Hleb: Wenger jest lepszy niż Guardiola
10.10.2012, 11:27, Adam Cygański 44 komentarzy
Były zawodnik między innymi Arsenalu i Barcelony, a obecnie gracz – BATE Borysów – Aleksandr Hleb – przyznał, że Pep Guardiola nie jest najlepszym trenerem na świecie, a jedynie miał okazje prowadzić najlepszych zawodników globu, podczas jego pracy w stolicy Katalonii.
- Nauczyłem się więcej od Wengera niż od Guardioli, jednak Pep jest dobrym trenerem – powiedział 31-latek.
- Guardiola nie jest jednak najlepszym trenerem na świecie, a jedynie prowadził najlepszy zespół z najlepszymi piłkarzami. Dlatego wygrywał. Zresztą trudno byłoby tego nie zrobić, mając dyspozycji takich zawodników. Podobnie będzie z Vilanovą.
- Najlepszymi trenerami na świecie są Jose Mourinho, sir Alex Ferguson i Arsene Wenger.
Białorusin opowiedział również o swojej nieudanej przygodzie w Barcelonie:
- Byłem bardzo ambitny i chciałem grać jak najwięcej, jednak Barcelona miała do dyspozycji wielu zawodników.
- Mi to nie wystarczało. Byłem zły i chciałem grać więcej, dlatego dochodziło między mną i Guardiolą do małych konfliktów, jednak teraz wiem, że to było bez sensu i zachowywałem się jak mały chłopiec – zakończył.
źrodło: goal.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
To przecież wiadoma sprawa ;D
Ok, zgoda z Rijkaardem. Rzeczywiscie wprowadzil koncepcje pressingu, ktora jest filarem gry totalnej Barcelony. W zasadzie ja kompletuje, bo "gra w dziada" musi byc wsparta natychmiastowymi odbiorami pilki.
Ze "zgliszczami" troche przesadzam. Zapewne to wynika z faktu, jakim Mourinho jest niedobrym człowiekiem, lub też jakim niedobrym człowiek potrafi być.
Uważam jednak, że Chelsea była w pewnym kryzysie po jego odejściu z tak utalentowanymi graczami. Zapewnić sukcesję po ustąpieniu też trzeba umieć. Mou tego nie potrafi. W dodatku wspina się na wyżyny braku wszelkich standardów profesjonalizmu, jeśli chodzi o protokół dyplomatyczny.
A Chelsea wygrała puchar bardziej dzięki Ancellotiemu niż Mou. Chociaż chyba najbardziej dzięki fartowi, bo Chelsea praktycznie przeciwko każdemu przeciwnikowi w fazie pucharowej była gorsza. Najpierw lepsze wyraźnie było Napoli, wyraźnie lepszy Sporting, trochę lepsza Barcelona i lepszy Bayern. Wygrali szczęściem, ale los oddał im to, co zabierał wiele lat wcześniej, kiedy na przykład lekko złupiono ich w meczach z Interem Mou, czy Barca Guardioli.
Real gra lepiej, bo to wielki klub. Zresztą przypominam, że w pierwszym roku Guardioli nawiązał dobrą walkę. Do drugiego GD (pamiętne 2-6) mieli tyle samo punktów, więc potencjał w tej drużynie jest zawsze.
Historie Benzemy sobie daruj, bo takie gadanie, to każdy może uskuteczniać. A gdyby nie Valdez prezentujący Di Marii gola, to superpuchar zostałby w Barcelonie, a gdyby przykrył należycie słupek, to Ronaldo mógłby pomarzyć o strzeleniu gola itd. Takie gdybania nie mają końca, więc je utnijmy zanim zrobimy z nich telenowele na miarę Szansy na Sukces.
To jest pewna prognoza, ale sądzę, że się sprawdzi. Mourinho jest ostatni, albo przedostatni sezon w Realu. Jak to z prognozami, bywają obarczone błędem.
Nie umniejszam osiągnięć Mourinho. Widać gołym okiem, że potrafi świetnie ustawić zespół. Ale jest mniejszym innowatorem niż Guardiola. Jak mówiłem, Guardiola jest znakiem piłkarskiej kontrrewolucji, hucznego powrotu środkowego pomocnika w starym stylu, którego modelowym przykładem jest Xavi.
arsenalbarca
nie zgadzam sie z tobą jesli chodzi o Rijkaarda i Mourinho.
Piszesz niepoparte niczym bzdury jeśłi chodzi o zgliszcza Mou.W Fc Porto nie zostały zgliszcza,co roku sie liczą,a że mniej niz za Mou to wina tego, że oni co roku sprzedaja najlepszych i nie maja juz takiego trenera z takimi pomysłami taktycznymi.
W Chelsea zgliszcza? Skład i system stworzony za czasów Mou przetrwał az do zeszłego roku gdy zdobyli Puchar Mistrzów...6 lat po odejsciu,więc proszę nie wymyslaj.
Inter - jedyny klub do którego możnaby od biedy odnieść twoje zdanie,gdyby nie dwie najwazniejsze sprawy. Tam grali sami staruszkowie, z których nikt inny nie potrafiłby tyle wyciagnąc co Mou.On to zrobił. Ich czas i tak sie kończył.Dzięki niemu osiagnęli największy sukces w swoim życiu.
Real gra zas z roku na rok lepiej,właśnie jest 3 sezon i twoja Barca ledwo uratowała sie fuksem od pogromu na Santiago,ostatnio gdyby nie indolencja Benzemy byłaby druga porazka na camp Nou pod rząd w meczu ligowym z Realem.I ten Real jest na tyle młody, że będzie tylko lepszy,a ty tu o zgliszczach wymyślasz.
Druzyny za grube miliony?Chyba nie powiesz tego o Porto czy Interze,bo co wtedy powiesz o barsie kupujacej Zlatana za 50 mln plus Eto,cyzli minimum 80mln...Chelsea i Real miały mocne składy i szumne transfery rok przed przyjsciem Mou i ani Ranieri ani Pelegrini nie osiagnęli nic.
To świetny menedzer,taktyk,trener,i tyle w temacie.
Rijkaard nauczył Barcę bronić w stylu Ac Milan, w którym sam grał za jego najlepszych czasów. Do przyjścia Rijkaarda Barca grała stylem szkółek holenderskiego Ajaxu,wprowadzonym przez Cruyffa. Rijkaard dołożył do tego włoski pressing w defensywie i to procentuje do dziś.
Nie podwazaj wiec jego roli bo Barca od czasów Cruyffa jako trenera grała super w ofensywie,ale brakowało im defensywy ala Milan.
Natomiast na koniec przyznam również, że Wenger to geniusz jako trener,byc może najlepszy ze wszystkich na świecie,potrafi nauczyc każdych gracyz współpracowac i grac w pięnym stylu. Niestety ma to nieszczęscie, że Arsenal prowadzi ostatnio polityke taką jaką prowadzi. W ten sposób o wiele bardziej uzdolniony trener przegrywa z trenerskim rzemieślnikiem Fergusonem przez to, że United mają lepsza politykę.W ciagu osttanich 20 lat United stali sie potęgą.Angielskim zespołem numer jeden.Kiedys byli tylko jednym z kilku z czołówki.
Pepa tez uwazam za zdolnego trenera,choc na minus przyjmuję decyzję o przerwie,zmęczeniu,co to za trener zo zmęczył sie po 4 latach...
janiu14,
Riikard był geniuszem bo? Co zostało z jego ery? Co nowatorskiego wprowadził jego sztab? To, że Xavi miał być niepotrzebnym reliktem przeszłości? Nie mówię o samych pucharach, bo to wcale nie jest tak istotne, czego dowodzi przykład Wengera.
A co zostało po sztabie Guardioli - powrót ataku pozycyjnego w wielkim stylu. Z kilkoma zawodnikami podającymi piłkę.
Przypominam, że 10 lat temu, między innymi za sprawą Wengera i Fergusona budowano zespół tak, że potrzebni są silni pomocnicy w środku. Keane, Vieira itd. Nikt z wielkich klubów nie widziałby w Xavim wybitnego zawodnika, który może zorganizować całą strategię drużyny. Stać się najważniejszym zawodnikiem na boisku, który nie odpowiada za podawanie do strzelającego, ale za podawanie do podającego, który dopiero podaje do strzelającego.
Jeśli ktoś nie widzi, że Guardiola lub jego sztab zrobili mini-rewolucję, to jest uprzedzony i celowo nie chce tego dostrzec. Na bazie jego innowacji przemodelowano reprezentację Hiszpanii, która wygrała dwa kolejne trofea.
Jasne, że nie był to zespół doskonały, że strategia potrafiła zawodzić itd. Nie zmienia to faktu, że doświadczyliśmy zupełnej zmiany systemu gry.
Rozgrywający pomocnicy powrócili w wielkim stylu.
Hleb ma rację.
no Hleb ma duzo racjiw tym co powiedzial
Rijkard tez był geniuszem. odszedł z Farsy i od razu sie stoczył bo juz nie miał Sressich i innych. to samo bdzie z guardiola. Hleb ma racje. z takimi zawodnikami nawet Kasperczak odnosilby sukcesy.
be dwoch zdna nie ma nawet co powownywac , jak pep pojdzie do druzyny ktora nie ma na 90% wygranej ligii i cos osiagnie to wtedy szacun bo do barcy kto nie pojdzie to i tak paka i filozofia jest tam nieznienna
To chyba oczywiste, że Wenger lepszy...
a ja przez tyle lat myślałem że w piłce chodzi o trofea...
Chyba nic dziwnego, skoro Wenger jest najlepszym trenerem na świecie. "Jedyne" w czym odstaje od innych, to w zdobywanych trofeach, ale to jak wiadomo zależy nie tylko od umiejętności trenerskich.
Wenger jest lepszy od Mourinho, Guardioli, Fergusona. Nikt nie potrafi tak wyłapywać zawodników, rozwijać ich, czynić kreatywnymi i robić wielkie gwiazdy. Ten człowieka co roku zmniejsza "wartość" klubowych zawodników, a i tak utrzymuje zespół w top 4. Przy obecnych szalonych budżetach, to jest mistrzostwo świata jak dla mnie.
Pamiętajmy, że trener to nie tylko strateg. Mourinho jest świetnym strategiem, ale Wengerowi do pięt nie dorasta. Osiągnięcia Mourinho oprócz znakomitej strategii opierają się na kilkuset milionach i "koksiarstwie" całego zespołu. Maksymalnej eksploatacji. Nie może być najlepszym trenerem, jeśli jego zespół dostaje zadyszki w trzecim sezonie, a kiedy Mou odchodzi zostawia po sobie takie zgliszcza, że zespół nie może się podnieść przez następnych parę lat. Taki los spotkało Chelsea, Inter, a Real będzie następny.
Dlatego Ferguson jest również mistrzem. Bo potrafi ciągnąć ten wózek przez tyle lat.
Co do Guardioli na pewno nie można go nazwać najlepszym trenerem świata, bo nie ma podstaw.
Ale Hleb wspina się na wyżyny dyletanctwa twierdząc, że Guardiola wygrywał, bo miał do dyspozycji najlepszych zawodników. Ileż to już było taki zespołów z gwiazdami, z których żaden nie potrafił osiągnąć tego co FCB Guardioli. Jasne, że to ponad połowa sukcesu, ale to nie wystarczy. I bynajmniej nie chodzi mi tutaj o umiejętność stworzenia chemii w zespole (którą Guardiola potrafił chyba zrobić).
Chodzi mi również o to, że Guardiola jest rewolucjonistą.
A w zasadzie kontrrewolucjonistą. Być może odpowiada za to bardziej Vilanova, nie wiem. Wiem, że okres jego panowania to wystrychnięcie na dudka całego angielskiego stylu, wpajanego od początku XXI wieku, którego pionierami byli właśnie Wenger i Ferguson.
Jeszcze 10 lat temu tacy zawodnicy jak Xavi, Silva, Cazorla, to byłaby historia odchodząca w niepamięć. Xavi grzałby ławę, bo jest wolny i nie jest silny. Cazorla z Silvą usłyszałby, że mają grać na skrzydle. Iniesta też brylowałby z boku.
Angielska szkoła próbowała wmówić światu, że gramy 2 napastnikami, 2 skrzydłowymi i 2 silnymi defensywnymi pomocnikami. Nie ma miejsca na takich zawodników jak ówczesny Guardiola, a obecnie Xavi.
A on zagrał na nosie całemu futbolowemu światu, bo powrócił jako trener i stworzył zespół, który gra w środku 3 takimi zawodnikami. Ba, zaczął ich nawet wystawiać na pozycji środkowego obrońcy. Pokazał, że pomoc może się opierać na ataku pozycyjnym złożonych z takich zawodników.
Jeśli ktoś uważa, że Guardiola, albo sztab Guardioli, nic nie wniósł do gry Barcelony, to powinien się popukać w głowę. Przypominam, że Riikard wyznawał właśnie filozofię fizola w środku pola. Nadajeście Pepa to mini-rewolucja i tylko osoba cierpiąca na katalonofobie tego nie przyzna.
Złe decyzje Hleba spowodowały, że Jego kariera wygląda jak równia pochyła.
Aleks ma dopiero 31 lat?? Wow! ale sobie zniszczył karierę przez swoją ślepotę i głupotę odchodząc do Barcy.
też mi odkrycie
swoją droga ciekawe co powie przykładowo Chamakh, gdy w końcu ktoś go zechce. "Blanc i Gomes nauczyli mnie o wiele więcej niż Wenger"?
Przecież to jest oczywista oczywistość ;]
Transfery Guardioli - pożal się Boże. W Hiszpanii za transfery odpowiada dyrektor techniczny i prezes. Trener zajmuje się trenowaniem.
biedny Białorusin, do dziś nie może pogodzić się z tym że Guardiola go skreślił.
Napisze wam jeszcze raz bo widzę macie straszne problemy pamięcią i/lub jesteście za młodzi by pamiętać: Valdés, Oleguer , Belletti, Márquez, Puyol, van Bronckhorst, Silvinho, Edmílson, Deco, Mark van Bommel, Larsson, Giuly, Ronaldinho, Eto'o +mlokos Iniesta i dostępny do transfery Xavi (pomijając to że Pep największe gwiazdy z tej ekipy wywalił na zbity pysk -Ronaldinho, Deco, Etoo). Jeśli to jest "ferrari", "samograj" itp. To jak nazwać Arsenal z 03/04? jak nazwac AC Milan z 96/97? Juve 95/96? + kilka innych równie świetnych zespołów.
Mourinho to świetny motywator, potrafi przekonać swoich zawodników do swojej racji nawet gdy jest ona idiotyczna. Ale to co tutaj czytam że jest świetnym taktykiem to jakies kpiny, szczególnie od tych samych użytkowników którzy uważają Guardiole za słabego w tej materii, podczas gdy wszystkie boje Pep vs Jose taktycznie wygrywał ten pierwszy...
zonalmarking.net/2011/12/11/real-madrid-1-3-barcelona-tactics/ ten mecz to dobitnie pokazał.
Co nie zmienia faktu, że prowadzenie takiej drużyny nie wymaga super wielkich umiejętności. Raczej umiejętności wyrobienia sobie posłuchu i trzeźwego rozumowania. Do tego transfery Guardioli są, przzy transferach Wengera czy np. Kloppa, tragiczne
Floydpink
A rok wcześniej z tym samograjem Rijkaard wyciągnął aby 3 miejsce w lidze.
Dokładnie, taki samograj jak Barcelona nawet Jacek Gmoch by poprowadził do kilkunastu trofeów. A Wenger, cóż, mimo tego że bywa leko wkurzający czy nie do końca zrozumiały w swoich taktychach i strategiach, to jak na panujace w klubie warunki i wytyczne (w tym finansowe) dokonuje cudów
Dobrze gada
A na Nsporcie już ochrzcili Guardiole nowym trenerem Arsenalu, wywnioskowali to z wypowiedzi Marqueza. ;P
Arsenal to raczej nie jest najlepszy klub dla Guardioli, bo by się od niego oczekiwało przynajmniej tego co robi Wenger czyli Top4 nie wydając na zawodników więcej jak 50 mln w jednym oknie. Cóż Guardiola może nie jest najlepszym trenerem ale jest bardzo dobry nie wiem czy pamiętacie ale zanim Barcelona wkroczyła na tę zwycięską ścieżkę to potrafiła w tym samym sezonie co zdobyła LM po raz pierwszy za czasów Guardioli przegrać z Wisłą Kraków, co prawda na Camp Nou było 4-0 więc rewanż na lajcie grali, noo a poza tym to on Barce B wprowadził do Secunda Division, a tam Messiego i Iniesty nie miał. Nie to że jestem jakimś fanem Guardioli ale mam do niego szacunek i myślę że to jednak trochę z jego winy Barcelona grała tak dobrze, w końcu w City też jest dużo dobrych zawodników a jakoś LM nie wygrali w zeszłym sezonie. ;P
po cholere on odchodzil? zawalil sobie kariere. w Arsenalu gral kapitalnie i idealnie tu pasowal. szkoda go, ale juz mowil wczesniej ze zrobil zle
nareszcie ktoś to przyznał ;)
To chyba było oczywiste.
zgadzam się z hlebem w 100 %,guardiola powinien podziękować,ze dali mu szanse prowadzić to ferrari
@ mitmichael masz racje xD. Guradiola miał w zespole najlepszych zawodników to jak ona nie miał zdobywać pucharów i tych wszystkich osiągnieć. Gdyby Arsene Wenger prowadził Barcelone cze go na pewno nie chcemy to Barcelona by była jeszcze dużo lepszą drużyną nisz za czasów Guardioli.
@- Guardiola nie jest jednak najlepszym trenerem na świecie, a jedynie prowadził najlepszy zespół z najlepszymi piłkarzami.
No czyli twierdzimy tak samo. Zobaczymy jaki jest dobry jak przejmie kolejny klub (mam jednak nadzieje, ze to nie bedzie Arsenal) i wtedy osiagnie jakies wyniki.
kwiatinho - Porto i Inter, Wenger dysponuje zawodnikami taj samej klasy więc nie przesadzaj. W Porto zawodnicy o których wspomniałeś dopiero się wybijali, natomiast w Interze sprowadził Eto'o, Milito, który nie był jakimś szczególnym kąskiem na rynku transferowym i kilku zawodników nie przepłacają za żadnego. Żaden trener nie widzi tak potencjału w piłkarzach jak Mourinho i nikt nie jest tak dobrym psychologiem jak Number 1
kwiatinho
Hulk i Falcao za czasów Mourinho w Porto? Przejrzyj lepiej historię. On wypromował wiele późniejszych gwiazd. Przed wygraniem LM nie było o nich tak głośno.
PvL
A w którym klubie Mourinho nie miał gwiazd? Porto? Inter? Chelsea? Real? Wszystkie jego drużyny naszpikowane były gwiazdami i zawsze miał duże pieniądze na transfery... Najsłabsze z tych drużyn to Porto ale i tak Hulk czy Falcao to klasa światowa do tego słaba liga to mógł postawić wszystko na ligę mistrzów.
Motywator- najlepszy Ferguson
Taktyk - najlepszy Mourinho
Nauczyciel - najlepszy Wenger
Guardiola musi wyrobić swoją markę na razie za krótko pracował w tym zawodzie.
nr 1 to oczywiście Mourinho, to jak szybko potrafi odniesc sukces z drozynami, do ktorych przychodzi jest fenomenalne. Nie w kazdej druzynie mial super gwiazdy a i tak odnosil sukcesy.
a Franciszek Smuda?
Nie ma opcji żeby porównywać trenerów bo np Ancelotti wygrał więcej z Milanem przez kilka sezonów niż Wenger w 15 lat z drugiej strony prowadził najlepszy zespół we Włoszech i zawsze pompowane były duże pieniądze... Mourinho też zawsze prowadził topowe drużyny z wielkim nakładem pieniędzy. Guardiola miał gotowy produkt taką maszynę do zwyciężania jest Guus Hiddink którego bardzo cenie jest Klopp z fajnym spojrzeniem na piłkę jest Klinsman i kilku innych dobrych trenerów ale żeby ich porównać musieli by pracować w tej samej lidze w tych samych warunkach z tą samą drużyną a tak się nie da... Pomimo nie najlepszych wyników to Wenger wydał na świat wielkie gwiazdy wprowadził wielu młodych piłkarzy do wielkiej piłki i mimo braku środków na głośne transfery potrafi utrzymać się w Top4 przez 15 lat w najtrudniejszej lidze na świecie. Może się okazać że taki Moyes lub O'Neil są lepszymi trenerami tylko pracują w słabszych zespołach i ciężko jest im to udowodnić...
Najlepszy trener powinien chociaż razy wygrać Lige Mistrzów...
Zgadzam się Mou, Wenger , Fergie i dlugo dlugo nic.
Arsenal_1886
To samo będzie z Girudem w Montpellier podstawowy napastnik, wychodził w pierwszym składzie cały czas, a w Arsenalu ile rozegrał pełnych spotkań ze 2-3, cały czas ogony.
Trudno mówić kto jest lepszy, bo tak na dobrą sprawę Guardiola nie miał jeszcze okazji by pokazać coś w innym klubie niż w Barcelonie. Zawsze będzie za nim szła opinia osoby, która sukcesy zawdzięcza świetnej generacji zawodników z Katalonii a w sumie ciekaw jestem jakby się zaprezentował gdzie indziej. Wiem natomiast że akurat on był jednym z naprawdę nielicznych osób związanych z Barceloną, które szanowałem za coś w rodzaju klasy, której brakuje wielu obecnym trenerom i zawodnikom.
Jaki z tego morał ? Nie odchodzić z Arsenalu panie Hleb . Tak samo będzie w przypadku Songa :)
No Ameryki nie odkrył. Każdy wie, że Wenger jest dużo lepszy niż Guardiola. Hleb sam sobie karierę zmarnował i on dobrze o tym wie. Założę się, że teraz bardzo tego żałuje co widać w wywiadach.
Tak się zmarnowąć, a u nas tak wymiatał