Hiszpania pierwszym finalistą Euro 2012!
27.06.2012, 23:33, Sebastian Czarnecki 98 komentarzy
Po zaciętym spotkaniu, które trwało aż 120 minut, Hiszpania pokonała Portugalię dopiero w rzutach karnych, ale wywalczyła sobie awans do wielkiego finału, który odbędzie się w Kijowie. W regulaminowym czasie gry zdecydowanie lepsi byli podopieczni Paulo Bento, ale dogrywka i rzuty karne to już tylko lepsza gra Hiszpanów. Już jutro dowiemy się, kto razem z La Furia Roja przystąpi do wielkiego boju o tytuł najlepszej reprezentacji w Europie.
Na pierwszą groźną akcję musieliśmy czekać do 9. minuty spotkania. Hiszpanie przystąpili do agresywnego ataku i oblegli bramkę Rui Patricio. Na wolnym polu świetne podanie otrzymał Arbeloa, ale jego strzał z pierwszej piłki pomknął nad poprzeczką. Chwilę później z dystansu próbował jeszcze Iniesta, ale również się pomylił.
W kolejnych minutach La Furia Roja została zdominowana przez Portugalczyków. To podopieczni Paulo Bento wymieniali więcej podań, wywierali nacisk na Hiszpanach i starali się kontrolować przebieg meczu, wyprowadzając przy tym składne ataki. Zawodnicy Vicente del Bosque zostali zamknięci na własnej połowie i jedyne, co pozostało im robić, to odpieranie ataków napierających Portugalczyków.
W 27. minucie Hiszpanie wyprowadzili jeden kontratak, który od razu mógł zakończyć się bramką. Po zamieszaniu pod bramką Rui Patricio, piłka spadła pod nogi Iniesty, który huknął z całej siły, ale tylko nad poprzeczką. Dwie minuty później przed świetną okazją na zdobycie bramki stanął Cristiano Ronaldo, ale jego strzał po ziemi minął się ze słupkiem.
Pierwsza połowa nie przyniosła nam jednak większych emocji i do samego końca utrzymał się bezbramkowy remis. Obie ekipy zeszły do szatni na piętnastominutową przerwę, aby opracować idealną taktykę na pokonanie rywala. W pierwszych 45 minutach lepsze wrażenie pozostawili jednak Portugalczycy i to oni byli lepszą ekipą.
W drugiej połowie Portugalczycy dalej grali swoją piłkę, a Hiszpanie wyglądali bardziej jak dzieci we mgle. Podopieczni Paulo Bento kontrolowali przebieg spotkania, aczkolwiek nie potrafili zagrozić bramce pilnowanej przez Ikera Casillasa. W końcu w 57. minucie na strzał z dystansu odważył się Hugo Almeida, ale nie trafił w bramkę.
W następnych minutach nie działo się nic wartego zapamiętania. Mecz toczył się w środkowej części boiska, a żadna ze stron nie stworzyła sobie żadnej sytuacji, po której mógł paść gol. Dopiero w 72. minucie z rzutu wolnego huknął Cristiano Ronaldo, ale i jemu zabrakło szczęścia.
Na piłkę meczową musieliśmy czekać aż do 90. minuty, kiedy to fantastyczną kontrę wyprowadzili Portugalczycy. Raul Meireles nie podał jednak w tempo do Cristiano Ronaldo, który źle przyjął piłkę i z idealnej sytuacji strzelił nad poprzeczką. Do końca meczu wynik nie uległ jednak zmianie i o końcowym rezultacie musiała zadecydować dogrywka.
Pierwsza połowa dogrywki należała już zdecydowanie do Hiszpanów, którzy nieco śmielej przystąpili do ataków. Szczególnie gorąco było w ostatnich pięciu minutach, kiedy to podopieczni Vicente del Bosque szturmowali na bramkę Rui Patricio. W 103. minucie groźny strzał oddał Iniesta, ale bramkarz Sportingu Lizbona kapitalnie sparował uderzenie. Po pierwszych piętnastu minutach wciąż jednak 0-0.
W 111. minucie Hiszpanie znowu przeprowadzili akcję, która mogła przesądzić o wyniku spotkania. Jesus Navas popisał się indywidualną akcją i samodzielnie mógł pokonać Patricio, ale ten znowu popisał się dobrą interwencją i powstrzymał rozpędzonych Hiszpanów. Do końca dogrywki wynik nie uległ jednak zmianie, chociaż Hiszpanie w dodatkowych trzydziestu minutach stworzyli sobie znacznie więcej sytuacji. O wyniku musiały zadecydować karne.
Jako pierwszy do wykonania jedenastki podszedł Xabi Alonso, ale Rui Patricio w świetnym stylu zatrzymał jego strzał!
Joao Moutinho miał okazję wyprowadzić Portugalię na wyprowadzenie, ale Iker Casillas również zatrzymał strzelca. Wciąż 0-0!
Andres Iniesta pewnie wykonał jedenastkę i okazał się pierwszym strzelcem bramki w meczu. 1-0 dla Hiszpanii.
Pepe pewnym strzałem, tuż przy słupku, pokonał Casillasa i dał Portugalii remis.
Pique również umieścił piłkę w bramce i nie dał szans Rui Patricio na obronę. 2-1 dla Hiszpanii.
Do kolejnego rzutu karnego miał podejść Bruno Alves, ale w ostatniej chwili zatrzymał go Nani i to on chciał być wykonawcą. Zawodnik Manchesteru United podszedł do futbolówki i pokonał Casillasa. 2-2.
Kolejnym wykonawcą był Sergio Ramos, który uciszył wszystkich, którzy krytykowali go po meczu z Bayernem i pokonał Patricio. 3-2 dla Hiszpanii.
Bruno Alves musiał trafić, by dać Portugalczykom nadzieję. Rosły stoper trafił jednak w poprzeczkę. Wciąż 3-2.
Do decydującego karnego podszedł Cesc Fabregas i strzałem od słupka pokonał Patricio. Hiszpania pierwszym finalistą Euro 2012!
Składy:
Portugalia: Rui Patricio - Pereira, Alves, Pepe, Coentrao - Meireles (112. Varela), Veloso (106. Custodio), Moutinho - Nani, Almeida (81. Oliveira), Ronaldo
Hiszpania: Casillas - Arbeloa, Ramos, Pique, Alba - Xabi Alonso, Busquets - Silva (60. Navas), Xavi (87. Pedro), Iniesta - Negredo (54. Fabregas)
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Ta Hiszpania robi się nudna jak El classico.
Fabregas
Nie, nie. Sklep oszustow i dziwne, ze jeszcze nie zablokowali tego syfu.
fabregas1987@
facebook.com/pages/PilkaSkleppl-Wielkimi-Oszustami/390416051016383
fab87@
Nie chce mi się znowu tłumaczyć więc krótko . NIE.
pilkasklep.pl/product.php?id_product=358
czy to sklep godny zaufania ??
Nie powiedziałbym, że lepiej grała, raczej porównywalnie. Przy czym ich przewaga w środku pola a momentami nawet jej brak, jednak znając grę Hiszpanii, to można powiedzieć, że przez większość meczu to Portugalczycy neutralizowali ich największe atuty - szczególnie ofensywne. W obronie akurat obie ekipy solidnie, co jednak nie jest dziwne, bo w dzisiejszym futbolu, bronić nie potrafią tylko zespoły z piłkarskiego trzeciego świata, jak np. Polska.
RvPersie fascynujące.
No i znowu Hiszpanie... i decydująca jedenastka w wykonaniu Fabregasa (szkoda, że nie strzelił o kilka centymetrów bardziej w lewo).
IMO w regulaminowym czasie przeważała Portugalia. Grała dobrze i postawiła przeciwnikowi ciężkie warunki. W dogrywce Hiszpania przeważała (szczególnie pod koniec pierwszej jej części i w drugiej). Choć tak naprawdę takich dobrych okazji w całym spotkaniu było raczej niewiele. Teraz szczególnie szkoda tej zmarnowanej kontry przez Portugalczyków pod koniec regulaminowego czasu gry. W karnych więcej szczęścia mieli Hiszpanie.
wronka23@
Jakby Chorwacja strzeliła w pierwszej połowie Hiszpani to ci by pewnie nie wyszli z grupy lol.
Na szczęście już ustaliliśmy z kolegami-kibicami że na następny mecz Sportingu jedziemy z flagą Alves wyp****. Ofc jeżeli transfer z Zenitu dojdzie do skutku.
Dajcie se spokoj z ta pOrtugalia szkoda ze w cwiercfianle w 1 polowie Czechy im nie strzelili bramki bo pewnei by odpadli
NineBiteWolf
Muniain raczej na Euro by sobie dużo nie pograł może jakieś ogony, a nie zapominaj że jest jeszcze olimpiada, Bilbao na pewno na 2 takie imprezy w tak krótkim czasie by go nie puściło, zresztą to był by za duży wysiłek dla tak młodego człowieka.
jedno jest pewne ten mecz mozna nazwac nudnym...
ale napewno to nie byl slaby mecz...
Nie złożę nawet jedenastki na finał w FE ;(
imprecis@
Jak się często z Tobą zgadzam to teraz mam odmienne zdanie ; ] Masz racje, żadna z drużyn na finał nie zasłużyła (zresztą mało która wgl. reprezetacja w tym roku zasłużyła) ale imo to Portugalia powinna znaleźć się w finale po tym meczu.
Fabregas strzelil najwazniejszego karnego a Ronaldo sie nei doczekal :D D: D hahaha Bruno ALves mzoe przybic piatke z Youngiem
PORTUGALIA-Niemcy, wygraliby Ci pierwsi, byłby rewanż za mecz w fazie grupowej.. ;-)
Ale możemy gdybać, teraz mi zupełnie obojętne kto wygra ME, byleby nie HISZPANIA bo fuksem im się udało Chorwację pokonać, Chorwaci gryźli trawę, ale musieli się odkryć bo remis im nic nie dawał, a z Portugalią to nie będę komentował...
@Arsenal23
No i co z tego, faktem jest jak można grać tak słabo z tak silną drużyną. Niemcy niszczą wszystkich mając słabszych zawodników, to jest dopiero dobrze poukładana drużyna
Mizzou
Teraz zmienił Xaviego wpuścił szybkich skrzydłowych i od razu lepiej, wpuścił Navasa gol, Fabregasa gol, pomysł z fałszywym napastnikiem też nie jest zły, a Negredo dzisiaj też coś grał.
No dziwne żeby robił złe zmiany skoro skład na ławce praktycznie nie odstaje od podstawowego... Weszli Pedro, J.Navas i Fabregas(każdy z nich grałby u nas w podsawie(u nas czyt. Arsenalu) a do tego na ławce choćby z ofensywnych został Torres i Liorente...
A Portugalia kim miała straszyć? Nie mają długiej ławki...Niestety :(
Mam nadzieję że jutro Gomez zrobi Włochom blitzkrieg. Mam go na kapitanie w Fantasy :D
Jak narazie 39pktów w tej kolejce.
MiEvo
W czym ta Portugalia była lepsza i jedni i drudzy mieli kilka sytuacji, ale żadnych nie wykorzystali, mecz bardziej na remis, a że w tym meczu ktoś musiał wygrać więc były karne a w tych Hiszpanie okazali się lepsi.
Jak się ma takich piłkarzy, to ciężko zrobić złą zmianę... moim zdaniem Torres czy Llorente spisaliby się równie dobrze...
@Arsenal23
W sensie jak się sprawdzają? Jakby wpuścił Torresa bądź Llorente też by się sprawdziły
Fabregas tak samo jak z Włochami 4 lata temu ostatni karny i awans Hiszpanów!
Del Bosque na razie najlepszy trener na Euro, smutna prawda każdy go krytykuje za te zmiany ale one zawszę się sprawdzają.
Taka jest już piłka nożna, nieprzewidywalna. Taki jest jej urok. Czasami przypadek, albo łut szczęścia może przeważyć. Ja tam się cieszę, że Hiszpanie awansowali, bowiem twierdzę, że Portugalia nie dałaby rady z Niemcami, którzy śmiało idą do finału. To tyle z mojej strony.
Oni dyktowali??? Dyktowali przez 15 minut drugiej połowy, i w dogrywce mieli przewagę... Portugalia w 89 m. miała piłkę meczową...
Portugalia była lepsza i zasługiwała na awans. Rzygam już tymi podaniami Hiszpanów, którzy grają najnudniejszy futbol na świecie, chyba tylko Grecy im dorównują
naprawde dobry mecz, i btw nie przypuszczalem ze hiszpanie moga tak dobrze zagrac w szczegolnosci w dogrywkach...
ale w finale pewnie im braknie...
@kwiatinho
Drugiej połowy dogrywki chyba o.o
*******onna Hiszpania... ://////
DLA MNIE ONI WYGLĄDAJĄ JAK W PIŁCE KLUBOWEJ FARSA... ;/;/;/;/ i nawet podobne 'nurki' mają...
No to trzeba jutro pożegnać Portugalczyków ;-(((
Bardzo dobrze... Mimo że Portugalia odpoczywała 2 dni dłużej to Hiszpania od początku drugiej połowy dyktowała tempo gry. Wygrali piłkarsko lepsi. Teraz żeby Niemcy wyeliminowali Włochów i w niedziele będzie super finał
Znowu nie trafiłem wyniku ;(
Ehh Hiszpania farta znowu miała. Ale wierze że w finale w końcu znajdzie się ich pogromca którzy spierze ich nie 1:0 a 2 lub 3:0
Szkoda mi portugalii, zasługiwali na finał po tym pojedynku.