Henry lepszy...

28.12.2006, 10:21, Patryk Bielski 1 komentarzy

Nie osiągną tego ani Michel Platini ani Zinedine Zidane, ale udało sie to napastnikowi Arsenalu, Thierry Henry został po raz czwarty z rzędu graczem roku w swojej ojczyźnie, Francji.

Gdybyśmy zapytali przecietnego kibica we Francji o to kto jest najlepszym zawodnikiem Francji ostatniej dekady, prawie każdy powie że Zinedine Zidane.
Ale Zizo tylko dwa razy został wybrany Piłkarzem Roku we własnym kraju, a Henr`ego ten szaszczyt przypadał pięciokrotnie. Tylu tytułów nie ma żaden francuski piłkarz.

Nawet Micheal Platini tylko dwa razy został wybrane Graczem Roku. Miało to miejsce na poczatku jego kariery (1976, 1977) a nie wtedy gdy był u szczytu chwały. W latach 1983-85 co roku otrzymywał "Złotą Piłkę", ale we Francji kto inny zostawał Piłkarzem Roku. Z Henrym jest na odowrót. Jeszcze nigdy nie otrzymał "Złotej Piłki", ani nie wygrał nigdy plepiscytu FIFA na najlepszego piłkarza świata.