Godne pożegnanie z LM, genialny mecz Fabiańskiego!
13.03.2013, 21:33, Sebastian Czarnecki 2380 komentarzy
Pierwszy mecz. To właśnie on zadecydował o tym, kto awansował do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Fatalna postawa Arsenalu na Emirates Stadium i utrata tam trzech bramek była gwoździem do trumny. To przez to strata trzech bramek wydawała się nie do odrobienia na twierdzy Alianz Arena. Mimo to Kanonierzy podnieśli rękawice i stanęli do rewanżu z Bayernem jak równy z równym, w sumie nie mając nic do stracenia.
Ciężko jest odejść z podniesionymi rękoma, zwłaszcza gdy było się tak blisko sukcesu. Tak blisko, a jednak tak daleko. Arsenal jako pierwsza drużyna w tym sezonie zdołała pokonać Bayern na jego terenie, robiąc to w całkiem niezłym stylu. Podopieczni Arsene'a Wengera odpadli jednak na własne życzenie. To oni musieli szalenie gonić wynik na trudnym terenie, i to przez własną głupotę sprzed trzech tygodni.
Mimo wszystko fani Arsenalu mogą być dumni z tego, ile serca włożyli do walki ich ulubieńcy. Kanonierzy honorowo pożegnali się z rozgrywkami i na pewno z podniesionymi głowami wrócą do Londynu. W końcu odnieśli największy sukces w Lidze Mistrzów ze wszystkich angielskich drużyn - najdłużej utrzymali się w stawce i jako jedyni wygrali chociaż jeden ze swoich meczów i nie przegrali dwumeczu, bo w końcu wynik końcowy to 3:3. Zasada bramek na wyjeździe zadecydowała jednak o tym, że to Bawarczycy przeszli do półfinału. Miejmy nadzieję, że to spotkanie będzie bodźcem do dalszej walki w tym sezonie.
Bayern: Neuer - Lahm, Van Buyten, Dante, Alaba - Gustavo, Martinez - Muller, Kroos, Robben - Mandżukić
Arsenal: Fabiański - Jenkinson, Koscielny, Mertesacker, Gibbs - Arteta, Ramsey - Walcott, Rosicky, Cazorla - Giroud
Pierwszy gwizdek sędziego rozpoczął mecz. Kanonierzy przystąpili do jednej z najważniejszych batalii swojego życia, wciąż mając nadzieję na awans. Olivier Giroud przed meczem powiedział, że szybko strzelona bramka może im znacznie ułatwić wyeliminowanie Bayernu.
I jak na zawołanie, sam autor tych słów pokonał Neuera już w trzeciej minucie! Świetną akcję przeprowadził Theo Walcott, który idealnie wyłożył futbolówkę do Girouda, a ten z najbliższej odległości strzelił tuż pod poprzeczkę. 1-0 dla Arsenalu, cuda jednak możliwe?
Dwie minuty później pierwszą okazję na interwencję miał Łukasz Fabiański. Z dystansu strzelał Kroos, ale Polak poradził sobie, choć nie bez problemów, z tym uderzeniem.
Bayern szybko zrozumiał, że Arsenal wcale nie będzie zamierzał poddać tego meczu, więc ruszył do ataku. W 10. minucie bliski pokonania Fabiańskiego był Luis Gustavo, ale strzelił ponad bramką.
Bayern nie mógł sobie pozwolić na kolejne upokorzenie na własnym stadionie z londyńską drużyną i całkowicie zdominował grę. Mimo że to Bawarczycy wciąż prowadzili w dwumeczu, to chcieli jak najszybciej przekreślić wszelkie szanse Arsenalu. W 25. minucie groźnie strzelił Kroos, ale dobrze zareagował Fabiański, który - póki co - rozgrywał bardzo dobre zawody.
Podopieczni Juppa Heynckessa wciąż napierali. W 30. minucie wywarli taką presję na obronie Arsenalu, że zmusili Mertesackera do błędu, który mógł zakończyć się golem. Muller trafił jednak w boczną siatkę.
W następnych minutach tempo meczu wyraźnie zmalało. Zawodnicy zaprzestali szaleńczych akcji, a gra skupiła się w środkowej części boiska. Do końca pierwszej połowy utrzymało się jednobramkowe prowadzenie Arsenalu.
Początek drugiej połowy to kolejne akcje rozgniewanego Bayernu. W 48. minucie z dystansu huknął Toni Kroos, ale piłka przeleciała ponad bramką strzeżoną przez Fabiańskiego.
W 55. minucie sędzia popełnił ogromny błąd na niekorzyść Arsenalu. Theo Walcott dostał dobre podanie na wolne pole, już wychodził w sytuacji sam na sam z Neuerem, jednak arbiter odgwizdał spalonego. Jak pokazały powtórki, taki w ogóle nie miał miejsca.
To jednak Bawarczycy wciąż byli drużyną dominującą. W 64. minucie groźnie z dystansu strzelał Gustavo, ale piłka minimalnie minęła się ze słupkiem.
W 68. minucie podopieczni Juppa Heynckesa stworzyli sobie wspaniałą okazję do strzelenia gola. Muller posłał na wolne pole Robbena, który wyszedł sam na sam z Fabiańskim. Polak znakomicie wyczekał jednak chimerycznego skrzydłowego i zatrzymał jego uderzenie. Dobra interwencja!
W 72. minucie miały miejsce pierwsze zmiany. W Arsenalu weszli Gervinho i Chamberlain, którzy zastąpili Ramseya i Walcotta, a minutę później na boisko wszedł Gomez kosztem Mandżukicia.
W 79. minucie Gervinho niemalże dał kibicom Arsenalu nadzieję na awans, kiedy to świetnie znalazł się w polu karnym Bayernu i... zachował się jak stary, dobry i lubiany Gervinho, który psuje wszystko, co mu siądzie na nodze.
Szybka odpowiedź Bayernu. Monachijczykom nie podobał się fakt, że to może być ich pierwsza porażka w tym roku kalendarzowym, więc ruszyli do ataku. Kolejny raz na wysokości zadania stanął Fabiański, który odrodził się jak feniks z popiołów i w pojedynkę przyćmił wszystkich zawodników, którzy przebywali na murawie Alianz Arena.
Niesamowite! Kanonierzy przedłużają gasnące z minuty na minutę nadzieje kibiców Arsenalu. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, z gąszczu zawodników wyłonił się Koscielny, który strzałem głową pokonał Neuera. 2-0!
Rozpoczął się wyścig z czasem... Wyścig, który ostatecznie wygrał Bayern. Mimo że Arsenal zdobył twierdzę na Alianz Arena jako pierwsza drużyna w tym sezonie, mimo że pokonał Bayern jako pierwsza drużyna w tym roku, to i tak pożegnał się z rozgrywek przez zasadę bramek na wyjeździe. Słabiutcy dzisiaj Bawarczycy spisali się poniżej oczekiwań, jednak to oni mogą świętować awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 17 | 13 | 3 | 1 | 42 |
2. Arsenal | 18 | 10 | 6 | 2 | 36 |
3. Chelsea | 18 | 10 | 5 | 3 | 35 |
4. Nottingham Forest | 18 | 10 | 4 | 4 | 34 |
5. Newcastle | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
6. Bournemouth | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
7. Manchester City | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
8. Fulham | 18 | 7 | 7 | 4 | 28 |
9. Aston Villa | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
10. Brighton | 18 | 6 | 8 | 4 | 26 |
11. Brentford | 18 | 7 | 3 | 8 | 24 |
12. Tottenham | 18 | 7 | 2 | 9 | 23 |
13. West Ham | 18 | 6 | 5 | 7 | 23 |
14. Manchester United | 18 | 6 | 4 | 8 | 22 |
15. Everton | 17 | 3 | 8 | 6 | 17 |
16. Crystal Palace | 18 | 3 | 8 | 7 | 17 |
17. Wolves | 18 | 4 | 3 | 11 | 15 |
18. Leicester | 18 | 3 | 5 | 10 | 14 |
19. Ipswich | 18 | 2 | 6 | 10 | 12 |
20. Southampton | 18 | 1 | 3 | 14 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 15 | 11 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
A. Isak | 10 | 4 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
Matheus Cunha | 9 | 3 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Kanonierod2001 roku
CHyba tylko ten mecz ogladles w tym sezonie co?
@Qarol: Tak ale w drugiej połowie grał znacznie lepiej.
@Yakub97
Ty chyba powienieneś to okulisty iść. Rosa dzisiaj zaliczył tyle strat co chyba nikt w drużynie.
@Yakub97: Widziałem wiele lepszych meczów Czecha. Nie mniej jednak zagrał lepiej od takiego Cazorli czy Giroud. Francuz poza bramką widoczny tylko podczas fauli, a Hiszpan jak Messi 2-3 tygodnie temu jakby się zakopał pod ziemie i z niej nie wyłaził.
Przecież Rosicky dzisiaj był przesłaby ...
W pewnym momencie chciałem, żeby go Wenger zmienił.
Wlaczcie sobie c+ i posluchajcie Pelki. Ten koles miazdzy
troszkę przykro, że się nie udało, i pozostał na pewno niedosyt, ale bądźmy realistami byliśmy skazania na pożarcie i nikt w nas nie wierzył zresztą nic dziwnego, a mimo to wygraliśmy 2:0 chociaż myślałem, ze znowu lanie, strzeliliśmy tyle goli co rywal i pokonaliśmy go na bardzo trudnym terenie.
Yakub, rosa to nasz najgorszy gracz dzis, czesciej tracil pilki niz podawal
Jak Rosa nie będzie teraz grał regularnie to nie wiem co zrobię... On musi grać!
Yakub
Hahahahahaha.Stop.To zem sie usmial. Kosmos faktycznie.
CO zagral Rosicky tyle niedokladnych pilek tyle strat czemu Wenger go jeszcze trzyma w Arsenalu nie rozumiem Tomas niczego nie wnosi juz do tej gry powinien odejsc .
Ja zagłosowałem na Mikela ; ]
Fabian mimo wszystko nie miał się czym wykazać, akcja z Robbenem i tyle. Reszta strzałów Bayernu była mizerna i nie mogły mu sprawić problemu ; )
Ale fajnie, że Łukasz wrócił. Trzeba brać go pod uwagę na sobotę, Wojtasowi przyda się prysznic.
kot nie usprawiedliwiam ich, bo po co? w końcu awansowali, ale niektórzy tutaj pewnie już marzą o 2-3 miejscu w lidze, zobaczysz przyjdzie słabszy mecz i Ci wszyscy huraoptymiście będą psy wieszać, ja zachowuje spokój i patrze obiektywnie na to co się wydarzyło. Wygraliśmy spoko gdyby był to mecz o pkt albo gdybyśmy awansowali to bym się super cieszył, ale tak nie mam z czego. Kończę już bo widzę, że dyskusja nie ma sensu.
Wielu na tej stronie jest pesymistow
Baliscie sie pogromu :P
kubanski -> jak to, nie wiedziałeś, ze TOP4 to "Puchar Wengera" :P Od kilku sezonów (niestety) tak jest, bo dla zarządu Arsenalu i Wengera wystarcza (przynajmniej tak można wnioskować) miejsce w TOP4 i sezon można uznać za udany. ;)
To samo Rosa dzis zastanawialem sie nawet nad MOTM
To co on robil w srodku pola to kosmos :O
Jestem z nich dumny ! Nie poddali się , walczyli do samego końca , ale niestety troche zabrakło ! Teraz trzeba sie skupić na PL i walce o top 4 .
GarosS
To dobrze :))
marcel
tez sie pytam gdzie sa :D
PEr dla mnie na rowni z CJ spokoj wprowadzal i ten blok pod koniec meczu.
Arteta agresywnie i wkoncu wraca do formy a co do Aarona to bez slow
Zawsze mu note zanizacie
ehhh emocje były do końca, cóż jakby Rosa dostawał więcej szans, nasza sytuacja w tabeli i po pierwszym meczu mogłaby być inna... Mam nadzieję, ze Fabian na dobre zajmie miejscę Wojtka...
Uwazajcie bo Wenger kupi tego Isco.
Pewnie zgarnie go ktos inny.
Imo theo straszna lipe gral, poraz kolejny odpuszczal pilki ktore mogl dogonic, wkurza mnie to w nim
Verma slabe te oceny jakbyc troche mecz przespal :D
Fabian genialnie ;] gdzie sa teraz wszyscy hejterzy ktorzy przed meczem tak na niego narzekali, ze mamy slabego Szczesnego i zenujacego Fabiana
@mar12301
"Puchar Wengera" - to mi naprawde poprawiło humor :-)
Teraz pozostalo skupic sie na lidze Bayernowi zyczyc jak najszybszego odpadniecia a Neverowi polamania tych *****skich rąk .
@addix1994
Jak luzik to spoko. Przepadam za luzikiem.
Arteta- 6*
imo KOSA MoTM, chociaż Fabian też super. Drugi po Kosie :P
@pepe126p: Jak będziemy tak grać do końca sezonu wszystkie mecze z takim zaangażowaniem to nawet i o 2 miejsce można się pokusić choć ostatnio jak tak mówiliśmy to skarcił nas Tottenham. ;P
wróciłem właśnie z meczu i jestem mega wkurzony na sędziego, co czerwony leżał to faul
Hans
Tak bardzo chcesz usprawiedliwić Bayern z przegranej? Cały czas nie potrafię dojść do tego co chcesz osiągnąć przez ciągłe gadanie jak to dzisiaj było źle. Kibice Arsenalu chyba tak nie robią?
Ocenki:
Fabian - 8.5
Carl - 7
Per - 6
Kosa - 9
Gibbs - 6.5
Arteta - 7
Ramsey - 4
Theo - 5
Rosa - 4.5
Santi - 6.5
Giroud - 5.5
Gerwazy - 7
Na oficjalnej stronie Arsenalu jest głosowanie na MotM. Głosujemy na Fabiana! :)
Ale Wenger dobre decyzje
Obrona wkoncu zagrala super CJ b dobry wystep Per super, nieraz ratowal; Koscielny kandydat na motm
Gibbs jak na po kontuzji dobry wystep
pozostaje walka o Puchar Wengera. Teraz ze Swensea mógłby znów Fabiańskiego na bramce wystawić, ale pewnie tego nie zrobi.
Możecie mnie zjechać ale naprawde nie rozumiem tego megopodniecenia. A niby co takiego się wydarzyło? Stał się ten cud i awansowaliśmy? Nie. Zagraliśmy wspaniałe spotkanie? Nie. Byliśmy blisko awansu? Tak, przez 5 minut. Też mam nadzieje że ten mecz będzie punktem przełomowym, jak wiele poprzednich, ale ludzie, zejdzmy na ziemie. W dwumeczu z Bayernem pokazaliśmy naprawde niewiele aby zasłużyć na awans. Nie chce krakać ale oby tylko dobre humory nie przeszły już w sobote...
@Kanonier_od_2001r: Ładną bramkę dziś strzelił. Ja też chce go mieć. ;P
Heh powinienem tu napisać swój manifest, jednak chyba znaków by zabrakło...
Przepraszam, że zwątpiłem w Arsenal. Przepraszam, że wykląłem Wengera za kadrę meczową. Przepraszam, że z góry założyłem, że odpuścili ten mecz. Wiele osób mi mówiło, że ciężko być kibicem Arsenalu. Jednak po dzisiejszym meczu wiara powraca i daje nadzieję na lepsze jutro.
GarosS
Luzik :D
Szkoda. Cała Anglia nam dziś kibicowała, nawet kibice kogutów. Szkoda że daliśmy sobie na Emirates aż 3 bramki strzelić. W takich chwilach jak ta, warto być kibicem Kanonierów.
Czy ja hejtuje? Ja tylko wyrażam swoją opinie. Ciesze się z wyniku, ale z gry i z tego, że mamy kolejny zmarnowany sezon już nie, czy to jest dziwne? heh
Dla mnie to nie pierwszy mecz tu zawinił, tylko sędzia w drugim, bo umówmy się. Sędzia bpył dzisiaj najlepszym zawodnikiem Bayernu... Zasłużyliśmy dzisiaj na awans. Oczywiście wszyscy Wengeruotwcy powinni się zastanowić czy nawoływanie do zwolnienia Wengera ma sens. Tak jak ktoś wcześniej napisał: Ten mecz pokazał na czym polega różnica między internetowymi znawcami, a 63 letnim szkoleniowcem, który oprócz Ligii Mistrzów osiągnął już wszystko. TRENERA DEKADY!!!
Strasznie szkoda, że znowu zabrakło nam tej jednej bramki :( Świetny występ Fabiana, zaskoczył mnie pozytywnie. Rosa trochę kiepsko, aczkolwiek on potrzebuje więcej czasu na boisku i znów wróci do swojej formy. Odejście z LM z honorem.
Nie zapominajcie, że Bawarczycy też byli osłabieni nawet bardziej niż my.
A ja uważam, że to Kościelny zagrał na MotM. Stary dobry Kościelny jak w meczu z Barceloną na Emirates.
Drugi raz z rzędu odpadamy i drugi raz mam banana na mordzie. Ten klub już całkiem przewrócił moje wartości...
Wenger prosze kup Isco !!!!
Jestem dumna z chlopakow szczegolnie z Łukasza... musze przyznac, ze ten pomysl ze zmiana bramkarza nie bardzo mi sie podobał:) Zwracam honor i jeszcze raz BRAWO ŁUKASZ !!!