Henry: Mój klub się rozleciał!

Henry: Mój klub się rozleciał! 08.06.2007, 09:18, Filip Duszyński 0 komentarzy

Czyżby Thierry Henry faktycznie odchodził z Arsenalu? Być może, jest bowiem niezadowolony z tego, co się dzieje w szeregach The Gunners. Jak sam mówi, jedyna aktualnie optymistyczna rzecz to fakt, że Arsenal gra ładny futbol.

Henry czuje się "zdruzgotany i całkowicie rozbity", po tym, jak z klubu odszedł jego przyjaciel - David Dein. Jak ważny był to człowiek dla snajpera Arsenalu, można zorientować się po tym, jak go określa - "Mr. Arsenal."

Thierry przyznał również, że jeśli klub opuści Arsene Wenger, to nastąpią masowe odejścia wielu piłkarzy.

Mało tego - Henry cieszy się z zainteresowania swoją osobą ze strony Milanu, co nadaje całej sytuacji dodatkowej pikanterii.

Kapitan The Gunners powiedział:

"Wszyscy chyba wiedzą, że wiele się ostatnio działo w klubie. Były to jednak całkowicie nieplanowane zdarzenia."

"Po odejściu pana Deina, zarówno szefowie klubu, jak i część piłkarzy, byli całkowicie zdezorientowani."

"Ja byłem zdruzgotany. Każdy zna pana Deina, wiemy, że kocha futbol. Znał każdego na stadionie, nawet nazwisko. Mówiąc każdego, mam na myśli cały klub, nieważne, czy ktoś grał wśród młodzików, czy sprzątał szatnię."

"On jest człowiekiem, który jest gotów zrobić wszystko, aby obejrzeć spotkanie drużyny 17-latków, 19-latków, lub rezerw - dosłownie każdego."

"Jeśli miałbym wytypować jedną osobę, która miałaby nie odejść z zarządu naszego klubu, byłby to właśnie pan Dein."

"Ale niestety, to nie zależy ode mnie, to nie moje kompetencje. Nie wiem co się stało i nie chcę wiedzieć co się stało."

"Nigdy nie można powiedzieć, że ktoś jest większy od klubu, ale jeśli połączyć siły Arsene Wengera i Deina, to ich samych można praktycznie nazwać Arsenalem."

"Chciałbym z Arsene Wengerem przedyskutować jego przyszłość. Chciałbym także powiedzieć, że odejście Deina nie było mądrym posunięciem klubu. Mówię o tym co już się stało, a ja uważam, że w kontekście Arsenalu, nie było to dobre. Ale stało się tak a nie inaczej, trzeba iść na przód."

Cały czas pojawiają się pogłoski, jakoby mocno zainteresowane Henry były Milan i Barcelona. Henry'emu się to podoba:

"Świetnie jest o tym słyszeć, to chyba oczywiste."

"Jedyna rzecz, jaką mogę wam powiedzieć, to to, że teraz jestem zawodnikiem Arsenalu, ale odbieranie informacji o zainteresowaniu moją osobą ze strony takich klubów jak Barcelona czy Milan jest miłe, nie można temu zaprzeczyć."

Henry zdaje sobie, że wybudowanie nowego stadionu pochłonęło wielkie środki, a skutek jest taki, że Arsene Wenger może inwestować wyłącznie w młodych.

"Każdy wie, że wszystkie nasze środki poszły na budowę stadionu. Mimo to, trzeba sobie radzić z tym, co się ma. Dlatego daję kredyt zaufania wobec naszych młodych zawodników."

"Możliwe, że jeśli nie wybudowalibyśmy nowego stadionu, to mielibyśmy więcej piłkarzy i radzilibyśmy sobie lepiej, sam nie wiem."

"Nie można stworzyć czegoś, czego się nie posiada. Właśnie dlatego musimy sobie radzić w sytuacji takiej, jaka jest."

"To prawda, niczego nie wygrywamy, ale przynajmniej prezentujemy dobry futbol."

źródło: Mirror.co.uk

autor: Filip Duszyński źrodło: Kanonierzy.com
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
Następny mecz
Ostatni mecz
Wolves - Arsenal 25.01.2025 - godzina 16:00
? : ?
Arsenal - Aston Villa 18.01.2025 - godzina 18:30
2 : 2
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool21155150
2. Arsenal22128244
3. Nottingham Forest22135444
4. Chelsea22117440
5. Manchester City22115638
6. Newcastle22115638
7. Bournemouth22107537
8. Aston Villa22106636
9. Brighton22810434
10. Fulham2289533
11. Brentford22841028
12. Crystal Palace2269727
13. Manchester United22751026
14. West Ham22751026
15. Tottenham22731224
16. Everton2148920
17. Wolves22441416
18. Ipswich22371216
19. Leicester22351414
20. Southampton2213186
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah1813
E. Haaland161
C. Palmer136
A. Isak134
B. Mbeumo133
C. Wood121
Matheus Cunha104
Y. Wissa102
N. Jackson93
J. Maddison84
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady