Garść statystyk: "Dublety" Arsenalu
01.05.2014, 11:00, Marcin Stefaniak 1078 komentarzy
W poniedziałkowy wieczór Newcastle stało się ósmą już w tym sezonie drużyną, którą Arsenal zdołał pokonać dwukrotnie, zarówno na własnym stadionie, jak i na wyjeździe. Pozostałe 7 to Fulham, Sunderland, West Ham, Crystal Palace, Cardiff City, Tottenham, Hull City. Aż w pięciu z tych dwumeczów Kanonierzy nie stracili nawet gola.
Podopieczni Wengera wciąż mogą dorzucić do tego grona dziewiątą drużynę, jeśli tylko w ostatni dzień sezonu pokonają Norwich City na Carrow Road. O ile tak się stanie, będzie to najlepszy taki rezultat od sezonu 2007/08, gdzie Arsenal zaliczył komplet zwycięstw również w 9 dwumeczach.
Taka sztuka The Gunners udawała się w Premier League 132-krotnie. Podopieczni Wengera okazywali się dwukrotnie lepsi w jednym sezonie od 40 drużyn (89% wszystkich, z którymi mierzyli się w lidze). W tym przypadku najczęstszą ofiarą Arsenalu były Everton, Manchester City i West Ham (osiem "dubletów").
Jedynymi drużynami, których Kanonierzy nie byli w stanie pokonać dwukrotnie w jednym sezonie pozostają Bradford City, Burnley, Sheffield United, Swansea City i Swindon Town. Od początku Premier League, czyli sezonu 1992/93, Arsenal zawsze zaliczał przynajmniej trzy "dublety". Najlepszy wynik w historii klubu to 10 triumfów z sezonu 2004/05. Jest to również najlepszy wynik w profesjonalnym futbolu, obok tego z sezonu 1930/31, jednak wtedy liga liczyła sobie 22 zespoły.
W każdym z 13 mistrzowskich sezonów Arsenalu drużyna zaliczała przynajmniej 4 "dublety". Najgorszym jak do tej pory wynikiem jest ten z sezonu 1923/24, gdzie Kanonierzy nie byli w stanie dwukrotnie pokonać żadnej drużyny i zakończyli rozgrywki na 19. miejscu w tabeli.
Jedną z drużyn, którą w tym sezonie Arsenal pokonał dwukrotnie jest rywal w finale FA Cup - Hull City. Złym prognostykiem może być fakt, że chociażby w minionym sezonie Manchester City dwukrotnie w lidze pokonał Wigan, by przegrać w finale FA Cup. Jeszcze wcześniej taki scenariusz spotkał Liverpool, który przegrał w finale z Chelsea i Manchester United, który w sezonie 2004/05 dwukrotnie triumfował nad Arsenalem, by przegrać w finale Pucharu Anglii.
W ostatnich 15 latach tylko dwukrotnie zdarzyło się, by drużyna, która wcześniej pokonała rywala z finału dwukrotnie w lidze, wygrała właśnie w decydującym meczu. Arsenal radzi sobie jednak w takich sytuacjach i ostatni raz miało to miejsce w 1998 roku. Po dwóch zwycięstwach z Newcastle w lidze Kanonierzy triumfowali także w finale.
Arsenal aż czterokrotnie wygrywał Puchar Anglii, kiedy w finale mierzył się z ekipą, która nie była w stanie pokonać Kanonierów we wcześniejszej fazie sezonu (1930, 1979, 1998, 2002).
Statystyki Arsenalu w "dwumeczach" z późniejszymi finalistami FA Cup
Patrząc z drugiej strony, w obecnym sezonie żadna z drużyn nie pokonała Arsenalu na własnym stadionie i na The Emirates. Taki scenariusz miał miejsce po raz 8. w ostatnich 16 sezonach. Od rozgrywek 1992/93 Kanonierzy przegrywali dwukrotnie w jednym sezonie 21 razy, 12 razy od momentu objęcia drużyny przez Arsene'a Wengera. W ostatnich 10 latach dokonały tego tylko trzy drużyny: Chelsea, Manchester United i West Ham United.
Czerwone Diabły dokonały tej sztuki czterokrotnie, tyle samo co Liverpool, który był ostatnią drużyną, która pokonała Arsenal dwukrotnie w sezonie, gdzie zawodnicy z czerwonej części północnego sięgnęli później po mistrzostwo Anglii. Były to rozgrywki 1997/98, The Reds zwyciężyli 1-0 na Highbury, a w maju 4-0 na Anfield, jednak wtedy The Gunners byli już pewni mistrzostwa i szykowali się do finału Pucharu Anglii. Wcześniej podobnej sztuki dokonała w sezonie 1988/89 drużyna Derby County.
Od momentu objęcia drużyny w sezonie 1996/97 przez Arsene'a Wengera Kanonierzy nie przegrali na wyjeździe i własnym stadionie z więcej niż dwiema drużynami. Od momentu awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej w 1919 roku najgorszy taki wynik Kanonierzy "osiągnęli" w feralnym sezonie 1923/24, gdzie zaliczyli aż 7 przegranych dwumeczów (14 spotkań).
Lista drużyn, które dwukrotnie pokonywały Arsenal w jednym sezonie
Nie jest zaskoczeniem, że większość takich triumfów Arsenalu przychodziła z drużynami, które kończyły sezonie w dolnej części tabeli. Od sezonu 1995/96, kiedy liga została zmniejszona do 20 drużyn, 73% ze 113 "dubletów" miało miejsce w dwumeczach z drużynami, które kończyły sezon na miejscu 11. lub niższym. Średnia pozycja tych 113 drużyn wynosi 13,5.
W 18 sezonach od 1995 roku Kanonierzy dwunastokrotnie kompletowali dwa zwycięstwa przeciwko ostatniej drużynie ligi i 33 razy przeciwko drużynom ze strefy spadkowej. W minionym sezonie podopieczni Wengera wygrywali we wszystkich sześciu meczach z trzema spadkowiczami, co sugeruje, że znacznie gorzej radzili sobie z drużynami z góry tabeli.
W tym sezonie jest podobnie, bo Arsenal dwukrotnie pokonywał drużyny umiejscowione na pozycjach 6, 9, 11, 13, 14, 17, 19 i 20.
The Gunners ośmiokrotnie zaliczali dublet w meczach z drużynami, które kończyły sezon w "Top Four". Raz był to dwukrotny triumf nad późniejszym mistrzem kraju. Był to sezon 2006/07, w którym Arsenal pokonał Manchester United 1-0 na Old Trafford i 2-1 na The Emirates. To nadal tylko jedyny przypadek, w którym Kanonierzy pokonywali dwukrotnie ekipę, która później kończyła sezon nad nimi.
Średnia pozycja drużyn pokonanych dwukrotnie przez Arsenal
źrodło: Arsenal.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Też tak myślę chodź Khedira ma do tego predyspozycje i ładnie czyta grę. Może postarać się o Carvalhio albo Fernando chodź za obydwu pewnie trzeba by przepłacić.Ciekawe czy Bayern nie byłby skłonny sprzedać Martineza 1.90 i 80 kg wagi powinno być odpowiednie na tę pozycję.
kamo99111
Dla Ciebie tak, dla mnie nie. Twoje zdanie, masz do niego prawo.
damianARSENAL
Ramsey na skrzydle?? hahha. On już pokazał jak tam gra w pierwszym meczu z MU. Nie ma opcji to jest typowy b2b więc skrzydło odpada.
To co, jak Fabregasa byście chcieli to w takim razie Wilshere musiałby grać na DM. Albo Ramsey.
Ale my nie potrzebujemy typowego silnego mordercy na DP.
Właśnie tacy dość uniwersalni zawodnicy jak Khedira, Bender czy Schneiderlin wpisują się perfekcyjnie w grę Arsenalu.
simplleman
jak na dobrego napastnika to zbyt często mu się odbija od gałązek zwanych u niego nogami... Wiesz i ślepej kurze czasem trafi się ziarno. Tak u Giroud czasem zdarzy się dobre przyjęcie... Dla mnie przeciętniak!
Ja powiem tak dla mnie wzmocnieniem Arsenalu będzie jedynie ktoś w stylu: Benzema, Falcao itd... Cała reszta typu Drmic, Remy to tylko poprawienie naszego obecnego ataku oraz dodanie konkurenta kłodziakowi... Jeżeli chcemy bić się o najwyższe cele to musimy mieć koksa gwarantującego 20+ bramek a nie 15+
Morderca do Mohamed Diame z WHU:D
@damianARSENAL
Powiem ci, że nawet śmiechłem. Ramsey na LW, Giroud na szpicy i Cesc jako cofnięty pomocnik. Dobre.
@Szogun
żaden z wymienianych przez "nas" Khedira , Bender czy Shneiderlin nie ejst typowym silnym morderca wg mnie
Zastanawiać się może nie być czasu bo jak Barca będzie chciała go sprzedać to najpierw zgodnie z klauzulą spyta Nas a jak My nie będziemy chcieli to sprzeda go komu innemu za cenę wyższą więc ja bym go wziął i postawił na DP z jakimś silnym typowym mordercą ale to i tak tylko marzenia.
Dokładnie, to co małygłód pisze. Dlaczego akurat Arsenal miałby wybierać jakiś napastnik z topu, który rzekomo miałby tu przyjść? A tym bardziej, że my na pewno nie przekonamy go np. wysoką tygodniówką.
Taki Benzema to apogeum dla Arsenalu.
----------------Fabregas--Bender----------------
Walcott-----------------Ozil--------------Ramsey
-------------------Giroud/Drmić------------------
PL byłaby nasza...
ArseneAl
Myślę, że dałoby się zejść poniżej 10 milionów.
@simpllemann
No może mniej. Ale i tak okazja.
Fabregas to zakup... ekskluzywny. Jak ważniejsze pozycje zostaną uzupełnione (CDM, ST, RB i GK) to dopiero można się zastanawiać nad powrotem Hiszpana.
@ArseneAl
klasowy napastnik 30+ to chyba kilka lat temu
nie oszukujmy się , teraz to bez dużej ilości pieniędzy nie da się nic zrobic , wszyscy mają w poważaniu FFP..
Matuidi ma kontrakt do 2018 roku i ani myśli ruszać się z PSG.
O właśnie Fabregas! zapomniałem o nim :D
ArseneAl
Za Auriera aż 12?
25 mln za Fabergasa. Marzenia czas zacząć.
IMO Drmić jest okey i cieszyłbym się gdyby do nas zawitał...
Jednak On, Giroud, Sanogo, Bendtner, Park? To mają być napastnicy przyszłego mistrza Anglii? Nie sądze byśmy zdołali nimi wygrać ligę.
Bendtner, Park OUT
Drmić, Remy IN
Czytałem ostatnio (co prawda na facebooku; na fanpage ,,Siwy z Arsenalu'') ,że J. Martinez pierwsze co robi po zakupie nowej FIFY to przenosi siebie do Arsenalu...
Więc jeśli jest to prawda to On wręcz się prosi o transfer do nas. Wenger powinien nad tym pomyśleć.
Martinez, Drmić, Giroud i byłoby ok. Gdyby jednak Martinez nie przyszedł do nas (i oczywiście nikt lepszy) to ja jestem za Remym.
W przypadku DP bardzo realne szanse są na Bendera, Matuidiego, Khedire, Songa.
Bender - zawodnik Leverkusen, czyli słabszego klubu niż THE GUNNERS. Myślę, że nie trzeba było go długo przekonywać.
Matuidi - kończy mu się kontrakt, PSG ma wielu zawodników na jego pozycję
Khedira - nie pasuje za bardzo do stylu Realu, co prawda jest kontuzjowany obecnie, ale Królewscy nie odczuwają jego braku. Khedira wiele razy podkreśla, że jest przyjacielem Ozila i chce grać z nim w jednym klubie.
Song - Jego sytuacji chyba nie trzeba nikomu przybliżać.
Prawy obrońca też by się przydał: Coleman, Piszczek, Aurier
To tylko moje opinie, pozdrawiam :)
Schmeichel free
Aurier ~12mln
Schneiderlin ~17mln
klasowy napastnik +30mln
przez suareza dla mnie kazdy grajek wyglada tak przecietnie , niech go diabli wezma
kamo99111
Jeśli uważasz, że porównując grę Giroud, jak Arsenal gra bez skrzydeł ( skrzydła ) i w zestawieniu ze skrzydłowym - i nie dostrzegasz różnicy to trudno.
Grając z pomiocą skrzydłowych, mając rywala do miejsca w ataku to musi wyglądać lepiej.
I nie chodzi tu o rozwój umiejętności, tylko statystycznie więcej szans na bramkę stwarzanych przez zespół.
Gra ataku obecnie opiera się na Giroud - gra 60 meczy. I to normalne, że gra już słabiej niż na początku
Nienormalne jest, że jeszcze nie doznał kontuzji.
Poza tym nie jest graczem przeciętnym. Taki gracz nie daje drużynie regularnie 15+ goli w sezonie i jakieś 10+ asyst. Jest dobry. Aż i tylko.
I wydaje mi się, że oceniasz go przez pryzmat duetu Suarez Sturridge, czyli ewenementu jaki się trafia w europejskiej piłce raz na 10 lat.
Oczywiście napastnik z najwyższego topu byłby marzeniem. Ale marzenia mają to do siebie, że są mało realne.
Bo niby dlaczego najlepszy napastnik miałby wybierać akurat nas?
kamo99111
Każdy ma swoje zdanie.
Co do szybkości to się zgadzam- nie ma jej i mieć już nie będzie. Ale nie można mówić, że wyszkolenia technicznego nie ma, bo już nie jeden raz pokazał, że wyszkolony jest całkiem nieźle. Nie przejawia się to może dryblingiem gdzie ominie kilku zawodników a raczej podaniem piłki lub jej przyjęciem (wiem, wiem często mu się ona odbija od nóg ale pokazał, że potrafi).
Costa jest tak podobny do Eduardo że kiedy go oglądam to ciągle wydaje mi się że to on. Jak widzę symulowanie pretensje i kopanie piłkarzy jak wczoraj (Azpilicuete) to już trzeźwieje ;d
Infanter ---> Benzema jest kompletnie niedostępną opcją ponieważ:
1. Benzema jest jedynym klasowym napastnikiem Realu.
2. Benzema jest Francuzem tak jak Giroud, a Wenger nie będzie marnował jednego z reprezentantów trójkolorowych na ławie - już o tym mówił.
3. Benzema nie będzie kosztował 30 mln euro (tak jak piszesz) tylko min 45 mln. Higuain odszedł za 40 mln, a jest gorszy od Karima. Czasy w których Real sprzedawał po promocji już minęły, a świadczy o tym cena za drewnianego Morate 25 mln. Jestem pewien, że za Benza wezmę kwotę zbliżoną do Oezila.
4. Jeśli chodzi o sytuacje z Suarezem to wygląda ona tak, że na pewno zostanie w Liverpoolu - po to podpisywał w tym sezonie nowy kontrakt, a w LFC jest już LM i perspektywy na trofea.
Jakby Real go z Anfield jednak wyciągnął to prędzej pozbędą się Moraty niż Benzemy, a przecież stać ich na zatrzymanie obu.
niuchacz jesteś słaby i muszę cię pokonać:
haxball.com/?roomid=~29399e8962cc3d963fbb4d43f2c5f4c28d0a5efa3a1bb06612d9bd0460a284936
COYG!
Fabregas wraca do Premier League?. Wiarygodny dziennikarz Guillem Balague napisał na Twitterze że Cesc prawdopodobnie opuści Camp Nou.
Fabregas przeżywa od dłuższego trudny czas a wygwizdanie go przez kibiców Blaugrany kilkanaście dni temu (gdy zmieniał Xaviego) podkreśla trudną sytuację Hiszpana. Tym bardziej że Barca, po nieudanym (nie wiadomo jeszcze w jakim stopniu) sezonie, zamierza przemeblować skład. W kontrakcie Cesca istnieje zapis o pierwokupie przez Arsenal za 25 mln funtów. Zapis wziął się z faktu, że to właśnie Kanonierzy uczynili Fabregasa gwiazdę światowego formatu a następnie zgodzili się sprzedać go Barcelonie.
Coraz ciekawiej z ploteczkami.
Taaak oglądam powtórke z wczoraj i se myślę że Costa to zawodnik którego nam potrzeba. Pracował za 3,walczył w powietrzu, walczył. Napastnik z prawdziwego zdarzenia
Falcao, Cavani... Ludzie, wyłączcie już tę Fifę.
simpllemann
Wiesz co jak słucham opinii większości polskich 'ekspertów' to śmiać mi się chce...
Zresztą jak kiedyś ktoś nazwał(już nie pamiętam kto) Giroud szybkim i dobrym technicznie napastnikiem(wtf???) to ja nie mam pytań.
Dla mnie Giroud to zwykły przeciętniak.
Pozwólcie , że się powtórze , bo nie każdy czyta każdy temat.
jak chcecie kupić za wodnika pokroju - Costa/Martinez/Benzema (kwoty 30 - 50 mln)
jak mamy kupić do tego jeszcze RB , DM , GK i LWF (angielskie skróty , bo BR mi sie dziwnie kojarzy) ogromny deficyt mamy na pozycji defensywnego pomocnika i kogo ty chcesz kupić bardzo dobrego za 20 mln ? skąd wieźmiesz pieniądze na prawego obrońce i bramkarza , a o skrzydłowym nie wspomne...
A do tego dochodzi ogromny problem , że jeśli Verma odejdzie to już mamy pozamiatane i musimy kupić CB (co jest niemożliwe , by taka ilość transferów została przeprowadzona w jednym okienku)
Osobiście byłbym za sprowadzeniem Drmicia i Michiego jako talentów i kogoś grającego już w BPL typu Benteke/Bony/Remy (tak wiem szału nie ma , ale cóż) , ale żeby za to sprowadzić bardzo dobrego DM i PO , a do tego pokusić się na LWF z prawdziwego zdarzenia..
btw mówicie jaki to Suarez nie jest kocur i wgl , a kto o nim mówił w taki sposób , gdy rozegrał swój 1 sezon (pełny) w Live i strzelając tylko 11 bramek
oczywiście w reprze , to miażdzył , ale w BPL szału nie ma , kolejnie można powoływać się na Eradivise gdzie w 2 sezony strzelił 57 (około)
dla głupiego porównania mogę dać przykład Bonego , którego niektórzy nazwali ogórem i kłoda , a w swoim 1 sezonie(w BPL) strzelił już 16 bramek , a w Eradivise nie ustępuje statsom Suarezowi mając bramek 52 w 2 sezony
i teraz porównajcie sobie koszt takiego Bonego do Benzemy gdzie jest to 2x
a dodam jeszcze , że różnica poziomu Ajaksu Suareza do Vitesse Bonego była też znaczna.
falcao gruby hajs, to pewnie granica zaczyna sie od 50 mln, cavani to samo
@kamo99111
Giroud może grać lepiej, ale tylko w wypadku, gdy ma obok siebie szybkiego skrzydłowego (Walcott).
Cudów nie będzie, ale z pewnością gra Francuza będzie klikać troszkę lepiej, jak wróci Theo.
kamo99111
Przeciętny? Nawet naczelny krytyk Arsenalu Przemysław Rudzki nazwał go dobrym napastnikiem.
simpllemann
To prawda mają nosa do napadu :P
A poza tym, jak widać, Benzyna dobrze rozumie się z Ozilem:
youtube.com/watch?v=yWq8JVT2jhI&hd=1
Bolek
No tak zgodzę się z Tobą :)
Falcao nawet chyba coś kiedyś mówił, że nie chce już tam grać(kwestie podatkowe itd).
Kanonier204
No widzisz, zapomniałem. Trzeba przyznać, że od wielu lat ta pozycja była dobrze obadzona.
Siemanko. Patrząc na bierzący rynek transferowy, to Benzema wydaje się być dość realną, dobrą opcją. Nie jestem zwolennikiem tego, aby do Nas przychodził, ale jeżeli nie ma lepszych zawodników dostępnych na rynku, to dlaczego by nie? Jeśli będzie kosztował ok. 30 mln eurosów, bierzmy go, bo konkretnego zawodnika na tej pozycji potrzebujemy jak zbawienia. Z naszymi pomocnikami powinien się rozstrzelać :)
malyglod
nie zgodzę się z Tobą... Giroud nie będzie grał lepiej bo nie ma takich umiejętności. Już wiele razy udowadniał, że nie potrafi wykorzystywać większości sytuacji sam na sam. To jest dobry zawodnik na rotacje i słabsze zespoły gdzie trzeba zagrać trochę bardziej siłowo a mniej technicznie..
I Giroud nie jest dobry on jest przeciętny, a nawet rzekłbym niżej przeciętny. A w dodatku ma strasznie nierówną formę. W jednym meczu potrafi strzelić 2 gole aby w następnych 5 nie strzlić 5 setek...
@kamo99111
IMO Falcao jest na tę chwilę bardziej dostępny od Benzemy.
W przypadku Kolumbijczyka wystarczy rzucić grubym hajsem, a żeby wyciągnąć Benzemę trzeba jeszcze liczyć na jakieś ruchy transferowe Realu.
simpllemann
A Aguero?
Atletico ostatnimi laty miał szczęście do napastników:
2001–2007 Torres
2007–2011 Forlan
2011–2013 Falcao
teraz Costa
haxball.com/?roomid=~29399e8962cc3d963fbb4d43f2c5f4c28d0a5efa3a1bb06612d9bd0460a284936
wbijać
imo Benzema będzie do wyjęcie jak Real kupi jakiego Suareza albo innego koksa...
Falcao też będzie do wyjęcia tylko oczywiście za odpowednie zera w kwocie transferowej i w kwocie kontraktowej :)
Więc tych dwóch napastników nie traktowałbym w sensie niemożliwych.
Wszystko zależy od Wengera i zarządu czy będą chcieli/mogli wyłozyć taką kasę na stół.
Bolek
Wiadomo. Miałem na myśli tylko linię napadu.
Co do SuperPucharu Europy to Atletico znokautowało Chelsea 4-1 w 2012 roku! za to wczoraj w półfinale LM 3-1 ; ) zemsta Chelsea nie wyszła na dobre :D