Grupowi rywale Arsenalu zwyciężają w swoich ligach

Grupowi rywale Arsenalu zwyciężają w swoich ligach 24.10.2010, 01:10, Sebastian Czarnecki 12 komentarzy

Za nami już trzy kolejki w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Jak dotąd w grupie H pewnym liderem jest londyński Arsenal, który wyprzedza w tabeli Szachtar Donieck, Bragę oraz Partizan Belgrad. Kanonierzy w trzech spotkaniach zdobyli komplet punktów, a także strzelili 14 bramek, co jest absolutnym rekordem w historii tych rozgrywek. Wszystkie drużyny biorące udział w Lidze Mistrzów biorą także czynny udział w swoich krajowych ligach. Oto krótki raport ze spotkań, które rozegrali dziś grupowi rywale Arsenalu.

23.10.2010, 13.00. Stadion Crvena Zvezda - Belgrad.

Crvena Zvezda 0-1 Partizan

6' Moreira

Derby Belgradu to dla serbskich kibiców najważniejsze wydarzenie w roku. Wojna pomiędzy tymi zespołami toczy się od dawien dawna, a emocji na boisku nigdy nie brakuje. W trakcie letniego okienka transferowego kibice Crveny Zvezdy znienawidzili swojego byłego golkipera - Vladimira Stojkovica - po tym, jak po kilku latach wrócił do ojczyzny, ale zasilił szeregi największych rywali "Gwiazd", czyli Partizan. Stojkovic rozegrał pełne 90 minut w spotkaniu przeciwko swojej byłej drużynie i odniósł sukces. Nie dość, że jego Partizan zwyciężył 1-0 po bramce Moreiry w szóstej minucie, to na dodatek on sam zachował czyste konto.

23.10.2010, 15:00. Donbas Arena - Donieck.

Szachtar Donieck 1-0 Worskła Połtawa

57' Teixeira

Szachtar Donieck w mocno rezerwowym składzie zmierzył się z niżej notowaną Worskłą. Mistrzowie Ukrainy mocno męczyli się ze swoimi rywalami, a wszystkie statystyki wskazywały na przyjezdnych. Jednak to ekipa z Doniecka wyszła na prowadzenie za sprawą Alexa Teixeiry, który w 57. minucie skierował piłkę do siatki Dolgana. Brazylijczyk nie nacieszył się zbyt długo ze zdobytej bramki, bowiem 6 minut później ukarany został czerwoną kartką. Górnicy ostatecznie zdołali utrzymać jednobramkowe prowadzenie do końca spotkania, a mocno przyczynił się do tego krytykowany po spotkaniu z Arsenalem Andrij Pjatow. Pełne 90 minut w barwach gospodarzy rozegrał były Kanonier - Eduardo.

23.10.2010, 22:15. Estádio Municipal de Braga - Braga.

SC Braga 3-1 Olhanense

50' Mossoro 41' Mauricio

56' Lima

63' Lima

Wicemistrzowie Portugalii wreszcie wracają na właściwe tory. Po słabym początku w portugalskiej ekstraklasie i Lidze Mistrzów, podopieczni Domingosa Olveiry wreszcie zaczęli wygrywać. Po zwycięstwie 2-0 nad Partizanem, teraz przyszła wygrana z Olhanense. Spotkanie jednak nie zaczęło się dla nich tak kolorowo, bowiem to goście pierwsi objęli prowadzenie. W 41. minucie gola do bramki Felipe skierował Mauricio i to ekipa Olhanense schodziła na przerwę z podniesionymi czołami. Odpowiedź gospodarzy była natychmiastowa, bowiem już w 50. minucie wyrównał Mossoro. W 56. minucie rezultat podwyższył Lima, a 7 minut później ten sam Brazylijczyk ustalił wynik spotkania.

BragaPartizan BelgradSzachtar Donieck autor: Sebastian Czarnecki źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
luq007 komentarzy: 289924.10.2010, 19:28

Braga byla ostatnim zespolem na kuponie ktory msial wygrac zebym zainkasowal kase w STS.
A ,ze wygrali to jestem im bardzo wdzieczny ;D

laskowski19051995 komentarzy: 494524.10.2010, 17:17

Może w swoich ligach wygrywają, ale Arsenalowi nikt nie da rady :P

fabregas1987 komentarzy: 2634724.10.2010, 15:01

no wlasnie jak wszyscy wygrywaja to wszyscy ;)

hubertus64 komentarzy: 16024.10.2010, 13:56

no to i my z City wygramy

vladdyboy komentarzy: 18924.10.2010, 13:27

wow wygrywaja jednym golem z tak slabymi druzynami to mozemy grac rezerwami i bedzie normalny opor a nie znowu strzelac 5 goli a potem w lidze dostawac

ToMo_18 komentarzy: 13140 newsów: 1524.10.2010, 10:43

Praktycznie już można grać rezerwami ... może jeszcze w Doniecku zagrać na 100%.

kamil_malin komentarzy: 933224.10.2010, 10:19

No to jak wszyscy wygrywają no to dziś koniecznie trzeba zgarnąć 3 oczka. :)

UltimateE komentarzy: 1304 newsów: 224.10.2010, 10:05

Jedynie kto nam może napsuć jeszcze krwi w grupie jest Szachtar , u siebie Ukraińcy są mocną ekipą choć w lidze tego nie widać bo często wygrywają jedno bramkową przewagą z jakimiś ogórkami
Partizan co prawda wygrał z mocną ekipą Crveny Zvezdy , ale pkt na Emirates to im nie wróże nawet jak wyjdą rezerwy
A co do Bragi to nie wiem , może być podobnie jak z Porto 2 lata temu , na Emirates też pogrom , a w Portugalii porażka grając rezerwami

karlo komentarzy: 906924.10.2010, 10:00

Do nas brakuje im, pomimo ich zwycięst w rodzimych ligach, ogrom umiejętności. Wyjscie z grupy zakończymy z kompletem 18pkt.

Gunner48 komentarzy: 792924.10.2010, 09:23

Lima Z Bragi ma formę, strzela bardzo często ostatnimi czasy ;)

concrete13 komentarzy: 869824.10.2010, 09:21

mogą sobie wygrywać ale i tak z nami nie mają szans..z każdym już graliśmy i żaden niczego ciekawego nie pokazał .

Arsenal1994 komentarzy: 749724.10.2010, 01:38

Czyli jutro nie można być gorszym... :)

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
ZawodnikBramkiAsysty
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady