się zgadzać pierwotnie na te 65. Tu śmierdzi ręką agenta. Dlatego wrzuciłem fragment z profilu o szwedzkiej piłce bo najwidoczniej autor nie był zaskoczony że takie akcje z tym agentem się odbyły. Czyli musiał mieć tego typu reputacje"
Gyokeres miał kilka ciekawych ofert a najlepsze zimą. Mógł przejść do lepszej drużyny ciekawszej ligi i zarobić znacznie więcej ale postanowił że będzie odrzucał oferty i wstrzyma się z transferem do lata ponieważ Sporting go potrzebował. Ze względu na to dogadali się.
Powiem szczerze. Nie ważne jaki piłkarz jaki klub jaka liga czy agent to jeśli jest taka umowa to kwas zawsze będzie i strony będą obrzucały się błotem.
Ewidentnie klub chce wyciągnąć jak najwięcej i byłoby to normalne gdyby nie wczesniejsze porozumienie. Gyokeres miał wybitny sezon i prezydent Sportingu chce to wykorzystać.
Jeśli będzie wołał za dużo to zostanie z piłkarzem który nie chce już tam grać. Nie ze wzgledu na brak szacunku do klubu ale właśnie dlatego że czuje się oszukany.
Możesz wierzyć szwedzkiemu dziennikarzowi a ja wierzę w to co mówi Romano i rozpisują się inne źródła
@Reamoner napisał: "Narracja zimą odnośnie kupna napastnika była taka że latem będzie łatwiej wyciągnąć dobrego napastnika i pewnie nie będzie trzeba tak przepłacać jak zimą. I oczywiście gu... prawda bo jak Sesko i Gyo byli zimą wyceniani na ok 70 mln to teraz kluby chcą za nich ok 100 mln. Ani dobrze nie skończyliśmy sezonu bez napastnika, ani nie postąpiliśmy racjonalnie... czekam już tylko na Ole Watkinsa i te bajki że ten transfer był okazją. Barta weź się do roboty."
Mogli być wycenieni i na 10mln. Niestety prawda jest taka, że nikt w zimowym oknie by ich do nas za taką wartość nie puścił. Trzeba było liczyć się z grubym przepłaceniem i wywaleniem 100 baniek. Ok Watkins mógł przejść za 60mln, ale moim zadaniem to byłby zły ruch i teraz byśmy tego żałowali.
Ornstein bodajże wrzucił informacje, że za Sesko negocjujemy coś koło 70mln, więc nie jest tak źle ;-) Dajmy Bercie się wykazać
Procesem można nazwać pierwszy sezon do adaptacji i drugi do doszlifowania, a nie 5 lat pompowania ciężkiego siana i kupowania samych obrońców. Od 2 lat powinny być wyniki.
Więc Garfield - daj sobie już spokój z tym procesem, bo równie dobrze proces może działać w równi pochyłej
@nielegalny:
Chyba sporo ludzi ma juz goscia dosc.
ogolnie dzien w dzien to samo wczoraj pisal to co dzisiaj. Niech pisze ja juz ignoruje to.
Niektórzy powinni wlaczyc sobie strone za miesiac ,dwa.
@kamo99111: Mam dla Ciebie dobrą radę. Poczekaj jeszcze z lamentowaniem- nie mówię nawet do końca okienka, tylko chociaż do początku okresu przygotowawczego. Bo nawet jak kogoś teraz zaklepiemy to on i tak będzie jeszcze parę tygodni leżał na dupie na wakacjach. Tworzysz narracje, ze w kazdym okienku czekamy do konca, ze zastnawiamy sie cale wieki nad transferami. Przyklady takie jak Jesus, Zinchenko, Rice, Timber, Havertz gdzie zrobilismy te transfery wczesnie i ci gracze przygotowywali sie do nowrgo sezonu z zespolem przecza takiemu obrazowi sprawy, wiec nie rob z tego reguly. To, ze Ty dostajesz rozedrgania i nie trzymasz cisnienia nie oznacza, ze osoby zarzadzajace klubem musza miec tak samo.
@ozzy95 napisał: "Był okres że kluby takie jak Chelsea naginały te przepisy oferując 8, 9 a nawet 10 letnie kontrakty pilkarzom, ale za to też się chca wziąć."
Ten okres wciąż trwa, Mudryk będzie zawieszony za doping maksymalnie 4 lata, jesli dostanie te 4 lata zawieszenia to jeszcze bedzie mial ważny przez 2 lata kontrakt z Chelsea :)
Takie praktyki w premier league stosuje tylko chelsea. Tam rozsmarowują koszty na 10 lat i wydają miliardy co okienko z tym że te miliardy są tak rozsmarowane dzięki tym ratom że się mieszczą w FFP.