Giroud: To był ciężki mecz

13.04.2015, 13:43, 5 komentarzy

Olivier Giroud chwali kolegów z drużyny za wolę walki, jaką pokazali w wygranym starciu z Burnley. Gol strzelony w 12. minucie przez Aarona Ramseya wystarczył, aby Kanonierzy wrócili do siebie z kompletem punktów. The Clarets ograli na swoim stadionie Manchester City oraz zremisowali z Tottenhamem. Giroud nie kryje zadowolenia ze sposobu, w jaki Arsenal poradził sobie w tym pojedynku.

- To było ciężkie spotkanie. Nie należy ukrywać faktu, że dopisało nam szczęście. Strzeliliśmy gola we wczesnej fazie meczu, co na pewno nam pomogło. Zawodnicy Burnley grali pełni determinacji, czyniąc to starcie niezwykle trudnym. Na szczęście to my schodziliśmy po końcowym gwizdku jako zwycięscy. To była niezwykle ważna wygrana.

- W sobotę skupiliśmy się na tym, aby nie stracić gola, co nam się udało. Uważam, że tak długo jak wygrywaliśmy, nie była to niebezpieczna taktyka z naszej strony. Wynik 1-0 brałbym w ciemno przed spotkaniem. Nie łatwo jest wygrać na Turf Moor. Zachowaliśmy spokój, szczególnie w pierwszej połowie, gdy nasi przeciwnicy grali bardzo twardo.

W sobotę The Gunners zwyciężyli po raz ósmy z rzędu. Ostatnim razem tak dobrą passę Arsenal miał za czasów The Invincibles. Giroud jest zachwycony tym, jak bardzo drużyna rozwinęła się w drugiej połowie sezonu.

- Ma to na nas bardzo dobry wpływ. Jestem dumny z bycia częścią tego zespołu. Nie zamierzamy jednak poprzestać na tej liczbie. Chcemy podtrzymać dobrą passę jak najdłużej - zakończył Francuz.