Garść statystyk: Kanonada Kanonierów

04.04.2013, 10:45, Adam Cygański 10 komentarzy

W tym tygodniu nasz klubowy statystyk – Josh James – przygotował kolejny obszerny raport, tym razem dotyczący rekordu klubowego, który został w sobotę pobity przez podopiecznych Wengera.

W obecnym sezonie Arsenal w trzech meczach z Reading strzelił 16 goli, bijąc tym samym rekord klubowy w ilości goli strzelonych jednej drużynie w jednym sezonie.

Poprzedni rekord liczył ponad 100 lat. W sezonie 1899/1900 Arsenal (wtedy Woolwich Arsenal) występujący w Division Two strzelił 15 goli w dwóch meczach z Loughborough Town, a jeden z nich zakończył się najwyższym zwycięstwem w historii klubu – 12:0.

W erze nowożytnej Kanonierzy najwięcej goli w jednym sezonie strzelili Evertonowi – 14 – w sezonie 2004/05.

Oba kluby spotkały się wtedy w pierwszej kolejce sezonu i podopieczni Arsene’a Wengera wygrali 4-1. Później grały one ze sobą w listopadzie w 4. rundzie Carling Cup (zwycięstwo 3-1) i w ostatnim meczu ligowym w tamtym sezonie rozgrywanym na Highbury (7-0). Rezultat ten jest tym bardziej imponujący, gdyż tamtą kampanię Premier League Everton zakończył na 4. miejscu w tabeli.

Wtedy te 14 goli strzeliło 10 różnych graczy: Robert Pires 3, Arturo Lupoli 2, Dennis Bergkamp 2, Quincy Owusu-Abeyie, Patrick Vieira, Edu, Mathieu Flamini, Robin van Persie, Jose Antonio Reyes i Freddie Ljungberg (wszyscy po 1). Nieprawdopodobne wręcz jest to, że na liście strzelców nie ma Thierry’ego Henry’ego, mimo że w tamtych spotkaniach rozegrał 135 minut.

10 różnych strzelców goli w meczach z jednym klubem w jednej kampanii to do dziś nie pobity rekord klubu.

14 goli Kanonierzy strzelili też drużynie Leicester City w sezonie 1934/35 (8-0, 5-3, 1-0).

16 goli strzelonych Reading padło w trzech meczach (300 minut), wliczając w to dogrywkę w spotkaniu w 4. rundzie Capital One Cup. Wtedy Kanonierzy wygrali 7-5. W meczu ligowym rozgrywanym na wyjeździe The Gunners byli górą 5-2, a ostatnio na The Emirates 4-1. Ogólnie na Madejski Stadium podopieczni Wengera strzelili w tym sezonie 12 goli, co również jest rekordem klubowym. Dotychczas najwięcej goli w jednej kampanii Arsenal strzelił na Anfield (10), w sezonie 2006/07.

Ogółem w trzech meczach z The Royals w tym sezonie padły 24 gole (średnio 8 na mecz), a bramki zdobywało 15 różnych piłkarzy (Laurent Koscielny strzelał zarówno dla Arsenalu, jak i dla Reading).

16 goli strzelonych przez Arsenal w tych spotkaniach (17,4% wszystkich strzelonych goli w tym sezonie) padło po strzałach ośmiu różnych zawodników (hat-tricki ustrzelili Theo Walcott i Santi Cazorla). W tych meczach Arsenal zdobywał bramkę średnio co 18 minut i 45 sekund, a strzały oddawał co 209 sekund.

Olivier Giroud jest jedynym zawodnikiem, który grał w każdym z tych trzech spotkań, a w każdym z nich bronił inny bramkarz (Damian Martinez, Wojciech Szczęsny i Łukasz Fabiański).

Ogólnie oba kluby mierzyły się ze sobą 12 razy i za każdym razem górą byli Kanonierzy - jedyny taki klub, z którym The Gunners odnosili same zwycięstwa (powyżej sześciu rozegranych spotkań).

Licząc same mecze ligowe z Reading w tym sezonie, to Arsenal strzelił w nich 9 goli. Najwięcej, bo 11, Kanonierzy strzelali Evertonowi (2004/05) i Derby County (2007/08).

W tamtych dwóch spotkaniach z Derby County hat-tricki ustrzelił Emmanuel Adebayor, co do dziś jest jedynym takim przypadkiem w Premier League, aby zawodnik w jednym sezonie ustrzelił hat-tricka z tą samą drużyną w meczu rozgrywanym w domu i na wyjeździe.

W historii Premier League najwięcej goli w jednym sezonie przynosiły pojedynki Blackburn Rovers z Nottingham Forest i Tottenhamu z Wigan Athletic – po 12. Jeśli The Gunners w ostatniej kolejce obecnego sezonu strzelą Newcastle 5 goli, wyrównają ten rekord.

Stan wszystkich statystyk w artykule na 3 kwietnia 2013r.