Gerrard: Przeciwnicy nie boją się już Arsenalu

Czy Gerrard powiedział, że LFC ma taki zespół? Powiedział jak było kiedyś i jak jest teraz.
I mimo wszystko poziom strachu przeciwko nam, w porównaniu z innymi drużynami topu, poszedł na łeb na szyję. Ktoś powie, że aktualnie mając do wyboru Liverpool i Arsenal wolałby grać przeciw pierwszemu?

@AdamK
Nie chcę mowic kto od lat używa tych samych, beznadziejnych wkładów do koszulek. I uparcie twierdzi, że są one dobre.

Gerrard na pewno ma wiele racji w tym co mówi.
Psychologia w dzisiejszym futbolu gra bardzo duża rolę.

Wydaje mi się że aż tylu zawodników z charakterem ile mieliśmy za czasów The Invincibles nie ma żaden klub w PL.

Jednak myśląc Chelsea myślę: Hazard, Costa, Willian, Fabs, myśląc City myślę: Kun, Silva, De Bruyne, itd.

Oczywiście u nas jest Ozil, Sanchez, ale w innych zespołach reszta zawodników moim zdaniem bardziej pomaga swoim "gwiazdom" jeśli im nie idzie niż u nas.

Kwestia motywacji w ogromnej spoczywa na trenerze, jednak na to składa się bardzo wiele czynników.

Nikt się już Arsenalu nie boi, każdy chce mu jeszcze bardziej dokopać.

Arsene Wenger stworzył mocny team, selfie team.

LFC też nie ma takich piłkarzy ale ma trenera fachowca który wie jak ogrywać najlepszych.

A która drużyna ma takich zawodników?

@AdamK tylko co z tego że ktoś będzie gryzł trawę jak braknie w drużynie techniki. Drużyna piłkarska musi być zbalansowana pod każdym względem (nie liczę nastawienia bo jednak żądza zwycięstwa powinna być) bo jedenastu walczących drewniaków nie ugra wiele, tak samo jak jedenaście szklanek, które potrafią grać technicznie.

To prawda. A czego tu się bać poza Sanchezem?

Lisy też nie miały zawodników, a zdobyli mistrzostwo z Ranierim. W piłkę nie grają nazwiska ale zgrana paczka. To ta zgrana paczka tworzy nazwiska (a nie na odwrót). Dzięki wielkiej grze powstały nazwiska: Pires, Henry, Bergkamp i inni. Problemem współczesnego Arsenalu jest to, że obecny skład nie jest zdolny do zap#*&lania przez 90 minut. Wenger (lub ktoś inny) nie potrafi motywować, nie potrafi stosować psychologii. Zaangażowanie przejawia ledwie kilku graczy: Giruod, Welbz, Ox, Alexis, Kościelny i może Mustafi. Cała reszta won! Wenger (czy ktoś kto przyjdzie w jego miejsce) nie powinien szukać grajków względu na skilssy ale ze względu na umiejętność zapier@*nia i charakter. Potrzebujemy dziś Edgara Davidsa, nowego Gattuso. Jak na boisku będzie 11 fajterów znów będą się nas bać. Muszą się nas bać, a pajace pokroju Ozila niech reklamują szminki do ust....

Mam 42 lata nie byłem tu dobre dziesięć lat. Musiałem się na nowo zalogować bo nie pamiętałem hasła. To jeżdżenie po AW mnie wkur%$a - bo sanację klubu trzeba zacząć od wkładów do koszulek. Można zmienić trenera, wydać kilkaset baniek na pajacy pokroju Pogby i będziemy w jeszcze większej dup.ie niż MU.
Amen. Wracam do roboty...

To,że się nie boją to żadna nowość. Nie boją się od dawna a tamta drużyna w składzie miała zawodników takich którzy teraz byliby połączeniem najlepszych z top 3.

dobrze powiedział ! to są miłe chłopaki ale w wiekszości na mid-table

To samo reprezentuje Liverpool od jakichś 7 lat, nie licząc sezonu 13/14 z życiówką Suareza i zdrowym całym rok Stuuridgem.
Natomiast oni mają teraz Kloppa i to jego najbardziej boją sie przeciwnicy i tego jak potrafi przygotować zespół.

Nic dodać, nic ująć....