Guardiola o pracy Artety

@daras3991 każdy klub jest biznesem owszem jednak są też kluby które są zwyczjnymi zabawkami w rękach najbogatszych jak np. PSG czy nasz ligowy rywal Man City. Jednak nawet w takich klubach które są tymi zabawkami wymaga się sukcesów. Sam odpowiedziałeś sobie na pytanie dlaczego przyszłość Arsenalu nie rysuje się w kolorowych barwach - on się po prostu nie zna na europejskiej piłce. Od siebie dodam że nie tylko się na niej nie zna ale też nie chce się poznać ponieważ traktuje Arsenal jako tylko i wyłącznie sposób dochodu. Jest Amerykaninem, posiada też kluby amerykańskie gdzie dla niego rynek ten nie powinien być obcy a mimo tego wszystkie te kluby to dno i wodorosty co tylko pokazuje jego podejście do sportu a raczej jego brak. Co do Gazdisa to był pracownikiem klubu i chyba nie wyglądało to tak że miał całkowicie wolną rękę co do transferów i wszystkie jego posunięcia najpewniej były konsultowane z ranczerem więc nie zwalał bym całej winy na niego. Ranczer nie jest typem jak Abramowicz że sypnie kasą na każdego zawodnika jakiego chce mieć w klubie trener i na pewno nad wszystkim czuwa tak by jak najlepiej na tym wyjść i jak najmniej na to wydać. W zdrowo działajacym klubie zatrudnia sie trenera i omawia sie z nim wizje tego jak klub będzie grał, jakiego typu zawodników szuka do budowania składu itd. a u nas zatrudnia się trenera zastrzegając sobie prawo do transferów i wymaga się by coś z tego poskładł po czym kiedy mu nie idzie to się go zwalnia i zatrudnia kolejnego który ma robić to samo. I to nie jest że każdy transfer jest transferem marketingowym. Żeby transfer takim właśnie był to nazwisko musi być wielkie tak by przyciągać uwagę i można było z niego czerpać odpowiednie zyski. Tak robi np Real/Barcelona/PSG. O transferach Arsenalu najczęściej interesują się jego kibice i Ci którzy się najzwyczajniej chcą z nich ponabijać . Pepe był najzwyczajniej graczem który podczas sezonu pokazał się w L1. Nic mniej , nic więcej i nie jest przypadkiem że inne kluby z niego zrezygnowały bo nie chciały ryzykować. Gdyby taki Bayern go chciał to by go miał a że zrezygnował to jest u nas i nie jest to tak że z kimś wygraliśmy wyścig o jego podpis. Takie gadanie jest raczej próbą pokazania a raczej wmawianiem komuś że jednak się na tym rynku liczymy....gra się nie klei z racji tego że nasi zawodnicy zbyt bardzo się różną od siebie pod względem sportowym . Ciężko jest poskładać puzle które do siebie nie pasują a przed takim zadaniem był Emery a teraz jest Arteta

Lucas
Ale teraz w każdym klubie to jest biznes i nasz ranczer nie jest jedyny. Kwestia że on się po prostu nie zna na europejskiej piłce i ludzie w zarządzie są trochę przypadkowi ale i tak wydaje mi się że jest lepiej niż było z Gazidisem... Transfery robione są pod kątem marketingowym a nie sportowym to i gra się nie klei nawet mając same gwiazdy.

daras3991 porównywanie pracy zwyczajnego człowieka do pracy piłkarza mija się z celem . Nie wiem w jakim ty świecie żyjesz skoro nie potrafisz dostrzec tego że Ranczer traktuje ten klub typowo w biznesowy sposób i nie ma to żadnego związku ze sportem. Liczą się wyniki ale finansowe. Prowadząc swój biznes otaczał byś się ludźmi którzy pozwolą Ci na większe szanse zarobku czy patrzył byś na to w sposób - może być lepiej ale jak nie będzie to nic? Nie od dziś wiadomo kim jest nasz Ranczer....Druga sprawa , zarabiając tyle siana nie powinno być mowy o żadnym fochiwaniu się bo ,,szef mnie wkurza". Porównujesz transfery Hazarda , Moraty czy Felixa do Pepe a nie wpadłeś na to że tamte kluby są w zupełnie innej sytuacji niż nasze i mogą sobie na takie niewypały pozwolić? Taki Real i tak zarobi na takim Hazardzie nawet gdyby grał gorzej od Ozila, zejdź na ziemię. Wracając do Pepe to koleś przyszedł do nas jako piłkarz po dobrym sezonie w L1 więc ryzyko było i mimo wszystko je podjęto ale bardziej na zasadzie - dajmy im kogoś o kim się mówi to się troszkę uspokoją. Teraz Arsenal jest w dołku, jeżeli w następnym sezonie nie będzie nawet LE to ten dołek się pogłębi bo finansowo będzie jeszcze gorzej i jak uważasz w takim wypadku nadal powinniśmy robić takie transfery jak z Pepe czy szukać bezpieczniejszych , sprawdzonych opcji? Szastajac kasa na prawo i lewo skończylibysmy jak Man Utd, tyle że my tego nie zrobimy bo tej kasy nie ma. Co do naszego wsparcia to mają je gdzieś. Grają głównie dla siebie a o wsparciu mówią dopiero wtedy kiedy głośno da im się do zrozumienia że jest się niezadowolonym tak by mieć spokój. Jeszcze raz powtórzę tu nie trenerzy są winni , ten klub sam w sobie nie funkcjonuje jak klub sportowy a jak zwyczajna dojna krowa. Arteta dostał schedę po Emerym a Emery jak już wspominano przy transferach miał mało do gadania bo zarząd zastrzegł sobie do nich prawo. Czyli u nas każdy trener gra tym co mu zarząd da. Tak chcesz bronić zarząd ? Przypominam tylko że ten sam zarząd puścił za Free Ramseya przez co nie zrobiliśmy na nim nic do tego w tym momencie ściąga do nas Soaresa w którego transfer nawet samo Southampton nie wierzyło bo koleś był u nich na wylocie , do tego miał kontuzję więzadeł z którą do końca nie wiemy jak jest teraz ponieważ nabawił się jej w styczniu...

Ale tutaj wieszacie psy na trenerze, dajcie mu czas, postęp widać, tylko na wszystko potrzeba czasu, z pustego i Salomon nie naleje, Arteta klei z tego co ma pod ręką, a że jest to Mustafi, Xhaka i Ozil'e to już nie jego wina, zastał ich w klubie przejmując schedę po Emery'm.

Czytam te komentarze i jest mi po prostu smutno i wstyd za was, że zaledwie po dwóch /trzech miesiącach pracy Artety zaczyna się już hejt.
Mamy piłkarzy jakich mamy ale nigdy nie ma gwarancji, że dany piłkarz wejdzie do zespołu i będzie koksem. Jestem zdania że z każdego piłkarza idzie wyciągnąć bardzo dużo tylko potrzebny odpowiedni motywator a my go mamy, teraz czekać na efekty. Mówicie o niekompetencji zarządu bo złe transfery... Bo kupili Pepe? Felix, Hazard, Morata, wymieniać dalej? Transfery to zawsze ryzyko jak np. Mustafi i myślę że gdyby Arteta przejął zespół dobre 4 lata temu mając obecne doświadczenie to mogłoby to wyglądać obiecująco a i zawodnicy inaczej by wyglądali.
Na grę wpływają takie same czynniki jak w robocie, jak cie szef wkurza to robota już tak nie idzie Jak cie szef chwali a i wytłumaczy błędy to człowiek bardziej podbudowany.
Więc więcej wsparcia i zrozumienia aniżeli expercenia i wróżenia z fusów.

@Cwalin Edu i Raul są ludźmi ranczera, wszystkie transfery robione są w taki sposób aby uspokoić jeczocych kibiców czyli 4 przecietniaków i jedno glosniejsze nazwisko. Z Martinellim się udało ale raz na rok to i garbaty się prostuje. Ludzie kłócą się tu o trenerów a problemy tego klubu leżą zupełnie gdzie indziej . Śmiać mi się chce jak widzę komentarze typu ,, w lecie 2-3 kotów i lecimy z tematem " bo na ten moment żaden kot do nas nie trafi , chyba że w worku tak jak Pepe który nie wiadomo czy odpali. Każdy bardziej ogarnięty zawodnik przejdzie do klubu w którym będzie mógł odnosić sukcesy bo sukcesy = możliwość wytargania więcej$$$ dla siebie. W Arsenalu padło wszystko i jakoś nie widać żeby któryś z naszych ,,liderów" chciał oddać serducho za ten klub bo skoro właściciel ma to gdzieś to czemu oni mają nie mieć. Ważne że płacą. Zero utożsamiana się z klubem , tylko wyjść i zgarnąć tygodniówkę. Wystarczy zerknąć na inne kluby sportowe ranczera i jak wyglądają i można samemu sobie odpowiedzieć na pytanie w którym kierunku zmierzamy. Współczuję Artecie bo podejrzewam że nikt nie chciałby być teraz w jego położeniu . Otrzymał zbieranine zawodników różnego poziomu sportowego na dodatek nie bardzo ogarniającą to co chce im przekazać i teraz musi to jakoś poskładać tylko czy to możliwe....

@Luccas: smutne ale prawdziwe.Wszyscy się jaraja Edu bo ściągnął Martinellego ale to pajac tak jak dwóch pozostalych z Raulem S na czele.To oni wykopali Wengera i oni odpowiadają za klub który jest poprostu źle prowadzony.

@n0thing: no właśnie wyraziłem swoją opinię.

@illpadrino: chciałbym podzielać twój optymizm. Gwarantujesz mi, ze bylibyśmy w Top4, to ciekawe xd
Jak za Emery’ego drużyna notowała najwiecej przebiegnietych kilometrów ze wszystkich drużyn, sprintów i zakładała pressing tez miała być LM, bo wreszcie ktoś ich docisnął, a nie głaskał jak Wenger.
Gramy z jajem? Brakuje szczęścia? Musisz oglądać mecz z różowymi okularami na nosie, bo ja zupełnie nie podzielam twojej opinii. Widzę naprawdę niewiele pozytywów po objęciu klubu przez Artete, grają na 100% przez 15 minut meczu, nie maja pomysłu pod bramka rywala, biją głowa w mur lub są rażąco nieskuteczni.
Oczywiście również daje Hiszpanowi czas, letnie okienko i okres przygotowawczy i trzymam kciuki, żeby ten projekt wypalił, ale na razie, jak dla mnie, to tylko odległe światełko w tunelu.

Dajmy mu chociaż jeden okres przygotowawczy z drużyną. Niektórzy chcieliby, aby po przejęciu drużyny z obniżonym morale , nagle zaczął wygrywać. Ten sezon będzie moim zdaniem okresem przejściowym, gdzie w maju może już będzie widać zalążek tego jak ten klub będzie grał w przyszłym sezonie, mając mam nadzieję, lepszych wykonawców.

@fabregas1987:

Jakby Arteta dostał zespół po Wengerze i wprowadził swoje "Techniki" itd to gwarantuje Ci, że w tym sezonie gralibyśmy w lidze mistrzów.

Emery miał serię bez porażek, drużyna wydawać by się mogło grała z jajem, ale małym.

Teraz gramy z jajem, ale brakuje szczęścia tylko i wyłącznie Artecie. Ile było meczy, że przegrywaliśmy lub remisowaliśmy po uderzeniu z niczego, po farfoclu, po rykoszecie w stronę naszej bramki.

Brakuje tego by wykorzystywać swoje sytuacje bo większość meczy z Artetą mogliśmy zabić w pierwszej połowie.

Arteta to dobry człowiek na właściwym miejscu i powinien dostać w lato pełne wsparcie finansowe od klubu by w przyszłym sezonie być w stanie zawalczyć o top4 bez problemu. Ten sezon i końcówka zeszłego wygląda identycznie, poziom i porażki klubów z top6 są komediowe. Lester gra po prostu solidnie i dlatego są tam gdzie są.

My mamy braki kadrowe, które teraz zostały częściowo zastąpione, ale w lato powinny być przynajmniej ze 2 transfery z topki.

@mar12301 hipokryci to raczej Ci którzy myślą że więcej czasu coś zmieni. W następnym sezonie będzie tak samo, za dwa również a może jeszcze gorzej i nawet jeśli Klop przyjdzie to nadal będzie to samo. Ten klub z sezonu na sezon leci na dno. Z obecnego składu nie da się zlepić niczego. Zlepek lepszych i gorszych graczy którzy nie pasują do obecnej taktyki jak i również gra ze sobą im się nie klei wcale. Na nowe znane nazwiska bym nie liczył. Wpadliśmy poza pierwszą 10 najlepiej zarabiających klubów, do tego raty za transfer Pepe i bezmyślne tygodniówki jak w przypadku Ozila. Najlepsi że składu młodzieniaszkami też nie są i kto wie czy nie odejdą po zakończeniu kontraktów jak to u nas bywa. To wszystko odbija się też na marketingu. Ranczer nie sypnie wiele i sytuacja będzie się tylko pogłębiać aż wycisnie z tego pseudo ,,projektu" ostatnie soki i zostawi na dnie. Tu nie trenerzy są problemem, jest nim zarząd i klub sam w sobie.

@kkam195 napisał: "Arteta, jak to możliwe, że miałeś tyle czasu i nie poprawiłeś wyników?! Przecież to aż miesiąc i tydzień! Klopp w 3 dni zmienił grę Liverpoolu!"
Piękne podsumowanie większość bzdur tu komentujących, oczekujących chyba top 4, LE i Pucharu Anglii po miesiącu pracy w klubie. Hipokryci.

ciekawe czy widział jego wypowiedz na temat tego, ze trawa była za długa :D

@cwalin: Po to jest forum, zeby wyrazac swoje poglady, wiec wara od mojej osoby i zajmij sie soba. A po twoim nicku nie trudno sie domyslic kto stal na bramce na wfie.

Celem nie jest top4, a powrót na właściwe tory. Momenty są, jest lepiej niż za schyłkowego Emery'ego, ale wciąż o wiele słabsze drużyny są w stanie stłamsić Arsenal. Wybory personalne hiszpana też można czasem kwestionować. Czekam z niecierpliwością co pokażą za dwa tygodnie i na wiosnę.

przetasowań na poszczególnych pozycjach. Nie można gościa wrzucać do tego samego wora co Emerego. Po pierwsze w jakim stanie drużynę przejmował Emery, a w jakim Arteta. Po drugie Mikel dopiero co zaczął prace i nie jest codotwórcą, który w 3 miechy z tym składem zrobi z nas drugi Man City albo Liverpool. Ile Klopp potrzebował czasu i pieniędzy na transfery, żeby Lierpool znalazł się w obecnym miejscu. Apeluje o odrobinę zdrowego rozsądku, a nie gadanie co ślina na język przyniesie.

Arteta to odpowiednia osoba na stanowisku trenera Arsenalu. Gość przejął klub w fatalnym stanie i zdołał rozpalić nadzieję, że ten sezon jeszcze nie jest stracony (walczymy w FA Cup i LE). Trzeba zrozumieć, że mamy w większości graczy o średnich umiejętnościach i Arteta musi lecie dokonać

Przypomniały mi się mistrzostwa europy 2012.Kazdy cienias nosił koszulkę repy a po porażce z Czechami wykazywał jakie to patalachy.Najczesciej pikusie niemające pojęcia o piłce.Arteta jest najlepszą opcją!

@n0thing: ale ty koleś jesteś maruda.Zenujace są kom.kolesi którzy na wf stali na baramce bo byli cieniasami a przed klawiaturą są conajmniej znawcami footballu.

Arteta, jak to możliwe, że miałeś tyle czasu i nie poprawiłeś wyników?! Przecież to aż miesiąc i tydzień! Klopp w 3 dni zmienił grę Liverpoolu!

Guardioli to pasuje, Arsenal już na kilka lat zapomni o rywalizacji o top4, będzie zmieniać trenerów co dwa, trzy lata. Nie ma co, idziemy do przodu. I czekać aż wypali Arteta, ale błędy dotyczące doboru zawodników popełnia wciąż te same co jego poprzednicy i najwyraźniej Xhaka i Ozil to nadal będą ważne ogniwa w składzie. Juz się rzygać chce od tego wszystkiego. Co my jesteśmy przedszkolem, że wszystkim mamy dać czas? I jaka jest pewność, ze Arteta wypali za kilka miesięcy? Nie ma żadnej, na razie jest jedna wielka katastrofa.

@fabregas1987 napisał: "Z całym szacunkiem, ale kawał dobrej roboty?"
Też mnie irytuje brak obiektywizmu w tego typu wypowiedziach.Powiedzial,bo tak wypadało.Na ocenę przyjdzie czas w 2 sezonie.

@NeverLie2Me: Xhaka nie jest Cazorla ani nawet Ramseyem dlatego będzie bieda.

Kiedyś Papa ściągał samych AMF. Teraz praktycznie ich nie mamy.

Czy naprawdę niektórzy myśleli, że jak przyjdzie nowy trener to będziemy wygrywać mecz za meczem i włączymy się o walkę top 4? Chyba wielu nawet nie bierze pod uwagę jaki obecnie dysponujemy składem.

Oczywiście, że napisze historie - prawdopodobnie pobije rekord remisów w sezonie.

A tak na serio, skoro nie można porównywać wyników Emery'ego do Artety, to Ljunberga do Mikela już tak. Jeżeli o punktowanie to są na bardzo podobnym poziomie.

@P29LJ: Nie wiem skąd tam miejsce dla Ozila, bo on jest po prostu słaby, można sobie opowiadać, co on tam kiedyś robił, że ma możliwości, ale prawda jest taka, że Niemiec gra kupę. To on miał dogrywać piłki do Auby, a tak na prawdę przechodzi obok meczu raz za razem.

Imo Xhaka musi stać się playmakerem, który będzie rozdzielał piłki i trzymał balans między atakiem a obroną. Obok niego Torreira lub Guendo, na skrzydła Martyna i Pepe, szpica oczywiście Auba, a na 10... no własnie, kto chce wygrywać już tak raczej nie gra, tu sprawiłby się zawodnik typu Giroud (o zgrozo chcę powrotu Francuza), który potrafi się zastawić i dobrze odegrać, wejść z drugiej linii i wygrać pojedynek w powietrzu. Z braku tego typu grajka możemy spróbować z Lacą :P Takie moje przemyślenie. Pewnym jest, że Ozil to dno, a Auba musi grać na szpicy żebyśmy zaczęli coś strzelać.

@P29LJ: A ja mam nadzieję że po tym obozie coś przestawi się w głowie Ceballosa i Mikel powie chłopie teraz twoja kolej i zastąpi on w Twoim składzie tego Niemca który jest między Gabim, a Pepe. :D

Skład na nastepny mecz powinien wyglądać następująco:
Leno,
Bellerin, Mustafi/Papa, Luiz, Soares,
Torreira, Xhaka,
Pepe, Ozil, Gabi,
Auba

@fabregas1987:
Nie można tego porównać.
Nie wiem czy masz takie wrażenie że gdyby na ławce trenerskiej był Emery to byśmy przegrali mecz z Burnley.
Emery trenował Arsenal blisko 2 lata. Miał 3 okienka transferowe i 2 okresy przygotowawcze. Arteta dostał drużynę i wprowadza swoje zmiany ale potrzebuje czasu.
Wyniki są mizerne ale to następstwa błędów Emery'ego

Powinien był powiedzieć że był jednym z najlepszych klubów w Anglii bo obecna sytuacja w tym klubie pokazuje co innego tak samo jak sama tabela ligowa. Czekam z niecierpliwością na moment w którym wszystkie tuzy świata futbolu zaczną nazywać rzeczy po imieniu bo to sztuczne naciągane faktów i nazywanie średnich klubów/zawodników jednymi z najlepszych tylko po to by wizerunek był ciepły kole w oczy coraz bardziej

Z całym szacunkiem, ale kawał dobrej roboty?
Można to moim zdaniem przyrównać do sytuacji Lacazette'a. Francuz dużo walczy, ale kompletnie nic nie daje pod bramką. Pod Artetą widać, że drużyna dostała jakąś iskrę, ale patrząc na tabelę jest tylko gorzej, gorzej niż za Emery'ego

Guardiola przyjdź do nas jako asystent Artety