Historia na wyciągnięcie ręki: Arsenal bliski rekordu

23.05.2025, 14:07, Eryk Szczepański 8 komentarzy

Przed nami ostatni mecz sezonu Premier League 2024/25, a choć wicemistrzostwo jest już praktycznie pewne, to wygrana z Southampton może zapisać się złotymi zgłoskami w historii angielskiej piłki.

Arsenal ma tradycję kończenia sezonów z przytupem, a ostatnie mecze ligowe to dla nas niemal pewne zwycięstwa. Wygraliśmy wszystkie z ostatnich 13 takich spotkań. Jeśli w niedzielę na St Mary’s Stadium dołożymy czternaste zwycięstwo, pobijemy rekord najdłuższej serii wygranych na zakończenie sezonu w najwyższej klasie rozgrywkowej, który utrzymuje się od 101 lat.

Obecnie dzielimy ten rekord z Liverpoolem, który od 1908 do 1924 roku również triumfował w ostatnich meczach sezonu. Nasza seria rozpoczęła się od zwycięstwa 3:2 nad West Bromwich Albion w 2012 roku, a rok temu wyrównaliśmy osiągnięcie The Reds, pokonując Everton.

Ostatni raz Arsenal przegrał na zakończenie sezonu w 2005 roku z Birmingham City. Od tego czasu jesteśmy niepokonani w 19 takich spotkaniach, co jest drugim najdłuższym wynikiem w historii angielskiej piłki, ustępując jedynie Liverpoolowi z tamtej epoki.

Nasze obecne osiągnięcia są imponujące. W czasach edwardiańskich nasza najlepsza seria wynosiła siedem zwycięstw z rzędu (1903-1909). W erze Premier League nikt nie może się z nami równać – poprzedni rekord sześciu wygranych należał do Manchesteru City i Liverpoolu, ale został przez nas pobity. Od 1992 roku żadna drużyna nie wygrała więcej ostatnich meczów sezonu niż Arsenal.

Jeśli chodzi o naszych najskuteczniejszych strzelców w ostatnich meczach sezonu, Thierry Henry nie ma sobie równych. Francuz zdobył siedem ze swoich 228 bramek właśnie w takich spotkaniach, w tym słynne hat-trick przeciwko Wigan Athletic w 2006 roku, który rozpoczął naszą obecną serię 19 meczów bez porażki. Więcej goli na zakończenie sezonu zdobyli tylko Harry Kane, Andy Cole, Les Ferdinand i Matthew Le Tissier.