Gallas w Tottenhamie?!

13.05.2010, 14:30, Krzysztof Mierkiewicz 56 komentarzy

Spekulacje transferowe wokół francuskiego stopera zdają się przybierać coraz bardziej niespotykane formy. Wprawdzie tajemnicą poliszynela jest fakt, że negocjacje na temat przedłużenia umowy Gallasa utknęły w martwym punkcie, ale jego ewentualne przenosiny do lokalnego rywala – Tottenhamu Hotspur – wydają się być mniej prawdopodobne od wcześniejszych, łączących go z francuskimi zespołami. Faktem jest jednak, że w 2006 roku 32-latek zasilił szeregi Kanonierów opuściwszy innego lokalnego rywala – Chelsea.

Rozbrat środkowego obrońcy z Emirates Stadium wydają się potwierdzać słowa Prezesa Kanonierów - Petera Hill-Wooda, który powiedział dziennikowi Daily Star:

- Jego[Gallasa – przyp. red.] oczekiwania względem nowej umowy są dość niezwykłe. Wątpię byśmy byli gotowi je spełnić. Chcielibyśmy, by został, ale na rok i nie za płacę, której wymaga. To dobry piłkarz, ale trzeba znać umiar.

Menadżer Kogutów, który wywalczył dla londyńczyków miejsce w eliminacjach do Ligi Mistrzów, zdaje się być przekonany, że włodarze klubu z White Hart Lane zapewnią mu niemałe środki na wzmocnienie zespołu. Mówi się, że były kapitan Arsenalu żąda od obecnego pracodawcy tygodniówki rzędu 80 tysięcy funtów, na co nie godzi się zarząd i menadżer The Gunners. Pragnący zasilić defensywę Redknapp także nie byłby w stanie zaoferować Francuzowi takiego wynagrodzenia, ale może przekonać Gallasa dwu lub nawet trzyletnim kontraktem.