Gatting o porażce, boisku i fazie grupowej

13.12.2013, 00:16, Michał Koba 7 komentarzy

Wczorajszego dnia młodzi Kanonierzy z drużyny U-19 przegrali ostatnie grupowe spotkanie w UEFA Youth League z Napoli 2:1. Po spotkaniu Steve Gatting udzielił wywiadu dla Arsenal.com, w którym podzielił się swoimi spostrzeżeniami odnośnie meczu i całych rozgrywek.

O porażce...

To była dobra lekcja dla chłopców. Naszym głównym celem było nie stracić trzech bramek, ale nie byliśmy pewni w jaki sposób zagrać. Postanowiliśmy jednak grać twardo w obronie od początku spotkania, gdyż spodziewaliśmy się, że oni szybko rzucą się na nas, aby strzelić bramkę. I tak właśnie zrobili.

O nawierzchni boiska...

Trudno było grać w piłkę na tej murawie, ponieważ futbolówka cały czas odskakiwała. Nie mogliśmy prezentować swojego stylu gry. W drugiej połowie obraz spotkania nieco się zmienił, ponieważ osiągnęli oni wynik, który ich satysfakcjonował i bronili się głęboko na swojej połowie. Pod koniec meczu zdarzyło nam się kilka błędów, z których chłopcy będą mogli wyciągnąć wnioski.

O frustrującej grze...

To było frustrujące, bo mogliśmy grać nieco bardziej do przodu. Jednak gdzieś z tyłu głowy chłopcy mieli myśl, która mówiła im, że najważniejsze jest nie stracić bramki.

O zakończeniu grupy na szczycie...

Ogólnie rzecz biorąc jestem zadowolony po tych sześciu meczach. Osiągnęliśmy nasz cel, jakim było wygranie grupy i teraz jesteśmy w lepszej pozycji przed kolejnym etapem rozgrywek.

O tym, czy drużyna jest mądrzejsza po fazie grupowej...

Moi zawodnicy bardzo wiele się nauczyli. W tych rozgrywkach gra się z drużynami zagranicznymi, które grają odmienny futbol niż te, z którymi mierzymy się w lidze. Wszystkie zespoły z jakimi do tej pory się mierzyliśmy prezentowały inną filozofię gry i dzięki temu chłopcy mogli nabyć wiele cennego doświadczenia.