Garnitur
07.12.2011, 19:01, Przemysław Szews 1003 komentarzy
Nie sprawili Wengerowi prezentu mikołajkowego młodsi bywalcy rezerw Arsenalu, którym w sukurs poszli także starzy wyjadacze, w osobach Arszawina, Squillaciego czy Chamakha. W żaden sposób nie nagrodzili także drugiej meczowej setki w Europie autorstwa francuskiego szkoleniowca. Chyba, że za przekorne uznanie zaliczymy wyjątkowo widowiskową grę w obronie. Choć lepiej pasowałyby tu określenia z nieco niższego rejestru – komiczna, kuriozalna? Pietruszka, pietruszką, kalesony, kalesonami, ale nawet takie mecze wypadałoby wygrać. A może szczególnie takie - choćby dla pokazania, że drugi garnitur, zwyczajowo wkładany przez czołówkę na tym etapie rozgrywek, nie ma za krótkich nogawek i rękawów, czy też nie jest w połowie zeżarty przez mole.
Taki strój wygrzebał z szafy Pep Guardiola, choć akurat garnitur to dla średniej wieku wtorkowego składu (poniżej 21 lat) określenie nieco na wyrost. Śpioszki? Mundurek szkolny? Co bardziej wrażliwy sympatyk BATE mógłby się oburzyć, ze to rozgrywki seniorskie, a nie młodzieżowa wariacja Ligi Mistrzów (przy okazji: czterema golami w swojej wcale nie debiutanckiej historii, piłkarze BATE jeszcze nie przegrali). Jakby się szkoleniowiec Barcelony uparł, to samymi młodymi wychowankami cały skład by opękał (średnią wieku zawyżył bramkarz Pinto, Maxwell i dwudziestoczteroletni! Pedro). Zagrał Guardiola na nosie wszystkim kolegom po fachu i postraszył młodą Barceloną. Bez skrupułów i obawy puścił na europejskie salony żądną wrażeń młodzież. Zrobił to w sposób bardziej precedensowy od starszego, francuskiego kolegi. Wenger małolatami szastał na własnym podwórku i to najczęściej w pucharach. Na taki młodzieżowy Va banque w Lidze Mistrzów jeszcze sobie nie pozwolił.
Pozostając w lekkim szoku i podziwie mógłbym stworzyć tekst, gdzie rozpływałbym się nad La Massią, udowadniając, że zakopany jest tam gdzieś kamień filozoficzny lub na jej terenie działa laboratorium, gdzie mutuje się geny. Nie wnikając jak to się dzieje i „skąd” Ci młodzi grajkowie pochodzą, na pierwszy plan wysuwa się jeden wniosek - choć Arsenal przyjął inny system „obniżania średniej wieku”. Skauci Kanonierów importują bowiem piłkarzy, owszem młodych, czasem bardzo młodych, ale już o ustalonej renomie w rozgrywkach juniorskich, takich, o których zaczyna się mówić, i dopiero wtedy wdraża ich w londyńsko-angielskie realia. Nie odbieram, broń Boże, młodzieży arsenalowskiej talentu czy wirtuozerii. Za wcześnie też na ocenę i prognozę dot. młodzików wychowanych w La Massi. Wczorajsze mecze, odmienne w każdym calu, do takich przemyśleń jednak zmuszają.
Wielokrotnie wspomina się, mówiąc o graczach Arsenalu, że traktują klub jako odskocznię – do lepszych pieniędzy, drużyn, trofeów. Klub z Ashburton Grove daje im co prawda to co najlepsze - ośrodki treningowe, trenerów, całą infrastrukturę (i wspaniałych fizjoterapeutów, można by dodać dla złośliwości). Niby każdy jest w głębi serca Kanonierem. Gdy jednak przychodzi co do czego, „armatę w sercu co prawda będzie nosił do grobowej deski”, ale od nowego sezonu to inne logo na koszulce będzie całował. Myślę, że masowe rejterady z Emirates są już tematem zamkniętym i że, co ciekawsi młodzianie (i ci nieco już starsi), zagrzeją tutaj miejsce na dłużej i nabiorą do klubu przywiązania, by walczyć ze stuprocentową determinacją o każdy punkt (a z tym bywa różnie – czy po raz kolejny mam przytoczyć finał Carling Cup?). Odpowiedzialny za wpojenie tego przywiązania jest w największym stopniu Wenger, mający wciąż silną pozycję w klubie i (mam taką nadzieję) uznanie wśród zawodników. Ale nie tylko on, taką rolę powinni pełnić kluczowi zawodnicy, a zwłaszcza kapitan – Van Persie, którego niedawne przebąkiwania o odejściu z klubu i braku decyzji dot. kontraktu z pewnością w tą rolę się nie wpisywały.
Przypominają mi też się słowa Wojtka Szczęsnego, kiedy mówił w jednym z wywiadów, że kiedy w klubowej restauracji mija jakiegoś juniora, zawsze stara się podejść, zagadać (piłkarze jedzą w oddzielonych według kategorii wiekowych sekcjach), bo kiedyś sam marzył, żeby jakiś zawodnik (obserwował wtedy z podziwem m.in. Henry’ego, czy aktualnego kapitana) z pierwszego zespołu tak do niego podszedł, czy chociaż poklepał po plecach. Daje to do myślenia – to wewnątrz nie jest tak pięknie? Można snuć domysły, skupiać się na najdrobniejszych szczegółach i to w nich upatrywać innego podejścia w tworzeniu jedności, klubowej rodziny.
Nie ulega wątpliwości, że na treningowych boiskach Arsenalu biegają całe tuziny utalentowanych młodzików, z nadzieją wypatrujących szansy w pierwszym zespole. Trzeba pamiętać, że zmieniające się trendy nie czynią już z Arsenalu klubu-dziwoląga. W żyły swoich zespołów młodą krew pompuje coraz więcej trenerów. Wengera i skautów w tym głowy, żeby „kanonierska” krew, nie tylko była najlepsza, ale żeby zbyt szybko nie nastąpiły transfuzje do innych futbolowych organizmów i aby drugi garnitur, niewiele ustępował wyglądem pierwszemu, wyjściowemu.
PS. Wraz z moim powrotem, planuję się także aktywnie udzielać na Twitterze. Znajdziecie tam regularnie kilka słów od Dona. Dla followersów planuję jakiś konkurs i inne atrakcje, także zapraszam – może z kimś chętnym, kogo wylosuję, stworzymy jakąś dyskusję, do opublikowania na łamach Kanonierów? @PrzemyslawSzews
źrodło:
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Thomas na lewej to pewnie Kościelny wróci z prawej do środka i będzie razem z Perem a na lewej zobaczymy Johana. Jakoś nie widzi mi się duet stoperów Mertesacker i Djourou.
@Popcio
Thomas zagra na lewej.
Myślę, że tych dwóch meczy nie ma co porównywać, BATE to nie Olympiacos. No ale farca wygrała w ładnym stylu a my...z resztą sami wiecie...
Ta, to ciekawe kto zagra na LB z Evertonem.
A właśnie kiedy wraca ten Afobe, miesiąc, rok?
My młodzież też mamy zdolną, tylko akurat dopadły ich kontuzje. Jestem w 100% pewien, że Afobe poradziłby sobie lepiej od Chamakha, a Ryo wniósł więcej do gry niż Arszawin.
Kurde santos jeszcze troche se posiedzi w szpitalu no ale za bledy trzeba placic
Błagam, nie o Barcelonie... Przjdzie zaraz jakiś futbol, czy inny kataloński troll i zacznie wszystkich denerwować...
@ ToMo_18
Tylko tak jak napisałem, nasi wychowankowie w wielu przypadkach są zawodnikami, którzy zostali ściągnięci do klubu mając poniżej 17 lat. :P
Jest wielu młodych zdolnych zawodników grających w drużynie juniorskiej, ale pamiętajmy, że niewielki % zdoła przebić się do pierwszego zespołu. Przeskok z wieku juniorskiego do seniorskiego dla wielu może okazać się zbyt wielki. Wystarczy zobaczyć co stało się z Velą czy kilkoma innymi świetnie zapowiadającymi się zawodnikami.
Dlatego poczekajmy i nie zakładajmy kto będzie decydował o sile Arsenalu za 2,3 czy 5 lat. Bo nie mamy pewności jak dalej potoczy się kariera Afobe, Miquela, Ryo itd.
porównywanie tych dwóch meczy jest zupełnie beż sensu. To napisał kibic Arsenalu czy Barcelony?? Bo podobny tekst można było napisać po meczu Arsenalu z City. Po tym meczu można było też napisać że Wenger postraszył młodym Arsenalem i to z jakim rywalem a nie jakiś BATE. Ogólnie tekst do bani, bez sensu i nie nadaje się tu. Na strony kibiców farsy polecam ten tekst, by dzieciaki mogły piać z zachwytu
Santos wraca za 3 tygodnie, super! Skrecil kostke ;////////// bez bocznych obronow teraz hahahha
popekns
świetny avatar ! :)
@Kamil
Wiesz jak patrzę na nasze obecne młode wilki to w przyszłości możemy mieć skład prawie z połowy wychowanków. Mamy dużo młodzików, którzy na tle przeciwników grają bardzo dobrze, jedyne co im brak to doświadczenie, które zostanie nabrane z czasem. Afobe,Miquel,Wilshere,Ramsey,Wojtek,Ryo,Frimpong,Coq,Bartley i wielu można wymienić, którzy mogą być za kilka lat naszymi podstawowymi piłkarzami.
Don wraca!!
Tekst jako sam w sobie bardzo dobry, ale nie do końca się z nim zgadzam. Bardziej popieram wypowiedź Cudi'ego. Trudno porównać te dwa spotkania.
zgadzam sie z denisem co do tekstu takie lanie wody
Zgadzam się z tym co napisał Cudi.
@Cudi
Dokładnie 100% racji. Olympiakos zagrał o wszystko bowiem oni nadal mieli szanse na awans, a dla naszych był to jak mecz sparingowy. W sumie szkoda jedynie mi Sanotsa, że doznał urazu.
szczerze powiedziawszy tekst raczej kiepski...
to znaczy moze nie jakis tragiczny, ale taki nijaki i nie zrozumialem przeslania...
Czekam na moment kiedy akademia Arsenalu zacznie regularniej "produkować" talenty na miarę tych z La Masi. Już teraz widać, że takich zdolnych młodzików pojawia się coraz więcej. Myślę, że z każdym kolejnym rokiem ten projekt będzie przynosił klubowi korzyści. W końcu będą to wychowankowie z prawdziwego zdarzenia, dla których Armata to coś więcej niż herb. Obecnie spory % stanowią wychowankowie według pojęcia, które stworzyła UEFA. Arsenal jest dla nich idealnym miejscem do rozwoju, gdy osiągną pewny (wysoki) poziom, przechodzą do klubów, które są lepsze lub więcej płacą.
A spotkanie z Olympiakosem pokazało, że drugi garnitur nie gwarantuje odpowiedniego poziomu. Przydałoby się rozważyć sens trzymania kilku delikwentów.
mój 200 komentarz
ARSENE WE TRUST
GUNNER TILL I DIE
no to moze znow zacznie dobrze sie dziac na k.com...
a tekst nie jest gorzki, pow. wiecej jest dziwnie optymistyczny...
Porównywanie naszego wczorajszego meczu do meczu młodzieży Barcelony jest IMO dosyć niesprawiedliwe.
1. Grali u siebie, na Camp Nou. Mieli wsparcie kibiców. My graliśmy za to w Grecji gdzie doping potrafi wystraszyć KAŻDEGO przyjezdnego piłkarza, a greckie drużyny u siebie są wstanie pokonać również KAŻDA drużynę.
2. Nie porównujmy również BATE do Olympiakosu. Zupełnie nie ta półka.
3. BATE szanse na awans do LE miało chyba bardzo niewielkie. Raczej nie jechali do Hiszpanii walczyć na śmierć i życie o punkty. Olympiakos za to musiał wygrać aby zapewnić sobie grę w Lidze Europejskiej. Zagrali na 200%, a my jako drużyna, która awans miała zapewniony niestety nie daliśmy z siebie wszystkiego.
Czy te biegające cuda genetyki poradziłyby sobie w Grecji tak samo jak z BATE u siebie? Śmiem wątpić.
Robin o odejściu nic nie przebąkiwał.
problem w tym ze nie wystawilismy mlodzikow glodnych gry tak jak zrobila to barca dalismy szanse kilku ktorzy graja dosc czesto jak na swoj wiek no i paru ktorzy maja byc zmiennikami a tu trzeba bylo wyciagnac rezerwy mlode rezerwy
sport.interia.pl/pilka-nozna/ligi-zagraniczne/news/byl-lepszy-niz-ronaldo-i-messi-dzis-wazy-106-kg,1731151
jeden z moich ukochanych zawodnikowcz dziecinstwa, nie wiem jak mozna sie tak zapuscic...
Powinno być Carling Cup :)
Tekst całkiem całkiem, ale czekam na wielki powrót Dona! ;)
Huh! Już wiele czasu czekałem, żebyś coś tam naskrobał. Bardzo podoba mi się tekst i czekam, aż w końcu napiszesz sagę podobną, którą napisałeś w zeszłym sezonie o rodzinie Arsenalu ;)
Sorry mialo byc i sie NIE mylilem :D
Pisalem przed meczem, ze tak bedzie i sie mylilem, jakos mnie ten wynik nie dziwi.
Wydaje mi się, że tekst jest zbyt ostry. Każdemu zdarzają się mecze gorszę więc nie wiem po co płakać nad rozlanym mlekiem.