Gibbs: Byłem już jedną nogą w Watfordzie

Gibbs: Byłem już jedną nogą w Watfordzie 07.10.2017, 11:51, Mateusz Kolebuk 4 komentarzy

Kieran Gibbs przyznał, że tego lata był bardzo bliski dołączenia do drużyny Watfordu, ale kilka szczegółów, które nie zostały dopięte na ostatni guzik zaważyło na tym, że transfer upadł, a Anglik przeniósł się do drużyny Tony'ego Pullisa - West Bromwich Albion.

- Ustalono już nawet cenę i jeżeli nic wyjątkowego by się nie wydarzyło, w przeciągu kilku dni miałem stać się zawodnikiem Watfordu - stwierdził Gibbs. - Tak się jednak nie stało, a sam nie jestem nawet pewien co zaważyło na tym, że transfer upadł.

- Mój agent po prostu przyszedł do mnie i przekazał mi, że niektóre sprawy nie są załatwione porządnie. Następnie zapytał mnie co sądzę o Tonym Pullisie i perspektywie przenosin do West Bromu. Byłem tym zainteresowany, musiałem uzgodnić jeszcze tylko kilka rzeczy z moją rodziną. Pomyślałem sobie wtedy, że to odpowiedni kierunek dla mnie.

Spekuluje się, że głównym czynnikiem, który zdecydował o niepowodzeniu transferu Gibbsa do Watfordu były wymagania płacowe Anglika. Klub z hrabstwa Hertfordshire nie zgodził się na proponowaną przez jego agenta kwotę.

- Do ośrodka treningowego Watfordu mam dosłownie trzy kroki. To jeden z czynników, który mógł mnie przekonać do tego transferu, ale nie wiem czy to byłaby zmiana, której potrzebowałem. Czy naprawdę zależało mi na tym, by mieć blisko do pracy?

- Po 10 latach spędzonych w tym samym miejscu czasami czujesz, że potrzebna jest odmiana. Sądziłem, że zmiana otoczenia może mi pomóc. Mój dom to miejsce, w którym mogłem w pełni skupiony skoncentrować się na tym co robię. Czy przeprowadzka może mi pomóc? Myślę, że mimo wszystko tak.

Gibbs odbył również rozmowę z Pullisem i otrzymawszy od niego zapewnienie dotyczące regularnej gry, zdecydował się na transfer.

- Rozmawiałem z Pullisem jakieś 12 godzin po tym, jak dowiedziałem się, że West Brom jest mną zainteresowany. Po rozmowie czułem się jeszcze bardziej zdecydowany na przenosiny. Ustaliliśmy pewne sprawy, które ustaliłbym z każdym menedżerem przed złożeniem podpisu na umowie. Faktycznie odniosłem wrażenie, że jestem tej drużynie potrzebny.

28-letni Gibbs wystąpił dotychczas w 4 ligowych spotkaniach w barwach The Baggies. Drużyna zdobyła w nich tylko 2 punkty.

Kieran GibbsWatfordWest Bromwich Albion autor: Mateusz Kolebuk źrodło: dailycannon.com
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
SoulStorm komentarzy: 791807.10.2017, 19:23

Szkoda,że odszedł.Arsenal nie powinien puszczać światowej klasy obrońców do zespołów z rangą "ogórki". :/

Placio komentarzy: 280007.10.2017, 12:51

Powodzenia Gibbo. Zawsze grał z serduchem. Niestety nie na poziom Arsenalu , trzeba mu jednak oddać szacuneczek za tyle lat spędzonych na Emirates ! :)

Simpllemann komentarzy: 52971 newsów: 52407.10.2017, 12:42

W meczu z Arsenalem był jednym z najlepszych (obok Krychowiaka) zawodników WBA. I w tej drużynie pokaże pewnie jeszcze nie raz, że niezły z niego piłkarz.

Topek komentarzy: 14236 newsów: 12607.10.2017, 12:08

Gibbs to niezły grajek. Piłka zawsze mu przeszkadzała i tego nie przeskoczy, ale do drużyny ze środka tabeli jest idealny. Sporo czasu przesiedział u nas.

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
ZawodnikBramkiAsysty
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady