Grimandi zastąpi Rice'a?

Pat nie odejdzie ja w to wierzę

@Topek
Ciężko czasami w konwersacji pisanej znaleźć takie określenia aby tak to przedstawić drugiej osobie żeby mieć 100% pewność że rozumie intencję i przekaz. Pisząc ten czy pewny skład mam na myśli to że to nie jest tak że do rezerw nagle idzie cały nowy zaciąg i grają tam od początku 3 lata. Nie nie - mi chodzi o to przykładowo dając 5 zawodników 1- 2 lata 2- 1 rok 3 1,5 roku 4- 3 lata 5 - 2,5 roku - z takimi stażami każdego z nich można powiedzieć że wszyscy są razem przynajmniej rok bo ten z najmniejszym jest właśnie rok i to jest ten pewny skład. Oczywiście są i tacy co są krócej i jak starszy idzie do pierwszej wskakują na ich miejsce ale to są pojedyncze wyjątki a szkielet jest zachowany. Oczywiści często to jest płynne ,zależy od zawodnika. np. Eastmond jest w rezerwach 3 lata choć czasami gra w pierwszej drużynie ale nie jest jej integralną częścią a Frimpong jest 1,5 roku Ozayakup też 1,5 roku ale Miquel czy Aneke są od tego sezonu. Także nowi muszą się wpasować w styl pewnego składu który jasne że się zmienia ale zawsze są jakieś stare wygi takie z ponad 2 letnim stażem.

sebasz, ja rozumiem, tylko Ty piszesz jak piszesz.

"Ten skład razem se sobą trenuje ,wypracowuje styl ,ma jakieś odprawy taktyczne ,itd. itp. by wygrywać mecze a przy tym się pokazywać i rozwijać. Zawodnicy są tam rok dwa trzy a potem wóz albo przewóz. "

Ten, tam = "pewny skład" z poprzedniego zdania.

"Nie mówię pod dany skład "
->
" Ten skład razem se sobą trenuje ,wypracowuje styl "

No sorry.

wydaje mi się, że mimo wszystko Pat nie odejdzie.

podobny do Wengera jak był młody nie uważacie ?:D

@Topek
Ostatnio nie czytasz moich komentarzy ze zrozumieniem.
>>>nie ma takiej możliwości, żeby 80% składu ciągnęło razem przez pełne trzy lata>opiera się na pewnym składzie z którego 80% nigdy nie trafi do pierwszej drużyny

wolałbym Adamsa bo chyba na managera jeszcze się nie nadaje a przy Wengerze sporo by się nauczył no i kolejna Legenda AFC była by bliżej :)
A może Pat wróci ?

sebasz, nie ma takiej możliwości, żeby 80% składu ciągnęło razem przez pełne trzy lata. W rezerwach są za duże rotacje. Liga rezerw, to liga pokazowa. Mówienie o wypracowywaniu stylu pod dany skład jest nad wyrost. Reszta jest wymyśloną historyjką, która mogła wyglądać na wiele innych sposobów. Tak jak pisałem, te wszystkie liczby i procenty wychodzą od Ciebie, nie możesz oczekiwać, że przyjmę to jako argument.

@Topek
Już Ci wytłumaczę jak ja rozumie i definiuję zakotwiczenie. A więc rezerwy to drużyna która mimo iż daje pokazywać się młodym zawodnikom też chce wygrywać mecze i opiera się na pewnym składzie z którego 80% nigdy nie trafi do pierwszej drużyny. Ten skład razem se sobą trenuje ,wypracowuje styl ,ma jakieś odprawy taktyczne ,itd. itp. by wygrywać mecze a przy tym się pokazywać i rozwijać. Zawodnicy są tam rok dwa trzy a potem wóz albo przewóz. Ale sytuacja Wilshera jest taka : Bould idzie do Banfielda i mówi mam super talent ,daj mu zagrać pogadam z Bossem żeby przyszedł i obejrzał i zobaczy co dalej. Wilshere rozgrywa mecz Boss mówi nie instalujcie go w rezerwach ,dajcie jeszcze 2-3 mecze i go biorę do pierwszej drużyny. Gdzie tu jakieś czekanie w rezerwach na szansę do pierwszego zespołu czy zgrywanie się z zespołem dla wygrywania meczy ,bycie tu przez jakiś dłuższy czas ,poznawanie drużyny.

sebasz, tak, oczywiście błąd w tekście.

Napisałem, że Wilshere skakał, nie, że to jest regułą. Był bardzo młody, rozwijał się szybciej, a i roszady są z różnych powodów. Uwzględnia się całą akademię. Prawdą jest jednak, że w lutym przeszedł na poziom rezerw i tam już udowadniał, że jest gotowy na pierwszy skład. Czyli trzyma się ciągłości o której pisałem od początku. "Zakotwiczenie" to Twój wymysł, niedefiniowalny, więc nie będę się do tego odwoływał. Poza tym, treningi nie są do naszego wglądu. Niemniej jednak, podtrzymuje co mówiłem od początku - rezerwy są łącznikiem do pierwszego składu. Nikt nie zawitał do kadry Wengera, bez przejścia przez Banfielda. Granice meczów i treningów do przynależności o której pisałeś są nie do ustalenia.

@sebasz
Ok, teraz widzę ;)

@Charlie

chelsealive.pl/n-4558-guardiola-ronaldinho-deco-i-etoo-moga-odejsc.php

fcbarcelona.com.pl/?id=8564

@Topek
>>> tylko szybko udowodnił, że to dla niego już za wysoki poziom.

Wenger szuka swojego następcy,jezeli Rice odejdzie po tym sezonie, boss podszkoli kogoś przez nastepne 1-2 lata i jak arsene odejdzie to bedzie godny następca :) całkiem dobrze byłoby to przemyslane, tylko czy grimandi ma wystarczający autorytet?
vieira nie moglby byc asystenem wengera:D bo sędzia techniczny bałby sie wyjsc przy 2 tak nerwowych szkoleniowcach :P ale Denis, albo nawet Thierry o_O :D

Ja bym tutaj chcial Vieire!!
Tylko on!
Mysle ,ze nikt nie moglby tak podbudowac naszych charakterow jak wojownik Patrick!

do pierwszego składu* oczywiście.

@sebasz
A przypadkiem Eto'o nie odszedł właśnie dlatego, że nie dostał podwyżki? Z tego co pamiętam Pep chciał, żeby On został, ale Laporta nie chciał dać Mu podwyżki ;x

sebasz, debiut w rezerwach był w na zimę, w lutym bodajże. Jack na stałe wszedł do pierwszego sezonu dopiero po pre-sezonie 2008/09, wcześniej skakał między rezerwami, a U-18. Anglik nie minął rezerw, tylko szybko udowodnił, że to dla niego już za wysoki poziom. Rezerwy są ostatnim sprawdzianem (chyba, że jest wypożyczenie) i tak jak mówiłem, jedni zdają go szybciej, inni wolniej albo wcale.

@Charlie
Boss chciał mieć Ashleya w drużynie ale nie chciał mu dać podwyżki ,Pep nie chciał mieć Samuela w drużynie więc mu nie dał podwyżki.
Na tym polega różnica między tymi sytuacjami.

@Topek

W lipcu 2008 roku został powołany na przedsezonowe spotkania. Zadebiutował w spotkaniu z Barnet jako zmiennik Henriego Lansbury'ego.

lepszy na tym stanowisku był by Vieira..albo Denis.. ale zobaczymy jak się wykaże Gilles..na pewno się dogadają bo to Francuz....

Najlepiej byłoby, gdyby w ogóle Rice nie odchodził, ale no trudno. Myślę, że mógłby być dobrym następcą.

@sebasz
Tak, Boss też żałował kasy m.in. dla Ashley'a, ale jego odważnym nie nazwiesz, tylko skąpym ;)

Podobnie jak z Ashley'em, Barcelona powinna była dać tę podwyżkę Samuelowi. ;)

@Charlie
Na tym polega jego odwaga i zasługa. Inni trenerzy by tolerowali te gwiazdy ,ugięli by się ,on poszedł po całości choć drużyna w przypadku Etoo protestowała. Pep zaczynał od 0-1 z Wisłą i 0-1 z Numancią a jak skończył wszyscy wiemy.

sebasz, to w takim razie ja poproszę artykuł świadczący o tym, że Wilshere najpiew NA STAŁE został włączony do pierwszej kadry, a dopiero później zadebiutował w rezerwach. Debiut Jacka w rezerwach był w wieku 16 lat.

@Topek
Ja mam na ten temat inne zdanie. A mianowicie :
Dla mnie jeśli ktoś jest super zdolny w U18 idzie do pierwszego zespołu mijając rezerwy a raczej treningi z nimi i trenuje z pierwszym składem. Wiadomo że na mecze by mieć ogranie i rytm meczowy idzie do rezerw grać mecze ale już jako zawodnik pierwszego zespołu.
Ale jak ktoś jest mnie zdolny to z U18 idzie do rezerw i tam dalej się rozwija trenując z rezerwistami i grając mecze ale nie ma treningowego kontaktu z pierwszą drużyną.

Skąd startują to zależy od talentu. Taki Wilshere już gra w 1-szym zespole a mógłby w U18 a taki JET mimo 20 lat dalej jest rezerwista choć czasami już jest włączany do pierwszego.

A teraz ta różnica Wilshere rezerwistą był ??- nie.
Czy grał w rezerwach ?? - tak.

>>Wiem z tego, co czytam, chyba logiczne, że tam nie pracuję.

@sebasz
No tu masz rację, nie miał nazwiska. Co do Zizu, tak rządził razem z Heńkiem, ale Oni byli normalni...

Jest odważny, ale to nie Jego zasługa, że Dinho i Eto'o opuścili Barcelonę. Z tego co czytałem, to Ronnie'mu po prostu odechciało się grać, leniwy jest. Natomiast Eto'o chciał zasłużonej podwyżki, a tutaj Barcelona zrobiła niemal transfer życia! Takiej głupoty dawno nie widziałem z ich strony...

Ibra z tego co mi wiadomo nigdy do nikogo nie miał szacunku, ale On to inna sprawa. Villa natomiast moim zdaniem również się nie sprawdzi i Barcelona dalej zostanie z niczym... Guardiola wbrew pozorom, jeśli chodzi o transfery, to geniuszem nie jest ;P

@Charlie
Pellegrini nie miał nazwiska. To był jego gwóźdź do trumny ale pkt zdobywał. Zawodnicy rządzili - fakt.
Ale kiedyś w kadrze Francji rządził tak samo Zidane i było dobrze puki wygrywali. Są różne oblicza.

Dla mnie faktem jest że Pep jest odważny. Nie pasowali mu Ronnie i Etoo to ich wyciął z kadry. Fakt że trafił na podobnego charakterem Ibre na czym mocno się przewiózł to już inna historia i błąd którego nie popełni. Raczej będzie dalej ufał ludziom z rezerw a transfery przeprowadzał po dogłębnej analizie jak Villa który umiał powiedzieć że to on musi się przystosować do Messiego a to budzi szacunek ,Ibra go nie miał.

sebasz, samo włączenie do kadry pierwszego zespołu jest niczym. Nieraz biorą ludzi, bo im nóg do treningu brakuje. W normalnym trybie ludzie z U-18 przechodzą do rezerw i stamtąd startują do pierwszego składu. Jedni szybciej, inni wolniej, ale to głównie rezerwy są szczeblem z którego się bierze zawodników.,

Wiem z tego, co czytam, chyba logiczne, że tam nie pracuję.

@Topek
Wilshere czy Gibbs grali w rezerwach ale będąc już zawodnikami pierwszego zespołu a to jest różnica niż z U18 trafić do rezerw a z nich do pierwszego teamu.

>>> Z tego co wiem...

@sebasz
No tak, tylko, że akurat Frank miał do dyspozycji takich piłkarzy, a nie innych. Kompletnie rozpuszczonych (mam na myśli podane przez Ciebie dwa przykłady, które ciągnęły grę). Z resztą się zgodzę, Pep odwala kawał dobrej roboty, dlatego mam szczerą nadzieję, że nie podpisze kolejnego kontraktu z Barceloną, a już na pewno nie długoterminowego. Chętnie zobaczyłbym jak sobie poradzi w PL ;)

A o Pellegrini'ego nie chodziło mi wyniki, a drużynę. Nie wmówisz mi, że była ona poukładana, każdy znał swoje miejsce i wiedział gdzie są granice...

@Charlie
Co do Franka po paśmie sukcesów oddawał zespół skrajnie wypalony jak Benitez LFC. No może trochę przesadziłem ale nie zbyt dużo.
To Pep miał wizję tego jak obecnie gra barca. Prawda jest taka że sam by tak zagrał ale w jego czasach takich super zawodników nie było a teraz mógł to wcielić w życie a Frank nawet nie potrafiłby sobie wyobrazić zespołu tak grającego. Jak osiągał sukcesy Barcelona grała jak dobrze grał Ronnie a Etoo był skuteczny ,coś strzeliło na tej linii i po grze. Teraz jest system. Czy w podstawie czy pół rezerwie cały czas graja tak samo albo prawie.

Co do gotowego teamu chodziło mi raczej o piłkarzy a nie ich grę. Pellegrini zostawił co ?? Daj spokój. 96 bodajże pkt w lidze to mało. Trafili na genialnego rywala a gran derbi przegrali 0-1 na CN po równej walce. Dalej się nie zagłębiam.

sebasz, Wilshere i Gibbs nie grali w rezerwach? oczywiście, że grali. Poza tym, oprócz lig, mamy jeszcze puchary.

Co do systemu, to chodzi mi o to, że wcześniej pisałeś tak, jakoby Wenger miał konsultować się z wszystkimi trenerami młodzieży (na każdym szczeblu) i analizować z nimi system. Z tego co wiem, czegoś takiego nie ma. Wszystkie poziomy młodzików są pod głównym organem Akademii i to ona jakby wdraża rozwiązania pierwszego zespołu.

@fabregas1987
Bardzo prawdopodobne, ale równie dobrze można powiedzieć, że gdyby Guardiola jeszcze raz przejmował Barcelonę po Rijkardzie to też nie wygrałby całej 6 trofeów ;)

@Topek
Zależy co masz na myśli mówiąc ,bezpośrednie połączenie z kadrą. Nie trafia do mnie to stwierdzenie. IMO połączenie jest takie samo jak z rezerwami na szczeblu trenerskim.
Gdyby nie było połączenia tacy zawodnicy jak Wilshere ,Gibbs czy Traore nie trafialiby do pierwszego zespołu bezpośrednio z U18 tylko po drodze mieliby przygody w rezerwach a tak nie jest.

Tak samo stwierdzenie główny organ akademii do mnie nie trafia bo co to takiego ?? Jeśli jest narzucany przez Wengera to jest konsultowany z każdym innym trenerem każdej poszczególnej grupy wiekowej jak Bould.

Co do Boulda wolał bym by został tam gdzie jest a na trenera ew. w przyszłości pierwszej drużyny wszedł z marszu bo to niczemu nie przeszkadza.

ntn_17 -->
Wenger tez byl obronca, a jak gramy w defensywie to chyba wszyscy wiedza :P
CharlieTheUnicorn -->
wtracajac sie do wasze konwersacji to sadze, ze owszem moze i Rijkard mial dobrze poukladany zespol i Pep juz nie musial wkladac tyle pracy, ale jestem w 99% pewien, ze jakby Holender nie odszedl to i tak by tych 6 trofeow nie wygral ...

Poza ty, nie wchodź w hiszpańską piłkę bo tam jest inny system rezerw. Barcelona B gra przecież normalnie w Segunda.

sebasz, rezerwy są blisko pierwszej drużyny. U-18 to już typowo młodzikowy szczebel, który nie ma bezpośredniego połączenia z podstawową kadrą. Poza tym, przypadek, a reguła...

System 4-3-3 jest narzucany i analizowany na niższym szczeblu raczej przez główny organ Akademii.

Poza tym, mówimy tutaj o konkretnym stanowisku - asystenta trenera. Ludzie jak Vieira czy Sol nawet nie mają na to papierów, a Bould na przykład wie zapewne niewiele o typowych zadaniach i kształcie takiego stanowiska na najwyższym poziomie. Włączanie do sztabu to co innego i chętnie widziałbym kogoś do zajęcia się konkretnymi aspektami, o czym pisałem w poprzednim poście. Do tego można rozważać kandydatury osób pokroju Pata.

@sebasz
Nie napisałem, że nie mam szacunku do Guardioli ;) wręcz przeciwnie, wg mnie jest to świetny menadżer. Inaczej nie odnosiłby takich wyników ;)

I nie zgadzam się z tym, że każdy trener w wielkim klubie przejmuje już "gotowy" team. Wystarczy spojrzeć jaki pierdzielnik w realu pozostawił po sobie Pellegrini. Jednak trzeba być dobrym, żeby umieć poukładać i pociągnąć dalej to, co się otrzymuje.

Mi osobiście bardziej podobała się Barcelona z Dinho i Eto'o niż ta aktualna. Powiem więcej, moim zdaniem, tamta Barcelona grała zdecydowanie ładniej. A to za sprawą właśnie Rijkard'a, który tuż przed tą falą sukcesów został bezsensownie zwolniony.

@Charlie
Nie zgodzę się. Fakt miał przygotowany zespół ale każdy trener zastępujący poprzedniego w wielkim klubie zespół ma przygotowany.

Jestem pewien że Rijkaard nie osiągnąłby tyle a dodatkowo stylu takiego jaki prezentuje barca również by nie stworzył.

Bracelona która wygrywała LM w 2006 naszym kosztem była bardziej jak obecny Real niż obecna Barcelona.

Do Guardioli trzeba mieć szacunek.

@sebasz
Z tym, że Guardiola miał przygotowany zespół przez Rijkard'a i tak na dobrą sprawę wszystkie te trofea, które Barca zdobyła (te 6 w jednym sezonie) należą się właśnie Frankowi, a nie Guardioli ;P

może to i dobrze, chociaż Pat wygląda sympatycznie i już się do niego przyzwyczaiłem przez ten czas, ale Grimandi to obrońca, w końcu mógłby coś zrobić z naszą defensywą

dobry pomysl, moglby sie dobrze rozumiec z Boss'em chociaz dzieli ich "przepasc" wiekowa ...

@Topek
Wcale nie jest naiwne. Choćby Guardiola z poziomu rezerw wskoczył na trenera pierwszego zespołu.

Czy współpracuje tylko na poziomie młodzików ?? Nie powiedziałbym a to dlatego że może być na każdym treningu jak w klubie gdzie 1 drużyna trenuje przeważnie przed i ok. południa a młodzi zdecydowanie po południu. Zresztą Wenger sam mówił że np. system 4-3-3 wprowadza do wszystkich kategorii wiekowych a to wymaga rozmów ,analiz ,tłumaczeń itd.

Wenger sam mówił że przedstawił Vieirze ofertę włączenia do sztabu ale ten chciał jeszcze pograć w piłkę i to właśnie zablokowało ten ruch.

Zobacz jak pod różnymi pretekstami Wenger ściąga do składu czy na treningi swoich byłych graczy jak Campbell ,Ljunberg czy Pires. Widzi że drużyna potrzebuje bodźca.

Teraz pytanie czy Boss będzie chciał się dzielić jak by to powiedzieć np. chwałą czy popularnością - może dziwnie to zabrzmieć - i weźmie kogoś na asystenta bez nazwiska czy będzie chciał i weźmie kogoś znanego.

sebasz, naiwne jest twierdzenie, że trener U-18 z miejsca mógłby wskoczyć na stanowisko pierwszego trenera. Bould współpracuje z Wengerem na poziomie młodzików, na więcej wątpię, czy by miał nawet czas. Grimandi ma swoje zadania i jako skaut przesiaduje we Francji. Kwestia "yes-manów" to bardziej sprawa charakterów, aniżeli tego, czy ktoś aktualnie pracuje w Arsenalu. Obserwując poczynania akademii można zauważyć, że Steve jest człowiekiem z charakterem, który wcale nie małpuje Wengera i myślę, że w wielu kwestiach mógłby mu doradzać, przedstawiając zupełnie inne spojrzenie. To nie jest Rice, który raczej był w cieniu. Keown grzebał w naszej defensywie i teraz widać, że bycie w klubie nie musi oznaczać kopiowania wzorców narzuconych przez najwyższych. Asystentem powinna być osoba, która będzie mogła tworzyć z Arsenem uzupełniający się duet, ale działający na tym samym podłożu. Vieira czy Sol, to osoby do konkretnych, ukierunkowanych funkcji "na zlecenie".

@Pegaz
Nie, nie trzeba mieć tyle lat na karku.
Tylko najzwyczajniej w świecie nie zdążyłem go poznać...a w najbliższym czasie mam zamiar przejrzeć głębiej historię tegoż klubu ;)
Tak więc miej troszkę więcej szacunku dla [chyba] młodszych.
Co do nauki...święta przecież są ;D

@Topek
Grimandi podobno dopiero jest w trakcie wyrabiania papierów.

Bould to też jest opcja nie powiem ale wydaje mi się że ten asystent ( jeśli wierzyć doniesieniom ) na teraz ,IMO mógłby być asystentem który będzie na stałe w klubie nawet gdyby Arsene zwolnił swoje miejsce.
Arsene >> Vieira / Bergkamp
Bould >> Vieira / Bergkamp

Jestem pewien że Bould mimo ,iż tego nie widzimy cały czas ściśle współpracuje z Wengerem i mimo ,iż nie siedzi na ławce to dobrze wie co dzieje się w klubie i z marszu mógłby zastąpić Bossa ,któremu i teraz i jego następcy będzie potrzebny za asystenta ktoś IKONA obok na ławce ,ktoś kto będzie miał swoje zdanie.

Jeśli zostałby nim Bould czy Grimandi to obawiam się tego że mógliby być tak jak napisał howareyou a więc panami yes-manemi bo obecnie przy Wengerze w klubie nikt nie ma nic do powiedzenia i dla mnie asystentem powinien być ktoś mocno związany z klubem ale z poza niego ,kto trzeźwym okiem patrzy z zewnątrz na to co się dzieje i będzie takim duchowym wsparciem dla zawodników ,kogo będą szanować i słuchać ,a on będzie miał swoje zdanie.

Żaden skaut ,trener młodzików czy ktokolwiek Z KLUBU tego nie zapewni.

@Vpr
Jaki uśmieszek potem :D Bomba :D

Też jestem za Bouldem, niech się "uczy", żeby mógł potem godnie zastąpić Bossa.

Z drugiej strony lubię Gillesa, a za akcję poniżej należy mu się miejsce w panteonie legend AFC :D
youtube.com/watch?v=PtidXpWaVVM

Wolałbym Boulda, albo kogoś z dawnej żelaznej defensywy, z trochę innym spojrzeniem, ale Gilles zawsze był opcją, nawet na przyszłego pierwszego trenera - ma za duży szacunek u Wengera, żeby go nie brać pod uwagę.. Jako skaut trochę dobrych ludzi nam polecił, tyle, że w świat trenerki dopiero wkracza (nawet nie wiem, czy już ma papiery).

Statystyki spotkań ma blade, ale osiągnięcia spore...

Wenger robi za dużą kasę klubowi, żeby mieli go wyrzucic