Giroud odmówił Evertonowi

Giroud to już prawdziwy kanonier. Posiadanie takiego rezerwowego to skarb.

Jakoś nie widzę go w pierwszym składzie, ale on lubi mi udowadniać ze jest dobry i strzela brameczki. Mam nadzieję, że będzie zdrowa rywalizacja między nim a Lacą i oboje będą się nakręcać do śrubowania wyników na boisku.

Przyznam, że na początku narzekałem na to, że Giroud nie zastąpił w pełni Van Persiego, ale on jest tak silny psychicznie, że ciężko go nie szanować. Został w klubie mimo, że nie gra regularnie, a i tak wypowiada się o klubie jak o swoim wymarzonym miejscu i nie wywiesza białej flagi. Żeby wszyscy gracze byli tak oddani i mieli taki charakter to wyglądaloby to zupełnie inaczej. I teraz zestawcie sobie Giroud z tym bezpłciowym Ozilem. Przecież to jest przepaść. Mourinho miał rację nazywając Niemca płaczkiem.

Olivier, gdy już odejdzie z Arsenalu (obojętnie czy transfer czy koniec kariery) to będzie legendą :)

Ten człowiek jak mało kto , zasługuje na szacunek i nigdy nie powinien być brany pod uwage jako karta przetargowa do zarobienia jeszcze na zawodniku który lata swoje ma a mlody juz nie będzie , za serducho i charakter i za to ,ze w wielu krytycznych sytuacjach potrafił uratowac Arsenal od fali krytyki swoja słabą grą , jak dla mnie # NExtLEgeNDHisComing #

Dla nas to super dla niego raczej nie bo nie gra a już w lecie MŚ w Rosji choć i tak raczej będzie powołany.

Trochę za mało gra. Powinien dostawać więcej minut w każdym meczu.