Gallas nie żałuje

18.11.2006, 10:48, Mateusz Kolebuk 0 komentarzy

William Gallas w wywiadzie dla SkySports opowiedział o swoim życiu w Arsenalu i przyznał, że ani trochę nie żałuje, że opuścił drużynę Chelsea.

W jednym z najbardziej długich i ciągnących się transferów letniego okna transferowego, Gallas odszedł wkońcu od drużyny ze Stamford Bridge i przeniósł się do drużyny swojego rodaka - Wengera, na Emirates Stadium.

William okazał się rewelacyjny na Emirates Stadium, najpierw jako lewy obrońca, teraz wystawiony bardziej na środkową pozycję.

Po nieudanym początku sezonu, Arsenal w ostatnich tygodniach odnosi znaczące sukcesy wygrywając z Manchesterem United, Liverpoolem.

"Myślę, że Arsenal może w tym sezonie zrobić coś dobrego" - mówi Gallas

"Musimy odnosić dobre zwycięstwa, jak nasza wygrana z Liverpoolem"

"Jeżeli chcemy stać się wielkim zespołem, musimy wygrywać z każdym, zarówno z drużynami najlepszymi, jak i tymi mniej znanymi i słabszymi"

"Wygrana z Manchesterem United dodała nam skrzydeł. To było fantastyczne"

"To wydarzenie pozwoliło nam uwierzyć, że na prawdę jesteśmy na tyle mocni, aby rywalizować z najlepszymi zespołami w Premiership"

"Pozostało jeszcze 25 meczy, wszystko jeszcze jest możliwe. Następny miesiąc będzie decydujący, zobaczymy, co wtedy się zdarzy."

"Obecny okres jest najtrudniejszy. Jeżeli gubi się punkty, które bezsensownie traci się na początku sezonu, to teraz trzeba mocno walczyć i je odzyzkiwać"