Giberto: Ciężko jest być rezerwowym

06.10.2007, 09:54, Szymon Ortyl 17 komentarzy

Jeden z najbardziej doświadczonych graczy w drużynie Arsenalu - Gilberto Silva, wypowiedział się, na temat swojej dyspozycji i siedzenia na ławce rezerwowych.

"Jestem w świetnej formie - mówi Gilberto - jednak Flamini i Fabregas są w jeszcze lepszej i nic dziwnego, że trener stawia na nich."

Brazylijczyk rozegrał w tym sezonie tylko 4 spotkania, chociaż jest aktualnym Mistrzem Ameryki Południowej. Jest też kapitanem jednej z najlepszych reprezentacji piłkarskich na świecie - Reprezentacji Brazylii.

"Ciężko jest być rezerwowym. Jedzie się na mecz, i nie ma się żadnej motywacjo do gry nawet jeżeli wejdzie się an boisko. Podziwiam Mathieu za to, że prze tyle lat potrafił wytrzymać na ławce i nie odszedł z drużyny."

"Wiem oczywiście, że moja droga do pierwszego składu jest ciągle otwarta. Lecz z upływem lat będzie się zamykać. Jeżeli nie będę grał teraz, za 3 lata będę musiał zakończyć karierę."

"Formę zdobywa się grając. Jeśli się nie gra, nie ma formy. Przykładem może być Jeremie Aliadiere. Nie grał w Arsenalu prawie wogóle, a po odejściu z klubu gdy zaczął grać, zaczął się rozkręcać."

"Jak na razie nie mam zamiaru nigdzie odchodzić. Kocham Arsenal. W lecie duże pieniądze oferował mi Juventus. Ja jednak wolałem zostać na Emirates Stadium. Mam nadzieję, że podjąłem dobrą decyzję."