Gabriel: Myślałem o porzuceniu futbolu
07.05.2015, 12:13, Michał Koba 5 komentarzy
Gabriel w rozmowie z oficjalną stroną Arsenalu zdradził, że w przeszłości o mało co nie porzucił swoich marzeń o pozostaniu profesjonalnym piłkarzem.
Brazylijski defensor ma za sobą krótkie i nieudane przygody w Gremio i Santosie, a jego ostatnią szansą na udowodnienie swoich umiejętności był jeden z turniejów młodzieżowych.
- Te rozgrywki nazywały się Copa Sao Paulo - najbardziej popularny turniej dla młodych graczy w Brazylii. Grałem dla Taboao da Serra, a Victoria znajdowała się w tej samej grupie.
- Nie udało nam się wtedy zakwalifikować do fazy pucharowej, ale futbol, który tam zaprezentowałem, był dość imponujący. Po turnieju Victoria zaprosiła mnie na testy i, dzięki Bogu, potem wszystko poszło już dobrze.
- Byłem tam na trzymiesięcznym okresie próbnym i ten okres był dla mnie łatwy, ponieważ szukałem wtedy czegoś nowego. Z czasem jednak, kiedy nie otrzymywałem żadnej informacji na temat mojej przyszłości, rzeczy zaczęły się komplikować.
- Nie miałem pieniędzy nawet na tak zwyczajną rozrywkę jak wyjście z przyjaciółmi. To był czas, kiedy myślałem o porzuceniu piłki nożnej, gdyż bez przerwy byłem sam. Powtarzałem sobie jednak wiele razy: „To moje marzenie, muszę się bardziej starać. Jeśli będę twardo stąpał po ziemi, osiągnę sukces.”.
Plany Gabriela znalazły swoje odzwierciedlenie w postaci znakomitych występów w Brazylii oraz Hiszpanii, a teraz obrońca jest gotowy do tego, aby kontynuować swój rozwój w Arsenalu.
- Nigdy nawet nie wyobrażałem sobie gry w Anglii, ale kiedy w okresie przygotowawczym mieliśmy tutaj kilka spotkań, zacząłem bardziej przyglądać się tutejszemu futbolowi i uznałem, że chciałbym pewnego dnia dołączyć do jednej z ekip w Premier League.
- Rozmawiałem z moim agentem i w przyjacielskiej rozmowie omówiliśmy moje chęci do przeprowadzki na Wyspy. Miesiąc później – ku mojej uciesze - przyszła oferta z Arsenalu i wszystko poszło w dobrym kierunku.
źrodło: arsenal.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Spoko Gabryś. Nie będziesz żałował :D Niedługo będziesz grał częściej.
od zera do bohatera - fajnie, ze jest z nami
Dlatego szacunek należy się każdemu piłkarzowi. Mimo pewnych wątpliwości, osiągnęli swój cel.
zasługuje na sukces :)
Idealny przykład, że sukces odnoszą tylko Ci, którzy uparcie dążą do celu nie poddając się. Jeśli przełoży "życiową walkę" na boisko to nie ma co się o niego martwić. Swoją drogą oglądam Ligę BBVA, ale postać Gabriela nie rzucała się w oczy w Villarrealu. Mam nadzieję, że ten dobry początek to nie był tylko dobry strat i to wszystko. Mimo, że widziałbym innego obrońcę w Arsenalu to wierzę w Gabriela.