Gallas: Bez szczęścia nie ma trofeów, ono nas opuściło

Mam nadzieję,że w przyszłym sezonie sędziowie będą bardziej poważni i będziemy mieć zdecydowanie więcej szczęscia.

No zabraklo nam szczescia po czesci prawda ale przede wszystkim zabraklo nam klasowych zawodnikow na rezerwie gdy ci z pierwszego skladu nie mogli grac. Niestety kontuzje przesladuja nas zawsze odkad pamietam i to byl glowny powod porazki w tym sezonie.

Freddie....Wymieniles wszystkie skladniki oprocz....szczescia....brak Rosickiego,Eduardo,Van Persiego,ktory nie odzyskal dawnej formy....i tak mozna dlugo....wczorajszy wynik Chelsea o czym swiadczy...ze WSZYSTKO jest jeszcze mozliwe....a pewnosc siebie moze zgubic MU....a co do przegranych.....My za duzo remisowalismy w tym sezonie....nie zmieniam zdania....dostalismy od naszych pilkarzy znacznie wiecej,niz oczekiwalem....Thanks GUNNERS!!!!

Jednak szczęściu trzeba troche pomóc. Przede wszystkim istnieje przygotowanie taktyczne, techniczne, fizyczne, psychiczne itp. lub jego brak.
Myśle że u Nas w momencie kiedy mielismy 5 pkt przewagi zawiodła troche psychika kilku graczy zostało "przygniecionych" wizją mistrzostwa. Od tego czasu coś się zacieło w drużynie. Przegralismy zbyt duzo meczy w ktorych gralismy dobrze np. Chelsea z MU czy LFC.

Noo zdecydowanie sie zgadzam, sędziowie nas troche pokrzywdzili w tym sezonie ;/

Przez cały sezon nie można jechać na 200 % tak jak chciał to zrobić Arsenal ! Wiele osób przewidywało ich spadek formy pod koniec sezonu i mieli racje. Ferguson w Man Utd zastosował zdrową rotację zawodników na wszystkich pozycjach i dla tego na końcówkę zachowali świeżość i myślę że już można im gratulować mistrzostwa !.

Ma 100% racji, brak szczęścia też w osobie sędziego..:(;/

nasz kapitan wie co mówi

szczescie sprzyja lepszym, byliśmy lepsi to i fart był znami jak nasza forma spadła to wraz z nia spadło szczescie.

No trzeba przyznać że pecha mieliśmy głownie do sędziów :/
Ale to nie jedyny powód który zdecydował o braku trofeów.

Nie zabrakło nam szczęścia tylko forma nas troszeczkę opuściła i nie ma co się oszukiwać, oraz źle sędziujący arbitrzy, proste, przez cały sezon graliśmy pięknie gdybyśmy wytrzymali jeszcze te 5 spotkań, które zremisowaliśmy z zespołami z dolnej półki było by luks..No ale trudno, liczymy na następny sezon:)

nie ma trofeum bez dobrej ławki rezerwowych bo reszta u nas jest ok

No tak macie rację, że dla prawdziwego kibica najważniejszy jest styl gry. Z drugiej strony nie wierze, że nie pragniecie zdobywania trofeów przez Kanonierów. Każdy kibic napewno by tego chciał. No ale wygrywać samym szczęściem bez dobrego stylu gry? Nieee. Ja bym nie miał z tego satysfakcji. Grajmy swoje, potrzebujemy lepszych wykończeń i więcej szczęścia.

Jak już kiedyś wyrażałem swoje zdanie, uważam podobnie jak Eduardo15. Styl gry najważniejsze. W koncu trzeba cieszyć się tym, że się gra. Jak dla mnie Arsenal może nic nie wygrywać aby tylko grał piękną piłkę i żebym miał dalej frajdę siedząc przed TV i oglądając jego mecze :]

A ja niestety nie zgodzę się z P4eXem ;) Dla mnie osobiście ważniejsze od trofeów jest styl gry i sposobność jego oglądania. Myślę,że podobnie myśli prawdziwy fan Kanonierów.

zgadzam się z Gallasem, w tym sezonie nawiedziło nas wiele kontuzji, niewykorzystanych 100% akcji, no i ci idiotyczni sędziowie

Gallas 100 procent racji. Jak nazwać mecze z liverpoolem skoro 2 razy nas oszukano, a poropos ligi na początku było za dobrze więc na koniec musiało być gorzej. Już za rok Panowie i Panie przekonamy się kto kogo jak urządzi :D

A ja niestety nie zgadzam się z Fabregas_94, bo to, że w obecnej piłce styl gry nie stoi na pierwszym miejscu jest jasne. Patrz -> Kanonierzy. Grają pięknie, ale co z tego? Nie ma skuteczności, nie ma bramek, nie ma punktów, nie ma trofeów. A szczęście zawsze się przyda, jednak te remisy to głównie nasza nieskuteczność.

tylko szczescia nam brakowalo

niestety ale nie zgadzam się z Gallasem..bo w grze nie liczy się szczęście tylko styl gry!