Harry Kane zapowiada rewanż z Arsenalem po porażce Bayernu
27.11.2025, 08:10, Mateusz Kolebuk
9 komentarzy
Harry Kane jest przekonany, że Bayern Monachium i Arsenal ponownie zmierzą się w późniejszych etapach tegorocznej Ligi Mistrzów. Po środowym starciu na Emirates Stadium, które przyciągnęło uwagę całej piłkarskiej Europy, napastnik Bayernu nie kryje chęci rewanżu. W pierwszej połowie meczu, który zapowiadał się jako prawdziwy hit, Jurrien Timber otworzył wynik po precyzyjnym dośrodkowaniu Bukayo Saki. Jednak młody talent Lennart Karl, po podaniu od byłego Kanoniera Serge'a Gnabry'ego, szybko wyrównał.
Po przerwie Arsenal pokazał klasę. Zmiany wprowadzone przez Mikela Artetę przyniosły oczekiwane efekty. Riccardo Calafiori, który wszedł na boisko, natychmiast asystował przy golu Noni Madueke, który zastąpił kontuzjowanego Leandro Trossarda. Gospodarze, prowadzeni przez niezawodnego Declana Rice'a, zdominowali drugą połowę i przypieczętowali zwycięstwo 3:1. Gabriel Martinelli, po podaniu Eberechiego Eze, minął Manuela Neuera i umieścił piłkę w siatce na 13 minut przed końcem spotkania.
Dla Harry'ego Kane'a, który w tym sezonie zdobył już 29 bramek dla klubu i reprezentacji, był to wieczór poniżej oczekiwań. Angielski napastnik, znany z doskonałych występów przeciwko Arsenalowi, tym razem nie zdołał wpisać się na listę strzelców.
- Trudny mecz, dokładnie taki, jakiego się spodziewaliśmy - powiedział Kane w rozmowie z TNT Sports. - Pierwsza połowa była wyrównana i remis byłby sprawiedliwym wynikiem.
- W drugiej połowie zabrakło nam intensywności i energii. Przegraliśmy zbyt wiele pojedynków i Arsenal nas za to ukarał. To lekcja do nauki. Graliśmy przeciwko naprawdę dobrej drużynie. To nasza pierwsza porażka w sezonie, nie ma co panikować, ale na pewno możemy się z tego czegoś nauczyć.
- Arsenal to świetny zespół, nie bez powodu wygrali wszystkie mecze w Lidze Mistrzów i są liderami Premier League. Mają dobrą strukturę gry, wygrywają pierwsze i drugie piłki, a także są groźni przy stałych fragmentach gry. Mają mocną kadrę i jestem pewien, że spotkamy się z nimi ponownie w późniejszych etapach Ligi Mistrzów. Czekamy na ten rewanż.
źrodło: uk.sports.yahoo.com
16.12.2025, 16:09 8 komentarzy
15.12.2025, 19:11 14 komentarzy
15.12.2025, 09:28 7 komentarzy
15.12.2025, 09:25 2 komentarzy
14.12.2025, 13:44 3 komentarzy
14.12.2025, 13:43 6 komentarzy
14.12.2025, 13:41 2 komentarzy
14.12.2025, 10:00 14 komentarzy
14.12.2025, 09:20 3 komentarzy
13.12.2025, 20:08 4 komentarzy
| Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
|---|
| Zawodnik | Bramki | Asysty |
|---|
-
Zagadnienia Taktyczne #39: Skrzynka narzędziowa
- 16.10.2025 7 komentarzy
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@jedi133: jego się nie da nie lubić. Jest w pełni profesjonalny, a do tego w wypowiedziach fajnym gościem. O tym że od lat z jedną kobietą to już nie wspomnę.
Rice jest podobny.
@Patriko: i mam nadzieję że na Etihad wyjdziemy na galowo, a nie tartakiem
@Moczyknur napisał: "A co mu zostało innego jak nie groźby o rewanżu? Gość nie istniał na boisk."
Wypowiedział się z szacunkiem i uznaniem, i nic dziwnego, że zawodnicy Bayernu i on mają poczucie, że mogli zagrać lepiej i chcieliby się zrewanżować. Też na ten przykład wyczekuję na mecz z Liverpoolem w styczniu, piłkarze AFC po porażce na Anfield zapewne również mają z tyłu głowy gdzieś chęć odegrania się, normalna sprawa.
harry szydzi z angoli bydla lol :D
Wołałbym go nienawidzieć, gdyby był bucem. A on kurde nie daje ku temu powodów
A to on w ogóle grał?
Osobiscie wole, zeby ktos inny ich wyeliminowal. 2 lata temu Bayern byl bez formy a i tak z nimi odpadlismy po glupich bledach Kiwiora/Gabriela/Saliby
Może w rewanżu pojawi się na boisku bo wczoraj nie wyszedł z szatni :D
Swoją drogą finał LM z Bayernem i Arsenal pozbawiający HK szansy na trofeum w CL to byłby bezcenny scalp.
A co mu zostało innego jak nie groźby o rewanżu? Gość nie istniał na boisk.